Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Polityka

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Zamieszczone przez Z. Zobacz posta
    Dobre miejsce i dobry czas na gwizdy. Chociaż zapewne 'zasłużone'
    Obejrzałem wczoraj wieczorem relację. Byli tam również Poncyliusz i Kowal. Nie było ani jednego gwizdu. Uwierzysz na słowo?
    Ostatnio edytowany przez Jaco; 1067.
    "Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
    Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
    Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
    Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle.
    "
    Janusz Waluś - czekaMY!

    Komentarz


    • A ja jeszcze rozszerzę. Miałem edytować, ale po wpisie Jaco chcę dodać, że Kowal niezależnie od tego, co się w polityce dzieje, jest praktycznie na wszystkich uroczystościach związanych z upamiętnieniem ofiar katastrofy. A teraz "wersja rozszerzona":

      Z. - możesz sobie "betonować" do woli, ale zdecydowana większość wyborców PiS czuje się zdradzona i zniesmaczona próbą zawłaszczenia "spuścizny" po L. Kaczyńskim. Wygląda na to, że podróż JKR do Krakowa to kolejny pomysł "spinek", dziwnie zbieżny czasowo z inicjatywą powołania sejmowej komisji ds. Smoleńska. Najwyraźniej próbują wrócić do sposobu myślenia elektoratu, który pierwotnie odrzucili. Wyłącznie z cynizmu. Od czasu secesji, żaden z liderów rozłamowców nie był obecny przy jakiejkolwiek okazji związanej z uczczeniem ofiar katastrofy. Won. Tym bardziej, że Wasserman jest dobrym przykładem na to, jak przedkładać wspólne cele, nad personalne animozje, czy różnice w poglądach - w Małopolsce jego środowisko było "na noże" z ludźmi Ziobry i jakoś żadnym multimedialnym cyrkiem to się nie skończyło.

      Ogólnie, z perspektywy czasu śmieszy mnie ta hipokryzja. Gdy po wygranych wyborach parlamentarnych Platforma próbowała zawłaszczyć obchody rocznicy Powstania Warszawskiego i na Powązki wybrał się pierwszy raz odkąd tam chodzę Niesioł (podobnie, jak całe stadko importowanych do Warszawy działaczy z Trójmiasta), został wybuczany. Na pl. Krasińskich to samo spotkało Bartoszewskiego, który w rewanżu za udział w kampanii PO miał być przez "salon" namaszczony na ikonę PW (co Tusk w swoim przemówieniu próbował zrobić osobiście), na podobnej zasadzie, jak niedawno wyciągnięta z szafy Krzywonos miała symbolizować Sierpień '80, by zepchnąć w cień faktyczną bohaterkę A. Walentynowicz oraz reprezentującego w rozmowach z władzą KOR L. Kaczyńskiego. W myśl narracji sprzed afery Rywina, że Kaczory w ogóle nie byli w opozycji, a kwestionujących Okrągły Stół "oszołomów" należy wymazać z historii Polski. No i kombatanci odrzucili Bartoszewskiego, a uczestnicy Sierpnia Krzywonos. Sam autor z "G.W." w podlinkowanym przeze mnie tekście podkreśla, że ludzie na obchodach PW zaczęli traktować polityków PO, jak wcześniej SLD - do momentu, gdy przestali tam się pojawiać (wtedy oburzały się głównie "Trybuna" i "Przegląd" - "główny nurt" milczał). A może by tak, ktoś zadał sobie pytanie, dlaczego tak się stało. Z dzisiejszej perspektywy widać, że było to pewne preludium, którego pointą jest Jaruzel jako ekspert na posiedzeniu RBN, co czerwona europejska prasa zgodnie skomentowała: "Polska w końcu zrehabilitowała generała".

      "Spinki" najwyraźniej widząc, że próbując z jednej strony aspirować do miejsca w systemie, a z drugiej odwoływać się do L. Kaczyńskiego trafiają w próżnię, dzisiaj próbują zrobić coś dokładnie przeciwnego, niż w kampanii prezydenckiej, czyli grać Smoleńskiem. Ale to ich sympatyków nie zniesmacza. Przeciwnie, są przekonani, że ci ludzie nagle, po trzech miesiącach od rozłamu, ponownie zaczęłi po prostu oddawać hołd ofiarom katastrofy.

      Z. - w sprawie ironizowania z PJN, jako częścią "układu", napiszę Ci tak. Po 10 kwietnia wiele procesów przyśpieszyło, w tym "normalizacja stosunków z Rosją". Większość polskiej klasy politycznej pokazuje, że dla "świętego spokoju" ma w gdzieś polską rację stanu i podobne archaizmy. Mój tekst odnoszący się do Jaruzelskiego i wyborców PO dobrze pasuje i w tym miejscu. Można udawać, że to wszystko się nie dzieje i próbować zaistnieć w tym Matrixie - PJN dokładnie to zrobił, wybrał "pigułkę", po zażyciu której je się pieczenie czysto wirtualne i popija takowymi trunkami. Można też wybrać drogę trudniejszą - bez udawania, że wokół jest landrynkowo, pastelowo i "demokratycznie". Jasne - jest trudniej, biedniej, wokół pełno syfu. Ale zawalczyć zawsze można, o czym trafnie powiedział Dorn - oczywiście nie zmieniam mojej negatywnej postawy w sprawie jego powrotu. Rozłamowcy byli przekonani, że po przesunięciu się PO na pozycje postkomunistyczne - bo przecież nie lewicowe - pojawiła się przestrzeń, by dosiąść się do stołu z wirtualnym kawiorem. Najwyraźniej dysponują już badaniami, z których wynika, że nic z tego, więc trzeba było dać krok w tył i wrócić do sprawy Smoleńska. Jeżeli w tych okolicznościach ktoś się dziwi, że ludzie widzący JKR na uroczystościach związanych z katastrofą pierwszy raz od września poczuli, jakby napluto im w twarz, w najlepszym wypadku decyduje się na tą samą pigułkę, co PJN. Pomijam już fakt, że działo się to w dniu, w którym się dowiedzieliśmy, że w samorządzie Gliwic nie ma PiS. Dlaczego? Ano dlatego, że goście, którzy z list tej partii startowali poczekali, aż przy jej pomocy dostaną stołki, by bez wcześniejszego uprzedzenia, po wyborach PiS opuścić i wstąpić do PJN.

      Takie, poza czerwonymi piżamkami, spontanicznymi deklamacjami Słonimskiego z kartki oraz "listami o zaprzestanie wojny polsko-polskiej", gdy jednocześnie na łamach (bardzo życzliwych) największych mediów bezpardonowo się atakuje - są dotychczasowe zauważalne sposoby uprawiania polityki przez PJN.

      Tyle mojego tradycyjnego krótkiego komentarza

      PS Na koniec jeszcze dodam, że im więcej rozłamowcy mówią o tym, co się działo w PiS po 10 kwietnia, tym bardziej potwierdza się scenariusz zakładający - w ten, czy inny sposób - rozwałkę tej partii.
      Ostatnio edytowany przez Foxx; 739.
      My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

      Komentarz


      • Zamieszczone przez Bobicz Zobacz posta

        Każdy ma swoje poglądy, każdy czuje potrzebę przynależności, ma swoich liderów, których ma prawo zachwalać gdzie chce i kiedy chce. Takie spotkania jak powyższe mi się podobają.
        W pełni się zgadzam

        Zamieszczone przez Bobicz Zobacz posta
        Sprzeciwiam się jednak temu, gdy wychodzi się z tym na ulicę i na siłę stara się narzucać "swoją prawdę". Mam tu na myśli kolejną próbę sforsowania budowy pomnika czy comiesięczne składanie kwiatów pod Pałacem Prezydenckim. Godny pomnik wszystkich ofiar jest przecież na Powązkach, ciało Prezydenta leży na Wawelu, to są miejsca czci, a dziś musiałem oglądać kolejną, polityczną szopkę- to niesmaczne.
        Tu trochę sam sobie zaprzeczasz.Jesteśmy tolerancyjni , ale nie jak nas coś wkurw..ia he?
        Ja nie bardzo rozumiem komu tak przeszkadza "forsowanie na siłę(niezły tekst) ,że raz w miesiący wychodzi ileś tam osób i mówi to co im przeszkadza?
        Najebanej bandzie bananowców spod Zakąsek?Czy może znowu "całej Europie"?

        Troche to dziwacznie brzmi jak mówisz co i jak należy robić.Masz wyłączność na prawdę jak TVN24?Chyba nie.

        Mi też wadzi wiele rzeczy , ale co mam zrobić?Robię swoje.






        Dla rozluźnienia


        i takie tam foto :

        Ostatnio edytowany przez Gość; 6953.

        Komentarz


        • Komuś się całkiem nieźle powodzi za tego Tuska, że ściąga sobie fury z U.S.

          Komentarz


          • Zamieszczone przez midzi Zobacz posta
            Komuś się całkiem nieźle powodzi za tego Tuska, że ściąga sobie fury z U.S.
            A wiesz że opłaca się bardziej niż kupować w PL? Nawet legalnie, z cłem i VAT-em? Sam kombinowałem coby sobie Forda Mustanga ściągnąć

            A żeby nie rozmywać: Cyngle w akcji:



              Demonstracje przed domem generała Wojciecha Jaruzelskiego w rocznicę stanu wojennego stały się już elementem tradycji politycznej. I...
            From flood into the fire
            One thousand voices sing
            We're in this together
            For whatever fate may bring

            Komentarz


            • Zamieszczone przez midzi Zobacz posta
              Komuś się całkiem nieźle powodzi za tego Tuska, że ściąga sobie fury z U.S.
              Oczywistą oczywistością jest, że furę ściągnął za Kaczora
              My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

              Komentarz


              • Dobra, czas powoli kończyć wątek, jest już 11 grudnia, a więc dzień po kolejnej rocznicy, możemy wrócić do tematu za miesiąc Odpowiem jeszcze kilku osobom, dzięki za dyskusję!

                Kill, baby kill!- w pełni się z Tobą zgadzam, że jako pierwszych rozlicza się tych, co sprawują władzę, to jest jednak bardzo proste, każdy w rządzie jest za coś odpowiedzialny i widać czy robi to dobrze, czy nie.

                Peace- nie uwierzysz, ale ja naprawdę życzę dobrze opozycji bo uważam, że jest potrzebna w Sejmie. To jak w sporcie- jak trenujesz z lepszym zawodnikiem- będzie z ciebie lepszy sportowiec. Rząd ma jednak słabych przeciwników, ale i tak radzi sobie dobrze (ma dobrego trenera hehe).

                Nazgul- nie jestem zadowolony z przebiegu śledztwa, irytują mnie problemy jakie robi Rosja, choć na początku uwierzyłem, że będzie ono prowadzone w sposób należyty. Nie podoba mi się jednak te ciągłe podjudzanie, że zamach, że spisek... Poczekajmy na wyniki pracy polskiej prokuratury.

                Na koniec przyszła mi do głowy taka myśl, ciekawe czy się z nią zgodzicie? W naszym kraju ludzie bardziej nienawidzą inną partii niż "kochają" własną. To mi przypomina pewną analogię do relacji pomiędzy nami, a jednym z klubów z WLKP Pozdro i do zobaczenia dziś na hokeju- jeśli ktoś się wybiera

                Komentarz


                • Zamieszczone przez Bobicz Zobacz posta
                  Dobra, czas powoli kończyć wątek, jest już 11 grudnia, a więc dzień po kolejnej rocznicy, możemy wrócić do tematu za miesiąc
                  Przy okazji wrzucam kilka fotek, by zilustrować jak wygląda porównanie skali różnych zjawisk w realu z tym, co wyświetla Matrix. Wczorajsza demonstracja:



                  TVN24:

                  Miesiecznica

                  Jak co miesiąc pod pałacem prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu zebrał się tłum żałobników.


                  Na koniec przyszła mi do głowy taka myśl, ciekawe czy się z nią zgodzicie? W naszym kraju ludzie bardziej nienawidzą inną partii niż "kochają" własną. To mi przypomina pewną analogię do relacji pomiędzy nami, a jednym z klubów z WLKP
                  Ja tam nie wiem. Po prostu przeszkadzają mi fakty, które kolekcjonuję w tym temacie.
                  Ostatnio edytowany przez Foxx; 739.
                  My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

                  Komentarz


                  • Zamieszczone przez Nazgul Zobacz posta
                    A wiesz że opłaca się bardziej niż kupować w PL? Nawet legalnie, z cłem i VAT-em? Sam kombinowałem coby sobie Forda Mustanga ściągnąć
                    O tym wiem doskonale. Znajomy nie tak dawno ściągnął podobnego Jeepka, a ja jakiś czas temu myślałem o nowej C-klasie właśnie stamtąd. Wychodziło 60% tego co u nas z transportem.

                    Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
                    Oczywistą oczywistością jest, że furę ściągnął za Kaczora
                    Akurat to jest rocznik 2009+, bo buda nowa po facelifcie, a HEMI 5.7 montowany jest w nowej od 2009 roku

                    Żeby nie rozmywać, koniec off-topa.
                    Ostatnio edytowany przez midzi; 23991.

                    Komentarz


                    • Zamieszczone przez Nazgul Zobacz posta
                      A żeby nie rozmywać: Cyngle w akcji:

                      http://newsweek.salon24.pl/258489,od...-jaruzelskiego
                      To ja uzupełnię tego drugiego cyngla:

                      Zastępca redaktora naczelnego Newsweeka: "Lustracja to zinstytucjonalizowana i prowadzona przez państwo dyskryminacja osób, których nazwiska wskaże IPN."

                      Komentarz


                      • Zamieszczone przez midzi Zobacz posta
                        O tym wiem doskonale. Znajomy nie tak dawno ściągnął podobnego Jeepka, a ja jakiś czas temu myślałem o nowej C-klasie właśnie stamtąd. Wychodziło 60% tego co u nas z transportem.



                        Akurat to jest rocznik 2009+, bo buda nowa po facelifcie, a HEMI 5.7 montowany jest w nowej od 2009 roku

                        Żeby nie rozmywać, koniec off-topa.
                        tak OT, ale to co napisałeś to głupoty

                        Facelifting był w 2008roku i dotyczył tylko przedniej części (tak mi się wydaje), a 5,7 jest montowane od początku generacji WK, czyli od 2005 roku, zarówno w wersji Limited, jak i Overland (tego jestem pewien)

                        C-Klasa jest zupełnie nie opłacalna, żeby to ciągnąć z USA i za ch.. nie da rady zmieścić się w 60%, nawet kiedy $ był za 2,1pln to nie było możliwe (no chyba, że na wałku i to jakimś ostrym, ale to było dobre 2 lata temu)
                        Lieber tot als rot!!

                        Komentarz


                        • Zamieszczone przez PanC Zobacz posta
                          To ja uzupełnię tego drugiego cyngla:

                          http://mediafm.net/prasa/9665,Wojcie...lustracje.html
                          Ładnie się to komponuje



                          Ostatnio edytowany przez Nazgul; 89.
                          From flood into the fire
                          One thousand voices sing
                          We're in this together
                          For whatever fate may bring

                          Komentarz


                          • Pamiętam, że face był w 2008 roku, tylko chodziło mi o to że zmieniona wersja 5.7L była dopiero montowana rok później, czyli w 2009, dlatego kumpel czekał kilka miesięcy aż zaczną montować ten silnik. Też ma Limited / 5.7L, tylko że biały. Rzeczywiście może to być równie dobrze wersja przed liftingiem bo dużych różnic na zdjęciach nie widać.

                            Co do C-klasy to planowałem zakup gdzieś pod koniec 2008 roku, kosztował blisko 30k $ golas z salonu, a $ stał jeszcze poniżej 3 zł. Nowy w Polsce stał wtedy ok. 130k zł, bo pamiętam że oglądałem wtedy podobną wersję w CH Targówek.
                            Ostatnio edytowany przez midzi; 23991.

                            Komentarz


                            • Zamieszczone przez Bobicz Zobacz posta
                              To jak w sporcie- jak trenujesz z lepszym zawodnikiem- będzie z ciebie lepszy sportowiec. Rząd ma jednak słabych przeciwników, ale i tak radzi sobie dobrze (ma dobrego trenera hehe).

                              Nazgul- nie jestem zadowolony z przebiegu śledztwa, irytują mnie problemy jakie robi Rosja, choć na początku uwierzyłem, że będzie ono prowadzone w sposób należyty. Nie podoba mi się jednak te ciągłe podjudzanie, że zamach, że spisek... Poczekajmy na wyniki pracy polskiej prokuratury.

                              1 - jeśli tym sportem jest marketing polityczny, to radzi sobie zajebiście, tyle, że rządzenie powinno wyglądać inaczej.


                              2 - Ale podobają Ci się następujące fakty: np. niszczenie wraku, albo liczne kłamstwa i brak reakcji polskich władz ?
                              "Jest tej najlepszej firmy. Wart jest bardzo dużo. Ma ekran komputerowy i jak się kręci pedałami, to wyskakują cyfry"

                              Komentarz


                              • Zamieszczone przez midzi Zobacz posta
                                Pamiętam, że face był w 2008 roku, tylko chodziło mi o to że zmieniona wersja 5.7L była dopiero montowana rok później, czyli w 2009, dlatego kumpel czekał kilka miesięcy aż zaczną montować ten silnik. Też ma Limited / 5.7L, tylko że biały. Rzeczywiście może to być równie dobrze wersja przed liftingiem bo dużych różnic na zdjęciach nie widać.

                                Co do C-klasy to planowałem zakup gdzieś pod koniec 2008 roku, kosztował blisko 30k $ golas z salonu, a $ stał jeszcze poniżej 3 zł. Nowy w Polsce stał wtedy ok. 130k zł, bo pamiętam że oglądałem wtedy podobną wersję w CH Targówek.
                                Rzeczywiście w 2009roku Chrysler wprowadził modyfikację w postaci zmiennych faz rozrządu, co nie zmienia faktu, że 5,7litra był montowany on 2005roku (inaczej nie jeździłbym nim w 2006)


                                C-klasa kosztowała wtedy rzeczywiście 29990$ (tak jakoś sobie przypomionam), tylko, że musisz doliczyć do tego tax stanowy+Cło+Akcyze+Vat (to to możesz sobie jeszcze odebrać). Na dodatek takie pierdoły jak shipping i wyokrętowanie+światła. Tak, że za ch ludowe nie zmieścisz się w 60%.
                                Przy $ za ~3pln to się opłaca brać europejskie auta z USA z wyższej półki (kumpel odebrał tydzień temu M3, na której zaoszczędził 80000pln), ale nie C klasę, na której rzeczywiście oszczędzisz, ale ja nie widzę opcji, żeby to było 60% polskiej ceny. No chyba, że Niemcy (bo głównie o nich mówię) wrzucają nowy model/klasę na USA, tak było z bardzo tanim CLS, czy teraz jest z GLK, to wtedy żeby rozkręcić sprzedaż dają bardzo korzystne ceny.

                                następne posty możemy pisać w temacie "jaki samochód"
                                EOT
                                Lieber tot als rot!!

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X