Polityka

[fijut]

"Nie mamy oficjalnej informacji ani od rzecznika partii, ani od pełnomocnika wyborczego, ale wszystko wskazuje na to, że nie mamy rejestracji w całym kraju, a tylko w 20 okręgach. Zabrakło 1 okręgu."

Z oficjalnego profilu KNP na fb. Niefajnie... chociaż jakiś tam promyczek nadziei pozostał. Zobaczymy jutro.

[Z.]

Kompromitacja Korwina i Jurka albo pierwszy sygnał kuriozalnie niskiej frekwencji. Z tym, że chyba jeszcze ani w przypadku KNP ani w przypadku Prawicy RP nie ma 100% pewności, że się nie udało. Pomyśleć, że po prezydenckich były na forum pytania czy Korwin przebije się do Sejmu - tymczasem on może nawet nie wystartować w wyborach! Jest to o tyle niesamowite, że jednak elektorat Korwina wydaje się na pierwszy rzut oka zdecydowanie bardziej zorganizowany, ideowy, wierzący, młody, żwawy niż Jurka, więc nie powinni mieć kłopotu.

W każdym razie jeżeli info się potwierdzi to koniec Korwina i koniec Jurka (może kiedyś w jednomandatowych na senatora).

Co do frekwencji zaś mimo wszystko nigdy nie było tak, że takie partie miały tego typu problemy. Coś się musiało zmienić. Albo upadł zapał - u Jurka uwierzę, u Korwina nie, bo przecież oni w zasadzie funkcjonują w ten sposób do 10 lat, więc nie ma za bardzo podstaw by stwierdzić, że akurat teraz coś się zwaliło. Albo ludzie mają już totalnie dość i nie dość, że na pewno nie pójdą na wybory to jeszcze nie chcą mieć nic wspólnego z jakąkolwiek partią. Ciekawie się robi. Inna rzecz, że lewicowe gówno w wersji kanapowej kłopotu nie miało.

P.S. Kompromitacja Jurka to dla mnie osobisty problem, bo w tej sytuacji stoję przed wyborem dżumy, cholery, nie pójścia albo skreślenia wszystkich. Słabo.

[bLady-po-100sunku]

Sytuacja wygląda tak, że KNP oddało podpisy w 25 okręgach, w 4 odrzucono, a w jednym weryfikacja głosów nastąpi jutro. Cała nadzieja w Rybniku.

A jeśli nie uda się wystartować Nowej Prawicy z całego kraju - w Warszawie proponuję głosować na Rybińskiego, w wyborach do senatu. Ja jestem z radomskiego, ale pewnie sporo tu Warszawiaków.

[fijut]

Dla Korwina to już jest koniec literalnie. Zapowiadał już, że jak się nie dostanie do Sejmu, to daje sobie spokój, a jeśli nie zostanie zarejestrowana lista u Was (gdzie startuje) to nawet sobie w wyborach po raz ostatni nie wystartuje. Póki co są jakieś cyrki w tym PKW, problemy proceduralne, dla mnie czarna magia, nie wiem, o co tam się rozchodzi. W sumie wystarczająca liczba podpisów została zebrana i złożona, tylko czegoś tam się czepiają. Trzymam kciuki, bo chociaż nie jestem jednym z tych nawiedzonych korwinistów, co wierzą w każde jego słowo, to jednak chciałem na niego zagłosować, bo raczej ma większą szansę na dostanie się, niż Jurek (i tak minimalną, ale jednak)

Z tym zorganizowaniem i ideowością elektoratu Korwina to bez jaj - oni potrafią klikać "Lubię to" na fb albo spamować fora internetowe, ale jak trzeba ruszyć d**ę, to już się nie chce.

[Nazgul]

Na litość ....już samo otwarcie tego linka jest odrażające. Nie często zabieram głos w tym temacie, przez wzgląd na szacunek dla dyskutantów. Po prostu nie mam polotu. Ale tym razem obrzydliwość, mnie zaskoczyła. Nazgul, czytelnicy a jest ich nie mało uwierz mi, proszą o litość. Bez komentarza ))

Ale to jest bardzo wyrazisty symbol dla wyborców: URBAN SIĘ BOI )) Dlatego własnie chciałem żebyście zobaczyli ten tekst jak jest, bez przeklejania

Robi wrażenie, nie?

[Nazgul]

Żeby nie startowała ani jedna prawicowa partia w tych wyborach?

Po doświadczeniach ostatnich kilku lat mam poważne wątpliwości co do proweniencji owej "prawicy".

Przypominam po raz kolejny:

"Służba Bezpieczeństwa może i powinna kreować rożne stowarzyszenia, kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie głęboko infiltrować istniejące gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych, musza być one przez nas operacyjnie opanowane. Musimy zapewnić operacyjne możliwości oddziaływania na te organizacje, kreowania ich działalności i kierowania ich polityka." – Czesław Kiszczak w lutym 1989 rok, podczas posiedzenia kierownictwa MSW.

[gizo]

Ale to jest bardzo wyrazisty symbol dla wyborców: URBAN SIĘ BOI )) Dlatego własnie chciałem żebyście zobaczyli ten tekst jak jest, bez przeklejania

Robi wrażenie, nie?

Miód na moje serce, ten przerażający strach i panika lewacko-platformianego salonu - bezcenne.

[midzi]

No to PJN prawdopodobnie się udało wejść do sejmu. Bez Jurka i Korwina, a co za tym idzie z niższą frekwencją zdobycie tych 700-800 tys. głosów wydaje się być jak najbardziej prawdopodobne. Już teraz można obstawiać frekwencję, która powinna wynieść grubo poniżej 50%, a liczbowo w okolicach 11-13 mln ważnych głosów.

[Peace]

http://www.stronapjn.pl/wybory-2011/zarejestrowane-listy-kandydatow-w-twoim-wojewodztwie/

Nie wiem na ile jest to prawdziwe, ale z tego wynika, że PJN nie ma jeszcze 18 okręgów.

Zresztą 700-800 tysięcy głosów to nie jest takie "hop-siup"

Pomijam już kwestię, że nie startuje Paweł Kowal i ornitolog, oraz, że ze znanych osób które startują jest tylko Jakubiak i Poncek. A dodając, że fani Jakubiak z rządu PiSu raczej na nią nie zagłosują. Został tylko Poncek

[Buziek_LG]

PJN ma zarejestrowane 34 okręgi http://www.wybory2011.pkw.gov.pl/kom/pl/komitety.html

Co do KNP, UPR i PR tak się kończą schizmy, wzajemne oskarżenia o agenturalność i parcie na zwalczanie(szczególnie zauważalne w internecie) konkurenta. Do tego jeszcze dodajcie żenujące wypowiedzi JKM. No i rzecz jasna uzurpowanie sobie prawa do bycia jedyną partią prawicową. I otrzymacie wynik jak na załączonym obrazku
Mam nadzieję że JKM dotrzyma słowa i zaprzestanie dewaluowania idei wolnościowych znikając z przestrzeni publicznej i oddając miejsce dla połączonych UPR, KNP i P:RP

[midzi]

Parę znanych nazwisk na listach mają. Ciekawostką jest Krzysiek Oksiuta z dwójki w Warszawie. Czyli jednak SKL nie poszedł caly do PiS-u.

[Peace]

Korzystając z linku Buźka: PO 38 okręgów zarejestrowanych, PSL - 35 okręgów, PiS i PJN - 34 okręgi.

To już ostateczna wersja? Bo na razie, żadna z partii nie zarejestrowała się w każdym okręgu(łącznie jest 41).

Zawsze myślałem, że Ci 'najwięksi' są w każdym z okręgów, ale nie mam na ten temat wystarczającej wiedzy. Ktoś mnie oświeci? Byłbym wdzięczny

[fijut]

Jak ktoś zarejestruje listy w połowie (21) okręgów, to z automatu może wystawić kandydatów w całej Polsce. Jeśli się nie uda, to tylko w tych, co się udało zarejestrować. Ale umówmy się, jeśli startuje się tylko w połowie okręgów, to aby dostać się do Sejmu, trzeba mieć realne poparcie rzędu 10%, co w przypadku mniejszych partii jest zupełnie nierealne...

[SPQR]

Niektórzy na tym forum to już chyba bardziej nienawidzą Korwina i Jurka niż Tuska, PO i komunistów, bo odważyli się nazywać się prawicą i zabierać potencjalny elektorat (te 2-3%) PiSowi.

[Buziek_LG]

Niektórzy na tym forum to już chyba bardziej nienawidzą Korwina i Jurka niż Tuska, PO i komunistów, bo odważyli się nazywać się prawicą i zabierać potencjalny elektorat (te 2-3%) PiSowi.

To nie nienawiść, w wypadku pana Mikke herbu Korwin to czysty pragmatyzm. Ten pan to szkodnik najczystszej próby. Jeśli zaś chodzi o pana Jurka to ja tego pana lubię i życzę mu jak najlepiej.