A nie zwróciliście przypadkiem uwagi że akurat w przytoczonych fragmentach Fakt ma rację? Wyobraźcie sobie że macie chore niemowlę...
Ale co to obchodzi Wyborczą...
Sytuacja nie będzie zdrowa dopóki o wynagrodzeniach dla lekarzy i pielęgniarek będzie decydowało jakiekolwiek ministerstwo bo po primo - zainteresowani ZAWSZE będa niezadowoleni (bo lepiej zarabiać 3000 niż 2000, ale z drugiej 4000 to zawsze lepiej niż 3000 i nie mówię tu o pielęgniarkach - one robią za tłum na manifestacjach) a po drugie będzie to zawsze karta w politycznych targach.
Płaca to powinien być przedmiot ustalenia pomiędzy dyrektorem konkretnej placówki a pracownikiem. Ja Cię zatrudniam - ja Ci płacę.
Pewien warszawski szpital (mniejsza który) przynosi zyski, niewielkie, ale jednak. Dyrektor chętnie dałby podwyżki pracownikom, ale nie może...
Ale co to obchodzi Wyborczą...
Sytuacja nie będzie zdrowa dopóki o wynagrodzeniach dla lekarzy i pielęgniarek będzie decydowało jakiekolwiek ministerstwo bo po primo - zainteresowani ZAWSZE będa niezadowoleni (bo lepiej zarabiać 3000 niż 2000, ale z drugiej 4000 to zawsze lepiej niż 3000 i nie mówię tu o pielęgniarkach - one robią za tłum na manifestacjach) a po drugie będzie to zawsze karta w politycznych targach.
Płaca to powinien być przedmiot ustalenia pomiędzy dyrektorem konkretnej placówki a pracownikiem. Ja Cię zatrudniam - ja Ci płacę.
Pewien warszawski szpital (mniejsza który) przynosi zyski, niewielkie, ale jednak. Dyrektor chętnie dałby podwyżki pracownikom, ale nie może...
Komentarz