Andrzej L. po tym jak Jarosław K. odmówił mu spotkania:

Biedaczek - czuje się odrzucony i taki samotny
A jaki sprytny jest, przy okazji zarzucił mały żarcik na temat homoseksualizmu Kaczyńskiego. Normalnie wyrabia się chłopak
"Oczekujemy poważnego traktowania. Jesteśmy oburzeni tym, że ja proponuję spotkanie (...), a prezes PiS mówi, że w jego kalendarzu nie ma miejsca na spotkanie z przewodniczącym Lepperem. Nie jestem panienką, która umawia się na randkę z prezesem, jeżeli są takie, które się umawiają. Ja chcę poważnie rozmawiać o problemach Polski, o umowie stabilizacyjnej. (...) My mamy mieć czas dla siebie w każdej chwili"

Biedaczek - czuje się odrzucony i taki samotny


Komentarz