Kto by nie doszedł do władzy, będzie obsadzał spółki Skarbu Państwa swoimi osobami i jest to nieuniknione. Trzeba w końcu odwdzięczyć się tym, co pomagali w kampanii, pomóc rodzinie czy w końcu nagrodzić lojalnych członków partii. Dlatego najlepiej ograniczyć do niezbędnego minimum liczbę przedsiębiorstw państwowych, gdyż inaczej niekompetentne, w dużej części, osoby będą zarządzały podmiotami mającymi często charakter monopolisty, ze szkodą dla całej gospodarki.
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Polityka
Zwiń
X
-
Tu nie chodzi o to czy PiS czy PO. Naprawdę ciężko jest rozpieprzyć firmę, która ma stałe przychody i zatrudnia parę tysięcy ludzi. Dla przykładu minister Grad, który ***** wie o energii jądrowej raczej nie spieprzy sprawy, bo koło niego jest rzesza ludzi, którzy przy nim pracują i pewnie większość rzeczy robią za niego. Dlatego z pewnym zdziwieniem przyjąłem informację, że przez wstawienie PiSowskich ludzi do państwowej spółki została ona przez nich zniszczona przez dwa lata. Jak już Szczot napisał powód zniszczenia był inny
Komentarz
-
Zamieszczone przez Fatman Zobacz postaKto by nie doszedł do władzy, będzie obsadzał spółki Skarbu Państwa swoimi osobami i jest to nieuniknione. Trzeba w końcu odwdzięczyć się tym, co pomagali w kampanii, pomóc rodzinie czy w końcu nagrodzić lojalnych członków partii. Dlatego najlepiej ograniczyć do niezbędnego minimum liczbę przedsiębiorstw państwowych, gdyż inaczej niekompetentne, w dużej części, osoby będą zarządzały podmiotami mającymi często charakter monopolisty, ze szkodą dla całej gospodarki.
Ograniczanie liczby przedsiębiorstw państwowych to też demagogia, tyle że liberalna, a nie socjalistyczno-lewacka. W takim kraju jak nasz pewne firmy, gałęzie gospodarki muszą być państwowe, bo ich prywatyzacja znaczy jeszcze większą grabież i niegospodarność niż pozostawienie ich w rękach państwa.
Ich niech mi nikt nie wyjeżdża z argumentem, że "w Ameryce", bo porównywanie USA i Polski, próby przenoszenia jakichkolwiek ich rozwiązań na nasz grunt to porównywanie metrów kwadratowych z sześciennymi.
UB, SB, FB - co następne?
Komentarz
-
Ograniczanie liczby przedsiębiorstw państwowych to też demagogia, tyle że liberalna, a nie socjalistyczno-lewacka. W takim kraju jak nasz pewne firmy, gałęzie gospodarki muszą być państwowe, bo ich prywatyzacja znaczy jeszcze większą grabież i niegospodarność niż pozostawienie ich w rękach państwa.
A kim mieliby obsadzać? Cudzymi? A gadanie, że wszystkim powinni zarządzać fachowcy itp. itd. to sobie można w cztery litery wsadzić, bo wiele firm zostało rozłożonych przez ludzi, którzy teoretycznie mieli i wiedzę i kompetencje, aby nimi zarządzać.
Można jeszcze dodać, że przez spodziewaną korzyść, w postaci uzyskania posad w spółkach Skarbu Państwa, polityka staje się nie zmienianiem rzeczywistości, ale jedynie prostym dążeniem do zdobycia władzy. Casus obecnej koalicji jest chyba przy tym dość wymowny?
Komentarz
-
Dla mnie najgorsze w tej całej debacie na tematu nepotyzmu, czy podziałów łupu po wyborach jest to, że jak ktoś ten temat zaczyna poruszać to skupia się na skali mikro, a nie makro. Dotyczy to większości instytucji w tym państwie bez wyjątków. Zaczynając od gminy i napływu karierowiczów z dużych miast (są gminy gdzie po wyborach samorządowych zatrudnienie w Urzędzie Miasta wzrasta o 20-30% i jest to norma). Na kolejny rzut idą jednostki organizacyjne, gdzie wymiana dokonuje się od szczebla szeregowych pracowników, przez stanowiska kierownicze, a kończąc na naczelnikach i prezesach. Przejście przez powiat i województwo jest łagodne, a wisienką na torcie są choćby naczelnicy US, ale przede wszystkim państwowi giganci pokroju PGNiG, czy KGHM. Tam to dopiero jest zabawa i wolna amerykanka.
Komentarz
-
Zamieszczone przez MAYDAY Zobacz posta
A Michnik się chyba pospieszył i razem z pozwem przesłał już uzasadnienie wyroku
Komentarz
-
Zamieszczone przez midzi Zobacz postaDla mnie najgorsze w tej całej debacie na tematu nepotyzmu, czy podziałów łupu po wyborach jest to, że jak ktoś ten temat zaczyna poruszać to skupia się na skali mikro, a nie makro. Dotyczy to większości instytucji w tym państwie bez wyjątków. Zaczynając od gminy i napływu karierowiczów z dużych miast (są gminy gdzie po wyborach samorządowych zatrudnienie w Urzędzie Miasta wzrasta o 20-30% i jest to norma). Na kolejny rzut idą jednostki organizacyjne, gdzie wymiana dokonuje się od szczebla szeregowych pracowników, przez stanowiska kierownicze, a kończąc na naczelnikach i prezesach. Przejście przez powiat i województwo jest łagodne, a wisienką na torcie są choćby naczelnicy US, ale przede wszystkim państwowi giganci pokroju PGNiG, czy KGHM. Tam to dopiero jest zabawa i wolna amerykanka.
Tylko jak temu zaradzić? Obecny system polityczny oraz układ partii w parlamencie nie dają szans na zmianę. Rewolucją mi nie pachnie. PatZ cytrusów najbardziej lubię ogórki małosolne!!!
Komentarz
-
Zamieszczone przez Kszczot Zobacz postaTo co sie stało w firmie po wygranej Jarka, to była totalna zawierucha - wywalili w ciągu miesiąca wszystkich dyrektorów, kierowników itd. Trza było zrobić miejsce dla swoich. A firma duża, miała setki milionów czystego zysku netto. Już po roku zysk spadł do kilkunastu milionów, a po dwu latach było zero.Zamieszczone przez Kszczot Zobacz postaNie odpuścisz, ale ja też
Dobrze wiemy, że w latach powiedzmy 2004-2008 gospodarka nieźle się rozwijała - światowa i polska. A już szczególnie w latach 2006-2008.
Zamieszczone przez Fatman Zobacz postaAle w Polsce mamy za dużą spuściznę komunistyczną, przez którą zbyt wiele dziedzin, które powinny być wyłącznie w prywatnych rękach, jest pod kontrolą państwa.
Zamieszczone przez Fatman Zobacz postaDlatego niech się polityka trzyma z dala od gospodarki. Po co mieszać te dwie rozłączne dziedziny?
Zamieszczone przez midzi Zobacz postaDla mnie najgorsze w tej całej debacie na tematu nepotyzmu, czy podziałów łupu po wyborach jest to, że jak ktoś ten temat zaczyna poruszać to skupia się na skali mikro, a nie makro.
To może powiesz na którego posła PSL, kryształowego zresztą, zagłosowałeś?
Zamieszczone przez MAYDAY Zobacz postaPodstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród.
Komentarz
-
Zamieszczone przez midzi Zobacz postaMetoda jest jedna - prywatyzacja.
Nie widzę innego sposobu na pączkujące jednostki organizacyjne różnego szczebla oraz rozrastające się do granic możliwości agencje państwowe.
Komentarz
-
Tak, chory jest kraj.
Zamieszczone przez Buziek_LG Zobacz postaTo może powiesz na którego posła PSL, kryształowego zresztą, zagłosowałeś?
Komentarz
-
Zamieszczone przez gizo Zobacz postaTaka jak do tej pory? Tzn. nasze państwowe przedsiębiorstwa sprzedaje się innym państwowym przedsiębiorstwom, tylko że zachodnim.
I dlaczego obywatele amerykanscy domagaja sie powszechnej sluzby zdrowia dostepnej dla wszystkich .
Komentarz
-
Wymień proszę te dziedziny
Zresztą, odsyłam do lektury rozporządzenia RM w sprawie ustalenia wykazu przedsiębiorstw państwowych, gdzie w załącznikach jest cała lista, w której i tak nie są umieszczone podmioty należące do komunalnych osób prawnych, stanowiący olbrzymią większość przedsiębiorstw publicznych (Dz.U.1996/115/548 ).
Przestudiuj troszkę historię świata, a będziesz wiedział że nigdy i nigdzie polityka nie była i nie jest rozłączna od gospodarki, a gospodarka od polityki. Gdy już to zrobisz i powyciągasz wnioski ze studiów dziejów minionych będziesz wiedział że nigdy i nigdzie nie będzie i więcej będziesz wiedział dlaczego.
Komentarz
-
Dlatego zawsze śmieje się ,że niektórzy nagle po 89 z ''socjalistów " stali się ''liberałami''.Dlatego zawsze mam beke jak SLD opowiada bajki o darmowych przedszkolach,opiekuńczym państwie czy dożywianiu dzieci. Czerwone bękarty.Mioduski ,Vukovic OUT !
Komentarz
Komentarz