Jeśli jest to Twoja pierwsza wizyta pamiętaj o:
sprawdzeniu FAQ klikając w powyższy link. Musisz się zarejestrować
zanim będziesz mógł dodawać posty: kliknij powyższy link, aby się zarejestrować. Aby rozpocząć przeglądanie wiadomości wybierz forum które chcesz odwiedzić.
Teraz Ci co mają koszulki Realu, Milanu itd mają wielki problem. Jeżeli mają logo sponsora i nieomyślnie wyjdą w niej na ulicę to będzie kara Brawo za przemyślaną ustawę, brawo!
Nawet za koszulki Lecha z poprzedniego sezonu
"bycie narzędziem Rosji nam się opłaca" - Bartłomiej Sienkiewicz, grudzień 2010
"Jeśli Andrzej Duda wraz z PiS-em pójdą w stronę ostrego rozliczenia Smoleńska, będziemy mieli w Polsce wojnę domową. Kaczyński zmieni retorykę albo zostanie zmieniony." - Lech Wałęsa, maj 2015
NIE MA CHLEBKA, TO MOŻE CIASTECZKO? Bartosz Arłukowicz, minister od wykluczonych zachowuje się tak jak żona króla Francji Ludwika XVI, Maria Antonina, która na wieść o głodzie poddanych wypaliła "nie ma chleba, niech jedzą ciastka". To zdanie przeszło do historii i jak się okazuje jest inspirujące dla różnych polityków. Nie sądzę, by piękna Austriaczka miała na myśli inne hasło, znane ze starożytności, a sformułowane przez starorzymskiego poetę Juvenalisa: "chleba i igrzysk". Rzymianie doczekali się igrzysk, czyli walk gladiatorów, z chlebem było gorzej, choć czasami rozdawano go łaskawie pospólstwu. Maria Antonina już taka była, rozrzutna, pyszna i po prostu głupia. O głupotę, a tym bardziej rozrzutność ministra Arłukowicza, świeżo upieczonego aktywisty Platformy Obywatelskiej nie posądzam, raczej o bezmyślne szafowanie obietnicami w stylu francuskiej królowej. Emerytom i osobom niepełnosprawnym, kategoriom społecznym znoszącym cierpliwie szczególne lekceważenie ze strony państwa, zafundował wyznaczony dla dbałości o nich minister, ciastko, zamiast chleba. I nawet się nie zająknął. Emerytów i rencistów potraktował minister Arłukowicz jak dobry pan. W trosce o ich rozwój kulturalny zarządził, że w czwartek będą mogli pójść do teatru "za symboliczną złotówkę". Chciałam zauważyć, że polscy emeryci nie po to pracowali przez kilkadziesiąt lat, żeby doczekać się państwowej jałmużny. Może Bartosz Arłukowicz nie bywa w teatrze, więc nie wie, że starsi ludzie są najczęstszymi ich klientami, ci, którzy teatr lubią i na który ich stać. Ci ludzie nie potrzebują zachęty do czerpania z dóbr kultury i chodzą do teatru oraz kina nie tylko we czwartek, ale wtedy, kiedy im się to podoba. Niektórych na bilety stać, a ci, których nie stać nie marzą o kulturalnych emocjach ale o chlebie, na który im ledwo wystarcza albo nie wystarcza wcale. Większość tych, którzy do teatru nie chodzą nie ma pieniędzy nawet na porządne ubranie, a ilu jest takich, na wsiach i w małych miasteczkach, których nie stać na sztuczną szczękę? O innych "luksusach" nie mówiąc. I nie ma wśród biedoty wielkiego zapału do odwiedzania kulturalnych przybytków. W TVN 24 pewien bezzębny emeryt wyraził swoją opinię na ten temat: wolałbym, żeby można było za złotówkę pójść do knajpy. Takie jest życie, ale Pan, panie ministrze go nie zna albo udaje, że nie zna. Jedno jest pewne - wpisuje się Pan znakomicie w atmosferę pogardy rządzących elit wokół tzw. wykluczonych. Jeżeli Bartosz Arłukowicz jest gotów poczynić starania dla znalezienia fryzjera dla niepełnosprawnego obywatela, to znaczy, że uważa go za bezradny przedmiot propagandy swojej formacji, za przedmiot w ogóle. Sytuacja niepełnosprawnych jest w Polsce dramatyczna, jeśli nie tragiczna i traktowanie ich jak amatorów salonów kosmetycznych jest po prostu obrzydliwe. Niepełnosprawni nie tylko nie mają do dyspozycji ułatwień w poruszaniu się po drogach na wózkach inwalidzkich, nie mówiąc o pokonywaniu schodów w urzędach, oni mają wielce ograniczone możliwości zatrudnienia, a unieruchomieni w domach i łóżkach z powodu niezdolności do poruszania się, muszą pogodzić się ze zmniejszeniem przez państwo dodatków pielęgnacyjnych i ograniczoną do minimum opieką pielęgniarską. Emeryci, renciści i niepełnosprawni mają mało rozrywki i powinni wyjść z domu, a to wyjście zafunduje im Arłukowicz. Do teatru za złotówkę i do fryzjera. A propos, do fryzjera też za symboliczną złotówkę? Niedoczekanie. Ten bilet do teatru i wizyta u fryzjera to jest ciasteczko Marii Antoniny. Ale ona z tym ciastkiem wyskoczyła jak Filip z konopi. Minister natomiast długo pracował nad swoim wynalazkiem, myślał, myślał i wymyślił. Wywołując zdumienie ludzi, którzy na codzień pomagają i najbiedniejszym i niepełnosprawnym. Bez pańskiej łaski, tylko dzięki ofiarności obywateli. Ogłaszając swoje, jak napisał pewien portal " rewolucyjne" projekty sam się wykluczył. Wykluczył się z grona ludzi odpowiedzialnych i społecznie zaangażowanych. Na potrzeby kampanii wyborczej. Tylko tyle i aż tyle.
"Więcej niż 3 mln Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami polskich Żydów. Nigdy na to nie zezwolimy. Będziemy ich nękać tak długo, dopóki Polska się znów nie pokryje lodem. Jeżeli Polska nie zaspokoi żydowskich żądań, będzie publicznie poniżana i atakowana na forum międzynarodowym."
Tusk ostatnią aktywnością i wzmocnieniem lewej nogi doprowadził do tego, że sondaż HH wrócił do poziomu z końca stycznia przed wiosennym załamaniem wyników dla PO.
Jak wynika z sondażu Homo Homini, gdyby wybory do Parlamentu odbywały się w ten weekend, wygrałaby je PO z niemal 38-procentowym poparciem. Na PiS głosowałoby niemal 29 proc. wyborców, a na SLD 13,2 proc. uprawnionych do głosowania. Próg wyborczy przekroczyłoby jeszcze PSL z 6 proc. Poza Parlamentem znalazłaby się PJN.
Marcin Duma, prezes Instytutu Homo Homini w komentarzu dla polskiegoradia.pl ocenia, że ponowny spadek SLD może być konsekwencją "gry Tuska na lewą nogę". Wg Dumy, PO otwarła się na lewicowego wyborcę, mniej eksponowany jest Jarosław Gowin, więcej nowo budowane lewe skrzydło.
Bez większych zmian pozostają notowania PO i PiS. Szczyt poparcia dla PiS przypadł na okres rocznicy katastrofy smoleńskiej, aktualnie, jak mówi Duma, "mamy do czynienia z korektą notowań".
Sondaż przeprowadzono telefonicznie 17 czerwca, na grupie 1100 osób. Frekwencja wyborcza wyniosłaby 59,3 proc. Błąd opracowania wynosi 3 procent.
Pod koniec stycznia wyniki wyglądały tak:
Gdyby wybory odbywały się dzisiaj, na PO głosowałoby 36,7 proc. respondentów (o 1,1% więcej, niż przed tygodniem), na PiS 28,1 proc. (o 2% więcej niż tydzień temu.), na SLD 14, a na PSL 6,6 proc. Ugrupowania PJN i Ruch Poparcia Palikota - Nowoczesna Polska nie znalazłyby się w Sejmie - wynika z sondażu Instytutu Badania Opinii Publicznej Homo Homini.
i naprawdę choc jestem (jak cała rodzina i najbliższe otoczenie) prawicowcem z krwi i kości - życzę Panu Donaldu miażdżącego zwycięstwa w wyborach
mój post o tym,że żal mi zwykłych ludzi już się zdezaktualizował - ponieważ debile nie mają już co jeść a nadal popierają obecne rządy to "ch.uje precz, chwała nam i naszym kolegom"
ja sobie poradzę a chętnie w zamian za lekkie pogorszenie (albo i nie ) standardu życia obejrzę mordy paru biedujących osób co "jadł nie będę a na Kaczkę nie zagłosuję" ciekawe czy to samo będą powtarzać jak ich słodkie dzieciaczki zaczną grzebać w śmieciach
...ta ziemia do Polski należy
choć Polska daleko jest stąd,
bo wolność krzyżami się mierzy
historia ten jeden ma błąd!!!!
i naprawdę choc jestem (jak cała rodzina i najbliższe otoczenie) prawicowcem z krwi i kości - życzę Panu Donaldu miażdżącego zwycięstwa w wyborach
Może nie miażdżącego. Po co im ułatwiać życie. Niech się poczołgają trochę przed SLD jak będą zmuszeni z nimi zawiązać koalicję.
A potem niech razem idą na dno polityczne jak mumia wolności.
I tak jest za każdą zabierającą wolność ustawą. Zawsze najpierw pokazywane są przykłady sytuacji, którym brak wolności by zapobiegł, a potem bohaterska reakcja ustawodawcy...
Nie dotykaj forum, bo cię curva zmiecie z planszy
-------------
Jedynie prawda jest ciekawa Józef Mackiewicz
Może nie miażdżącego. Po co im ułatwiać życie. Niech się poczołgają trochę przed SLD jak będą zmuszeni z nimi zawiązać koalicję.
A potem niech razem idą na dno polityczne jak mumia wolności.
Ale do tego - pamiętaj: Trzeba wyciąć PSL. To w tej chwili klucz.
Właśnie dlatego nie mogą dostać śe do sejmu by ich mandaty nie wystarczyły PO do zawiązania stabilnej koalicji. W najbliżeszej kadencji rządzić ma PO do spóły z SLD.
@Magiczna 7 sprawdź ratingi Argentyny z 99 roku i poczytaj co stało się z nią w 2001 ;]
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród.
Platforma Obywatelska po cichu wycofała swój wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu Wojciecha Jasińskiego, byłego ministra skarbu w rządzie PiS - donosi portal tvp.info. Politycy PO oskarżali Jasińskiego o "ogromne zaniedbania i nieprawidłowości" przy restrukturyzacji polskich stoczni.
Właśnie dlatego nie mogą dostać śe do sejmu by ich mandaty nie wystarczyły PO do zawiązania stabilnej koalicji. W najbliżeszej kadencji rządzić ma PO do spóły z SLD.
@Magiczna 7 sprawdź ratingi Argentyny z 99 roku i poczytaj co stało się z nią w 2001 ;]
ale po co szukać tak dawno i daleko, wystarczy zerknąć na Grecję
ale po co szukać tak dawno i daleko, wystarczy zerknąć na Grecję
...która przed dwoma laty była "zieloną wyspą" - całkiem jak my
Konferencja prasowa premiera rządu RP Donalda Tuska. Maj 2009. Zagadka dla spostrzegawczych. Na załączonym obrazku , znajdź inny poza Polską kraj o dodatnim wzroście gospodarczym zaznaczonym kolorem zielonym.
Dla ułatwienia informacja prasowa: “Premier wskazał na mapę Europy, na której na zielono zaznaczono kraje, w których w I kw. był wzrost PKB i na czerwono państwa, w których nastąpił spadek. Podkreślił, że wzrost gospodarczy odnotowały w Europie jedynie Cypr, Grecja i Polska – w porównaniu do I kwartału 2008 r.”
A to dowcip z ostatniego numeru “Playboya.” Obecnie tylko jeden kraj chwali się wzrostem gospodarczym w UE. Pozostałe 26 potrafi poprawnie wyliczyć PKB.
to kto/co dla Was przedstawia wiarygodne dane ekonomiczne dla Polski? Jeśli nie agencję, Eurostat, MFW itd, to kto?
taki żarcik:
"Odszukanie Yeti i potwora z Loch Ness nie powinno być zbyt trudne. Cieszą się oni taką popularnością że z pewnością na następnej konwencji zostaną przedstawieni jako nowi członkowie Platformy."
Komentarz