Dwie strony wcześniej, w tym temacie...
On nic takiego nie twierdzi. Wśród różnych kwestii dot. Korwina, po wymienieniu tego, co mu odpowiada (np. diagnozy dot. gospodarki) wskazuje rzeczy nieakceptowalne (budowanie pozycji na trupach). Gdybyś regularnie czytał Korwina, to byś wiedział, że aktualnie on praktycznie nie wspomina kwestii TL, jako "oczywistej". On ruszył z krytyką frontalną bez żadnych punktów stycznych (polityka krajowa, zagraniczna, historyczna, podejście do Jaruzela i stanu wojennego)
---> http://pl.wikipedia.org/wiki/Solidaryzm
Cóż, chodzi o postawę na linii solidaryzm-liberalizm. W tym kontekście socjalistyczne rozwiązania PO w niczym nie przeszkadzają "myśleniu" w kategoriach darwinizmu społecznego, o czym świadczy praktycznie każdy komentarz z obozu władzy dot. zwijania państwa, np. w służbie zdrowia.
To nie są "Twoje" twierdzenia, tylko opinie większości prawicowych komentatorów, którzy śledzą jego karierę od początku. Może z uzupełnieniem, o czym już pisałem, kanalizacji i rozproszenia poparcia dla antysystemowej prawicy mającej poparcie ulicy. W '93 taką prawicą było PC i ROP, w 2014 - RN.
Np. gdzie?
I o czym ma świadczyć stan Twojej pamięci?
Tomasz Sommer na pewno był w Polsacie News i TVP Info. Sam Korwin u Jagielskiego w Superstacji.
Obecnie nikt nie jest lansowany. 5 minut google'a.
Skalę lansu przed wyborami łatwo złapać na filmikach pokojarzonych z powyższymi. Charakterystyczne, że to wybuchło dzień po publikacji "badania" rządowej sondażowni (IPSOS), w którym KNP po raz pierwszy przekroczył próg.
Zamieszczone przez Z.
Zobacz posta
Dalej Macierewicz udowadnia, że jest socjalistą (co kto lubi - ja nie lubię).

A potem jeszcze udowadnia, że rzadko aktualizuje swoje dane (niczym Korwin), bo twierdzić w 2014 roku, że i Tusk i Korwin mają podobny pogląd na gospodarkę i "wilcze prawa" co jest już po prostu dowcipem w kontekście kolejnych posunięć socjalistycznego rządu PO.
Nie przyłożyłem ręki do tego że Korwin dostał się do PE, ale dawno nie było w polskiej polityce wydarzenia, które tak by mnie ucieszyło. Co więcej kompletny ban jaki dostał on i przedstawiciele jego partii po wynikach wyborów, świadczy o tym, że chyba jednak muszę wycofać się ze swoich twierdzeń, że chłop dostał od służb wiele lat temu zadanie kompromitowania prawicy.
Wścieklizna mainstreamu i establishmentu jest wyraźnie widoczna.
Nie przypominam sobie programów po wyborach w TVP, TVN czy Polsacie, w których występowałby przedstawiciel KNP.

Zresztą i w tym kontekście jedynie z rozbawieniem można przyjąć twierdzenie, że Korwin jest obecnie lansowany w mediach.
Skalę lansu przed wyborami łatwo złapać na filmikach pokojarzonych z powyższymi. Charakterystyczne, że to wybuchło dzień po publikacji "badania" rządowej sondażowni (IPSOS), w którym KNP po raz pierwszy przekroczył próg.
Komentarz