Polityka

[szczup(L)ak]

Mają srakę skur.ysyny http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...wiadomosc.html

[karakan]

W Niemczech i wielu innych krajach jest to samo. Tylko powszechnie się uważa, że autostrady niemieckie są bezpłatne. Ogromne pieniądze bulą, inni aby kierowcy samochodów osobowych mogli jeździć za friko.

Oczywiście.Jest jednak taka różnica ,że tam cena za usługę(transport/przewóz) jest wyższa.Innymi słowy ma to wszystko ręce i nogi.

W Polsce jakby przewoźnik chciał dać cenę za kilometr taką jaka by go satysfakcjonowała , to by w domu siedział.U nas to wygląda tak ,że jest kolejny już podatek drogowy, który ma bulić przedsiębiorca.Nikogo nie interesuje ,że zarobki mamy dalej dupne(mówie o ogóle Polaków)

[Magik2501]

Platforma nie skręca w lewo, jest to niemożliwe z jednego powodu - by skręcić w lewo trzeba być z prawej, lub w środku. Platforma nie jest absolutnie nigdzie. Trochę ich w środku, jak walczą o głosy prawicy to są z prawej, jak chcą skumać się z lewicą to bije od nich lewactwem. Platfusy nigdzie nie skręcają, tylko już pokazują jak bardzo można być konformistą. Jarek też z jednej strony jest prawicowcem, a jak walczy o głosy górników to chwali Gierka. Oczywiście to inna liga konformizmu, PO w tym tak, jest jak Barcelona w piłce, jak to sam porównywał Donek wczoraj...

[TNTP]

Tak tylko pytam dla porządku... gdzie we Francji znalazłeś darmowe autostrady?
Przecież w Europie tylko w Niemczech nie ma opłat, więc chyba się zagalopowałeś

We Francji są płatne (ale nie wszystkie, na moje oko 1/4 jest bezpłatna), ale za to w Niemczech, Belgii, Holandii, Danii, Wielkiej Brytanii są one bezpłatne. W innych krajach też to różnie wygląda w stylu w Szwajcarii roczna winieta w cenie jednego przejazdu z Warszawy na niemiecką granicę

[daimler]

Joanna Kluzik-Rostkowska powinna trafić do księgi rekordów Guinessa. W ciągu dwunastu miesięcy zaliczyła trzy partie polityczne. O człowieku, którego niedawno zachwalała jako najwybitniejszego polskiego polityka, teraz mówi, że trzeba otoczyć go kordonem sanitarnym. A kilka tysięcy osób, które namówiła na trudną i ryzykowną drogę, po prostu zrobiła w konia.


Pół roku temu opuściła jedną partię, namawiała innych do przyłączenia się do niej. Na wezwanie zgłosiło się początkowo nawet kilkanaście tysięcy osób. Część poważnych polityków opuściła duży klub parlamentarny, że pójść niepewną drogą, zaryzykować i stworzyć coś własnego. Wielu działaczy samorządowych, część partyjnych, wielu zwykłych ludzi, którzy pomyśleli, że skoro grupa inteligentnych ludzi wzywa trzeba się dołączyć, trochę zaryzykować i próbować zmienić polską politykę. Ryzykując własne kariery.

Pani Joanna szybko – bez wyborów - została obwołana liderem partii PJN. Ustalono, że ma być nową Margaret Thatcher. Po kilku miesiącach widać było, że projekt nie idzie, że ludzie nie są zmobilizowani, że tłumy, które się zgłosiły, jakoś nie są zmobilizowane. Polska Margaret Thatcher zachowywała się nie jak Żelazna Lady, raczej jak rozhisteryzowana Małgośka. Notowania dramatycznie niskie. Jednym słowem – nie poszło. Zdarza się.

Nic dziwnego, że przed zaplanowanym zjazdem, na który miano oficjalnie wybrać szefa partii, koledzy uznali, że trzeba jednak na czele postawić kogoś innego. Pani Joanna mocno się obraziła. Zapowiedziała, ze idzie na wakacje. Kolegów w partii zapewniała do ostatniej chwili, że nie odchodzi do Platformy. O tym, że niedawna przewodnicząca jednak odchodzi i to do Platformy jej niedawni podwładni i przyjaciele i członkowie partii dowiedzieli się … z telewizji.

Zrozumiałbym, gdyby pani Joanna sfrustrowana porażką powiedziała kolegom: nie chcecie mnie, trudno odchodzę, daję sobie spokój z polityką. Niezbyt byłoby to poważne, ale zrozumiałe i w miarę fair. W miarę – bo przypomnę, że przez kilka miesięcy ileś tysięcy osób jej zaufało i poszło za nią.

Ale pani Joanna wykonała numer stulecia – przeszła do konkurencyjnego ugrupowania, którego celem jest m.in. doprowadzenie do upadku projektu PJN, któremu sama do niedawna przewodziła. Nie dziwi mnie postawa Platformy, To naturalne, na tym polega polityka, żeby pokonać konkurenta, przechwycić jego zawodników a najlepiej doprowadzić do niknięcia ze sceny politycznej.

Ale polityk, czy polityczka jak się dziś mówi, która jeszcze dwa tygodnie temu była przewodniczącą partii i niemal z dnia na dzień porzuciła ją, by przejść do konkurencyjnego obozu, nie tylko się ośmiesza ale pokazuje jak bardzo ma gdzieś tych kilka tysięcy osób, które za nią poszło. Nie chcieliście mnie jako szefowej? A to się gońcie. Za karę was zlikwiduję! Warto też przypomnieć, ze mówimy o osobie, która rok temu przekonywała nas, że Jarosław Kaczyński jest najlepszym polskim politykiem, wybitnym mężem stanu, człowiekiem który może zaprowadzić nas kraj do krainy szczęśliwości. Teraz już mówi o tym samym mężu stanu, o Jarosławie Kaczyńskim, że należy go otoczyć kordonem sanitarnym.

Hej drodzy wyborcy, hej nowi partyjni koledzy. Słuchajcie co mówi do was Joanna Kluzik-Rostkowska. Zapiszcie i sprawdźcie za trzy miesiące, czy nie zmienił zdania o 180 stopni. Donaldowi Tuskowi i jego kolegom radzę szczerze, by bardzo uważali. Bo wzięli na pokład osobę, która okazała się być osobą ultra niewiarygodną, ultra nielojalną, ultra niepoważną. Wyborcom z Gliwic, gdzie niedoszła Margaret Thatcher ma wystartować uwagi te poddaję pod rozwagę.

Igor Janke specjalnie dla Wirtualnej Polski

i co tu dodać? wszystko...

[TNTP]

W Niemczech i wielu innych krajach jest to samo. Tylko powszechnie się uważa, że autostrady niemieckie są bezpłatne. Ogromne pieniądze bulą, inni aby kierowcy samochodów osobowych mogli jeździć za friko.

To w Niemczech to się nazywa MAUT i kosztuje ~20eurocentów za kilometr. Tylko, że różnica jest taka, że u Niemców to najczęściej spedytor bierze to na siebie, tak, że ta opłata jest doliczana do kosztów transportu.

ps. a jeszcze zapomniałem napisać w nocnym poście o planach wprowadzenia opłat na drogach ekspresowych...by żyło się lepiej

[Peace]

Jak zacząłem czytać artykuł wrzucony przez daimlera, o tej jakże bohaterskiej akcji to od razu pomyślałem, ze tylko Igor mógłby takie banialuki wstawiać.

Schodzę niżej a tam "Igor Janke specjalnie dla Wirtualnej Polski"

Panie Igorze, choć z większością tekstu można się zgodzić, to jak zwykle pańskie opisywanie rzeczywistości jest zdeczka nierzetelne. Gratuluję po raz kolejny, że wrócił pan(po artykule "Naród Kaczyńskiego" i po dodatku na łamach "Plusa Minusa") do swojego "poziomu". Już trochę czasu minęło jak pana wypierdolili z publicznej i rany się już zabliźniły?

[Z.]

a w czym się przejawia ogarnięcie Kowala polityce zagranicznej??
jedynym politykiem PiS który jest rozpoznawalny międzynarodowo był MKamiński (kontakty towarzyskie z Saakaszwilim, dobre przełożenie na Juszczenkę, Camerona, Orbana, Klausa).
No chyba, że ta politykę zagraniczną to Kowal robi na antenie TVN24

Pytaj Prezesa. W końcu to on dał mu stanowisko podsekretarza stanu w MSZ, a więc stanowisko totalnie niemedialne i nie PRowskie, a jedynie nakierowane na pracę i doradztwo szefowi w kwestii polityki zagranicznej.

[TNTP]

Pytaj Prezesa. W końcu to on dał mu stanowisko podsekretarza stanu w MSZ, a więc stanowisko totalnie niemedialne i nie PRowskie, a jedynie nakierowane na pracę i doradztwo szefowi w kwestii polityki zagranicznej.

Bycie ministrem, nie oznacza automatycznie tego, że się dana osoba na czymś zna, równie dobrze może to być osoba, która sprawnie zarządza danym zespołem ludzi, czy jak w przypadku Pawła Kowala mieć odpowiednie poparcie polityczne (w tym przypadku Ś.P Lecha Kaczyńskiego)

Rozumiem, też, że Twój argument o fachowości danej osoby ze względu na jej stanowisko dotyczy też minister Fotygi, jak i Poncyliusza, nie wspominając już o Kaczmarku

[spotter_spotterow]

Jeszcze chce zauwazyc apropo wypowiedzi tego becwala AUTO, ze jednym ze sposobow pozyskiwania srodkow przez rzont na budowe nowych drog bylo zajebanie pieniedzy przeznaczonych na utrzymanie obecnych drog.

Efekt jest taki ze obecnie drogi dojazdowe sa rozjezdzane przez przeladowane ciezarowki firm budujacych stadiony i autostrady, niektore odcinki juz teraz stoja na granicy przejezdzalnosci, a najwczeniejsze renowacje sa planowane na lata 2015 wzwyz.

Dojdzie do tego, ze dojazd do niektorych miejscowosci to my sobie bedziemy mogli zrobic jedynie platna autostada albo samochodem terenowym. Na to wlasnie licza rzonconcy.

[Z.]

Bycie ministrem, nie oznacza automatycznie tego, że się dana osoba na czymś zna, równie dobrze może to być osoba, która sprawnie zarządza danym zespołem ludzi, czy jak w przypadku Pawła Kowala mieć odpowiednie poparcie polityczne (w tym przypadku Ś.P Lecha Kaczyńskiego)

Rozumiem, też, że Twój argument o fachowości danej osoby ze względu na jej stanowisko dotyczy też minister Fotygi, jak i Poncyliusza, nie wspominając już o Kaczmarku

Raczej chodzi mi o to, że dopóki Prezes na kogoś stawia to jest fajny, a gdy mu się znudzi to prawda wychodzi na jaw i osoba okazuje się beznadziejna, niekompetentna, miałka etc. Za dwa czy trzy lata pewnie dowiemy się prawdy o Szydło czy, nie wiem... Hoffmanie.

[szczup(L)ak]

No tak, sondaże trzymają formę. Asia w formie też. Ma cycki i całkiem zgrabne nogi jak na swój wiek. No i w ogóle intelektualnie topeło. http://fakty.interia.pl/raport/wybor...-do-po,1653037

[Peace]

No tak, sondaże trzymają formę. Asia w formie też. Ma cycki i całkiem zgrabne nogi jak na swój wiek. No i w ogóle intelektualnie topeło. http://fakty.interia.pl/raport/wybor...-do-po,1653037

Ciekawie wygląda sondaż internautów na interia.pl

[karakan]

Raczej chodzi mi o to, że dopóki Prezes na kogoś stawia to jest fajny, a gdy mu się znudzi to prawda wychodzi na jaw i osoba okazuje się beznadziejna, niekompetentna, miałka etc. Za dwa czy trzy lata pewnie dowiemy się prawdy o Szydło czy, nie wiem... Hoffmanie.

Jak zwykle celna analiza osoby prezesa i całej partii PIS.

[szczup(L)ak]

Ciekawie wygląda sondaż internautów na interia.pl

No , no. Łotototo się rozchodzi ten sundasz jakiś taki taki nie pełofski. Pewnie już, nie jedna osoba, tu o tym pisała ale ludzie nie wierzcie w sondaże!