Tweet
Ale Tuska trochę wyprowadził z równowagi, a z zagrywek Pisu Tuskowi gęba się tylko cieszy, tak łatwo ich ograć. A że głosował za to oczywiste, z punktu widzenia PSL oczywiście
-
-
Ale co z tego, wyprowadzenia Tuska z równowagi wynika, konkretnie. Takie pierdoły nie mają żadnego znaczenia. Piszesz jak dziennikarz, ekspert z TVN24, poważnie. PiS nic nie może zrobić, bo PO-PSL ma większość w Sejmie, bez względu na to czy wystawią Glińskiego czy innego Iksińskiego. Koniec, kropka.Ostatnio edytowany przez Parasol44; 53949.Nie można w godzinie śmierci zostawić przyjaciół samych, nie można ratować tylko swojego życia, uszczuplając i tak niewielkie szanse ocalenia oddziału.
Pada decyzja: Wracamy!
Po godzinie doszli do włazu, drabinką wspięli się w górę, wychodzili kolejno, Tadeusz ciągnął erkaem za lufę, Józek popychał broń od dołu, za nimi wyszedł mały Kajtek, z uwielbieniem patrzący na Tadeusza. Wrócili w znane już sobie gruzy, wrócili z erkaemem do przyjaciół.Komentarz
-
Ja wiem że Pis nie może nic zrobić jeśli chodzi o odwołanie rządu. Ale mógłby próbować się przebić z propozycją zmian. Mógłby coś zrobić by pokazać społeczeństwu że zmian jest możliwa. To oni zgłaszają znów Glińskiego kandydata na każde stanowisko... Nie jest to poważne. Jeszcze pomysł ok potrafię zrozumieć ale to wykonanie... Przecież to była naprawdę duża szansa, powinni się przygotować, jakieś mocne wystąpienie itd. źle to wygląda i nie z winny mediów i czegoś tam jeszcze tylko na własne życzenie kolejna szansa została zmarnowanaKomentarz
-
Boni w TVP Info - Mam wrażenie że zaraz sie popłacze
- Swoją drogą czy nie wydaje wam się on troche taki jakiś ciepły ? 
Troche jak biedroń
Komentarz
-
Pawlak jak coś wstrzymał się od głosowania, a nie głosował "za" ani "przeciw". Manewr ten wykonał dziś dość udanie, ale wszystko to było robione ewidentnie z zamysłem pod kongres PSL-u, który odbędzie się pod koniec lipca, a nie pod doraźne cele polityczne PSL-u i całej koalicji. Szabli nie musiał liczyć, bo i tak wie, że ma ich jakieś 20-30% jeśli chodzi o posłów swojej partii i nie wiele więcej w całym PSL-u, ale dał o sobie przypomnieć w jednym z najistotniejszych politycznie dni od kilku miesięcy.
Janusz Piechociński ma problem z konsolidacją partii i wyraźnie sobie nie radzi w trudnych czasach co jest zupełnym przeciwieństwem Tuska, który nie radzi sobie w czasach pokoju, ale w czasach wojny wszystko stawia na jedną kartę i jak dotąd od blisko 7 lat wychodzi suchą nogą z każdej krytycznej sytuacji i po mimo ostatniej afery, która zmiotłaby ze sceny politycznej każdy wcześniejszy rząd to jego partia wciąż ma 25-30% i realne szanse na kolejną wygraną batalię wyborczą. Nie wiadomo tylko ile w tym jego kunsztu, a ile pomocy ze strony bezradnej opozycji.Komentarz
-
Tradycyjnie się mylisz:
I pomocy podległych sobie służb specjalnych."Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle."
Janusz Waluś - czekaMY!Komentarz
-
Tymczasem Korwin spoliczkował gościa, który przed laty nazwał go oszczercą. Chodziło o to, ze facet był na "liście Macierewicza", a Korwin został publicznie nazwany "wariatem" - później okazało się, że ten człowiek rzeczywiście był agentem.
W efekcie Facebooki i inne gówna płaczą, że wprowadziliśmy patologa do europarlamentu.
e: nie zauważyłem, że już poruszone, ale płacz w mediach niesamowity ;]Komentarz
-
Pomimo oczywistych skłonności Korwina do autodestrukcji, to taka akcja może mu tylko... pomóc.
Kongres Zjednoczeniowy PiS - porażka. Przekładając na język piłkarski - to tak jakby zapowiedzieć huczną konferencję powitalną dla ważnych nowych graczy nie mając jeszcze podpisanych z nimi kontraktów. A w zamian przedstawić kliku nowych juniorów z okręgówki.Ostatnio edytowany przez Slyboots; 9286."Kiedyś chodziło o to, żeby czegoś dokonać, teraz o to, żeby być kimś"Komentarz
-
Chciałeś napisac raczej POmóc
)
Lieber tot als rot!!Komentarz
-
Korwin spełnił pierwszą z obietnic wyborczych. Słowny z niego człowiek
Komentarz
-
Nie tradycyjnie się mylę tylko taka informacja pojawiła się w wielu miejscach po głosowaniu.
No i jak zwykle się pomyliłeś.
Mi chodziło oczywiście o głosowanie ws. Sienkiewicza, gdzie wstrzymał się od głosu, bo we wcześniejszym jego głos nie miał znaczenia przy marnym poparciu dla wniosku PiS-u.Ostatnio edytowany przez midzi; 23991.Komentarz
-
To teraz przeczytaj, o którym głosowaniu ja pisałem, a które omawiasz Ty.Nie tradycyjnie się mylę tylko taka informacja pojawiła się w wielu miejscach po głosowaniu.
No i jak zwykle się pomyliłeś.
Mi chodziło oczywiście o głosowanie ws. Sienkiewicza, gdzie wstrzymał się od głosu, bo we wcześniejszym jego głos nie miał znaczenia przy marnym poparciu dla wniosku PiS-u.
Klasyczny wyborca PSL-u.
"Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle."
Janusz Waluś - czekaMY!Komentarz
-
Zwyczajnie ja pisałem o głosowaniu, które miało jakieś znaczenie, a nie o głosowaniu wirtualnym na wirtualnego premiera z tabletu
Równie dobrze Tusk mógł dziś złożyć wniosek o głosowanie nad przymusem noszenia czapeczek Machu Picchu przez wszystkich obywateli.Komentarz
-
Czyli jak zwykle nieuważnie przeanalizowałeś czyjegoś posta .
Wtedy też cały PSL na bank by zagłosował za przymusem noszenia takich czapeczek. No, chyba, ze Pawlak by się wstrzymał. Ale pewnie by się nie wstrzymał, bo głosowanie byłoby mało ważne.
"Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle."
Janusz Waluś - czekaMY!Komentarz
-
Może ktoś z PiS-u też by za tym zagłosował, bo przykładowo Jaco chciałby chodzić w takich czapeczkach? Tego nie wiem.Komentarz
Komentarz