Tweet
Sikorski chce wojny z Rosją?!
-
-
"Warszawo dumna, Warszawo wielka to na twoich murach jest ...
http://www.youtube.com/watch?v=Z2i7bR-lNaYKomentarz
-
Wybuch w Warszawie na Grochowskiej, przyjrzyjcie się uważnie. Będzie ciekawieOstatnio edytowany przez syrokomla; 19355.„Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym”Komentarz
-
Mało kto pamięta ,a dzisiaj 6 rocznica śmierci Pinocheta.Mioduski ,Vukovic OUT !Komentarz
-
Bez złudzeń , ze ruch narodowy był jakimś monolitem - nie był i nie będzie . Jak tak dalej pójdzie to w przyszłym roku gdy sytuacja gospodarczo - społeczna. jeszcze się pogorszy , obecni rządzący na czele z Michnikem bedą się ścigać w składaniu wiencow przed pomnikiem Dmowskiego w dniu 11 listopada . Tak na marginesie artykułu Ziemkiewicza .Komentarz
-
Wydawnictwo Magnum X„Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym”Komentarz
-
No i?Ora et laboraKomentarz
-
Cezary Szoszkiewicz, Krzysztof Zalewski"bycie narzędziem Rosji nam się opłaca" - Bartłomiej Sienkiewicz, grudzień 2010
"Jeśli Andrzej Duda wraz z PiS-em pójdą w stronę ostrego rozliczenia Smoleńska, będziemy mieli w Polsce wojnę domową. Kaczyński zmieni retorykę albo zostanie zmieniony." - Lech Wałęsa, maj 2015Komentarz
-
„Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym”Komentarz
-
Zamieszczone przez Kaczyński
"Kto już raz posiadł w swych granicach Kijów i tyle kroci prawosławnych, ten nie mógł pozwolić, aby za jej granicami tworzył się osobny ośrodek dla tychże i powinien był dotrzeć aż do Kremlu i tak problem rozwiązać."Komentarz
-
Bardzo dziwna sprawa z tym morderstwem.Prezes atakuje nożem członka zarządu i go zabija.Potem jakiś wybuch.
Media wymownie milczą.Komentarz
-
prawdaż
Nie można w godzinie śmierci zostawić przyjaciół samych, nie można ratować tylko swojego życia, uszczuplając i tak niewielkie szanse ocalenia oddziału.
Pada decyzja: Wracamy!
Po godzinie doszli do włazu, drabinką wspięli się w górę, wychodzili kolejno, Tadeusz ciągnął erkaem za lufę, Józek popychał broń od dołu, za nimi wyszedł mały Kajtek, z uwielbieniem patrzący na Tadeusza. Wrócili w znane już sobie gruzy, wrócili z erkaemem do przyjaciół.Komentarz
Komentarz