Polityka

[b3nito]

Wczoraj byl program Latkowskiego w ktorym rozmawiano o lustracji dziennikarzy,
o Centrum Monitoringu Mediow itp.
Ciekawe ze w momencie w ktorym pewna dziennikarka stwierdzila ze jak najbardziej
popiera tego typu dzialania i zaczela to argumentowac a przy okazji przywolywac
przyklady dziennikarzy ktorzy wspolpracowali z SB a potem byli tzw. dziennikarzami opiniotworczymi to szybko wyswietlil sie napis..."dalsza czesc programu na stronie www.itvp.pl", w tle bylo slychac jakies nerwowe glosy " co z transmisja w internecie?" No nic mowie sobie Benito przewrazliwiony jestes , wylaczam TV i wbijam sie na necik....
Hmmm a tu wszystko dziala jak nalezy tylko itvp.pl ni ***** nie wchodzi....raz, drugi, trzeci...Oczywiscie nie podejrzewam celowego dzialania ale jakos tak sie dziwnie ulozylo no nie

[daimler]

Wczoraj byl program Latkowskiego w ktorym rozmawiano o lustracji dziennikarzy,
o Centrum Monitoringu Mediow itp.
Ciekawe ze w momencie w ktorym pewna dziennikarka stwierdzila ze jak najbardziej
popiera tego typu dzialania i zaczela to argumentowac a przy okazji przywolywac
przyklady dziennikarzy ktorzy wspolpracowali z SB a potem byli tzw. dziennikarzami opiniotworczymi to szybko wyswietlil sie napis..."dalsza czesc programu na stronie www.itvp.pl", w tle bylo slychac jakies nerwowe glosy " co z transmisja w internecie?" No nic mowie sobie Benito przewrazliwiony jestes , wylaczam TV i wbijam sie na necik....
Hmmm a tu wszystko dziala jak nalezy tylko itvp.pl ni ***** nie wchodzi....raz, drugi, trzeci...Oczywiscie nie podejrzewam celowego dzialania ale jakos tak sie dziwnie ulozylo no nie

dla twojej informacji: ITVP.PL probowalem w czasie olimpiady w Turynie odpalic kilkadziesiat razy. Nie zadzialalo ani razu.

Spisek? moze chcieli zatuszowac beznadziejne wystepy Polakow?


(pewnie itvp.pl tez jest na uslugach ukladu )

[Lawy]

Tzn. że Radio Zet (które "wykluło się" z "Gazietki") dostało "eksperymentalną" (stworzoną specjalnie na potrzeby tej decyzji) koncesję ogólnopolską przed wejściem w życie Ustawy o Radiofonii i Telewizji z 1992, która... w ogóle wprowadzała pojęcie ogólnopolskiej koncesji do polskiego porządku prawnego. Radio WAWA, mimo tego że spełniało wszystkie warunki, i było bardzo dynamiczną rozgłośnią lokalną porównywalną (!) z "Zetką" (ESKA nie miała startu, RMF było małą radiostacją małopolską), przez lata koncesji na kraj nie dostało (była to jedyna rozgłośnia otwarcie kontestująca dogadywanie się z komuszkami). Na terenie całej Polski mogło nadawać dopiero w 1998, gdy cały "tort" (komercyjny - rynek reklamodawców) był podzielony głównie między Radio Zet i RMF (czyli towarzystwo).
Przypomnijmy, że rady nadzorcze mediów publicznych przez cały czas były obsadzane przez triumwirat: SdRP (SLD), UD (UW, PO) oraz PSL. I tak przez lata wyglądał "rynek mediów". Liberalny pluralizm, czyż nie?

Napiszę tak: z większością się zgadzam, ale dopiszę dwa zdania....pierwsze primo: Wawa nie ma koncesji ogólnopolskiej (Twoje zdanie o 1998 może wprowadzać w błąd); drugie primo: zawsze...zawsze o koncesji decydowały znajomości i koneksje (może i kasa, ale tego to nikt nie udowodnił, a koneksje i znajomości widać...a przynajmniej ja widziałem na żywca).
Co do tortu reklamodawców, gdyby Wawa była słuchana lepiej i gęściej to ten podział o ktorym wspominasz by się zmienił, ale nie jest to i w torcie siedzi na dalekim miejscu (nawet za stacjami lokalnymi zsieciowanymi).
Media publiczne zawsze były polityczne dlatego nie należy się dziwić że PiS chce je teraz mieć dla siebie. Przynajmniej dla mnie to normalne, choc zwolennikiem PiSu nigdy nie byłem i nie jestem.

[ems]

ad ograniczenia handlu w niedziele - jest to ciekawy acz niebezpieczny eksperyment ktory moglby wzmocnic polski sektor sredni. Wiadomo - jezeli sklepy zatrudniajace powyzej 5 osob zostana zamkniete, to caly tlum ktory nawiedzal supermarkety rozszedlby sie po malych sklepach osiedlowych, ktore powinny w tym momencie najlepiej na tym wyjsc. Jednak jest to chyba zbyt prymitywne rozwiazanie aby moglo zadzialac.

[Lawy]

Ciekawe jest ze w mojej okolicy po powstaniu Geanta wyrosło więcej sklepików osiedlowych niż było wcześniej (a nie mieszkam w blokowisku), częśc padła ale na ich miejsce od razu nowe powstały. Na małe zakupy nikt się nie pcha do hipermarketu, Trzeba rozróżnić jednak jakie zakupy gdzie się robi - jak w niedzielę nie będzie otwartego hiper, to przecież nikt nie pójdzie na duże zakupy do spożywczaka na rogu. Więc tutaj akurat nie jestem pewien czy sklepy mniejsze cokolwiek zyskają.
A jeśli ktoś myśli że jak ludzie do hiper nie będą mogli latać to pójda do kościoła to też się myli....

[Nazgul]

A jeśli ktoś myśli że jak ludzie do hiper nie będą mogli latać to pójda do kościoła to też się myli....

No i po ostatnie i najważniejsze - skrócenie czasu pracy hipermarketu na pewno zaskutkuje zmniejszeniem zatrudnienia - i stanie sie zadość życzeniom Giertychów - pracownicy hipermarketów spędzą więcej czasu na łonie rodziny . Niektórzy duuuużo więcej czasu

[RadO]

ad ograniczenia handlu w niedziele - jest to ciekawy acz niebezpieczny eksperyment ktory moglby wzmocnic polski sektor sredni. Wiadomo - jezeli sklepy zatrudniajace powyzej 5 osob zostana zamkniete, to caly tlum ktory nawiedzal supermarkety rozszedlby sie po malych sklepach osiedlowych, ktore powinny w tym momencie najlepiej na tym wyjsc. Jednak jest to chyba zbyt prymitywne rozwiazanie aby moglo zadzialac.

Niekoniecznie... Odoszę wrażenie, że niedzielna wizyta w hipermarkecie niektórym ma zastępować rodzinny wypad na łono naturu bądź spacer i nie o zakupy tu się rozchodzi (a przynajmniej nie są głównym punktem "wycieczki").
Poza tym jak już Lawy napisał - rozchodzi się też o wielkość zakupów. Dużych raczej na rogu się nie zrobi.
Inną sprawą jest to, że np. Niemcy mają pozamykane w niedziele praktycznie wszystko i żyją, więc się jednak da...

Ja osobiście mam mocno mieszane uczucia w tej kwestii.

[Pan Artysta]

w sklepach osiedlowych lecą w ****, że tak powiem-u mnie na dole 1/2 kostki masła kosztuje tyle ile cała w tesco tej samej firmy-posrało złamasów-badylarze w kółko goleni HWDB -ja rozumiem lekki wałek ale nie 100%

ps:
jakieś dwa wory "akt" znaleziono w IPN-ie :O -ciekawe kto je skitrał i dlaczego?

[Nazgul]

w sklepach osiedlowych lecą w **** że tak powiem-u mnie na dole 1/2 kostki masła kosztuje tyle ile cała w tesco tej samej firmy-posrało złamasów-badylarze w kółko goleni HWDB

Słuchaj, nie każdego stać na to żeby sprzedawać po kosztach albo i poniżej... W Carrefour ta sama kostka masła raz kosztuje 1,99, raz 2,50 a raz ponad 3. Dlaczego? I która cena jest ekonomicznei zasadna, która to zdzierstwo a która to dumping?

Poza tym dostawca przy większym zakupie daje większy rabat.

jakieś dwa wory "akt" znaleziono w IPN-ie :O -ciekawe kto je skitrał i dlaczego?

300 worków. No ciekawe czy Bolek jednak jest czysty

[Pan Artysta]

jakieś dwa wory "akt" znaleziono w IPN-ie :O -ciekawe kto je skitrał i dlaczego?

300 worków. No ciekawe czy Bolek jednak jest czysty

pod biurkiem czy gdzie to skitrali

300 :O tvn24 powiedziała babeczka - 2

[b3nito]

Niestety w osiedlowych zawsze bedzie drozej i to czasami duzo drozej
bo nawet dziecko wie ze w hipermarketach sprzedaje sie czasem ponizej
wartosci. Tylko ze one sabie odbijaja na 1000 innych produktow a osiedlowy
juz tak nie zrobi. No i co teraz? Sam chodze do minimarketu ktory jest troche dalej ale za to jest tanszy niz do mojego tzw. osiedlowego ale robie to nie tylko z tego powodu...
Osiedlowy w latach 90 zapracowal sobie na swoja opinie u mnie kantami przy kasie,
wciskaniem starych wedlin, przeterminowanych joogurtow itp. W zywe oczy robili czlowieka w ***** a do tego ceny jak teraz na stacji benzynoewej...no ale to byl wtedy jedyny sklep w okolicy a teraz mamy ze 4 i sie zrobili potulni jak nikt do nich nie chodzi
Ale szkoda mi uczciwych sprzedawcow ktorych sie nazywa zdziercami podczas musza
sprzedawac po takich cenach zeby wyjsc na swoje. Moja matka prowadzi bufet w szkole i wiem ze zeby oplacalo jej sie to w ogole to musi dawac ceny wyzsze niz w okolicznych sklepach ( bo schodzi jej duzo mniej towaru niz w nich) a ludzie krzycza ze
przeciez w hipermarkecie to jest 60 gr taniej i to dzierstwo... :/ Tak wiec sytuacja w cale nie jest taka oczywista...


Daimos....ja nie wiem czy spisek ale mowie ci ze przypadkiem wyrwalo sie komus nerwowe "co z transmisja w internecie" po czym okazalo sie ze itvp nie tyle nie dziala co w ogole nie wchodzi a podczas igrzysk nie mialem zadnego (powtarzam ZADNEGO) problemu. I mysle ze w srode o godz. 23.40 nie bylo chyba takiego przeciazenia .
Poza tym ja niczego nie przesadzam powiedialem tylko ze mielismy do czynienia z
bardzo dziwna sytuacja co w sumie przy pewnej wiedzy moze ukladac (choc faktycznie NIE MUSI) w pewna logiczna calosc...

[Nazgul]

jakieś dwa wory "akt" znaleziono w IPN-ie :O -ciekawe kto je skitrał i dlaczego?

300 worków. No ciekawe czy Bolek jednak jest czysty

pod biurkiem czy gdzie to skitrali

300 :O tvn24 powiedziała babeczka - 2

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3191365.html

Cholernie ciekaw jestem co to za worki... I dlaczego do tej pory nic o nich nie bylo wiadomo. W bałagan nie wierzę... To albo coś, o czym dokładnie wiedziano co zawiera dlatego ukrywano albo kukułcze jajo dla PiS-u - fałszywki.

[daimler]

Daimos....ja nie wiem czy spisek ale mowie ci ze przypadkiem wyrwalo sie komus nerwowe "co z transmisja w internecie" po czym okazalo sie ze itvp nie tyle nie dziala co w ogole nie wchodzi a podczas igrzysk nie mialem zadnego (powtarzam ZADNEGO) problemu. I mysle ze w srode o godz. 23.40 nie bylo chyba takiego przeciazenia .
Poza tym ja niczego nie przesadzam powiedialem tylko ze mielismy do czynienia z
bardzo dziwna sytuacja co w sumie przy pewnej wiedzy moze ukladac (choc faktycznie NIE MUSI) w pewna logiczna calosc...

a mi w czasie olimpiady nie dzialalo. Wiec rowniez przy pewnej wiedzy moze ukladac (choc faktycznie NIE MUSI) w pewna logiczna calosc...

[b3nito]

Heh no gdyby twoj post zawieral jeszcze powod dla ktorego "chroniono" by spoleczenstwo przed olimpiada to mogl bym go uznac za naprawde blyskotliwa riposte
a tak...no coz ....



I moze odniosl by sie do meritum sprawy bo chyba sam zauwazysz ze moment
przerwania programu odbyl sie w bardzo niewygodnej chwili dla mediow a dalszy rozwoj wypadkow tudziez te odglosy chyba sa chociaz by zastnawiajace nie uwazasz?

[Nazgul]

http://wirtualnemedia.pl/document,,758077,Rzeczpospolita_w_rekach_Agory.html

Spółka Agora SA jeszcze w grudniu ubiegłego roku poinformowała zarząd norweskiego konglomeratu Orkla ASA, że jest zainteresowana zakupem polskiej części grupy medialnej Orkla Media, będącej m.in. współwłaścicielem dziennika "Rzeczpospolita" - dowiedziała się we wtorek nieoficjalnie PAP.

Tego dnia Dag Opedal, prezes Orkla Media powiedział, że ma nadzieję, iż los grupy zostanie ostatecznie rozwiązany jeszcze przed latem, czyli w maju lub najpóźniej w czerwcu.

Agora nie chce komentować tych informacji. "Jesteśmy zainteresowani wszystkimi ciekawymi aktywami medialnymi na rynku polskim i europejskim. Nasza polityka informacyjna spółki giełdowej zakłada niekomentowanie spekulacji rynkowych dotyczących konkretnych podmiotów" - powiedział PAP wiceprezes Agory SA Zbigniew Bąk.

Komentarza w tej sprawie nie chciał udzielić również prezes zarządu spółki "Presspublica", która wydaje "Rzeczpospolitą", Grzegorz Gauden.

W miniony piątek zarząd Orkla ASA na posiedzeniu w Oslo postanowił, że do końca marca zostanie ostatecznie opracowana koncepcja dotycząca przyszłości Orkla Media. Pod uwagę są brane następujące rozwiązania: znalezienie inwestora strategicznego dla grupy i stworzenie wraz z nim joint venture albo wycofanie się ze sfery mediów i sprzedaż grupy jako całości lub nawet sprzedaż poszczególnych jej części. Postanowiono też wybrać Deutsche Bank jako doradcę finansowego przy realizacji tych operacji.

Według wtorkowych skandynawskich mediów zainteresowanie kupnem Orkla Media wyraziło już co najmniej siedem podmiotów. Na ich czele jest norweska grupa medialna Avishuset Dagbladet, kierowana przez Jensa P. Heyerdahla juniora, syna słynnego norweskiego podróżnika i żeglarza, jeszcze do niedawna jednej z czołowych postaci koncernu Orkla. Na drugim miejscu wymienia się największy skandynawski koncern medialny, fińską Sanoma, a potem duński Egmont oraz islandzką grupę inwestycyjną Bauger.

Według informacji uzyskanych przez PAP jest niemal pewne, że większość z wymienionych potencjalnych właścicieli Orkla Media nie jest zainteresowanych posiadaniem polskich tytułów prasowych w części lub w całości należących do grupy norweskiej.

Dobrze poinformowany szwedzki branżowy tygodnik "Pressenstidning" podał, że w wypadku wygrania przetargu przez Avishuset Dagbladet nowi właściciele będą szukali nabywców na polską część Orkla Media. Wówczas na pierwszym miejscu wśród nich znajdzie się Agora.

Polski inwestor będzie musiał zdecydować, czy jest zainteresowany zakupem jedynie wydawnictwa i tytułu "Rzeczpospolita", czy też całości polskiej części Orkla Media, w tym gazet regionalnych. Według informacji PAP, to drugi wariant jest bardziej prawdopodobny.