Polityka

[Z.]

Mocny forumowy FC ma gwiazdor TVN- niejaki (a raczej nijaki) Kuźniar Jarosław, który zrobił ładną karierę na Smoleńsku. Dla mnie jednak to cienki Bolek przy wspomnianym przez Ciebie szmaciarzu prowadzącym "Punkt widzenia". Kuźniarowi do tego poziomy zbydlęcenia jaki osiągnął Grzegorz "Hiena" Nawrocki nadal daleko.

Zresztą wrzucany był na forum odcinek z Macierewiczem, w którym ten cały Nawrocki pokazał na co go stać.

Dobre, dobre

A czy przypadkiem odnowienie kariery Nawrockiego w TVP nie jest efektem koalicji w mediach PiS - SLD?

[Citlivu]

Szczerze nie wiem. Kiedy dokładnie odbito TVP i dorznięto watahę? Program jest od marca.... Czerwiec 2010?


Punkt widzenia – program publicystyczny emitowany od marca 2010 przez TVP2 w każdą środę około 22.30.

Program produkowany jest przez "Fabrykę Filmu", a prowadzony przez Grzegorza Nawrockiego. Przedstawia i komentuje bieżące wydarzenia społeczno-polityczne. Do studia zapraszani są przedstawiciele świata nauki i kultury, przedsiębiorcy i publicyści.

Program składa się z części filmowej oraz dyskusji w studiu. Często pojawiają się w nim korespondencje dziennikarzy zagranicznych i międzynarodowych ekspertów.

[Z.]

Nie wiem, aż tak tego nie śledzę - tylko pytam. Na blogu Leskiego (który śledził to dość dokładnie) znalazłem:

Czerwiec 2009. W obliczu paraliżu rad nadzorczych TVP i niemal wszystkich spółek PR, wobec groźby wejścia kuratorów rządowych PiS dogaduje się z SLD, na którego stronę wrócił przedstawiciel Samoobrony w TVP. Podzielone zostają stołki w radach, zarządach, a nawet funkcje dyrektorów anten TVP.

Wrzesień 2009. Nowym p.o. prezesa TVP zostaje Bogusław Szwedo. Szefem Dwójki zostaje Rafał Rastawicki. Orcholski i Nawrocki dostają propozycję programu publicystycznego na tematy polityczne.

http://www.krzysztofleski.salon24.pl/207352,17-mgnien-hien

A jak to się ostatecznie potoczyło dokładnie nie wiem, mam jedynie dziwne podejrzenie, że... smród pozostał.

[midzi]

Wiadomo jaki jest Nawrocki, ale to co dzisiaj wyprawiał Mularczyk też było przekomiczne. Po co takich ludzi PiS wysyła do mediów? Przecież to są zwyczajne samobóje. Najpierw zapomniał nazwy stowarzyszenia Transparency International. Później zaczął kręcić, że zna procentowy spadek liczby przypadków korupcji dzięki CBA. Zdanie zaczynał 5 razy i oczywiście nie skończył. Było jeszcze coś, ale nie pamiętam.

Macierewicz, za którym nie przepadam zniszczył marnego dziennikarzynę, a Mularczyk poddał się w drugiej rundzie.

[TNTP]

Sojusz Bałtycki?

Moim zdaniem bardzo dobry pomysł. Dokooptowałbym do tego jeszcze Finlandię i Państwa Bałtyckie. Szczegóły tego sojuszu to już nie na moją głowę - napiszę tyle: Gdzie jest chęć szczera tam i sposób się znajdzie.

zamiast komentować jakiś film z dupy z jutuba, weźcie obczajcie ostatni link który wkleiłem - ten z litewskiej gazety, bo jeśli idzie o zagadnienie bezpieczeństwa w basenie morza bałtyckiego, to jest to bardzo ciekawa...choć karkołomna i trudna do realizacji...koncepcja

[karakan]

Co do Sojuszy : Zrobić wypad z Afganistanu i zainwestować kase we własne uzbrojenie.Stworzyć plan dozbrojenia polskiego wojska na dajmy na to 5 lat i konsekwentnie go realizować.Tylko do tego potrzebni są patrioci w rządzie.
Najlepszy Sojusz to się ma z własną bronią.

Co do PIS i TV - To niestety największa bolączka tej partii.Brak cwanych telewizyjnych polityków.

[Foxx]

Szczerze? Nie chce mi się dyskutować na poziomie sikania do mleka i usilnego wrzucania w praktycznie każdy post dotyczący klubu parlamentarnego PJN dowcipów na poziomie 'przeproście i spierdalajcie'. Raz może to było i zabawne, a teraz nudzi. Jeżeli przyjmujesz to jako brak dyskusji z faktami i jako luzik to dla mnie również luzik.

Ojejej, ale serioznie Tyle, że nikt z PiS nie występował w programie Przeproście i Spierdalajcie (nawiasem świetnie coś takiego mógłby poprowadzić Cejrowski ), ani nie sabotował działań innej partii, korzystając z własnej znajomości jej struktur "od kuchni". Lanie do mleka jest więc dość prostym skojarzeniem długiej liczby "krzywizn" - faktów - wymienianych w tym temacie - i tyle Nie jest to więc ani "usilne", ani "wrzucanie", ani nawet "dowcipów". To metafora tego, co oni zrobili naprawdę, orbitując jesienią między "kuchnią" a Salonem. Zwłaszcza w dyskusji o relacjach MKaS z tymże Salonem.

Mogę jedynie odpowiedzieć, że TNTP również podobnie widzi skromny elektorat klubu parlamentarnego PJN

Ale jakie to ma przełożenie na naszą wiedzę o stanie faktycznym w tej kwestii?

, natomiast w temacie katastrofy moim zdaniem najcelniejsze i najmądrzejsze wypowiedzi z całej klasy politycznej ma Kowal. Wisi mi i powiewa czy używa przy tym liczby mnogiej czy liczby pojedynczej. A że 'przypadkowo' jego nazwisko łączy się z KP PJN to i ja spoglądam na ten twór z sympatią.

Nie, no - tradycyjny "luzik" A ja dla odmiany kolekcjonuję kolejne wypowiedzi Michała Kamińskiego, który program Morozowskiego zaczął chyba traktować, jako swoje "okienko na świat". No i tylko wczorajszy dzień przyniósł wypowiedzi o tym, co "w Polsce jest najważniejsze" oraz walenie w rząd godne najtwardszej opozycji w wersji Hard Core:

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/319616,szefowa-pjn-porachunki-sa-dla-ziobry-wazniejsze-niz-polska-racja-stanu.html

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/319633,migalski-rozgryza-konflikty-w-partii-kaczynskiego.html

A chodzi tylko o to, by gość rezygnując z mandatu, dzięki któremu dostał stołek miał takie minimum klasy, by z owego stołka zrezygnować. No, nie dało się... Kwiląc w TVN o "wojnie polsko-polskiej" ( ) oraz doniosłości swojej autonomicznej decyzji o rezygnacji, ofiara intryg zapomniała wspomnieć o pewnym drobiazgu.

Inna rzecz, że przesmieszna jest ich narracja rozpoczęta przez Migalskiego we wrześniu mająca przykleić PiS twarz Ziobry. Tzn. - prześmieszna w świetle Jahranki, wysunięcia na front Hofmana, czy zmian w Komitecie Politycznym PiS.

I nie robię z niego żadnej ikony tylko jestem dziwnie przekonany, że jego dorobek dla Polski będzie największy spośród wszystkich kandydatów z Warszawy.

Tyle, że nie zawdzięcza go wyłącznie sobie i jest to jedna, jedyna rzecz - której oczywiście nie zamierzam odbierać. Uważam jednak, że ogólny dorobek polityczny np. Mariusza Kamińskiego (starszego) jest znacznie większy - a w przeciwieństwie do Ołdakowskiego, zawsze działał wbrew koniukturze w dziedzinach wymagających, poza inwencją i zmysłem organizacyjnym - np. odwagi. To jest polityka, a nie kawiarniana bohema. Wypowiedzi Ołdakowskiego o tym, że J. Kaczyński nie chciał "muzealnikom" "ojcować", najlepiej świadczą, że ten świetny organizator placówki kulturalnej do polityki nadaje się średnio.

[Citlivu]

zamiast komentować jakiś film z dupy z jutuba, weźcie obczajcie ostatni link który wkleiłem - ten z litewskiej gazety, bo jeśli idzie o zagadnienie bezpieczeństwa w basenie morza bałtyckiego, to jest to bardzo ciekawa...choć karkołomna i trudna do realizacji...koncepcja

To jest to o czym pisałem i dawna inicjatywa Jana III Sobieskiego (która pokrywa się z koncepcją LK). W 17 wieku, Razem ze Szwecją zamykaliśmy właściwie całe morze Bałtyckiego, w obecnych realiach trzeba zaprosić Państwa Nadbałtyckie by to osiągnąć. Dodatkowo powinno się dodać Turcję, a następnie resztę małych krajów z Południa ( w 17 wieku wystarczyła sama Turcja) i masz Rosję zamkniętą od południa. Jedyna zmiana to UK zamiast Francji ( W 17 wieku Sojusz przebiegał Francja-Szwecja-Turcja) obecnie nastąpiła zbliżenie Francusko-Niemieckie. Obawiam się, że dokoptuwując UK (ba, UK odrgywa główną rolę, bo nasze obecne władze odwróciły sojusze i odwróciły się od koncepcji LK) Francja jeszcze mocniej by się zbliżyła do Germańców ( Co jest swoją drogą niezłym zonkiem, gdyż to przeważnie Francja była anty-Niemiecka, a UK pro). No ale cóż, trzeba by było się odnalezc w obecnych realiach. Reasumując, blok z Północy Europy na Południe to nasza jedyna sensowna nadzieja i rozumiano to już w 17 wieku, tyle, że nic z tego nie wyszło z różnych przyczyn... możę teraz wyjdzie, tyle, że nie przy obecnej władzy. Obecna, woli wchodzi daleko i głęboko ruskim. Niemcom zresztą też. Nie ma w tym żadnego interesu, gdyż dla tych Państw, najlepiej jakby nas niebyło, niepotrzebny im pośrednik w interesach.

[Citlivu]

Co do PIS i TV - To niestety największa bolączka tej partii.Brak cwanych telewizyjnych polityków.

Dokładnie, nie raz nie dwa przy oglądaniu ktoregoś programu widząc jak obrywa koleś z PiSu, kiedy ja będąc całkiem surowy i tym się nie zajmując ( wiem, wiem siedząc na ciepłej kanapie a nie w studio) mam od groma pomysłów jak usadzić szczujnego dziennikarzola, to mnie krew zalewa.

Jest parę osób którym przydałby się jakiś kurs czy cuś, bo obecnie nie nadają się na to co robią (nie będę wymieniał po nazwiskach).

[karakan]

Czasami trzeba też zwyczajnie wyjść ze studia.Mnie to najbardziej dziwi ,że czasem siedzi jakaś sierota i jest atakowana przez drugiego gościa do spółki z prowadzącym i daje się zaszczuć.W takim momentach rzuca się jakieś hasło i wychodzi ze studia.Nie bardzo rozumiem ten "obowiązek" siedzenia w studiu i nie wychodzenie , "bo będzie skandal".

Przecież często gęsto im chodzi o to ,żeby ktoś siedział i dostawał wpier..l.
Metoda często stosowana w Babińcu na WSI24.

[Nazgul]

zamiast komentować jakiś film z dupy z jutuba, weźcie obczajcie ostatni link który wkleiłem - ten z litewskiej gazety, bo jeśli idzie o zagadnienie bezpieczeństwa w basenie morza bałtyckiego, to jest to bardzo ciekawa...choć karkołomna i trudna do realizacji...koncepcja

Przypomnij link

[TNTP]

http://www.lithuaniatribune.com/2011/01/20/is-there-a-new-political-block-forming-in-northern-europe/

proszę ja Cie

[karakan]

[Mściwy]

Ten Nawrocki jest naprawdę mocny, lansowanie SLD jako siły spokoju i rozsądku jest u niego wręcz nachalne.

http://www.tvp.pl/publicystyka/tematyka-spoleczna/punkt-widzenia/wideo/27012011-2315/3750003

Tu można sobie obejrzeć jego ostatni programik, polecam zwłaszcza 00:31:40:
"szable w dłoń i na Kijów!" jełop

[Nazgul]

http://www.lithuaniatribune.com/2011...rthern-europe/
proszę ja Cie

Dla mnie to kolejny dowód na to, że NATO i UE nie działają i że ich członkowie czuja się samotni i zagrożeni. W tym kierunku trzeba iść, ale z naszego punktu widzenia nie da się tego zrobić jednocześnie będąc uczepionym z jednej strony kiecki Merkel z drugiej zaś - nogawki Putina. To trzeba zmienić i jesienią będzie na to szansa.