Polityka

[R.]

Psy jak zwykle w swoim skurwysyńskim stylu... Mam szczerą nadzieję, że jednak kiedyś coś się w tym narodzie ruszy. Zemsty nadejdzie czas...

[karakan]

Ruszyła akcja rozmywania sprawy. Autorytety (np. Dukaczewski) bredzą o tym, kto podsłuchiwał, jak, po co itp. Sprawa tego co jest mówione jest rozmywana. Podobno coś ma jeszcze wypłynąć grubego. Oby.

[mkr]

Ciekawy komentarz z komentarzy portalu parówkowego:

Adam Michnik pisze swój słynny tekst "przychodzi Rywin do Michnika" i...
1. Lew Rywin wnosi do prokuratury o ściganie autora nielegalnego nagrania.
2. Aleksandra Jakubowska wydaje oświadczenie, że jest to bezpardonowy atak i szczucie jej rodziny.
3. Leszek Miller stwierdza, że choć w taśmach nic nie ma, była to próba zamachu stanu na jego gabinet.
4. Dziennikarze z ulgą przyjmują taką wersję i o nic nie pytają. SLD rządzi nadal. Największym przegranym tej i każdej innej afery... są resztki AWS, które oczywiście należy odsunąć od władzy

[karakan]

Wczoraj ponoć aresztowano Bosaka i Winnickiego?

[b.]

Wczoraj ponoć aresztowano Bosaka i Winnickiego?

https://www.youtube.com/watch?v=p56scLb6KA8

[Jerzman]

Podobno coś ma jeszcze wypłynąć grubego. Oby.

Siedzę i piszą, a jest co pisać. Taśm mamy dużo. Pewne info z pierwszej ręki. Jak Tusk się z tego podniesie to następnym razem trzeba będzie użyć czołgów.
A wczorajsza manifestacja chłopców z RN, byłem, widziałem, Panowie nię tędy droga. Nie trzeba się obrażać na rzeczywistość, tylko działać wspólnie, takimi manifami, to można tylko flaszkę obalić. Zobaczcie sobie zdjęcia z Kijowa z dzisiejszego protestu, jak to wygląda w kraju, w którym Naród ma jaja.

[Jaco]

- Wczoraj spotkałem się z Jarosławem Kaczyńskim, rozpocznie się konsolidacja prawicy. Możliwa jest wspólna lista Kaczyński-Gowin-Ziobro w obliczu kryzysu państwa. Wierzę też, że PSL jest gotowe do rewizji sensowności swojego bycia w tej koalicji - powiedział w "Jeden na jeden” Jarosław Gowin, lider Polski Razem.

[Parasol44]

Gowin: Wzywam wszystkich uczciwych parlamentarzystów i członków Platformy, by nie trwali biernie patrząc jak ta nieudolna ekipa demontuje polskie państwo

http://wpolityce.pl/polityka/200975-gowin-wzywam-wszystkich-uczciwych-parlamentarzystow-i-czlonkow-platformy-by-nie-trwali-biernie-patrzac-jak-ta-nieudolna-ekipa-demontuje-polskie-panstwo

Gowin na premiera, PLS zostaje z tym co ma, my bierzemy służby i marszałka sejmu i będzie zabawa

[spotter_spotterow]

Będzie zabawa chyba w drugi rząd Marcinkiewicza, stworzony tak, żeby go było można rozmontować.

[ra4319]

Za wgospodarce.pl

Wczoraj wszyscy żyliśmy aferą taśmową. Wczoraj i przedwczoraj, i przed-przedwczoraj. Kiedy więc Donald Tusk na konferencji prasowej rzucił „Nic się nie stało”, a na pożegnanie dopytującym się dziennikarzom dodał „Nie lękajcie się” ciśnienie słusznie wielu osobom skoczyło. I o to właśnie uśmiechniętemu Tuskowi chodziło. Bo wiele wskazuje na to, że taśmy to wcale nie sedno sprawy.

Ale na początek mała informacja, która do żadnych mediów się nie przebiła: Wczoraj, równolegle do afery taśmowej, ok. 1500 kilometrów na zachód od naszej stolicy, w Brukseli, Komisja Europejska ułożyła ostateczny plan reformy klimatycznej. Skracając – reforma ta ma drastycznie ograniczyć zezwolenia na emisję CO2. Wycofanych z obiegu może zostać nawet 900 milionów zezwoleń w 2021 roku. Rząd Angeli Merkel skutecznie lobbuje jednak za tym, by datę przyspieszyć – do roku 2017. Więcej danych tutaj.

Efekt? Drastyczny wzrost kosztów emisji CO2, z 5,5 euro za tonę do 20 euro. Co oznacza to dla Polski, bazującej na tradycyjnej energetyce węglowej? Realnie – upadek przemysłu węglowego i ostateczne jego dobicie.

Jak nie wiadomo o co chodzi, to Niemcy już wiedzą to na pewno. Czy przyjaciele zza Odry byli tymi, którzy „skręcili” aferę z taśmami? Nie wytykam nikogo palcem, ale zastanówmy się nad takim wariantem. Dokonajmy, mówiąc językiem prof. Jerzego Roberta Nowaka „kodyfikacji faktów”.

Pierwsze uderzenie to sobota rano: „Wprost” ujawnia pierwsze stenogramy z nagrań. Jest, jak mawiają w internecie „szok i niedowierzanie”, a w środowiskach prawicowych hurraoptymizm, że wreszcie uda się dobicie tego rządu. Donald Tusk zapewne w przerwie między mundialowymi emocjami szybko puszcza twe eta, że ogółem, no przykra sprawa, ale wiecie, rozumiecie, mecz sam się nie obejrzy. W sobotę wieczorem na YouTube pojawiają się pierwsze nagrania, w mig podawane sobie nawzajem przez internautów i serwisy.

Niedziela to apogeum emocji. Wszyscy wiedzą już niby o co chodzi, ale nikt tak naprawdę nie wie co będzie jutro. Tusk zapowiedział konferencję na 15.00 dnia następnego. Tak akurat między jednym meczem a drugim.

I wreszcie poniedziałek. W mediach jazda od rana, Donald co powiesz, czego nie powiesz, a Donald wyszedł na konferencję jowialny i uśmiechnięty, i stwierdził, że o co wam chodzi, skoro o nic nie chodzi. Dymisji nie będzie i w ogóle nie zawracajcie dupy (mówiąc unieśmiertelnionym na taśmach językiem naszych elit). Też w poniedziałek tygodnik „wSieci” ujawnia informacje na temat tajemniczych niemieckich interesów, prowadzonych dawniej przez obecnego redaktora naczelnego „Wprost” Sylwestra Latkowskiego. Tego „Wprost” od tych właśnie taśm.

Układa się już to w Państwa głowach czy nie?

Co jeśli Donald Tusk znał dokładną i pełną treść nagrań już w sobotę? To wyjaśniałoby jego spokój i mistrzowskie poprowadzenie konferencji, bardzo zbieżne z narracją równolegle od soboty prezentowaną między innymi w „Gazecie Wyborczej”. Co jeśli taśmy nie zostały, jak chcą niektórzy, przygotowane przez służby rosyjskie czy polskich rouge agents, tylko przez służby "przyjaciół zza Odry", podrzucone jakimś kanałem Latkowskiemu (który mógł być prowokacji przecież wcale nie świadomy i traktować taśmy jako dziennikarską bombę)? Co jeśli mamy do czynienia nie z jednym, nie z dwoma, tylko z grą kilkudziesięciu luster, odbijających, zakrzywiających naszą percepcję na tyle, byśmy mieli obraz maksymalnie nieczysty i niejasny?

A polityczna (znów mówiąc językiem elit) napierdzielanka w Polsce jest wszystkim na rękę. Niemcom, Rosji, wszystkim – oprócz samych Polaków.

Spekulacje? Tak. Czyste. Jednak wydarzenia dzieją się dalej. Tylko, że lustra co chwilę zmuszają nas do odwracania od tego spojrzenia. Mimo to my wciąż staramy się patrzeć tam gdzie trzeba.

http://wgospodarce.pl/opinie/14060-afera-przykrywkowa

[Parasol44]

Będzie zabawa chyba w drugi rząd Marcinkiewicza, stworzony tak, żeby go było można rozmontować.

Priorytetem na dziś jest skasowanie Tuska i rozpad PO. Tusk ma rację, to jest zamach stanu. Polskiego majdanu nie będzie, nie ma szans, więc trzeba policzyć głosy.
Oczywiście, że ten rząd będzie do rozmontowania, przecież to będzie premier techniczny, jak Waldek Pawlak

[spotter_spotterow]

Gowin to taki drugi Palikot a Platforma to nie tylko Tusk.

[Pan Prezes]

Gowin na premiera

tylko nie ta #**** ...

my bierzemy służby i marszałka sejmu

abstrachując od tego, że to bez szans to mamy:

1. tąpnięcie na rynku finansowym (chwilowe, bo nagłe, ale na bank będzie)
2. atak wszelakich mediów mainstreamowych
3. konsternacja w narodzie ...

do czasu wyborów parlamentarnych będzie takie grillowanie nowych władz, że PiS na tym straci i nie weźmie rządów samodzielnie w 2015 czy nawet w przyspiesoznych.

Choć nie jestem wyborcom PiSu, nie ruszałbym tematu za głeboko. Niech się dzieje do wyborów, a wtedy wyciągnąć wszystkie afery PO i zgarnąć całą pule, bez szmat z PSLu.

[Jerzman]

Choć nie jestem wyborcom PiSu, nie ruszałbym tematu za głeboko. Niech się dzieje do wyborów, a wtedy wyciągnąć wszystkie afery PO i zgarnąć całą pule, bez szmat z PSLu.

Przy takich mediach, jakie mamy, już widzę wyciąganie tych afer.
A zachowanie PIS od soboty jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Mają piłkę pięć metrów od pustej bramki i nie potrafią jej strzelić, żenada.

[matx]

A zachowanie PIS od soboty jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Mają piłkę pięć metrów od pustej bramki i nie potrafią jej strzelić, żenada.

Bo "wychodzi na to, że w Polsce wszystko jest teoretyczne. Opozycja też." - Szacki na TT.