Polityka

[Marek1987]

@jeszcze o P. Elizie.
Przecież gdyby zamienić katolicy i kościół na Żydzi spokojnie ten jej manifest mógłby zostać opublikowany w "Völkischer Beobachter" gdzieś tak około 1932, przecież to tekst jawnie faszystowski. A kotliński w swoich "faktach i mitach" takie pierdoleto co piątek we wstępniaku pisze od jakiś kilkunastu lat, ale dopiero teraz lemmingi się rzuciły na to, jak muchy na lep. A najśmieszniejsze jest to, że pewnie jeszcze niedawno o swoich doświadczeniach autoerotycznych księdzu na spowiedzi nie omieszkali nadmienić, jak wrócili do tatków w Jedwabnym na Święta Wielkanocne, ludzie w Polsce są doprawdy zabawni

Masz rację "z" nie "u".

To samo pomyślałem. Inna sprawa, że właśnie kościół katolicki był przez faszystów w Niemczech wyjątkowo zwalczany.

nazistowski, nazistów

[Noris]

...a nawet hitlerowski, hitlerowców.

[Fatman]

Co do tego obowiązku pracy, to warto dodać, że jest on sprzeczny z jedną z podstawowych swobód rynku wewnętrznego UE, jaką jest swoboda przepływu pracowników, i jako taki nie będzie mógł być stosowany. Węgry narażają się na skargę Komisji Europejskiej do Trybunału Sprawiedliwości, a w konsekwencji i potężne kary finansowe, a nawet, patrząc na intensywność naruszenia, zawieszenia w prawach członka Unii. Nie jestem pewien czy będzie się im to opłacać.

[gizo]

Co do tego obowiązku pracy, to warto dodać, że jest on sprzeczny z jedną z podstawowych swobód rynku wewnętrznego UE, jaką jest swoboda przepływu pracowników, i jako taki nie będzie mógł być stosowany. Węgry narażają się na skargę Komisji Europejskiej do Trybunału Sprawiedliwości, a w konsekwencji i potężne kary finansowe, a nawet, patrząc na intensywność naruszenia, zawieszenia w prawach członka Unii. Nie jestem pewien czy będzie się im to opłacać.

Nie sądzę. Przecież nie wszystkie kraje otworzyły swoje rynki pracy na chociażby nowycz członków UE. Wobec nas, po wejściu do unii, też nie wszystkie kraje otworzyły swoje rynki i w dupie mieli swobodę przepływu pracowników. Z tego co się orientuję (może się to zmieniło) np Rumunom czy Bułgarom też stosuje się te ograniczenia.
Ponadto to nie jest zakaz wyjazdu do pracy do innych państw, tylko zawarcie kontraktu z państwem, po upływie którego będą mogli robić co chcą.

[Fatman]

Nie sądzę. Przecież nie wszystkie kraje otworzyły swoje rynki pracy na chociażby nowycz członków UE. Wobec nas, po wejściu do unii, też nie wszystkie kraje otworzyły swoje rynki i w dupie mieli swobodę przepływu pracowników. Z tego co się orientuję (może się to zmieniło) np Rumunom czy Bułgarom też stosuje się te ograniczenia.
Ponadto to nie jest zakaz wyjazdu do pracy do innych państw, tylko zawarcie kontraktu z państwem, po upływie którego będą mogli robić co chcą.

Tyle, że po pierwsze, w stosunku do Węgier nie stosuje się żadnych wyjątków traktatowych, a po drugie, nie dotyczy ten przepis wjazdu na ich terytorium pracowników z zagranicy, ale wyjazdu swoich obywateli. Przepisy Traktatu o funkcjonowaniu UE odnoszące się do swobody przepływu pracowników, są normami, na które może się powoływać jednostka bezpośrednio (co wynika ze stałej linii orzeczniczej Trybunału).

Argument o kontrakcie zawieranym między państwem, a studentem, jest również bardzo mocno naciągany, zresztą umowa taka nie mogłaby wywoływać skutków erga omnes, a jedynie rodzić odpowiedzialność odszkodowawczą niepodejmującego się pracy absolwenta wobec Skarbu Państwa.

Po za tym, Trybunał bardzo restryktywnie interpretuje przepisy o swobodzie przepływu osób i nie ma szans, szczególnie przy obecnym PR Węgier, aby sędziowie nie przychylili się do zdania skarżącej Komisji.

[gizo]

Nie sądzę aby Węgrzy przed wprowadzeniem tych zapisów nie badali tego na wszystkie strony. Tak najbardziej socjaliści unijni wściekają się na zapis o rodzinie, jako związku kobiety i mężczyzny. Reszta to dodatek do kożucha.

[Fatman]

Właśnie wychodzi na to, że nie badali. Przepis jest tak ewidentnie sprzeczny z prawem europejskim, że aż ciężko uwierzyć, że Orban zdecydował się coś takiego przeprowadzić. Zresztą, już raz Węgry zostały skarcone przez Trybunał Sprawiedliwości za arbitralne obniżenie wieku emerytalnego wszystkim czynnym sędziom.

A do zapisów o ochronie rodziny niech się Unia nie wpierdala- nie ich działka

[BlackAdder]

Fatman napisał:

"Argument o kontrakcie zawieranym między państwem, a studentem, jest również bardzo mocno naciągany, zresztą umowa taka nie mogłaby wywoływać skutków erga omnes, a jedynie rodzić odpowiedzialność odszkodowawczą niepodejmującego się pracy absolwenta wobec Skarbu Państwa."

W którym momencie jest naciągany? Czyżby z jakiegoś powodu studenta i państwa nie obowiązywała zasada swobody umów?
Umowy co do zasady wywołują skutki między umawiąjącymi się stronami, a nie erga omnes, więc oczywistym jest, że student poniesie jedynie odpowiedzialność odszkodowawczą. Co za tym idzie nikt mu nie zabroni wyjazdu za granicę. Gdzie zatem widzisz ograniczenie w przepływie pracowników?
Oczywiście piszę o literze prawa, bo jasnym jest, że KE nie odpuści Orbanowi.

Skoro już nie udało się ich zlustrować, to obniżenie wieku emerytalnego wszystkim czynnym sędziom było doskonałym pomysłem na przywrócenie Węgrom suwerenności. Przecież to ci najstarsi sędziowie siedzą w najważniejszych dla państwa sądach, a co do części z nich nie orzekają oni, tylko ci, co mają na nich kwity. I może Trybunał czepiał się Węgier, ale z tego co pamiętam w znacznej mierze reforma dotycząca sędziów weszła w życie.

Nie wykluczam, że podobnie będzie z przepisem "praca za studia" - Orban poszedł na całość, żeby ugrać część.

[Kusza]

A to nie jest tak, że u nas na WAT, na studiach o profilu wojskowym od lat istnieje obowiązek podjęcia pracy w wojsku, lub zwrot kosztów poniesionych przez uczelnię?
I jakoś nikt nie narzeka

[VANAHAIM72]

Tak właśnie było i jest. I faktycznie niewielu narzeka, ale były przypadki oburzonych płaceniem za studia z tym, że TK rozwiązał tę sprawę na ich niekorzyść. Jedyna kontrowersja dotyczyła sposobu naliczania kwoty.

[hasor]

Kusza
A to nie jest tak, że u nas na WAT, na studiach o profilu wojskowym od lat istnieje obowiązek podjęcia pracy w wojsku, lub zwrot kosztów poniesionych przez uczelnię?
I jakoś nikt nie narzeka

ale u nas nie jest to wpisane we konstytucje

Najważniejsze zmiany w węgierskiej konstytucji, za artykułem

1 .Dodano, że rodzinę tworzy małżeństwo, czyli związek mężczyzny i kobiety. Rodziną jest także relacja między rodzicem i dzieckiem. Trybunał uznał wcześniej tę definicję za nieuzasadnione zawężenie pojęcia rodziny.
2. Dodano, że podczas zmiany konstytucji prezydent może inicjować jej zbadanie przez trybunał tylko wtedy, kiedy została naruszona procedura tej zmiany, a nie może ingerować w meritum zmiany konstytucji.
3. Dodano, że obecna partia socjalistyczna jest spadkobierczynią byłej partii komunistycznej i wprowadzano ograniczenia praw dla elity zaprzeszłej dyktatury.
4. Częścią konstytucji stało się unormowanie, że status kościoła można uzyskać wyłącznie z nadania parlamentu, większością dwóch trzecich głosów. Trybunał konstytucyjny uznał wcześniej, że rozstrzyganie która organizacja jest kościołem należy do sądów, według ustalonej reguły.
5. Częścią konstytucji stały się też nowe przepisy wyborcze, które wcześniej bez powodzenia próbowano przeforsować na drodze ustawowej, którą znowu zagrodził Trybunał Konstytucyjny. W nowym stanie konstytucyjnym obowiązuje zakaz prowadzenia kampanii wyborczej w mediach komercyjnych. Możliwe jest to tylko w mediach publicznych. Dodatkowo, media nie mogą pobierać opłat za jakiekolwiek reklamy polityczne. Rządowe anonse i reklamy polityczne nie polegają żadnej kontroli i mogą być publikowane we wszystkich mediach.
6. Konstytucyjnie potwierdzona została kontrola rządowa nad gospodarowaniem przez uniwersytety ich zasobami, co oznacza utratę znaczną części dotychczasowej autonomii uczelni. Absolwenci, którzy uzyskali dyplom korzystając ze stypendium państwowego muszą przez określony czas pracować w kraju.
7. Częścią konstytucji stał się zakaz przebywania bezdomnych w miejscach publicznych. Trybunał Konstytucyjny oddalił odpowiedni przepis ustawowy, uznając że narusza on godność ludzką.
8. Na mocy konstytucji marszałek parlamentu uzyskał prawo stosowania za pośrednictwem straży marszałkowskiej przemocy przy przywołaniu posłów do porządku. Posłowie podlegają teraz marszałkowi, a do tej pory poseł podlegał jedynie konstytucji.
9. Dalekosiężne skutki niesie regulacja konstytucyjna, że trybunał konstytucyjny nie może badać zmian do konstytucji wprowadzanych przez parlament pod względem merytorycznym, a jedynie pod względem formalnym. W praktyce oznacza to nic innego jak to, że od teraz parlament może dopisać do konstytucji takie ustalenia, które wcześniej były sprzeczne z konstytucją, czy umowami międzynarodowymi. Ponadto, trybunał może teraz badać tylko to, co było tematem wniosku, albo było z nim w ściśle związane. Oprócz prezydenta, parlamentu i ombudsmana wniosek do trybunału konstytucyjnego będzie mógł zgłosić także prezes sądu najwyższego i prokurator generalny.
10. Do konstytucji dołączono zasady zreformowanego sądownictwa, a w tym ostro krytykowane uprawnienie przewodniczącego Krajowego Urzędu Sędziów do przenoszenia sprawy z jednego sądu do drugiego.
11. Wprowadzono do konstytucji zasadę, że jeżeli na podstawie decyzji trybunału konstytucyjnego lub Trybunału Unii Europejskiej w Luksemburgu powstanie zobowiązanie dla państwa węgierskiego, to na pokrycie tego zobowiązania rząd ma prawo wprowadzić nowy podatek, który nosił będzie w nazwie identyfikację danego zobowiązania. Według nowej reguły, Trybunał Konstytucji nie może już w ogóle badać ustaw dotyczących środków publicznych, chociaż do tej pory nie mógł to czynić tylko do czasu, gdy wartość długu państwowego nie była wyższa od połowy PKB.
12. Jedna z najbardziej kontrowersyjnych zmian dotyczy dotychczasowych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Konstytucja nakazuje teraz, aby straciły moc prawna wszystkie decyzje Trybunału Konstytucyjnego z okresu poprzedzającego wejście nowej konstytucji w życie, tj. sprzed 1 stycznia 2012 r. Według wyjaśnienia ustawodawcy, chodzi o to, aby „stare” orzeczenia Trybunału nie obowiązywały jako precedensy, którymi Trybunał mógłby się kierować przy nowych orzeczeniach. Wedle krytyków tej zmiany, służy to wyłącznie „wolnej ręce” dla nowych sędziów Trybunału mianowanych już tylko przez Fidesz.

Z tego co zrozumiałem, to TK stanie się teraz fasadą. Numer 7 też mocny ;]

[RadO]

Chciałbym w tym miejscu bardzo pogratulować Panu Premierowi sukcesu w sprawie uchwalenia budżetu Unii

[Jaco]

Chciałbym w tym miejscu bardzo pogratulować Panu Premierowi sukcesu w sprawie uchwalenia budżetu Unii

Wynegocjował sukces życia a wspólasy z PO zagłosowali na "Nie".
Lada dzień wróci aborcja, małżeństwa homo, sprawa Madzi albo ktoś przygotuje zamach na Kancelarię premiera.

[bloniaq]

A co ten Parlament w zasadzie może? To nie jest tak, że to tylko wyrażenie opinii PE?

[Jerzman]

A co ten Parlament w zasadzie może? To nie jest tak, że to tylko wyrażenie opinii PE?

Rezolucja dziś przyjęta przez PE nie ma żadnej mocy prawnej, niestety.