Jeśli jest to Twoja pierwsza wizyta pamiętaj o:
sprawdzeniu FAQ klikając w powyższy link. Musisz się zarejestrować
zanim będziesz mógł dodawać posty: kliknij powyższy link, aby się zarejestrować. Aby rozpocząć przeglądanie wiadomości wybierz forum które chcesz odwiedzić.
"bycie narzędziem Rosji nam się opłaca" - Bartłomiej Sienkiewicz, grudzień 2010
"Jeśli Andrzej Duda wraz z PiS-em pójdą w stronę ostrego rozliczenia Smoleńska, będziemy mieli w Polsce wojnę domową. Kaczyński zmieni retorykę albo zostanie zmieniony." - Lech Wałęsa, maj 2015
Ewidentnie widać że JKM nie wypowiadał się ostatnio na temat Kosova więc kolega Kontrwywiadowca nie jest w stanie zająć stanowiska w tej sprawie
To skoro polskojęzyczne media są nasycone antyrosyjską propagandą to może podasz mi przykłady mediów obiektywnie pokazujących Ojczyznę Światowego Proletariatu? Mogą to być media z dowolnego miejsca na ziemi
Wskazówka: w Holandii nie szukaj bo tamtych to już zupełnie popierdoliło i wydaje im sie że z Ruskimi sie nie można dogadać
...Trzech setek armat ryczy kanonada,
Zda się pod trupem ziemia się rozpęknie, —
O dziecko polskie, za Twojego dziada,
Który tam zginął, niech Twe serce klęknie,
O dziecko polskie, święć się krwi szkarłatem
I wołaj: Wolność! I bij w kratę lochów,
Bo jeśli Bóg jest nad tym podłym światem,
Toś ty zbawione przez Wolę i Grochów...
Fajna ta nowa sekta.Przejeli internety.Ja ostatnio się dowiedziałem, że wojnę na Ukrainie rozpętali ludzie od NWO i chemitrails.Korwiniści namieszają!! JarKacz i PIS mają jedno tylko zadanie.Siedzieć cicho
O ile dobrze pamiętam to Jkm mówił ze nie powinniśmy dla własnego interesu uznawać niepodległości Kosowa.
Czyli kolega Kotrwywiadowca jest stanowczo niedoinformowany Z takim źle przygotowanym zapleczem ciężko będzie wygrać wybory
Co nie zmienia faktu że w sprawie Kosova się akurat w takim wypadku zgadzamy.
...Trzech setek armat ryczy kanonada,
Zda się pod trupem ziemia się rozpęknie, —
O dziecko polskie, za Twojego dziada,
Który tam zginął, niech Twe serce klęknie,
O dziecko polskie, święć się krwi szkarłatem
I wołaj: Wolność! I bij w kratę lochów,
Bo jeśli Bóg jest nad tym podłym światem,
Toś ty zbawione przez Wolę i Grochów...
Na tyle szyderstw ani jednej sensownej wypowiedzi: same brednie, żarciki i uniki. A tu nie ma się z czego śmiać niestety...
Ale co my mamy pisać, jeżeli sam nie rozumiesz, co oznacza wstąpienie i działalność w partii satelickiej dla czerwonych w kontekście deklarowanej "walki z systemem"? Albo widzisz jakieś analogie między szerzącą dywersję na terytorium suwerennego państwa trzodą najemników głównie z Kaukazu na smyczy oficerów ruskiego wywiadu z polskimi formacjami (m.in. Wojska Polskiego legalnego rządu), które nie złożyły broni w walce z jednym okupantem swojego kraju i podjęły ją z drugim? Albo Powstaniem, które zostało wywołane - niezależnie od kontrowersji wokół tej decyzji - zgodnie z procedurą wspomnianego uznawanego przez "społeczność międzynarodową" rządu? Na własnej ziemi?
Po raz kolejny przyłączam się do pytania - po co z tego świata równoległego wpadasz na naszą forumkę "nawracać niewiernych"? Piszesz jeszcze coś o "poziomie", serwując autorytatywne twierdzenia, że inni politycy realizują interesy narzucane z zewnątrz, a Korwin oczywiście - nie. Przypomnę po raz kolejny, gdy na konwencji wyborczej UPR w 1993 młody Romcio Giertych (startował z tej listy) referował sferę polityki zagranicznej. Robił to literalnie przywołując wizję Dmowskiego sprzed pierwszej wojny. Wprost zadeklarował, że miejsce Polski jest w ramach jednego państwa z Rosją, wywołując ostry protest antykomunistycznej części młodzieży zebranej w Auditorium Maximum warszawskiego Uniwerku. Nikt, z Korwinem na czele tego nie sprostował. Wiem - byłem.
Nie musisz więc relatywizować ostentacyjnej wizyty na raucie w putinowskiej ambasadzie, czy pochwał dla "separatystów" i samego Władimira Władimirowicza. To nic nowego i w kontekście całokształtu działalności Korwina wyjątkowa konsekwencja. Konsekwencja, która u kontrwywiadowcy innego, niż nominalny na potrzeby agitacji na kibolskim forum powinna wzbudzić wątpliwości w kwestii realizacji interesów z zewnątrz... Nie budzi? Wygląda więc na to, że mamy do czynienia z fanatykiem, tyle że operującym w innej sferze, niż kibicowska
My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.
Ale co my mamy pisać, jeżeli sam nie rozumiesz, co oznacza wstąpienie i działalność w partii satelickiej dla czerwonych w kontekście deklarowanej "walki z systemem"? Albo widzisz jakieś analogie między szerzącą dywersję na terytorium suwerennego państwa trzodą najemników głównie z Kaukazu na smyczy oficerów ruskiego wywiadu z polskimi formacjami (m.in. Wojska Polskiego legalnego rządu), które nie złożyły broni w walce z jednym okupantem swojego kraju i podjęły ją z drugim? Albo Powstaniem, które zostało wywołane - niezależnie od kontrowersji wokół tej decyzji - zgodnie z procedurą wspomnianego uznawanego przez "społeczność międzynarodową" rządu? Na własnej ziemi?
Po raz kolejny przyłączam się do pytania - po co z tego świata równoległego wpadasz na naszą forumkę "nawracać niewiernych"? Piszesz jeszcze coś o "poziomie", serwując autorytatywne twierdzenia, że inni politycy realizują interesy narzucane z zewnątrz, a Korwin oczywiście - nie. Przypomnę po raz kolejny, gdy na konwencji wyborczej UPR w 1993 młody Romcio Giertych (startował z tej listy) referował sferę polityki zagranicznej. Robił to literalnie przywołując wizję Dmowskiego sprzed pierwszej wojny. Wprost zadeklarował, że miejsce Polski jest w ramach jednego państwa z Rosją, wywołując ostry protest antykomunistycznej części młodzieży zebranej w Auditorium Maximum warszawskiego Uniwerku. Nikt, z Korwinem na czele tego nie sprostował. Wiem - byłem.
Nie musisz więc relatywizować ostentacyjnej wizyty na raucie w putinowskiej ambasadzie, czy pochwał dla "separatystów" i samego Władimira Władimirowicza. To nic nowego i w kontekście całokształtu działalności Korwina wyjątkowa konsekwencja. Konsekwencja, która u kontrwywiadowcy innego, niż nominalny na potrzeby agitacji na kibolskim forum powinna wzbudzić wątpliwości w kwestii realizacji interesów z zewnątrz... Nie budzi? Wygląda więc na to, że mamy do czynienia z fanatykiem, tyle że operującym w innej sferze, niż kibicowska
Dzięki, że przynajmniej próbujesz podjąć wreszcie rzeczową dyskusję.
Otóż wstąpienie do partii, nawet nie tylko SD, ale i PZPR jest kompletnie niejednoznaczne. Czy Ty zdajesz sobie sprawę, że setki AKowców wstępowało do PZPR? W istocie był to najskuteczniejszy sposób wpływania na rzeczywistość w Polsce po wojnie.
ŻW nie mieli zwierzchnictwa politycznego, działali po prostu na własną rękę - równie dobrze kibice Legii mogliby się skrzyknąć po meczu, by wybrać się z wizytą do kancelarii premiera czy prezydenta. Byłoby to przekozackie, ale niestety kompletnie bezsensowne i nieskuteczne. Pospolite ruszenie będzie zawsze z łatwością przez władze posiadające regularne wojsko rozegrane.
Co do tej analogii Korwina, nie jestem jej fanem, denerwują mnie często te jego prowokacyjne tezy. W pewnym stopniu jednak ma ona sens, bo zarówno ŻW jak i Rosjanie ze wschodu walczą w sytuacji dość beznadziejnej; Rosja nie chce/nie może oficjalnie im pomóc, zachód uznał zaś w swoim interesie, że te ziemie mają zostać przyłączone do Ukrainy, która przeszła do zachodniej strefy wpływów. Trzeba sobie zdać sprawę z tego, że Rosja od 30 lat, po przegraniu zimnej wojny, coraz bardziej się cofa. Musieli wyjść z Afryki, z Europy środkowej, z Bliskiego wschodu, teraz zaś znów muszą ustąpić.
Jestem wobec tych faktów zresztą obojętny - zależy mi jedynie na tym, byśmy mieli neutralne obiektywne rozpoznanie sytuacji, a nie jakieś rozhisteryzowane natchnione przez zachód podejście rusofobiczne. Rosja dostaje w dupę i dla nas kluczowe jest wykorzystanie tej sytuacji jakoś na swoją korzyść, a nie ślepe ganianie na czyjeś polecenie, być może zresztą szkodliwe dla długoterminowego interesu Polski.
Co do mojej tu obecności - jestem po prostu kibicem Legii, sympatyzuję z narodowcami, mniej z pisowcami, ale uważam, że to ludzie mający serce po dobrej stronie. Są jednak źle poinformowani, więc jako człowiek głęboko zainteresowany polską historią i polityką, słowem, kibicujący Polsce, chcę próbować przekonać choć parę osób do poparcia JKM. Uważam, że jego obecność w polityce to wyjątkowa szansa dla Polski i Europy, stąd z chęcią poświęcam odrobinę czasu, żeby paru ludziom dobrej woli pokazać, że nie wszystko jest takie czarno-białe, jak to się czasem może wydawać.
Zapewniam Cię, że osoby na tym forum są doskonale poinformowane, a swój czas i dobrą wolę poświęcaj gdzie indziej.
Nic nie wiesz o Powstaniu Warszawskim, o żołnierzach AK, o Żołnierzach Wyklętych ani o kibicach Legii Warszawa. Powtarzasz teksty z Trybuny Ludu i nowszej wersji czyli GW.
Nie można w godzinie śmierci zostawić przyjaciół samych, nie można ratować tylko swojego życia, uszczuplając i tak niewielkie szanse ocalenia oddziału.
Pada decyzja: Wracamy!
Po godzinie doszli do włazu, drabinką wspięli się w górę, wychodzili kolejno, Tadeusz ciągnął erkaem za lufę, Józek popychał broń od dołu, za nimi wyszedł mały Kajtek, z uwielbieniem patrzący na Tadeusza. Wrócili w znane już sobie gruzy, wrócili z erkaemem do przyjaciół.
...Trzech setek armat ryczy kanonada,
Zda się pod trupem ziemia się rozpęknie, —
O dziecko polskie, za Twojego dziada,
Który tam zginął, niech Twe serce klęknie,
O dziecko polskie, święć się krwi szkarłatem
I wołaj: Wolność! I bij w kratę lochów,
Bo jeśli Bóg jest nad tym podłym światem,
Toś ty zbawione przez Wolę i Grochów...
Zapewniam Cię, że osoby na tym forum są doskonale poinformowane, a swój czas i dobrą wolę poświęcaj gdzie indziej.
Nic nie wiesz o Powstaniu Warszawskim, o żołnierzach AK, o Żołnierzach Wyklętych ani o kibicach Legii Warszawa. Powtarzasz teksty z Trybuny Ludu i nowszej wersji czyli GW.
A jakieś argumenty? Bo nawet nie wiem, o co masz do mnie pretensje?
Co do ŻW, mój stosunek do nich doskonale wypowiada p. Stanisław Michalkiewicz:
komentarz pana Michalkiewicza - słowa prawdy o patriotyzmie
Jeśli chodzi o PW, znam kilka naukowych publikacji na temat, rozmawiałem z powstańcami, więc naprawdę prosiłbym o JAKIEKOLWIEK merytoryczne wypowiedzi odnoszące się do konkretnych fragmentów moich wypowiedzi.
Co do Legii - kilkanaście lat jeździłem na mecze - co prawda przestałem, bo zaczęły mnie drażnić niektóre wulgarne wsiowe śpiewki typu "gola gola strzelcie kurwom gola", ale wciąż jestem kibicem.
I po kilkinastu latach zaczeły Cię drażnić wulgaryzmy na Legii? Sztywniutko!!
...Trzech setek armat ryczy kanonada,
Zda się pod trupem ziemia się rozpęknie, —
O dziecko polskie, za Twojego dziada,
Który tam zginął, niech Twe serce klęknie,
O dziecko polskie, święć się krwi szkarłatem
I wołaj: Wolność! I bij w kratę lochów,
Bo jeśli Bóg jest nad tym podłym światem,
Toś ty zbawione przez Wolę i Grochów...
Dzięki, że przynajmniej próbujesz podjąć wreszcie rzeczową dyskusję.
Otóż wstąpienie do partii, nawet nie tylko SD, ale i PZPR jest kompletnie niejednoznaczne. Czy Ty zdajesz sobie sprawę, że setki AKowców wstępowało do PZPR?
Oczywista, ale oni dołączali do systemu i żaden z nich nie twierdził, że chce z nim walczyć. Pomijając już liczbę AK-owców o poglądach lewicowych...
W istocie był to najskuteczniejszy sposób wpływania na rzeczywistość w Polsce po wojnie.
Poproszę o jeden przykład takiego antysystemowego wpływu na rzeczywistość. Może być Korwin
ŻW nie mieli zwierzchnictwa politycznego, działali po prostu na własną rękę (...)
Może poczytaj jednak trochę o WiN, czy NSZ...
Co do tej analogii Korwina, nie jestem jej fanem, denerwują mnie często te jego prowokacyjne tezy. W pewnym stopniu jednak ma ona sens, bo zarówno ŻW jak i Rosjanie ze wschodu walczą w sytuacji dość beznadziejnej; Rosja nie chce/nie może oficjalnie im pomóc (...)
"Rosjanie ze wschodu". Mówiący po osetyńsku, czy ci przysłani z Czeczenii przez Kadyrowa? Rosja im w ogóle nie pomaga prowadząc otwarty ostrzał ukraińskich wojsk z unowocześnionych katiusz i wczorajszy rajd na Krasnyj Łucz, dzięki czemu "separatyści" przetrzymali ukraińską ofensywę...
Jestem wobec tych faktów zresztą obojętny - zależy mi jedynie na tym, byśmy mieli neutralne obiektywne rozpoznanie sytuacji, a nie jakieś rozhisteryzowane natchnione przez zachód podejście rusofobiczne.
No, to już prawie poezja... I tym "obiektywnym rozeznaniem sytuacji" ma być nazywanie międzynarodowej bandy najemników z przewagą Kaukazu "Rosjanami ze wchodu"? Chyba, że masz na myśli wschód Rosji -
Co do mojej tu obecności - jestem po prostu kibicem Legii, sympatyzuję z narodowcami, mniej z pisowcami, ale uważam, że to ludzie mający serce po dobrej stronie. Są jednak źle poinformowani, więc jako człowiek głęboko zainteresowany polską historią i polityką, słowem, kibicujący Polsce, chcę próbować przekonać choć parę osób do poparcia JKM. Uważam, że jego obecność w polityce to wyjątkowa szansa dla Polski i Europy, stąd z chęcią poświęcam odrobinę czasu, żeby paru ludziom dobrej woli pokazać, że nie wszystko jest takie czarno-białe, jak to się czasem może wydawać.
Ależ u Ciebie właśnie wszystko jest czarno-korwinowe. Nazywanie takiej postawy "neutralną" niczego nie zmienia. No i, zważywszy na ekscentryczność Twoich twierdzeń, mógłbyś sobie darować protekcjonalny tekst o naszym "niedoinformowaniu".
PS Na wyjazdy jeżdżę od 1988 i zdecydowanie twierdzę, że aktualnie wulgaryzmów jest 100 razy mniej, niż wcześniej
My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.
wulgarne wsiowe śpiewki typu "gola gola strzelcie kurwom gola" vs "Ale zestaw garnków Hausburga za 2400 K Euro dostaliśmy za darmo" Ależ będzie rywalizacja .
Komentarz