Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Polityka

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Zamieszczone przez Kill, baby kill! Zobacz posta
    Poproszę o cytaty w których wyżej wymienione osoby jednoznacznie arbitralnie wykluczają możliwość zamachu.
    Lisicki
    Niezwykła to zaiste sytuacja. Z jednej strony Jarosław Kaczyński w czambuł wyklina i od hiperoportunistów wyzywa – pardon, zapomniałem, że w ustach prezesa PiS na wyzwiska miejsca nie ma, sama prawda i rzeczywistość z nich spływa; z drugiej Michnik z Żakowskim rozgrzeszenia udzielają. A wszystko z jednego powodu: z mojego braku wiary w to, że pod Smoleńskiem doszło do zamachu.


    Kluzik w wypowiedzi dla TVN24 na schodach Sejmu. Nie znalazłem.

    Zamieszczone przez Kill, baby kill! Zobacz posta
    Proszę bardzo

    Prezydenckie 2005 33,10% frekwencja 49,74%

    Parlamentarne 2005 26,99%

    Samorządowe 2006 30,30%

    prezydenckie 2010 36,21% Frekwencja 54,94%

    Samorządowe 2010 23,05%


    Jak widać, różnica miedzy prezydenckimi a samorządowymi w 2005-6 wynosiła około 3%, a w 2010 13% mimo że te drugie odbyły się stosunkowo nie długo po wyborach prezydenckich w których wybitnie nielubiany Jarosław zdobył i procentowo i bezwzględnie więcej głosów niż Lech Kaczyński.

    Jest to oczywisty REGRES
    Tyle, że lekko podkręciłes porównanie. Pytałem o rok 2005, gdy jednoczesnie była prowadzona - najlepsza - kampania parlamentarna i prezydencka. No więc w sytuacji, gdy PiS było w największym "cugu" i media nie wzięły ich jeszcze na widelec, różnica między wynikami parlamentarnych i prezydenckich wyniosła ok. 7%. To tyle
    My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

    Komentarz


    • Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
      http://blog.rp.pl/lisicki/2010/11/19...ie-grozny-mit/

      Kluzik w wypowiedzi dla TVN24 na schodach Sejmu. Nie znalazłem.
      To co wrzuciłeś tylko potwierdza moje słowa.
      Lisicki nie daje wiary, to zupełnie cos innego niz arbitralne wykluczanie "a priori" jak twierdziłeś wcześniej.
      W związku z powyższym cytat z JKR równiez byłby mile widziany.

      Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
      Tyle, że lekko podkręciłes porównanie. Pytałem o rok 2005, gdy jednoczesnie była prowadzona - najlepsza - kampania parlamentarna i prezydencka. No więc w sytuacji, gdy PiS było w największym "cugu" i media nie wzięły ich jeszcze na widelec, różnica między wynikami parlamentarnych i prezydenckich wyniosła ok. 7%
      Parlamentarne mamy za rok i wtedy bedzie można tak porównywać, teraz na tapete wziąłem róznice między prezydenckimi a samorządowymi w mniejwięcej podobnych odstępach czasowych, a to że media w 2005 nie zdążyły jeszcze tak zochydzić PiSu świadczy tylko na korzyść kampanii z 2010 kiedy mimo to wynik był lepszy.

      Tak jak napisałem, duzy regres, nie musiało tak być, szkoda.

      Komentarz


      • Widzę, że do końca chcesz bronić stanowiska - vide Lisicki. Jak już pisałem, wypowiedzi Kluzik dla TVN24 nie znalazłem. I chyba nie ma sensu dalej szukać, jeżeli miałoby się okazać, że mimo iż wyklucza zamach, to semantycznie da się to odwrócić na bardziej wysublimowany motyw.

        Krótko - w realu nie znam ani jednego wyborcy PiS, który by wziął za dobrą monetę wyczyny PJN (począwszy od samej nazwy i praw do niej). To chyba wszystko.
        My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

        Komentarz


        • Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
          Albo przekonać, by uczynił JKR prezesem, do czego w pewnym momencie było bardzo blisko. Mówiło się nawet, że w przypadku zwycięstwa w wyborach prezydenckich jest ona głównym kandydatem.
          Psia krew! NIGDY O TYM NIE SŁYSZAŁEM a jeśli tak, to cała sytuacja zaczyna być dziecinnie prosta! Czy to pewne info?


          Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
          Jest powodowany okolicznościami towarzyszącymi tej akcji oraz jej autentycznym celem - przejęciem władzy w PiS, przez "kopnięcie Kaczyńskiego w górę".
          Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
          Mnie zniechęca nielojalność, gra na rozwałkę kampanii i, jak sie dowiedzieliśmy dzisiaj, szantaż.
          Nielojalność nielojalnością, ale w świetle powyższego (czyli przymiarkach JKR do fotela prezesa) przestaję wierzyć w "grę na klęskę" - nowa opcja wygląda mi o wiele bardziej prawdopodobnie: Oni wszyscy (i frakcja JKR i Ziobryści) w obliczu kontrkandydatury marniutkiego Komorowskiego i licząc na wspomnienie o Smoleńsku byli przeświadczeni. że Kaczyński wygra w cuglach. Malo - że te wybory wygrają się same. Kiedy Kaczyński nie wygrał jedni drugich zaczęli oskarżać o sabotaż i właśnie "grę na klęskę". Do tego dochodzą zawiedzione ambicje JKR (nie ma rączek - nie ma cukierków) i mamy co mamy. Tak się kończy dzielenie skóry na żywym niedźwiedziu. Już nie mówiąc o wystawianiu kandydatury Kaczyńskiego, czemu byłem od początku przeciwny.

            Od tragedii 10 kwietnia nie odezwałem się ani słowem (poza komentarzami), bo po pierwsze: Chciałem, aby emocje (moje) opadły a po...
          From flood into the fire
          One thousand voices sing
          We're in this together
          For whatever fate may bring

          Komentarz


          • Tak, chodziło jej tylko i wyłącznie o stołek prezesa. Zawsze. Ona to przewidziała już kilka lat temu. Wszystko. Smoleńsk, wybory, spisek z Palikotem.

            Powiem więcej - nie bez kozery odrzuca wersję o zamachu. Sama go zorganizowała. Niby czemu jej nie było na pokładzie tupolewa?

            Paranoja

            Zamieszczone przez Foxx
            Krótko - w realu nie znam ani jednego wyborcy PiS, który by wziął za dobrą monetę wyczyny PJN (począwszy od samej nazwy i praw do niej). To chyba wszystko.
            Wiem że Twoi znajomi są, nazwijmy to, bardziej ogarnięci politycznie, ale ja za to nie znam żadnej osoby która głosowała/była skłonna zagłosować na JK a teraz głosowałaby na kandydata PiS w samorządowych
            Ostatnio edytowany przez Slyboots; 9286.
            "Kiedyś chodziło o to, żeby czegoś dokonać, teraz o to, żeby być kimś"

            Komentarz


            • Sly - można się pohihrać, ale nic nie zmieni faktu, że zachowali się wobec własnej partii i jej elektoratu po kurewsku. Zobaczymy, czy ich skuteczność polityczna przebije JKM
              My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

              Komentarz


              • Zamieszczone przez Slyboots Zobacz posta
                Paranoja

                Ciekwe jak nazwiesz zachowanie Poncyliusza cieszącego jape, że PiS stracił dzięki nim parę % głosu, w sytuacji kiedy jedna z założycielek PJN startowała w wyborach samorządowych z listy PiS - udanie
                Lieber tot als rot!!

                Komentarz


                • Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
                  Sly - można się pohihrać, ale nic nie zmieni faktu, że zachowali się wobec własnej partii i jej elektoratu po kurewsku. Zobaczymy, czy ich skuteczność polityczna przebije JKM
                  Po kurewsku wobec elektoratu? Po 4 lipca ja i wiele innych osób czuję się raczej wydymanym przez Jarosława. Co do skuteczności politycznej - nic nie wskazuje na to żeby miała ona być mniejsza od skuteczności PiSu, który w samorządowych przegrał wszystkie sejmiki w kraju i nie ma żadnych perspektyw na odzyskanie władzy na szczeblu parlamentarnym. Chyba że coś innego rozumiesz pod pojęciem "skuteczności politycznej"..

                  A co do "hihrania" - serio, nie zdziwię się jak ktoś ( GP?) niedługo wypali z tezą że Tusk z Putinem knuli zamach razem z JKR.

                  TNTP = zachowanie Poncka ostatnimi czasy delikatnie mówiąc średnio mi się podoba. Trzeba jednak pamiętać że dla niego PiS to obecnie nic innego jak konkurencja polityczna, więc nie wymagam aby skakał z radości po ich ewentualnych () sukcesach.
                  Ostatnio edytowany przez Slyboots; 9286.
                  "Kiedyś chodziło o to, żeby czegoś dokonać, teraz o to, żeby być kimś"

                  Komentarz


                  • Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
                    Widzę, że do końca chcesz bronić stanowiska - vide Lisicki. Jak już pisałem, wypowiedzi Kluzik dla TVN24 nie znalazłem. I chyba nie ma sensu dalej szukać, jeżeli miałoby się okazać, że mimo iż wyklucza zamach, to semantycznie da się to odwrócić na bardziej wysublimowany motyw.
                    Będę bronił tego stanowiska przed zarzutami które nie mają oparcia w faktach, Lisicki napisał że nie wierzy z zamach, a nie że to napewno nie był zamach, trudno nie dostrzec różnicy.

                    Komentarz


                    • Zamieszczone przez Slyboots Zobacz posta
                      Po kurewsku wobec elektoratu? Po 4 lipca ja i wiele innych osób czuję się raczej wydymanym przez Jarosława.
                      Twoje poczucie wydymania jest wieksze czy mniejsze od poczucia wyborcy PiS, który głosował w parlamentarnych na Poncylisza albo eurparlamentarnych na Migalskiego?

                      Komentarz


                      • Nie wiem, mogę mówić tylko za siebie. Migalski był jednak przedstawicielem określonej linii w partii, linii która została od kilku miesięcy zupełnie porzucona. Obecnie grubo przesadza z intensywnością swoich tekstów na blogu i ich monotematycznością, ale z większością wpisów trudno mi się nie zgodzić. Więc nie wiem czy jego wyborcy rzeczywiście czują się "wydymani".
                        "Kiedyś chodziło o to, żeby czegoś dokonać, teraz o to, żeby być kimś"

                        Komentarz


                        • Zamieszczone przez Slyboots Zobacz posta
                          Nie wiem, mogę mówić tylko za siebie. Migalski był jednak przedstawicielem określonej linii w partii, linii która została od kilku miesięcy zupełnie porzucona. Obecnie grubo przesadza z intensywnością swoich tekstów na blogu i ich monotematycznością, ale z większością wpisów trudno mi się nie zgodzić. Więc nie wiem czy jego wyborcy rzeczywiście czują się "wydymani".
                          oczywiście MM startując nawet z 10 miejsca na liście PiS zdobyłby te 100000głosów jakiej on mógłby przedstawicielem linii, skoro o tym, że będzie startował dowiedzieliśmy się tak z 3miesiące przed wyborami, a przedtem nie miał gość nic wspólnego z PiSem??
                          Lieber tot als rot!!

                          Komentarz


                          • Zamieszczone przez Nazgul Zobacz posta
                            Psia krew! NIGDY O TYM NIE SŁYSZAŁEM a jeśli tak, to cała sytuacja zaczyna być dziecinnie prosta! Czy to pewne info?
                            No co Ty? Nawet w tym temacie było. Debatowano, co zrobić, by PiS się nie rozsypało w przypadku wygranej Kaczyńskiego, który juz by nie mógł skupiać się na partii. Okazało się wtedy, że Kluzik jest jedną z kilku osób akceptowanych przez wszystkie frakcje - co ciekawe głównymi jej oponentami nie byli żadni "ziobryści", tylko "zakon". Przedłuzeniem tego sposobu myślenia był motyw jej kandydatury na szefową klubu parlamentarnego, jednak dokładnie w tym czasie "wywrotowcy" zaczęli ryć pod partią, więc sprawa upadła i skończyło się na propozycji wiceprezesury.

                            Zamieszczone przez Sly
                            Po kurewsku wobec elektoratu? Po 4 lipca ja i wiele innych osób czuję się raczej wydymanym przez Jarosława.
                            Ale Ty nie jesteś elektoratem PiS. Wziąłeś po prostu udział w wyborach prezydenckich jako żywy przykład części wyborców, o której klaruję Killowi ( ). Czyli osób, które mając zapodaną w wyborach alternatywę poparły Kaczora, a nie Komorowskiego.

                            Co do skuteczności politycznej - nic nie wskazuje na to żeby miała ona być mniejsza od skuteczności PiSu, który w samorządowych przegrał wszystkie sejmiki w kraju i nie ma żadnych perspektyw na odzyskanie władzy na szczeblu parlamentarnym. Chyba że coś innego rozumiesz pod pojęciem "skuteczności politycznej".
                            Napisałem parokrotnie, że demokracja ma swoje fazy, podając kilka przykladów, których nie chcę po raz kolejny wrzucać. Najzwyczajniej, kluczową sprawą dla tej skuteczności jest kontekst, w jakim się działa. Czasami sekwencja czasowa tra dekadę, a czasami dłużej.

                            A co do "hihrania" - serio, nie zdziwię się jak ktoś ( GP?) niedługo wypali z tezą że Tusk z Putinem knuli zamach razem z JKR.
                            Jak byś czytał tą gazetę, to byś wiedział, że kierunkowe wnioski w sprawie katastrofy juz wyciągnęła, więc możemy razem pohirać się z tego, co napisałeś

                            Zamieszczone przez Kill, baby kill!
                            Będę bronił tego stanowiska przed zarzutami które nie mają oparcia w faktach, Lisicki napisał że nie wierzy z zamach, a nie że to napewno nie był zamach, trudno nie dostrzec różnicy.
                            Nie, no oczywiście Tak, jak sędzia orzekający o zbrodni, który twierdzi, że w nią tylko nie wierzy - oczywiscie ten brak wiary nie ma wpływu na tok myslenia i interpretację faktów w kierunku uniewinnienia podsądnego

                            Podobnie, jak do pewnego momentu Ty nie wierzyłeś w uczestnictwo Kluzik w rozmowach z Palikotem
                            My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

                            Komentarz


                            • ja tylko na chwile wpadam, daje z rzepy zeby nie bylo ze klamczuszki z GW:

                              Wzrost gospodarczy Poslki zaskoczył

                              Produkt Krajowy Brutto wzrósł w III kwartale br. o 4,2 proc. rok do roku, po wzroście o 3,5 proc. rok do roku w II kwartale - podał GUS

                              LINK

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X