Polityka

[PobityNaUstawce]

http://vod.tvp.pl/audycje/publicysty...62014/15219540

Jan Pospieszalski: Bliżej
Polecam obejrzeć jak Macierewicz nokautuje Nałęcza, a ten się jąka niczym Michnik. Z biegiem czasu zaczyna dyszeć niczym parowóz. Takiego Nałęcza jeszcze nie widzieliście.

Macierewicz gada coś tam, za dużo powiedzieć nie może, bo wie jakby się to dla niego skończyło(od takiego gadania jest JKM, Stonoga, Kukiz itp), dzięki czemu daje pretekst Nałęczowi do tego aby torpedować te tezy. Z kolei jego argumenty są to argumenty propagandowe w stylu Ukraina nas kocha Obama nas kocha, wszyscy nas kochają, czyli każdy myślący psycholog się połapie, że i on wie o co chodzi, coś kręci, a to, że Macierewicz wali głową w mur(ciekawe czemu?), to ewidentnie Nałęcz ma proste pole do popisu nawet idiotycznymi argumentami o Obamie, żeby go uniewiarygodnić co jest to oczywiście skuteczne.

[sarinosoman]

Odstaw browar, wytrzeźwiej i napisz jeszcze raz.

[bloniaq]

Nie wiedzieć czemu, bo go czytam nieprzerwanie od jakiegoś 1989. "Najwyższy Czas!" w ostatnich tygodniach przed wyborami zamieszczał wiele publikacji totalnie jadących po Kaczyńskich. TL przewijał się w nich okazjonalnie.

Zacznijmy od tego, że takie słowa Macierewicza w obliczu "artykułów" "niezależnej" czy "wPolityce" (przykładowo wczoraj followup z Faktu na temat: co tam u Kurskiego przy okazji rozwodu) są dla mnie śmieszne. To jak szukanie drzazgi w oku i tak dalej. Ile energii oni poświęcają na dyskredytowanie konkurencji na prawicy. Wiem, piszecie na temat wypowiedzi lidera, a nie publicystyki związanej z daną opcją. Możesz sobie dołączyć cały Najwyższy Czas! i tam znaleźć równie denne i szmatławe artykuły, gdzie plują na wszystkich spoza KNP w podobny sposób. PiS mi wprost obrzydł dzięki Karnowskim i Sakiewiczowi. To co ostatnio obserwuję wyklucza u mnie głosowanie na PiS nawet tylko po to, żeby nie wygrała PO, bo to jest po prostu obrzydliwe.

[Foxx]

Ale ja nigdzie nie twierdziłem, że w swoim niszowym pisemku (a niech się obrazi) Korwin nie porusza tematów związanych z L.K. czy J.K. Być może porusza. Nie stawiam żadnej fałszywej tezy, tylko taką którą sam po części udowodniłeś wrzucając kilka filmików, a więc tezę, że Macierewicz po prostu bredzi twierdząc, że Korwin jest lansowany ze względu na niedopuszczalne ataki na L.K. i J.K.

Postawiłeś fałszywą tezę, na którą nie znalazłeś cienia dowodu. Filmiki wrzucone przeze mnie zawierają wypowiedzi po wyborach do PE dla mainstreamowych mediów. Są to komentarze do wyborczych wyników. Trudno więc, by akurat w tych wypowiedziach zawierały się jakieś specjalne odniesienia do Kaczyńskich. Swoją drogą ja akurat tego twierdzenia Macierewicza nie komentowałem, gdyż konsekwentnie uważam, że mainstream "napompował" Korwina "na ostatniej prostej" przeciwko RN. Ty z tego zdania uczyniłeś trzon opinii na temat Korwina. Niezgodnie z tym, co widać na filmie.

Bardziej dla Ciebie jak już wspomniałem, a poza tym pełna zgoda.

Nie zauważyłem, bym pomijał znaczenie kontekstu w jakiejś sprawie

Dzisiaj już bym tak nie powiedział, aczkolwiek z tej Twojej relacji to moje rzekome "bez znaczenia" też mi kompletnie nie pasuje, ale niech będzie. Myliłem się, oczywista. Ty się nie mylisz? Na Korwina nie głosowałeś?

Oczywiście, że głosowałem. W momencie, gdy kształtował się w Polsce nowy ustrój, a strona solidarnościowa zamiast zgodnie z obietnicą wywalić PRL-owski system w kosmos dała się w niego inkorporować. Wałęsa zamiast "pogonić czerwonych w skarpetkach" (jedno z oficjalnych haseł prezydenckiej kampanii wyborczej) najpierw otoczył się trepami najgorszego sortu, a później zaczął oficjalnie... "wzmacniać lewą nogę". Chwilę później okazało się, że Korwin również jest częścią systemu.

A Ty dalej zaprzeczasz faktom?

Nigdy nie zaprzeczałem żadnym faktom

A gdzie jest Kowal? Przypomnę, że wraz z innym forumowiczem Slybootsem już po tygodniu pisaliśmy, że to co wyrabia Kluzikowa to totalna żenada.

Oj, wystąpiło zakrzywienie czasoprzestrzeni Oni odeszli wczesną jesienią, a pierwsze słowa Waszej krytyki pojawiły się po występach w TVN - grudzień. A Kowal? Sam nie wie, gdzie jest. Klasyczny przykład dobrego fachowca, który bez lidera nie istnieje.

A kto twierdzi, że to "nowe zjawisko na polskiej scenie politycznej"?

No przecież to nawiązanie do filmu z Macierewiczem - wszak na początku otrzymuje on pytanie od młodziana właśnie o to "nowe zjawisko"

Kolejny motyw to sugerowanie mi, że się z czegoś wycofuję - niby w którym miejscu? Że wycofuję się do jednej telewizji - niby gdzie?

W miejscu, w którym pisząc o "reżimowej telewizji" w liczbie pojedynczej masz na myśli tylko TVN.

Teza jest jasna i niezmienna.

W dalszym ciągu nie poparta ani jednym dowodem.

Kampania wyborcza - Korwin jest zapraszany
Dzień po wyborach i bezpośrednie podsumowanie wyników (niech będzie, to naprawdę niczego nie zmienia - i nie ma żadnej reorientacji, która jak rozumiem ma być ciężkim zarzutem, po prostu tak mam, że edytuje posta widząc go w widoku zaakceptowanego, a nie edycji - z wygodny, a po drugie naprawdę jeden dzień i to jeszcze bezpośrednio związany z wynikiem nie ma żadnego znaczenia) - Korwin jest zapraszany.

Kolejne dwa tygodnie - Korwina ani nikogo z KNP praktycznie nie ma.

Po pierwsze nie podałeś pół dowodu na tę tezę. Po drugie zaś, można było ich zobaczyć zarówno w Polsacie, jak i w TVP.

W skali tego dwutygodniowego okresu, wrzucanie jeszcze dwóch filmików z 26 maja zaiste ma druzgocące i niebagatelne znaczenie. Równie dobrze można napisać, że Korwin i KNP jednak są, bo publikują w Najwyższym Czasie.

Cóż, ja tam nie wiem, czy w kontekście ( ) Twojej opinii, że po wyborach "wściekły mainstream" go zamilcza "jest druzgocące". Filmiki rejestrują fakty - i tyle.

Jeżeli zaś chodzi o wściekliznę to 2 czy 3 posty temu wymieniłem cały wianuszek różnych mianstreamowych zagrań (na różnych płaszczyznach - tv, radio, gazety). Dziwnym trafem komentarza ni ma

Nie chciałem się znęcać Twoje przykłady to Lis, "Newsweek", "Polityka", czy Radio Zet... No sorry, ale równie dobrze mógłbyś mieć pretensje do biuletynu kancelarii URM-u. To nie jest cały mainstream. Z Superstacji nie ma co się śmiać, bo mimo oglądalności mniejszej, niż TV Republika jej charakter oddaje tytuł jednego z programów publicystycznych: "Puszka Paradowskiej".

Wracając jeszcze do telewizji, bo naprawdę nie lubię jak ktoś sugeruje mi coś czego nie zrobiłem, to nadal uważam, że wszystkie trzy mainstreamowe telewizje dały bana Korwinowi po wyborach (niech będzie, że chodzi mi tylko o DWA TYGODNIE po, z wyłączeniem JEDNEGO dnia tj. 26).

Tyle, że - jak piszę po raz n-ty - ja Korwina widziałem w Polsat News, a bodaj Sommera w TVP Info.

Nigdzie nie ma tu wycofania i to jeszcze nie wiedzieć czemu wyłącznie do TVP, olewając TVN.

... tak jak biuletyn kancelarii URM-u.

Podnoszę również 3 czy 4 raz kontekst tj. zapraszanie w tych stacjach polityków partii, które dostały solidnego kopa w dupę. Komentarza na razie również ni ma.

Bo nie podałeś na to żadnych dowodów. Dodam do tego, że zgodnie z formułą części programów zapraszają polityków obecnych w parlamencie. Przytoczony przez Ciebie Kurski akurat spełnia ten warunek i miał okazję komentować rozpad własnej "partii".

Łaaał. Jeden występ wszystko zmienia. Przegrałem..

Niech każdy oceni sobie sam To nie jest jeden występ, tylko pierwszy lepszy przykład, na który trafiłem przypadkowo, mając włączony w tle program informacyjny Polsat News. A zdecydowanie nie oglądam tego cięgiem.

Pytanie jest proste - czy to jest socjalizm. W mojej ocenie nie ma się czego wstydzić, a tak odbieram wszelkie manewry, by nie przyznać, że odebranie za pomocą podatków jednym i podzielenie się z drugimi, to socjalizm.

Nie. To może być cecha dowolnej wspólnoty, która uznaje że razem chce finansować wspólny cel. Np. wspólnoty kibolskiej
Różnica między socjalizmem, a solidaryzmem w skali państwa jest oczywista. Socjalizm traktuje własność prywatną jako wrogą społeczeństwu i jako wroga ją traktuje. Solidaryzm uważa tę formę własności za naturalną, natomiast dopuszcza interwencjonizm państwowy w zabieganiu o wspólne cele obywateli państwa. Traktuje też wizję "sprywatyzować wszystko/majątek nie ma narodowości/państwo nie ma obowiązków wobec obywatela poza zapewnieniem mu fizycznego bezpieczeństwa" za utopię równie chorą i niebezpieczną jak te socjalistyczne.

Z przyjemnością się dowiem kto jest szykowany na ministra finansów w rządzie PiS

Ja również

Dam, dam. A Ty daj znać jak się już okaże, że nie tylko Korwin tak twierdzi, ale również jego nie-wyborca Z.

Pisaliśmy o zakresie pojęć używanych przez Korwina

P.S. Następny wpis za X dni, bo ślub i przeprowadzka za parę godzin

Naj(L)epszego

Ile energii oni poświęcają na dyskredytowanie konkurencji na prawicy. Wiem, piszecie na temat wypowiedzi lidera, a nie publicystyki związanej z daną opcją. Możesz sobie dołączyć cały Najwyższy Czas! i tam znaleźć równie denne i szmatławe artykuły, gdzie plują na wszystkich spoza KNP w podobny sposób. PiS mi wprost obrzydł dzięki Karnowskim i Sakiewiczowi. To co ostatnio obserwuję wyklucza u mnie głosowanie na PiS nawet tylko po to, żeby nie wygrała PO, bo to jest po prostu obrzydliwe.

Ano niestety. Do tego dochodzi rywalizacja między Sakiewiczem i Karnowskimi o "przychylność Prezesa"... Moim zdaniem pierwszy z nich bardzo zaszkodził PiS, a teraz może również położyć TV Republika...

EDIT:

08.06.2014 , aktualizacja: 08.06.2014 14:17

W dyskusji na antenie TVP Info Janusz Korwin-Mikke powtórzył tezy prezydenta Rosji Władimira Putina, który na słynnym spotkaniu z dziennikarzami w trakcie aneksji Krymu oskarżył Polskę o inspirowanie protestów na Ukrainie. - To u nas szkolono terrorystów, którzy zabili 20 milicjantów w Kijowie - stwierdził świeżo upieczony europoseł z Kongresu Nowej Prawicy.

Kiedy inni politycy krytykowali politykę Rosji wobec Ukrainy, Janusz Korwin-Mikke stanął w obronie Kremla. - Proszę nie obrażać Jego Ekscelencji Włodzimierza Putina, bo nie zrobił nic takiego, żeby go obrażać - strofował rozmówców. A za chwilę wypalił: - Gdyby na przykład we Lwowie było 95 proc. Polaków i w referendum poprosili o przyjęcie do Polski, to żaden polski przywódca by im nie odmówił. Więc proszę nie obrażać prezydenta Putina. To w Polsce szkolono terrorystów, którzy zabili 20 policjantów i 60 manifestantów. U nas! To nie Rosjanie ich zabili.

Czy to już zamyka wszelkie dyskusje, czy dalej brniemy?

[Peace]

Ano niestety. Do tego dochodzi rywalizacja między Sakiewiczem i Karnowskimi o "przychylność Prezesa"... Moim zdaniem pierwszy z nich bardzo zaszkodził PiS, a teraz może również położyć TV Republika...

Oglądam w TV Republika takie coś "co tam bzyka w tygodnikach" i we wszystkich programach najpierw Gociek z Trzmielem wyśmiewają Newsweek, a potem mówią co tam interesującego jest w "Do Rzeczy" . Nie takiej prawicowej telewizji oczekiwałem

[karakan]

Pomijając "interesujące rzeczy w DRZ" , to ja zawsze jak przeglądam Newsweek, to mam z nich bekę

[spotter_spotterow]

Jest taki minister MSW z mojego podpisu, który o wynikach RN w wyborach wiedział już bodaj w połowie 2013, co zresztą publicznie oznajmił(nawet był cytat na forum). Ciekawe to było o tyle, że RN wtedy jeszcze nawet nie deklarował w wyborach udziału.

http://prawy.pl/felieton/3421-robert-winnicki-kampania-abw-przeciwko-narodowcom-oficjalnie-potwierdzona

[Peace]

Pomijając "interesujące rzeczy w DRZ" , to ja zawsze jak przeglądam Newsweek, to mam z nich bekę

Co racja to racja.

Mi raczej rozchodzi się o żenującą reklamę "jedynie słusznego tygodnika", przy jednoczesnym pomijaniu reszty rynku. Dla nich nie istnieje "W Sieci", "Tygodnik Powszechny", "Przegląd", "Bloomberg Businessweek Polska", "Gość Niedzielny", "Wprost", "Wprost Biznes", "Polityka".

Skupiają się tylko co mamy czytać (oczywiście "Do Rzeczy") i czym mamy gardzić ("Newsweek").

Propaganda gorsza niż TVN24.

[Foxx]

Na szczęście nie trafiam na to pasmo. Natomiast komentarze u Rachonia do różnych publikacji mi się podobają i nie zauważyłem najmniejszej promocji "DRZ".

[spotter_spotterow]

Co racja to racja.

Mi raczej rozchodzi się o żenującą reklamę "jedynie słusznego tygodnika", przy jednoczesnym pomijaniu reszty rynku. Dla nich nie istnieje "W Sieci", "Tygodnik Powszechny", "Przegląd", "Bloomberg Businessweek Polska", "Gość Niedzielny", "Wprost", "Wprost Biznes", "Polityka".

Skupiają się tylko co mamy czytać (oczywiście "Do Rzeczy") i czym mamy gardzić ("Newsweek").

Propaganda gorsza niż TVN24.

Z tych tytułów które wymieniłeś, dla przykładu "Tygodnik Powszechny" - gadzinówka z czasów prl mająca na celu promowanie liberalnej polityki partii i komunistycznych agentów wpływu w kościele katolickim; "Polityka" - tak samo, powołana przez KC PZPR propagandowa gadzinówka z redaktorem naczelnym Józefem Ubranem na czele, drugi oficjalny organ prasowy PZPR obok Trybuny Ludu; "Przegląd" - miękka lewacka gadzinówka obyczajowa; "Wprost" - pismo z redachtorami takimi jak Lis czy Latkowski, tutaj ciekawe wydawca ten sam co "Do Rzeczy".

[spotter_spotterow]

Macierewicz gada coś tam, za dużo powiedzieć nie może, bo wie jakby się to dla niego skończyło(od takiego gadania jest JKM, Stonoga, Kukiz itp), dzięki czemu daje pretekst Nałęczowi do tego aby torpedować te tezy. Z kolei jego argumenty są to argumenty propagandowe w stylu Ukraina nas kocha Obama nas kocha, wszyscy nas kochają, czyli każdy myślący psycholog się połapie, że i on wie o co chodzi, coś kręci, a to, że Macierewicz wali głową w mur(ciekawe czemu?), to ewidentnie Nałęcz ma proste pole do popisu nawet idiotycznymi argumentami o Obamie, żeby go uniewiarygodnić co jest to oczywiście skuteczne.

Bardzo ciekawe co piszesz, na ilu jeszcze forach?:

http://www.wislakrakow.com/forum/showpost.php?p=1363848&postcount=27529

[majaW]

[heretico]

żyjemy w bardzo bogatym kraju. nie wiem ile prawdy w informacji. ktoś coś ?

http://wgospodarce.pl/informacje/138...a-a-nie-niemcy

[Mieczysław]

żyjemy w bardzo bogatym kraju. nie wiem ile prawdy w informacji. ktoś coś ?

http://wgospodarce.pl/informacje/138...a-a-nie-niemcy

To raczej jakiś żart. RFN nie przejęło ciągłości państwowej po III Rzeszy, dlaczego o tym piszę - to oni sponsorowali wypłatę odszkodowań dla robotników przymusowych (na którą mogli sie nie godzić), bardzo wątpliwe jest, by po 70 latach, ktoś nagle liczył na wypłatę za holocaust (skoro tak opornie idzie zwrot majątku żydowskiego). Może to jakiś plan, żeby części żydowskich spadkobierców zamknąć usta i wybić z głowy zwrot majątku na terytorium Polski, ale raczej napewno kogoś poniosło z pisaniem o odszkodowaniu za holocaust od polskiego rządu (skoro ów rząd nie ma 100pln na natychmiastowe zapomogi dla opiekunów niepełnosprawnych).

[Buziek_LG]

Mosul, drugie największe miasto Iraku, dziś został zajęty przez ISIL. Tym samym sunnicka milicja kontroluje bilsko połowę terytorium Iraku zamieszkałą przez 30% ludności... Się dzieje...