Polityka

[midzi]

Mariaż Gowina, Wiplera i MKaS był wiadomy od kilku miesięcy. Rychło w czas Gowin postanowił zabrać do europejskiej szalupy ratunkowej obecnych eurodeputowanych, którzy moim skromnym zdaniem przejadą się jak Zabłocki na mydle. Nie tylko ze względu na słabe notowania i brak pieniędzy na kampanię, ale przez to, że PO+PiS łyknie 2/3 stołków. SLD może powiększyć swój stan posiadania (obecnie 7 europosłów), a do podziału zostanie maksymalnie 10 z 51 miejsc, gdzie chętnych będzie do wyboru do koloru od Palikota, przez PSL, a kończąc na Korwinach, Winnickich i właśnie Gowinach.

[wydra]

Jak sobie obserwowałem w swoim czasie Wiplera jak zgrywał Bardzo Wyluzowanego Amerykańskiego Polityka to miałem wielką ochotę , tak z czystej ciekawości i dla dobra nauki , dać mu kopa w du..żeby zobaczyć jak zareaguje . Nie zrobiłem tego i teraz naprawdę żałuję .

[głos z trybun]

Dobra okładka- od poniedziałku w kioskach !

[Z.]

Mariaż Gowina, Wiplera i MKaS był wiadomy od kilku miesięcy.

To prawda. Niemniej jednak jest w tym coś zabawnego, gdy patrzy się na to w kontekście dyskusji sprzed kilkunastu miesięcy. Psikus historii.

[spotter_spotterow]

Przedruk artykułu z "Der Scheisse"

http://www.stefczyk.info/wiadomosci/swiat/merkel-stawia-na-kliczke,9268162327

W rywalizacji z Rosją o wpływy na Ukrainie kanclerz Niemiec Angela Merkel stawia na Witalija Kliczkę, przygotowując go do roli głównego proeuropejskiego przeciwnika Wiktora Janukowycza w walce o prezydenturę w 2015 roku - informuje "Der Spiegel".

Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU) Angeli Merkel i inne ugrupowania z frakcji Europejskiej Partii Ludowej (EPL) wybrały Kliczkę na osobę, która ma doprowadzić do zmiany stanowiska władz Ukrainy w sprawie umowy stowarzyszeniowej z UE - czytamy w najnowszym wydaniu niemieckiego tygodnika.

Zdaniem autorów analizy Kliczko ma "zjednoczyć opozycję i być jej liderem - na ulicy, w parlamencie i wreszcie podczas wyborów prezydenckich w 2015 roku". "Der Spiegel" zauważa, że chociaż termin "regime change" (zmiana władzy) jest być może "zbyt daleko idący, to jednak ta polityka ma z tym coś wspólnego".

"Kliczko jest naszym człowiekiem" - cytuje tygodnik opinię pochodzącą z kręgu kierownictwa EPL. "Der Spiegel" przypomina, że partia Kliczki Udar uzyskała niedawno status obserwatora w EPL. W biurach EPL w Brukseli i Budapeszcie odbywają się szkolenia dla członków Udaru, mające przygotować ich do pracy parlamentarnej.

Na prośbę Kliczki ważną rolę w tych szkoleniach odgrywa niemiecka Fundacja im. Konrada Adenauera, blisko związana z CDU. Dwa tygodnie temu czterech deputowanych Udaru przebywało z wizytą w Berlinie, gdzie spotykali się z parlamentarzystami CDU oraz urzędnikami z ministerstw pracy i sprawiedliwości.

Jak pisze "Der Spiegel", Kliczko spotyka się od pewnego czasu z ministrem w urzędzie kanclerskim Ronaldem Pofallą. Do zadań tego polityka, będącego jednym z najbliższych współpracowników Merkel, należą kontakty ze wschodnioeuropejskimi dysydentami, między innymi na Białorusi. Pofalla miałby ostrzegać politycznego nowicjusza, jakim jest Kliczko, przed chwytami stosowanymi przez wschodnioeuropejskie służby w celu kompromitacji przeciwników reżimu. Według "Spiegla" Kliczko prosił między innymi o radę, jak radzić sobie z rozsiewanymi przez władze plotkami na temat jego rzekomych przygód z kobietami.

"Der Spiegel" wskazuje na szereg działań podejmowanych przez Berlin w celu zaprezentowania Kliczki jako poważnego polityka. Szef niemieckiego MSZ Guido Westerwelle pokazał się z nim wśród demonstrantów w Kijowie. Kliczko uczestniczył też w spotkaniu szefów partii EPL przed szczytem UE w Wilnie. Przed kolejnym spotkaniem w połowie grudnia w Brukseli sytuacja ma się powtórzyć, a w dodatku planowane jest wspólne zdjęcie oraz rozmowa ukraińskiego polityka z kanclerz Merkel, co oznaczałoby jego istotne dowartościowanie.

Zdaniem "Spiegla" Kliczko zdobył uznanie w oczach niemieckiej klasy politycznej podejmując odważną interwencję podczas demonstracji w niedzielę dwa tygodnie temu, zapobiegając atakowi na policję i ostrzegając przed prowokatorami. Kliczko uważany jest polityka nieskorumpowanego. Niemcy liczą na to, że przed wyborami w 2015 roku Kliczce uda się zjednoczyć skłóconą opozycję ukraińską, co zaowocuje wysunięciem jednego wspólnego kandydata na prezydenta. "W tym przypadku Merkel osiągnęłaby swoje zwycięstwo etapowe - proeuropejskie kierownictwo na Ukrainie" - pisze "Der Spiegel", dodając, że wtedy szefowa niemieckiego rządu mogłaby rozpocząć "mecz rewanżowy" przeciwko Putinowi, którego stawką jest nowa architektura stosunków UE z Europą Wschodnią.

[Abu Musab az-Zarkawi]

Winnicki zaczyna walić w PIS, Ziemkiewicz zaczyna walić w PIS, PIS jest jedyna silą którą może odebrać władze PO. Jeżeli PIS przegra i ponownie zostanie wybrane PO to będzie wina min tych liderów którzy zdobyli nasza atencje i poparcie min dzięki temu ze udawali ze sa po "naszej stronie"... to nie jest walka o odebranie władzy PO a o rozdrobnienie prawicowej opozycji. bardzo przewrotnie po raz kolejny wspólny front narodowy jest rozmontowywany na jakieś niewiele znaczące ruchy polityczne

PIS NIE JEST DOSKONAŁY ALE JEDYNY KTÓRY MA REALNA SILE I ZAPLECZE POLITYCZNE.

Ziemkiewicz moze sobie popierac kogo chce, ale niech nie mowi przy tym ze robi to dla dobra Polski.

http://telewizjarepublika.pl/ziemkie...l#.UqWXZtLuJZe

[Mieczysław]

Jak sobie obserwowałem w swoim czasie Wiplera jak zgrywał Bardzo Wyluzowanego Amerykańskiego Polityka to miałem wielką ochotę , tak z czystej ciekawości i dla dobra nauki , dać mu kopa w du..żeby zobaczyć jak zareaguje . Nie zrobiłem tego i teraz naprawdę żałuję .

Abstrahując od powodów, to łączę się z Tobą w bólu po utraconej mozliwości. Powodem jest fakt, że wychowałem sie na jednym podwórku z późniejszym, młodym, prominentnym politykiem po i gdy widzę co teraz wyprawia, to nie mogę sobie darować, że go nie oklepałem, kiedy jeszcze mogłem to bezkarnie zrobić i miałem do niego nieograniczony dostęp. Cóż, płynie z tego nauka - jak masz możliwość kopnąć w d... jakiegoś polityka, zrób to natychmiast, bo później nie będziesz miał okazji a żalu pozostanie sporo

[Foxx]

Czy mi się wydaje czy lubiani tutaj Republikanie i Wipler postanowili tworzyć partię z Między Kuchnią a Salonem?

A co nowego? O tym, że będzie jakaś forma współpracy było wiadomo niemal od początku (sprawa się toczyła między Gowinem a MKaS). Ostatecznie następuje wariant trzeci z wymienionych przeze mnie pół roku temu. Jak wtedy wspomniałem - generalnie nie wnoszący niczego nowego do polityki. Wipler poległ w bitwie z alko, sprowadzając swoją pozycję do statusu paprotki - nawet w Republikanach minimalną liczbą głosów przywrócili mu prezesurę.

Inna rzecz, że - tak jak pisałem - inicjatywa ta odbierze głosy PO, a nie PiS-owi (mówi też o tym Ziemkiewicz w wyżej wrzuconym linku, z którym - pomijając kwestię popierania Gowina - się zgadzam).

[midzi]

Natomiast ja nie zgadzam się z Ziemkiewiczem. Elektorat KoLibra jaki szacuje się w niektórych badaniach między 10%, a 15% tylko w małym stopniu zasilał elektorat PO, który dawał im od 2007 roku zwycięstwo. Elektorat ten w dużej mierze jest niezagospodarowany, a jak już to rozrzucony w miarę równomiernie pomiędzy PO, PiS, KNP, a także co śmieszne Palikota. Co do ostatniego to nie są wyssane z palca statystyki, a powołuję się na artykuł w z pierwszego numeru Najwyższego Czasu po wyborach w 2011, który w liczbach ładnie przedstawił to jak liberalny dotąd elektorat JKM w 50% zasilił właśnie partię Palikota i w niektórych regionach pozwolił im zdobyć kolejny mandat. Niby chodziło tam o niespełna 1,5%, czyli ok. 200 tys. głosujących wyborców co jednak jest grą wartą świeczki w tym maratonie wyborczym, gdzie takie niuanse mogą decydować o być, albo nie być danej partii.

PS. Pojawił się pierwszy sondaż partii Gowina. Dostali 6% na start, czyli mniej niż MKaS oraz Ziobrzyści na starcie.

[piejo kury piejo]

Logo PR dość dziwnie przypomina mi te PO a jednocześnie Appla, z kolei zieleń kojarzy mi się z ekoterrorystami lub PSLem.

[Z.]

A co nowego? O tym, że będzie jakaś forma współpracy było wiadomo niemal od początku (sprawa się toczyła między Gowinem a MKaS). Ostatecznie następuje wariant trzeci z wymienionych przeze mnie pół roku temu. Jak wtedy wspomniałem - generalnie nie wnoszący niczego nowego do polityki. Wipler poległ w bitwie z alko, sprowadzając swoją pozycję do statusu paprotki - nawet w Republikanach minimalną liczbą głosów przywrócili mu prezesurę.

Nie, no może i odgrzewany kotlet - choć status koncesjonowanej opozycji dla Republikanów jednak mnie rozbawia.

Inna rzecz, że - tak jak pisałem - inicjatywa ta odbierze głosy PO, a nie PiS-owi (mówi też o tym Ziemkiewicz w wyżej wrzuconym linku, z którym - pomijając kwestię popierania Gowina - się zgadzam).

Oczywista. Ziemkiewicz trafnie jak zazwyczaj.

[midzi]

Zarówno nawiązanie do jabłka, jak również do ludowców akurat dobrze wpływa na ich odbiór

Z. zgadzasz się z tym, że Gowin odbierze bardziej wyborców PO niż PiS? Przecież elektorat prawego skrzydła PO już dawno od nich odpłynął, więc nie ma tam kogo odbierać. Te 20-30% wg. różnych sondaży to trochę betonu oraz elektorat, który powrócił od Palikota, a prawego skrzydła tam została garstka.

[Z.]

Z. zgadzasz się z tym, że Gowin odbierze bardziej wyborców PO niż PiS?

Tak. Cały jeden procent albo i półtora. Z PiS nie wezmą, bo tam wciąż jest taki sam beton jak 2-3 lata temu (lepszy wynik jest spowodowany wg mnie prognozą lecącej na łeb na szyję frekwencji, a nie przepływu wśród elektoratów - od razu uprzedzam intuicja, a nie badania). Kto nie z nimi ten z WSI.

P.S. Mi się jabłko też podoba. Nazwa spaprana, pomysły spaprane, ale logo wporzo.

[midzi]

Mam inne zdanie, ale obaczy się. Wybory do PE i samorządowe pokażą na ile te sondaże były farbowane, na ile PO/PiS były przeszacowane, albo niedoszacowane, a także kto poza nimi oraz SLD będzie liczył się przy podziale przyszłego tortu na lata 2014-2019.

[johnsmith]

ktos lepiej poinformowany niech napisze o Swobodzie i jej stosunku do nas? Bo widzialem wlasnie ksiedza Isakowicza na TVPINFO ktory mowil ze to "polakowzercy". Kiedys slyszalem ze NOP z nimi jakies porozumienie podpisal?

sorry ale przez ostatnie 6 dni bylem odciety od mediow i swiata...