Polityka

[jednostrzałowiec]

Pozwolę sobie na refleksję na temat sondaży i jak to jest, że w piątek PO 32 a PiS 28 a w wyborach odwrotnie

20 proc. respondentów nie wie, na kogo głosować.

Grupa osób, która deklaruje udział w wyborach, ale nie zdradza/nie wie na kogo odda swój głos jest na tyle duża, że wyniki sondażu są tak naprawdę bezużyteczne, bo obarczone bardzo dużym błędem. Oczywiście nikt nie powie tego wprost, ośrodki badawcze tego nie powiedzą bo stracą zlecenia, a dziennikarze temat. Gdyby byli rzetelni to powinni powiedzieć, że obecnie nie da się zbadać preferencji wyborczych i w sposób miarodajny przewidywać wynik wyborczy.

Osobną kwestią są sondaże exit poll wykonywane po wyjściu z lokali wyborczych, którą są zazwyczaj bardzo trafne.

[LegijnyPatriota]

Ciekawostka...:

A tu filmik z wczoraj jak gość głosował http://www.youtube.com/watch?v=SuDiUd7Ua28

[emil83]

Jeszcze potrwa ... Nie działa nowy program tzn. platforma wyborcza, która przed tymi wyborami została zlecona do wykonania nowej firmie ... żenada! Moje komisje siedzą i czekają w kolejce, żeby zatwierdzić im protokoły - niestety nie idzie zalogować się do systemu...

P.S.: Odpowiadając Peacowi to ja osobiście liczyłem, że do tych zakutych łbów Polaków coś dotarło, że peło to zdrajcy itd. Niestety i ja i dużo moich znajomych zawiodło się na poziomie intelektualnym Polaków ... żal.pl ... i dziwicie się, że dla ludzi Ci co walczyli na MN to bandyci? Niedługo Ci co za komuny włączyli z systemem będą bandytami ...

To są wybory samorządowe a nie parlamentarne i co one mają zmienić? Tutaj ludzie głosują bardziej na nazwiska które znają niż na partie wedle klucza jego znam osobiście więc na niego zagłosuję, nieważne z jakiej jest partii. Zresztą z tego co zauważyłem po rozmowach ze znajomymi chociażby, duża część ludzi mając dość PO ale też i pozostałych partii, głosowała na lokalne komitety wyborcze do rad gmin czy powiatów - przykład chociażby na Wilanowie, gdzie sukces osiągnęło lokalne stowarzyszenie.

[Benek]

Ciekawostka...:

A tu filmik z wczoraj jak gość głosował http://www.youtube.com/watch?v=SuDiUd7Ua28

Przydałoby się jeszcze na filmiku udowodnić, że głosował w tym właśnie miejscu.

[F..]

a ja wam powiem, że gdy ktoś głosował na swojego kandydata do rady miasta czy burmistrza to na liście do sejmiku województwa czy rady powiatu - jak nie miał swojego kandydata - to zaznaczał pierwszego lepszego, a że te karty to były książeczki to oczywiście głos przypadał Liście nr 1 - PSL

[kubrick]

a ja wam powiem, że gdy ktoś głosował na swojego kandydata do rady miasta czy burmistrza to na liście do sejmiku województwa czy rady powiatu - jak nie miał swojego kandydata - to zaznaczał pierwszego lepszego, a że te karty to były książeczki to oczywiście głos przypadał Liście nr 1 - PSL

Większych bzdur nie czytałem.

[Kawa]

Czemu zakładasz, że ludzie którzy nie mieli konkretnego kandydata głosowali automatycznie na listę nr 1?

[F..]

Większych bzdur nie czytałem.

siedziałem w komisji w jednym obwodzie, liczyłem te głosy, to się rzucało w oczy jak w kolejnych kartach X na pierwszej liście przypadał różnym losowym kandydatom - poza tym bardzo dużo głosów nieważnych do sejmiku i rady powiatu bo ludzie - szczególnie starsi - nie ogarniali, że na całej książeczce mają zaznaczyć tylko jeden X (ewentualnie więcej ale tylko na jednej liście)

[Salut]

a ja wam powiem, że gdy ktoś głosował na swojego kandydata do rady miasta czy burmistrza to na liście do sejmiku województwa czy rady powiatu - jak nie miał swojego kandydata - to zaznaczał pierwszego lepszego, a że te karty to były książeczki to oczywiście głos przypadał Liście nr 1 - PSL

100% poparcia. U nas to samo. Ja akurat byłem w GKW ale znam dokładnie zachowanie glosujących z relacji kolegów z obwodowych. Ludzie zazwyczaj do sejmiku nie mają swoich kandydatów, w mniejszym stopniu do rady powiatu ale też i najzwyczajniej w świecie głosowali na kandydata na pierwszej stronie czyli na PSL ...

[Salut]

To są wybory samorządowe a nie parlamentarne i co one mają zmienić? Tutaj ludzie głosują bardziej na nazwiska które znają niż na partie wedle klucza jego znam osobiście więc na niego zagłosuję, nieważne z jakiej jest partii. Zresztą z tego co zauważyłem po rozmowach ze znajomymi chociażby, duża część ludzi mając dość PO ale też i pozostałych partii, głosowała na lokalne komitety wyborcze do rad gmin czy powiatów - przykład chociażby na Wilanowie, gdzie sukces osiągnęło lokalne stowarzyszenie.

I dlatego głosują np. na HGW lub Karnowskiego, tak?

[asdf550]

Mam pytanie, bo niezbyt się orientuję. Te wyniki exit polls oraz z PKW to są wyniki suma wszystkich głosów zarówno do sejmików, rad miasta i na prezydentów? Jak w takim razie jest to liczone? Sumuje się wszystkie głosy i z tego liczy procenty? To w sumie niezbyt by to oddawało prawdziwe nastroje społeczne, gdyż wiele osób głosowało na kilka (w moim przypadku na 3) różne listy.

[F..]

Mam pytanie, bo niezbyt się orientuję. Te wyniki exit polls oraz z PKW to są wyniki suma wszystkich głosów zarówno do sejmików, rad miasta i na prezydentów? Jak w takim razie jest to liczone? Sumuje się wszystkie głosy i z tego liczy procenty? To w sumie niezbyt by to oddawało prawdziwe nastroje społeczne, gdyż wiele osób głosowało na kilka (w moim przypadku na 3) różne listy.

3 różne listy na jednej karcie ? czy trzy różne listy w sensie do sejmiku inna, rady miejskiej inna itp. ?

[piejo kury piejo]

Co niektórzy zapomnieli że to wybory samorządowe i tu mimo wszystko ludzie jednak oddają głosy w dużym stopniu na kandydatów z komitetów lokalnych, co nie znaczy że członkowie tychże komitetów nie sympatyzują z ogólnokrajowymi partiami politycznymi, często lokalne ugrupowania wchodzą w koalicje z tymi partiami zabetonowując scene samorządową. Dlatego do wyborów samorządowych nie ma co przykładać miary parlamentarnej. Raczej to dotyczy takich dużych miast jak Warszawa gdzie wybory są pojedynkiem pomiędzy największymi partiami w kraju. Natomiast jakby nie patrzeć wybory samorządowe ogólnie dotyczą bandy czworga i partii lokalnych. W jakim celu ludzie mieliby masowo oddawać głosy na KNP, RN, skoro one nie wysuwają postulatów lokalnych? Ludzi interesują konkretne czyny: budowa mostu, obwodnica, drogi, a takie hasła jak obniżka podatków, odsunięcie postkomuchów od władzy, to nie na te wybory, już nie wspominając że struktury lokalne tychże partii są słabe.

[Osek]

Ciekawe jest to że w Warszawie w wielu dzielnicach do rad podostawały się komitety wyborcze które jeszcze przed rokiem praktycznie nie istniały. Ciekaw jestem skąd taki fenomen tych nieznanych i nie reklamowanych komitetów i ciekawe czemu nie przekłada się na głosy na komitety do rady Warszawy. Takimi przykładami tych dopiero co powstałych komitetów są, inicjatywa mieszkańców ursynowa, wilanowa, miasto jest nasze, itp pojawiają sie znikąd i zdobywają jakies tam poparcie... dziwne.

[wfh85]

Często są to byli członkowie partii, którym partyjne logo ciążyło. Lepszy wynik prognozowali jako komitety lokalne.