Polityka

[Jaco]

Dobra, nie rozpieprzajmy tego tematu; on jest poważny

Wiem. Przeczytaj od początku. Się zdziwisz kilka razy

[rey]

Wiem. Przeczytaj od początku. Się zdziwisz kilka razy

Przeczytałem pierwsze 4 strony. Zdziwiłem się kilka razy...

[Pawełek]

To fakt, zdarzają się miękkie cipki.

W sprawie Nazgula znanego wcześniej jako Andrzejzb, czy coś w tym stylu, który wypisywał tu jako SLD-owiec niebotyczne kocopały – Jaco ma 100% racji.

Np. słynne wypociny w sprawie Powstania Warszawskiego, że zamiast walczyć trzeba było: „czekać i obserwować”… To wszystko można tu znaleźć, na tym forum.

Poszukującym prawdy - polecam.

[Nazgul]

W sprawie Nazgula znanego wcześniej jako Andrzejzb, czy coś w tym stylu, który wypisywał tu jako SLD-owiec niebotyczne kocopały – Jaco ma 100% racji.

Zacytujesz, czy tak palnąłeś?

[Parasol44]

Jacek Rostowski wyjaśnił wieczorem w TVN24, dlaczego premier postanowił dzisiaj wystąpić w Sejmie. - Prawdziwym powodem było to, że większość tego, co premier zapowiedział w pierwszym expose, już zostało dokonane i musieliśmy zakreślić w jasny sposób to, co chcemy osiągnąć w pozostałych trzech latach kadencji - podkreślił.

[Slyboots]

Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to że wybory za trzy lata. Przy tak dynamicznej sytuacji obecne trendy niekoniecznie muszą się utrzymać. Trzy lata w polityce to jak trzy wieki. Wystarczy przypomnieć sobie jak wszystko wyglądało w 2009 roku. A szans na przedterminowe wybory raczej nie widzę, PSL ma za dużo do stracenia. Gowin i spółka również, dopiero wyrabiają sobie pozycje i próbują wybić się na autonomię.

Coś się dzieje, ale w tej chwili szanse na zmianę salonowego statusu quo w najbliższym czasie oceniam na jakieś 2-3% ( kilka miesięcy temu było to 0)

Oby więcej takich tekstów Vincenta!

[Jaco]

Jacek Rostowski wyjaśnił wieczorem w TVN24, dlaczego premier postanowił dzisiaj wystąpić w Sejmie. - Prawdziwym powodem było to, że większość tego, co premier zapowiedział w pierwszym expose, już zostało dokonane i musieliśmy zakreślić w jasny sposób to, co chcemy osiągnąć w pozostałych trzech latach kadencji - podkreślił.

Pierwsze expose i obietnice są tutaj:

DZIESIĘĆ ZOBOWIĄZAŃ PO
Polska zasługuje na cud gospodarczy

1. Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy
2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty
3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych, mostów i obwodnic
4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ
5. Uprościmy podatki – wprowadzimy podatek liniowy z ulgą prorodzinną, zlikwidujemy ponad 200 opłat urzędowych
6. Przyspieszymy budowę stadionów na Euro 2012
7. Szybko wypełnimy naszą misję w Iraku
8. Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do domu i inwestować w Polsce
9. Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet
10. Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją.

[Jaco]

Przeczytałem pierwsze 4 strony. Zdziwiłem się kilka razy...

Przeskocz na stronę 9 i leć dalej.

[rey]

Dobra

Edit: grubo...

[Jaco]

Grubo to jest od strony 23.

[mort]

nie żebym ja się wtedy w temacie jakoś specjalnie udzielał ale rozumiem,że to grzech,że ludzie przejrzeli na oczy i są przez to gorszym elektoratem prawicy w przeciwieństwie do tych co są "od początku"?

to w takim razie JK nie powinien liczyc na nic więcej niż 9,5 % w 2001 - bo tylko tamten pierwotny elektorat jest prawdziwy i jedyny? (żeby nie było to niegłosowałem wtedy chyba na nikogo bo w fazie narwania radykalnego wszystkich ich uważałem za zdrajców Polski i kolaborantów z UE )

najwiekszy grzech polskiej prawicy... zupełnie jak w latach 90-tych na jednym z kongresów zjednoczeniowych polskich narodowców gdzie okazało się,że ze zjednoczenia nici bo wszyscy pozostałych uczestników mieli na swoich listach Żydów

PS. zresztą nawet nie wiem czy słowo "przejrzeli" jest na miejscu bo to raczej polityka sie zmieniła

[Jaco]

nie żebym ja się wtedy w temacie jakoś specjalnie udzielał ale rozumiem,że to grzech,że ludzie przejrzeli na oczy i są przez to gorszym elektoratem prawicy w przeciwieństwie do tych co są "od początku"?

to w takim razie JK nie powinien liczyc na nic więcej niż 9,5 % w 2001 - bo tylko tamten pierwotny elektorat jest prawdziwy i jedyny? (żeby nie było to niegłosowałem wtedy chyba na nikogo bo w fazie narwania radykalnego wszystkich ich uważałem za zdrajców Polski i kolaborantów z UE )

najwiekszy grzech polskiej prawicy... zupełnie jak w latach 90-tych na jednym z kongresów zjednoczeniowych polskich narodowców gdzie okazało się,że ze zjednoczenia nici bo wszyscy pozostałych uczestników mieli na swoich listach Żydów

PS. zresztą nawet nie wiem czy słowo "przejrzeli" jest na miejscu bo to raczej polityka sie zmieniła

To do mnie? Chyba pudło tym razem.

[mort]

no troche do Ciebie bo regularnie co jakies dwa tygodnie piszesz,żeby przejrzec pierwsze strony tematu i można sie zdziwic jak ludzie zmieniali poglądy i że to zabawne i że dziwnie umilkli itp.

No zmienili i coś w tym złego widzisz?

Zreszta nawet nie tyle zmienili poglądy co preferencje wyborcze co jest wypadkową zmiany linii partyjnych bo porównanie PO z 2005 z PO z 2012 to jakby dzień i noc porównywać.

[Kempes]

Ja taki szczególik - dziś w GóWnie:

Gazociąg Nord Stream zablokuje rejsy do Świnoujścia statkom o dużym zanurzeniu. Świnoujście to nasz największy terminal portowy do przeładunku suchych masowych ładunków, np. węgla. Gazprom postanowił ułożyć rury w poprzek torów podejściowych do Świnoujścia, bezpośrednio na dnie morza.

"Do portu w Świnoujściu wchodzić będą mogły statki o zanurzeniu do 13,5 m. To konserwuje obecne warunki i blokuje możliwości rozwoju portu" - tłumaczył Jarosław Siergiej, prezes Zarządu Portów Morskich Szczecin i Świnoujście.

A przeszłosci:

Pierwszy artykuł prasowy o problemie już w czerwcu 2009, też GóWno:

Gazociąg Północny zablokuje rozwój portów w Szczecinie i Świnoujściu - tak wynika ze stanowiska polskich władz w sprawie projektu rosyjsko-niemieckiej rury, do którego dotarła "Gazeta Wyborcza". W poniedziałek szef Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska Michał Kiełsznia przekazał władzom Danii polskie stanowisko do raportu o wpływie gazociągu Nord Stream na środowisko Morza Bałtyckiego. Chodzi o rurę, którą chce zbudować konsorcjum kontrolowane przez Gazprom, aby dostarczać gaz do Niemiec, omijając Europę Środkową.

Pierwsze protesty samorządów w październiku 2009:

Rada Gminy Rewal (Zachodniopomorskie) jednogłośnie przyjęła w piątek uchwałę, w której sprzeciwia się budowie Gazociągu Północnego przez rosyjsko-niemieckie konsorcjum Nord Stream. Rura będzie przebiegać po dnie Bałtyku; pierwsze dostawy gazu mają być uruchomione pod koniec 2011 roku.

PiS pierwsze głowy podnosi w styczniu 2010:

Rurociąg na dnie Bałtyku, jeżeli zostanie położony tak jak planuje Nord Stream, może zagrozić m.in. funkcjonowaniu Gazoportu w Świnoujściu - powiedział Brudziński.

A 2 marca 2010 Radek Sikorski oświadcza:

Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział we wtorek w Budapeszcie, że strona niemiecka uwzględniła polskie postulaty w sprawie rurociągu Nord Stream, dotyczące tego, by nie zagrażał on "ani teraz, ani w przyszłości" dostępowi do portu w Świnoujściu.

[Jaco]

no troche do Ciebie bo regularnie co jakies dwa tygodnie piszesz,żeby przejrzec pierwsze strony tematu i można sie zdziwic jak ludzie zmieniali poglądy i że to zabawne i że dziwnie umilkli itp.

No zmienili i coś w tym złego widzisz?

Zreszta nawet nie tyle zmienili poglądy co preferencje wyborcze co jest wypadkową zmiany linii partyjnych bo porównanie PO z 2005 z PO z 2012 to jakby dzień i noc porównywać.

OK, już nie będę namawiał nikogo do przeglądania początku tematu.

Przepraszam wszystkich urażonych.