Polityka

[trendyOrca]

Jak go zwal tak go zwal , dzialal oslonowo w stosunku do najbogatszych i najbardziej wplywowych czyli jak slusznie zauwazyles tak jak widzialy swoj interes obecne , postkomunistyczne polskie elity finansowe .
Ale klasa srednia twardo mu uwierzyla , ze dziala w jej interesie . Romans z kapitalistami dla klasy sredniej moze sie w dzisiejszych czasach skonczyc tak samo zle jak z komunistami . I ci i ci dzialaja przeciwko klasie sredniej .

Pozostaje poczekac jak nagle absolwenci renomowanych studiow beda szukac jakiejkolwiek pracy . Bo kto to jest absolwent renomowanych studiow w Polsce - zwykly robol tyle tylko, ze z dyplomem .

Widze, ze jak bylo o otwarciu zawodow prawniczych to wynikla dyskusja na 10 stron ale z taryfiarzem rozprawiono sie krotko, chociaz jego argumenty wcale nie sa gorsze.

[Z.]

Mylisz się, ci których nazywasz profesjonalistami niekoniecznie są tymi którzy dziś mają licencje. Dlatego oni jak najbardziej nie mają w dupie tego czy konkurencja urośnie o 2 czy o 25%. I mylisz się jeśli sądzisz że z 12 tyś taksiarzy bez licencji 12 tysięcy zginie w konkurencji z licencjonowanymi, zginie góra 10, bo są pasjonaci którzy interesują się danym zawodem od lat i umiejętnościami przewyższają tych którzy zdali egzamin. No i co najważniejsze mocniejsza konkurencja wypieprzy za nawias święte krowy które działają tylko dlatego że mają papierek a inni nie*.

Co zaś do socjalistycznego bełkotu to dalej go szerzysz mówisz że państwo ma reglamentować ilość taksówek, ale pod warunkiem lepszego egzaminu. Przecież to farsa, to klienci decydują ile taksówek potrzeba i jakie taksiarze mają mieć przygotowania. Po to są korporacje zrzeszające usługodawców by swoją marką ręczyć za danego usługodawce lepsi będą mogli narzucać lepsze marże na usługi, a no-name będą musieli budować własną bazę klientów, jeśli będą odpowiedni to i oni wygrają.

Zaś rolą państwa nie jest, a raczej nie powinno być(bo de facto obecnie rolą państwa jest) decydowanie kto jest godzien ochraniać mi posesję, uczyć mnie prowadzić auto, zakładać plaster dzieciom w szkole, oprowadzać wycieczki czy wydawać mi książki w bibliotece.

Nie, no - litości. Oczywiście możemy prowadzić dyskusję na poziomie korwinizmów (ja w tej sytuacji wolę zamiast likwidacji wszelkiej reglamentacji złote góry - naprawdę będzie łatwiej), ale to nie ma żadnego sensu. Zawsze można sprowadzić rozmowę do absurdu, że wszelkie licencje lotnicze, uprawnienia chirurgów czy architektów powinny zniknąć, wszak ludzie sami ogarną co jest lepsze (kolejno: ten co doleci, ten co przeżyje, ten co nie zaliczy zawalenia), a poza tym Kowalski jest znanym pasjonatem lotnictwa (z muzeum lotnictwa!) więc na pewno da sobie radę.

Tylko cholera jest takim pasjonatem, że nigdy nie chciało mu się dupy ruszyć, by móc pasję zawodowo realizować

I na koniec tradycyjny protest przeciwko:

- stwierdzeniu 'papierek'. Bo to właśnie ci co się na ten populizm nabierają myślą, że to jest nic nie warty świstek 'zgoda/zielone światło', za którym nie kryją się dziesiątki godzin wkuwania czy poświęcania wolnego czasu na zapierdalanie. Oczywiście zapewne są jakieś wyjątki stad w tym miejscu się powtórzę: rolą państwa jest stworzyć takie instrumenty, by zaliczenie wszelkich egzaminów, ukończenie kursów czy zdobycie licencji autentycznie wiązało się z wysokim poziomem merytorycznym.

- stwierdzeniu 'święte krowy'. Tu jest socjalistyczny bełkot, tu jest bolszewia. Od razu na starcie jakieś nieuzasadnione budowanie nastroju, że ten który wykonuje reglamentowany zawód ma ukryte jakieś niesłychane bogactwo i nie dopuszcza biednego do koryta.

patrz na Księciunia prawników otworzyć? A gdzie tam, panie tutaj umiejętności i tanio jest.

Prawnicy od dawna są otwarci. Kto tego nie wychwycił znowu daje się wkręcić na populizm władzy. Wystarczy choć odrobinę znać aktualne realia. I jestem pewny, że Ty je znasz wobec powyższego naprawdę dziwie się, że coś takiego czytam.

Kurde, jak rynek taxi otworzą, to co będą robić ci wszyscy bezrobotni prawnicy?

Świetne.

[kamilson]

Są już ustalenia dot. Dnia Gniewu w Warszawie!
Startujemy spod Pałacu Prezydenckiego. Zbieramy się tam o godz. 18.00. Potem z kukłą Donalda ruszamy ulicami Warszawy pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów gdzie grzecznie i uprzejmie PODZIĘKUJEMY premierowi TUSKOWi za jego rządy.
(demonstracja jest już zgłoszona do miasta, ale może jeszcze ulec pewnym zmianom; w końcu to Dzień Gniewu i wszystko może się zdarzyć) http://www.facebook.com/events/231064336986468/

[Marek1987]

Są już ustalenia dot. Dnia Gniewu w Warszawie!
Startujemy spod Pałacu Prezydenckiego. Zbieramy się tam o godz. 18.00. Potem z kukłą Donalda ruszamy ulicami Warszawy pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów gdzie grzecznie i uprzejmie PODZIĘKUJEMY premierowi TUSKOWi za jego rządy.
(demonstracja jest już zgłoszona do miasta, ale może jeszcze ulec pewnym zmianom; w końcu to Dzień Gniewu i wszystko może się zdarzyć) http://www.facebook.com/events/231064336986468/

Powiedz kogo obchodzi "fejsbuniowa" akcja organizowana przez Tarasa? Wiesz co to za jegomość? Nikt normalny nie będzie się z nim waflował na żadnych manifestacjach.

[Parasol44]

Są już ustalenia dot. Dnia Gniewu w Warszawie!
Startujemy spod Pałacu Prezydenckiego. Zbieramy się tam o godz. 18.00. Potem z kukłą Donalda ruszamy ulicami Warszawy pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów gdzie grzecznie i uprzejmie PODZIĘKUJEMY premierowi TUSKOWi za jego rządy.
(demonstracja jest już zgłoszona do miasta, ale może jeszcze ulec pewnym zmianom; w końcu to Dzień Gniewu i wszystko może się zdarzyć) http://www.facebook.com/events/231064336986468/

Może jednak nie wiesz kim jest Dominik Taras. To sobie poczytaj:

"Cyrk się udał". Dominik Taras o demonstracji przed Pałacem Prezydenckim

09.08.2010 , aktualizacja: 10.08.2010 07:00

Przed Pałacem Prezydenckim zgromadził się w poniedziałek późnym wieczorem wielotysięczny tłum. Przyszli zarówno zwolennicy usunięcia krzyża, ustawionego po katastrofie smoleńskiej, jak i będący w mniejszości ludzie opowiadający się za jego pozostawieniem; obu grupom przyglądali się liczni gapie. Przed Pałacem ustawiono rzędy barierek; jezdnia została wyłączona z ruchu. Porządku pilnowała policja i straż miejska. Według służb porządkowych, przed północą na miejscu zebrało się kilka tysięcy ludzi."Precz z krzyżami, na stos z mocherami"

Na transparentach osób domagających się przeniesienia krzyża przeczytać można było m.in. takie hasła: "Wykorzystanie krzyża do walki politycznej to dzieło szatana! Jarosławie Kaczyński opamiętaj się", "Zburzyć pałac prezydencki - zasłania krzyż", "Krzyż do kościoła. Polska to kraj świecki. Szanujmy konstytucję" oraz "Precz z krzyżami, na stos z mocherami".

Z kolei na transparentach grupy broniącej obecności krzyża przed Pałacem napisano m.in. "Zostawicie krzyż w spokoju. PO-litycy zamiast skłócać Polaków spełnijcie obietnice wyborcze!". Miejscami powiewały państwowe flagi. W dłoniach niektórych widać było małe drewniane krzyżyki i różańce.

Przed Pałacem było dość głośno - grupa zwolenników pozostawienia krzyża pod pałacem odśpiewała hymn państwowy i pieśń "Boże, coś Polskę", ktoś odegrał na trąbce "Rotę", a potem "Marsz pierwszej Brygady", inni śpiewali - "Jezu ufam Tobie". Ze strony kontrdemonstracji z głośników rozlegała się muzyka, głównie rockowa. Słychać było okrzyki, m.in. "Polska jest najważniejsza" i "Nie dajmy się sprowokować". Ludzie klaskali, gwizdali i skandowali.

Osoby opowiadające się za pozostawieniem krzyża - które były w mniejszości - modliły się i rozmawiały, w większości w skupieniu.

Przeciwnicy obecności krzyża spędzali czas w atmosferze przypominającej happening - przez pewien czas grali w piłkę plażową i puszczali mydlane bańki, inni poruszali się w tłumie ucharakteryzowani - np. w motocyklowych goglach, maskach czy z figurką mistrza Yoda z "Gwiezdnych Wojen" na głowie. Skandowali "do kościoła" i "tu jest Polska".

Kilka osób wdrapało się na słupy latarń i znaków drogowych, umieszczając wysoko transparent "Precz krzyżacy". Dziewczynę, która podniosła transparent "Żydokomuna pozdrawia" z uśmiechnięta gwiazdą Dawida, niektórzy z demonstrantów niewybrednie wzywali, by oprócz transparentu zademonstrowała swe wdzięki.

W tłumie zobaczyć można było także osoby przedstawiające się jako obrońcy krzyży św. Andrzeja - znaków drogowych ustawianych przy przejazdach kolejowych.

Organizator o demonstracji: "Cyrk się udał"

- Nie powtórzyła się sytuacja z 3 sierpnia, policja nie była atakowana - powiedział pod koniec manifestacji jej organizator Dominik Taras apelując o spokojne rozejście się.

Rzecznik komendy stołecznej Maciej Karczyński ocenił, że manifestacja przebiegała spokojnie. Jak zaznaczył, nie doszło do incydentów. Sytuacja była monitorowana na miejscu przez funkcjonariuszy oraz z wykorzystaniem kamer miejskiego systemu monitoringu. Prze Pałacem było kilkuset policjantów. W gotowości pozostawały także dodatkowe siły, które mogły być użyte, gdyby zaistniała taka potrzeba.

Demonstrację zwolenników usunięcia krzyża zorganizował Dominik Taras, twórca profilu "Akcja krzyż" na Facebooku. Swój udział w manifestacji, która rozpoczęła się o 23.00, wcześniej zapowiedziało na profilu kilka tysięcy osób. Organizator informował we wniosku do stołecznego ratusza o rejestrację zgromadzenia, że uczestniczyć w nim będzie od stu do tysiąca osób. Napisał m.in., że celem zgromadzenia jest m.in. wyrażenie społecznego sprzeciwu wobec lokalizacji krzyża oraz dezaprobaty dla koczujących przed Pałacem Prezydenckim. Po nieoficjalnym zakończeniu demonstracji Taras powiedział, że jego zdaniem impreza się udała. - Cyrk się udał - dodał.

I nie wrzucaj tego gówna nigdy więcej!

[Nazgul]

Podam Wam dwa newsy
Żaden z nich sam w sobie sensacją nie jest, ale jakby je zestawić...

1.

http://www.tvn24.pl/0,1729631,0,1,ipad-2-dla-kazdego-posla,wiadomosc.html

2.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/malpy-otrzymaja-ipady-poniewaz-sie-nudza,1,5046782,wiadomosc.html

[Cynamonka]

W tym zestawieniu jest jeden minus. Otóż próba połączenia inteligencji orangutana z posłem Niesiołowskim jest z lekka przesadzoną

[karakan]

Czasem tak bywa Temat mi bardzo ciśnienie podnosi , bo będę musiał szukać innego zajęcia.Obecnie jeżdżę po 12h na dobę.Przy konkurencji większej o 100% chyba bym musiał żonę z córką i psem do auta przenieść na stałe.

Do tego informacje w mediach i klaskanie uszami przez nieznających realiów ludzi.Dziś dobiła mnie Fundacja Republikańska i rewelacje jakiegoś barana Tyszki.

Zobaczymy.Jutro rozmowy środowiska z Gowinem.Jeśli to prawda ,że lobbuje na korzyść pewnej krakowskiej firmy przewozowej - po ptokach.Jeśli nie to może nasze argumenty do niego trafią.

Inna sprawa o której się głośno nie mówi.

Zostać taksówkarzem będzie bardzo łatwo.Trzeba będzie założyć działalność i płacić ZUS.Koszt auta(większość jakieś tam ma) też jest śmieszny.
Po zwinięciu żagli na bezrobocie da się wrócić, ale już bez zasiłku.
I o to pewnie chodzi.Stąd tak eksponowana w mediach branża taxi.
Do tego dołóżmy brak obowiązku meldunku w danym mieście i mamy pewne ,że do Warszawy "zarabiać kokosy" na taxi zjedzie się pełno naiwnych z Mazowsza.Do Krakowa z Małopolski itp..

I o to chodzi - o zarobek(ZUS) i oszczędności(brak zasiłku).

[Mściwy]

A tymczasem w nowej, demokratycznej Libii:



Podobnie może być w Syrii, gdyby "opozycja" przejęła władzę. Na to się jednak nie zanosi.

[Fizi]

oni sa bardziej demokratyczni od Kadafiego tylko w tym, że Muamara stać było na opłacanie podkładających bomby w samolocie PanAM, a ci używają bardziej ogólnodostępnych sposobów i będa podrzynali gardła tępymi nożami

[trendyOrca]

Czasem tak bywa Temat mi bardzo ciśnienie podnosi , bo będę musiał szukać innego zajęcia.Obecnie jeżdżę po 12h na dobę.Przy konkurencji większej o 100% chyba bym musiał żonę z córką i psem do auta przenieść na stałe.

Do tego informacje w mediach i klaskanie uszami przez nieznających realiów ludzi.Dziś dobiła mnie Fundacja Republikańska i rewelacje jakiegoś barana Tyszki.

Zobaczymy.Jutro rozmowy środowiska z Gowinem.Jeśli to prawda ,że lobbuje na korzyść pewnej krakowskiej firmy przewozowej - po ptokach.Jeśli nie to może nasze argumenty do niego trafią.

Inna sprawa o której się głośno nie mówi.

Zostać taksówkarzem będzie bardzo łatwo.Trzeba będzie założyć działalność i płacić ZUS.Koszt auta(większość jakieś tam ma) też jest śmieszny.
Po zwinięciu żagli na bezrobocie da się wrócić, ale już bez zasiłku.
I o to pewnie chodzi.Stąd tak eksponowana w mediach branża taxi.
Do tego dołóżmy brak obowiązku meldunku w danym mieście i mamy pewne ,że do Warszawy "zarabiać kokosy" na taxi zjedzie się pełno naiwnych z Mazowsza.Do Krakowa z Małopolski itp..

I o to chodzi - o zarobek(ZUS) i oszczędności(brak zasiłku).

Nie tylko . Za jakis czas - pewno niedlugi - jedno kryterium zostanie zastapione przez inne.

Czyli f i na n s o w e .

Pewnie po krotkim okresie chaosu nastapi naglosnienie paru przykrych incydentow z nielicencjowanymi taksowkarzami i egzamin zostanie zastapiony wplaceniem odpowiednich pieniedzy przez taksowkarzy do kasy miasa i panstwa i urzednikow. Kto bedzie chcial jezdzic taksowka bedzie musial kupic sobie pozwolenie . Bedzie sie to nazywalo - powiedzmy - - medalion .

[Alek]

A tymczasem w nowej, demokratycznej Libii:



Podobnie może być w Syrii, gdyby "opozycja" przejęła władzę. Na to się jednak nie zanosi.

ciekawe czy powiedzą o tym reżimowe media ?

naprawdę byłby sukces jakby poświęcili o tym 10 % czasu , w którym mówiono o narysowanej swastyce na grobie w Jedwabnem

[SPQR]

ciekawe czy powiedzą o tym reżimowe media ?

naprawdę byłby sukces jakby poświęcili o tym 10 % czasu , w którym mówiono o narysowanej swastyce na grobie w Jedwabnem

Ciekawe co na to Radziu Sikorski, który nam brudasów z Libii do naszego pięknego kraju przywoził rządowym samolotem?

[karakan]

Nie tylko . Za jakis czas - pewno niedlugi - jedno kryterium zostanie zastapione przez inne.

Czyli f i na n s o w e .

Pewnie po krotkim okresie chaosu nastapi naglosnienie paru przykrych incydentow z nielicencjowanymi taksowkarzami i egzamin zostanie zastapiony wplaceniem odpowiednich pieniedzy przez taksowkarzy do kasy miasa i panstwa i urzednikow. Kto bedzie chcial jezdzic taksowka bedzie musial kupic sobie pozwolenie . Bedzie sie to nazywalo - powiedzmy - - medalion .

Spokojnie powoli wyłania się drugie dno.Okazuje się ,że przy nowelizacji ustawy o transporcie drogowym tez już się majstruje.Jakaś grupa osób z dobrymi wejściami mocno o to zabiega.Będzie kolejny wałek z cyklu "lub czasopisma".Oczywiście skala mniejsza , bo problem interesuje tylko "małą" grupę ludzi w kraju.

[siekan]

Spokojnie powoli wyłania się drugie dno.Okazuje się ,że przy nowelizacji ustawy o transporcie drogowym tez już się majstruje.Jakaś grupa osób z dobrymi wejściami mocno o to zabiega.Będzie kolejny wałek z cyklu "lub czasopisma".Oczywiście skala mniejsza , bo problem interesuje tylko "małą" grupę ludzi w kraju.

Możesz rozwinąć bo nie jestem zbytnio w temacie?