Polityka

[TNTP]

Czasem jest tak, że nie mieszka nawet 100 km od niego skoro często duża część listy to ludzie przywiezieni w teczce i nie mający zbyt wiele wspólnego z danym okręgiem.

Czy mrzonka, czy nie to tego nie wiem, ale taka liczba posłów w Europie byłaby na pewno szokująca. Kraje naszej wielkości i większe mają w granicach 300-600 posłów.

nie ma takiej opcji, żeby z 8-20 posłów z okręgu wszyscy byli przywiezieni "w teczkach" - zasadniczo to na liście są 2, góra 3 takie osoby. zasadniczo to w miejskich okręgach - Wrocław/Kraków/Poznań 80% posłów to mieszkańcy miast/spadochrony, reszta to mniejsze miejscowości, ale mniej więcej pokrywa się to ze stosunkiem miasto-reszta.
W mniejszych okręgach Sieradz/Kalisz 90% mieszkańców ma do najbliższego posła góra kilkadziesiąt km.

[TNTP]

Wracając jeszcze do PSL-u to jak patrzę w szczegóły okręgów, gdzie ta partia ma poparcie powyżej 15% (Chełm, Płock, Siedlce i Kielce) to właśnie małe miasta ciągną wynik do góry, a nie wsie jak to się powszechnie wydaje.

Przykład z kieleckiego, gdzie partia uzyskała blisko 20% i z gminy, która miała 42%.

1 Szkoła Podstawowa, ul. Karska 3 , Pacanów 28-133 Pacanów 260
36,36%
2 Remiza OSP, Zborówek 51 , 28-133 Pacanów 119
54,59%
3 Szkoła Podstawowa, Rataje Słupskie 39A , 28-133 Pacanów 202
46,76%
4 Szkoła Podstawowa, Oblekoń 73 , 28-133 Pacanów 127
53,81%
5 Remiza OSP, Biechów 42 , 28-133 Pacanów 141
39,50%
6 Remiza OSP, Sroczków 27 , 28-133 Pacanów 73
43,71%
7 Dom Pomocy Społecznej, Słupia 91 , 28-133 Pacanów 5
8,62%
8 Dom Pomocy Społecznej, Rataje Słupskie 39B , 28-133 Pacanów 8
57,14%

że co Zborówek, Oblekoń to małe miasta?? - zajrzyj co podlega pod te komisje i porównaj je nawet do tego Pacanowa (który sam w sobie jest "wiochą" i podlegają pod niego gminy wiejskie!!!!)

[Yanks]

Od niczego- rząd pochodzi z Parlamentu.

Zaraz. Czyli masa chaotycznie wybranych ludzi, z małych partyjek i bezpartyjnych, już chyba coś takiego było (np. PPPP), tworzy RZĄD RZECZPOSPOLITEJ ???

[TNTP]

ale nie było by w 1 mandatowych okręgach ŻADNYCH BEZPARTYJNYCH (to znaczy bezpartyjni może by oni byli ale BYLIBY POPIERANI PRZE PO/PiS/PSL/SLD).
Ok może byłoby 5 takich rodzynków.

Wracając do postu Midziego - na komisje Pacanów składają się takie "małe miasta" jak Książnice, Słupia, Niegosławice, Karsy Duże, Karsy Małe, Karsy Dolne....porównaj sobie ten wynik z miasta powiatowego Pacanowa - Buskiem gdzie PSL ma poparcie w granicach 12-15%...

[erdo78]

Nie masz racji, obecna polaryzacja sceny politycznej jest posunięta bardzo daleko.
W Senacie mamy całych 4 senatorów niezależnych - z czego cały 1 nie był popierany przez PO (zresztą było to spowodowane, tym, że Kieres z PO który był jego głównym kontrkandydatem nie zrobił w ogóle kampanii)
W praktyce wyglądało by to tak, że "lokalni bizmesmeni"/"baronowie" startowali by pod szyldem PO/PiS, trochę PSL + jakieś niedobitki SLD.

Obecna sytuacja w senacie nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem, ponieważ traktuje to wciąż jako eksperyment, do którego ludzie się jeszcze nie przyzwyczaili. Mimo zmiany ordynacji w głowach społeczeństwa ciągle zakorzeniony jest podział na partie i wybierają według tego klucza. Uważam, że z biegiem czasu wyborcy zwracaliby większą uwagę na jednostkę, niż na ugrupowanie z jakiej się wywodzi.

[midzi]

że co Zborówek, Oblekoń to małe miasta?? - zajrzyj co podlega pod te komisje i porównaj je nawet do tego Pacanowa (który sam w sobie jest "wiochą" i podlegają pod niego gminy wiejskie!!!!)

W kieleckim, czy świętokrzyskim tak wyglądają gminy, więc nie ma co oczekiwać, że będą to miejscowości po kilkanaście, czy kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców skoro całe województwo ma trochę ponad połowę tego co sama Warszawa (na papierze).

[TNTP]

Obecna sytuacja w senacie nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem, ponieważ traktuje to wciąż jako eksperyment, do którego ludzie się jeszcze nie przyzwyczaili. Mimo zmiany ordynacji w głowach społeczeństwa ciągle zakorzeniony jest podział na partie i wybierają według tego klucza. Uważam, że z biegiem czasu wyborcy zwracaliby większą uwagę na jednostkę, niż na ugrupowanie z jakiej się wywodzi.

no sorry, ale z jednej strony mam empirię, a z drugiej Twoje domysły...zadam Ci jedno pytanie...ilu wymienisz warszawskich radnych (czyli te osoby które są najbliżej Ciebie)...dziękuję...
ps. podział na partię byłby przecież w dalszym ciągu...
ps2. podział ten byłby polem do mega przekrętów przy samym tworzeniu tych okręgów (ich granic geograficznych)...już dziś w wyborach samorządowych są z tym cyrki jak ****

W kieleckim, czy świętokrzyskim tak wyglądają gminy, więc nie ma co oczekiwać, że będą to miejscowości po kilkanaście, czy kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców skoro całe województwo ma trochę ponad połowę tego co sama Warszawa (na papierze).

no ale przecież dałem Ci już przykład miasta powiatowego Buska...no proszę ja Cię...

[Nazgul]

Polega na tym, że z danego okręgu wchodzi tylko osoba, która wygrała. W polskich warunkach, lekko uogólniając, w większych miastach byłby to nokaut na rzecz opcji liberalno-lewicowej, w jakim wcieleniu by akurat nie była (z pewnymi wyjatkami na południowym wschodzie), a na prowincji lokalni kacykowie, którzy od lat dobrze żyją z tamtejszym prokuratorem, sedzią i proboszczem. Tacy "załatwiacze", czy też "lokalni biznesmeni". Tak to widzę.

Dodać należy, że ludzie maja generalnie głęboko w poważaniu nazwisko osoby przy której stawiają krzyżyk - ważna jest lista. I dlatego tez jedynka na danej liście jest taka ważna - po prostu stawia się krzyżyk przy pierwszym nazwisku z listy lubianej partii. Tak więc albo pozwalamy na informowanie który kandydat skąd jest i mamy FJN albo nie pozwalamy i mamy totalny bajzel i paraliż ustawodawstwa.

Wyjątki (czyli osoby wiedzące dokładnie kto konkretnie ma ich reprezentować) potwierdzają regułę.

[midzi]

Tak samo może wziąć powiatowe miasto Opatów, o którym nie można powiedzieć, że nie ma tkanki miejskiej i wyniki są dwa razy wyższe.

[TNTP]

Tak samo może wziąć powiatowe Opatów, w którym nie można powiedzieć, że nie ma tkanki miejskiej i wyniki są dwa razy wyższe.

ok jeszcze nie widziałem, mogę założyć się o 100 że nie masz racji
sprawdzone - dawaj 100
Opatów - poparcie 28-32%
"wiochy" najbliższe Opatowa 37% -komisja 5 czyli Oficjałów, Okalina-Kolonia, Okalina-Wieś, Wąworków
te dalsze 42%-55%
...szukamy dalej
weź jeszcze pod uwagę specyfikę regionu, oraz to, że Opatów to mhhh maleńka mieścina 7000mieszkańców.

[erdo78]

tak jak napisałem w chwili obecnej całkiem inaczej postrzega się polityków i większą uwagę zwracasz na program konkretnej partii, niż na poszczególne jednostki, ponieważ nie masz za bardzo wpływu na ich wybór. Oczywiście zmiana mentalności i podejścia wyborców zajęłaby dużo więcej niż jedną kadencję, ale uważam, że szłoby to w tę właśnie stronę (oczywiście podział na partie ciągle byłby obecny, lecz lokalni, bezpartyjni działacze zyskaliby na sile)

[Fatman]

Zaraz. Czyli masa chaotycznie wybranych ludzi, z małych partyjek i bezpartyjnych, już chyba coś takiego było (np. PPPP), tworzy RZĄD RZECZPOSPOLITEJ ???

To, że rząd pochodzi z Parlamentu jest immanentną cechą systemu parlamentarnego i znaczy, ni mniej ni więcej, że to władza ustawodawcza wskazuje cały rząd czy tylko, jak u nas, premiera.

Nigdzie nie napisałem, że partie polityczne powinny zniknąć (choć i one nie są najlepiej pomyślanym tworem, ale, aktualnie, nieodzownym). Zależy mi jedynie na tym, aby władze partyjne nie mogły w dowolny sposób ustalać list wyborczych, a były ograniczone pewnymi kompetencjami kandydatów. Masz wyższe wykształcenie- nie ma problemu, jesteś na liście; byłeś wójtem w wiejskiej gminie- to samo; przepracowałeś 30 lat jako urzędnik w ministerstwie- proszę bardzo.

Teraz jest tak, że każdy, nawet wzięty z ulicy, może trafić do Sejmu. Wystarczy mu do tego poparcie władz partyjnych. A to jest polityczna patologia.

[księciuniu]

tak jak napisałem w chwili obecnej całkiem inaczej postrzega się polityków i większą uwagę zwracasz na program konkretnej partii ...

Że co ??
Że program ??
Jaki program ??
Jaki % wyborców na to zwraca uwagę ?

Wyniki ostatnich wyborów stanowią tu najlepszą odpowiedź.

[TNTP]

tak jak napisałem w chwili obecnej całkiem inaczej postrzega się polityków i większą uwagę zwracasz na program konkretnej partii, niż na poszczególne jednostki, ponieważ nie masz za bardzo wpływu na ich wybór. Oczywiście zmiana mentalności i podejścia wyborców zajęłaby dużo więcej niż jedną kadencję, ale uważam, że szłoby to w tę właśnie stronę (oczywiście podział na partie ciągle byłby obecny, lecz lokalni, bezpartyjni działacze zyskaliby na sile)

szczególnie widać to w wyborach samorządowych na prezydenta/burmistrza/sołtysa danego miasta/wsi...chyba jedynym w pełni niezależnym przykładem (jeżeli idzie o duże miasta) jest Dutkiewicz z Wrocławia...który wypracował swoją pozycję jako kandydat popierany przez PO i PiS

[erdo78]

odnosiłem sytuacje do siebie, ja nie głosuję na kogoś bo podoba mi się jak wygląda ...