Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Polityka

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Zamieszczone przez Mort
    Ale niech da szanse normalnym wygrac wybory.
    Po co? Jeszcze trzeba by coś robić? Albo normalni odsunęliby ich w cień..

    Zamieszczone przez mort Zobacz posta
    ja wręcz przeciwnie. Z tych co własnie w żadne kampanie nie wierzą.

    A także z tych wspominajacych dobrze rządy PiS.

    Dlatego właśnie oczekiwałbym,że silna grupa oszołomów w tej partii nadal będzie w nieustającej kampanii udawała normalnych i pozwoli wygrac tym, którzy w tej partii są naprawdę normalni.

    Potem normalni przejmą polityke i gospodarke tak jak ostatnio a psychuszka może dla mnie znów wnosić o intronizację Chrystusa na Króla Polski i co tam jeszcze jej przyjdzie do głowy - czytaj być sobą.
    Prosz:

    "Nie wykluczam, że kiedy kandydat PiS zostanie prezydentem, to pomnik Józefa Poniatowskiego będzie ustawiony w innym miejscu, a tam stanie pomnik Lecha Kaczyńskiego. Dziś to niemożliwe, ale wyobrażam sobie taką sytuację. W końcu pomnik księcia Józefa też nie stał tam zawsze, nie budzi takich emocji i mógłby kiedyś zostać przeniesiony" - deklaruje poseł PiS Artur Górski
    Ups. Chyba pomyliła się im kolejność. Najpierw mieli odpuścić i zdobyć władzę, a dopiero potem być sobą.

    P.S. To już nawet nie chodzi o zastanawianie się nad sensownością pomysłu posła Górskiego. Chodzi o to, że przynajmniej raz dziennie PiS wytwarza jakiś motyw, choćby ustami posła G., który powoduje, że zawsze znajdzie się coś by zakwalifikować całą partię albo jako partię ludzi obrażalski, nie mających dystansu do niczego, a zwłaszcza nie do swoich wad, albo partię ludzi zakompleksionych, albo partię sekciarzy i paranoików albo partię totalnych wariatów.

    Krótka piłka, teraz Kolenda Zalewska bierze taki piękny obiadek z tacy i leci do Nelly Rokity albo Olejnik zaprasza Jakubiak i prowadzą 20 minutową dyskusję na temat czy gdyby Jarek wygrał to powstałby taki pomnik i książę zostałby przeniesiony na zaplecze.

    Oczywiście Rokita jest zbyt banalna żeby powiedzieć, że poseł Górski oszalał (raz boi się wyrzucenia z partii, dwa po to jest posłem, żeby właśnie w takich tematach się produkować), wiec leci z tekstem, że wszystko zależy od estetyki ewentualnego pomnika lub cokolwiek w tym stylu.

    Potem internet jest zalewany na portalach społecznościowych i tysiącach innych stron (blogi, pamiętniki) propozycjami, które łączy jedno - są jedną wielką szyderką z Jarka (wzrost Lecha, jego krosta, sympatia do Piłsudskiego - cokolwiek), a Palikot występuje u Wojewódzkiego w koszulce z napisem 'taki ****, a nie pomnik' albo karykaturą pomnika (mix twarzy Lecha z... Pałacem Kultury), ku niespotykanej radości publiki. Artyści piszą list w obronie pomnika Księcia, a prezes na portalu pis.org.pl nieco głośniej zastanawia się czy aby na pewno to Poniatowski osłaniał odwrót armii francuskiej w okolicy Elstery, wszak ma informacje, których oczywiście nie chce ujawniać, coby nie wracać do tematu, że to Ludwik Kicki zachowywał się wtedy jak wzór, a nie ciężko ranny Poniatowski, który spanikował i rzucił się z koniem w wodę.

    I tak w koło Macieju. A potem są wybory i wielkie zdziwienie, bo znowu nie dali rady, 'lemingi' znowu się zmobilizowały, ruska agentura wycięła lub sprowokowała naszych (Migalski) etc.

    Nic już tego nie zatrzyma.
    Ostatnio edytowany przez Z.; 6102.
    "Kto już raz posiadł w swych granicach Kijów i tyle kroci prawosławnych, ten nie mógł pozwolić, aby za jej granicami tworzył się osobny ośrodek dla tychże i powinien był dotrzeć aż do Kremlu i tak problem rozwiązać."

    Komentarz


    • Anna Walentynowicz o H. Krzywonos:

      Nagranie z wiosny 2010 roku w domu Ani Walentynowicz. Rozmowa dotyczy załamania się strajku 16 sierpnia 1980 r. w Stoczni Gdańskiej


      EDYTKA:

      A tu o rozwiązaniu struktur na Pomorzu oczami PiS-owca - szaraka:

      Rozwiązali mnie

      Konkretnie to Prezes Kaczynski rozwiązał struktury PiS na Pomorzu, zatem i moje. Hmmm…. Ledwo się zaPISałem, już mnie rozwiązali. Cóż, zaPISzę się ponownie, jak wrócę, albo online, jak się da ;-)
      Szczerze mówiąc, wyjdzie to partii chyba na dobre, bo jeśli to prawda, co czytam, że gdzieś tam w Malborku należy 6 osób, a reszta to martwe dusze, to chyba rzeczywiście taka weryfikacja jest dobra. Dziwne jednak, bo u mnie w Gdyni zapisało się wiele osób, weryfikacja podań odbywała się wśród przepychań i zgiełku, salka w lokalu wyborczym Posła Kozaka pękała w szwach, jak nigdy, jak pamiętam, grupka prezydium starała się wśród tego bałaganu pytać kandydatów o jakieś sprawy, przynależność w przeszłości itp., ale przy takim systemie i Al Zarkawi by się zapisał, nie mówiąc o Palikocie przebranym za kaszubską gosposię. Byłem zadowolony, że moje podanie było już załatwione, przyniosłem jedynie papiery Seamana, po sąsiedzku.
      OK, szczerze mówiąc nie miałem zbyt wiele do czynienia z gdyńskim kołem , tyle, co w czasie kampanii wyborczej, szczerze mówiąc, wyraźnie było widać, że sytuacja przerosła ta grupkę członków , żarliwych niewątpliwie, ale do tej pory żyjących w dość sennym środowisku, z góry przyjmującym, że Gdynia jest bastionem PO, co jest, niestety prawdą, dostaliśmy w wyborach łomot, co stwierdzam ze smutkiem, ale łomot był uczciwy, bez machlojek i cudów nad urną, sam liczyłem te głosy i odkładałem na kupkę, kupka Komorowskiego była, niestety, znacząco większa. Zresztą powiedzieli mi od razu, jak wróciłem z Silver Wind i okazało się, ze jest wakat, bo ktoś zrezygnował, wiesz, masz najgorsza komisję, dostaliśmy tam w pierwszej turze najsłabszy wynik w Gdyni, to dawne osiedle ZSMPowskie, same komuchy. No i faktycznie.
      No, ale to tylko świadczy o tym, że trzeba się wziąć do roboty u podstaw. Wyraźnie widać było, ze sytuacja zwaliła się ludziom na głowy, nagle było tyle spraw do załatwienia, okazało się, że brakuje krzeseł, nie ma komu nosić materiałów- sam nosiłem z synem, Kozakiem i kto tam był akurat w pobliżu, że brakuje żołnierzy do zbierania podpisów, ba , brakowało ludzi do obsadzenia komisji mężami zaufania. Do normalnej, sennej działalności na co dzień to nasze koło się nadawało, ale w sytuacji wyjątkowej, jaką była kampania, wychodziła mizeria. Wszystko opierało się na energii Romana Dambka z Zrzeszenia Kaszubsko- Pomorskiego, żywego zaprzeczenia, ze Kaszubi są za Tuskiem. Szczerze mówiąc, gdybym był wtedy w kraju i nie musiał wyjechać na statek, to bym tam trochę zorganizował i rozbujał tą całą kampanię, no , ale na sam ostatni, najgorętszy miesiąc nie byłem, wiec nie mogę się wypowiadać. Łatwo mówić z daleka. Syn mnie zastąpił ;-)
      Jeszcze z innego powodu się dziwię, po co komu takie martwe członkowstwo w PISie, które nie daje żadnych profitów. W PO, rozumiem, partia władzy i konfitur, współczynnik platformerski , który wyszedł przy prawyborach był druzgocący, połowa ludzi w PO okazała się fikcją. Wydaje mi się , ze aż tak źle w PiSie nie jest.
      No, nic, musze wysłać maila do Zbyszka Kozaka i Romana Dambka i spytać co tam w Gdyni słychać. No i się znowu zaPISać ;-)
      Ostatnio edytowany przez Foxx; 739.
      My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

      Komentarz


      • Zamieszczone przez Z. Zobacz posta

        P.S. To już nawet nie chodzi o zastanawianie się nad sensownością pomysłu posła Górskiego. Chodzi o to, że przynajmniej raz dziennie PiS wytwarza jakiś motyw, choćby ustami posła G., który powoduje, że zawsze znajdzie się coś by zakwalifikować całą partię albo jako partię ludzi obrażalski, nie mających dystansu do niczego, a zwłaszcza nie do swoich wad, albo partię ludzi zakompleksionych, albo partię sekciarzy i paranoików albo partię totalnych wariatów.

        .
        Podpisuję się pod tym, a to niezwykłe. Czytam ten temat od jakiegoś czasu i przeważnie Foxx ładnie punktował Ciebie Z na argumenty.

        Ja naprawdę zaczynam się zastanawiać czy to do uja wszystko nie jest ustawione i tak naprawdę część ludzi w PiS nie chce wygrać jakichkolwiek wyborów. Kampania prezydencka była ładnie prowadzona i dzięki niej udało mi się przekonać grupę dotychczasowych wyborców PO przekonać do PiS, a teraz do uja muszę wysłuchiwać od nich, że "widzisz, ten PiS to jakaś sekta oszołomów" :/ Czy naprawdę, tylko "talibany" mają obecnie wpływ na Jarka? Czy chociażby jego bratowa nie może mu doradzić co i jak? Tą taktyką owszem może i w samorządowych wynik osiagną, ale zostanie spalona ziemia na wybory parlamentarne i kolejne 30%:/

        EDYTKA:

        Ja osobiście w wyborach samorządowych nie wezmę udziału, to moja taka osobista żółta kartka dla PiS. Gdybym poszedł i zagłosował, miałbym moralniaka, że wspomogłem zwolenników talibskiej polityki w PiS. Nie pomogę im osiągnąc dobrego wyniku, bo nie chce by byli siłą dominującą w partii tak jak jest obecnie
        Ostatnio edytowany przez Citlivu; 27016.
        http://komandir.wrzuta.pl/audio/9lE2...zek_czajkowski

        Komentarz


        • Dzięki, ale jeżeli w jakiejś sprawie się z Z. zgadzam, nie będę go "punktował"
          My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

          Komentarz


          • Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
            Z lekka abstrahując.
            Foxxie, czy szanowny Foxx czytuje wykop?
            "...Szac chłopaki lwoskie dzieci kużdy ładny, aż si świeci....Ni ma to jak batiar lwoski,
Lecz najlepszy łyczakoski...Chto si z naszy wiary śmieji, naj gu nagła krew zaleji...I kto Lwowa ni szanui, Naj nas w dupy pocałuji...Kto we Lwowi raz był bity, ten udwalić musi kity...A chto z nami trzyma sztamy, temu lepi jak u mamy...
            Oj, diridiri, rach, ciach, ciach, 
ruchaj, ruchaj, uhaj, dana, 
oj, didiri, rach, ciach, ciach, 
ruchaj, ruchaj, uha!"

            Komentarz


            • Zamieszczone przez Z. Zobacz posta
              P.S. To już nawet nie chodzi o zastanawianie się nad sensownością pomysłu posła Górskiego. Chodzi o to, że przynajmniej raz dziennie PiS wytwarza jakiś motyw, choćby ustami posła G., który powoduje, że zawsze znajdzie się coś by zakwalifikować całą partię albo jako partię ludzi obrażalski, nie mających dystansu do niczego, a zwłaszcza nie do swoich wad, albo partię ludzi zakompleksionych, albo partię sekciarzy i paranoików albo partię totalnych wariatów.

              - My staramy się w związku z niebywałym poziomem agresji PO bardzo się hamować. Oni nie uznają żadnych granic i to, co na ten temat wie opinia publiczna, to nawet nie jest promil tego. Trzeba wiedzieć, co się dzieje w komisjach sejmowych, czasem w restauracji sejmowej. Tam poziom chamstwa jest taki, że Samoobrona to najbardziej kulturalna z partii - tak o politykach PO wypowiada się Jarosław Kaczyński. Dowodzi w wywiadzie, że członkowie PO są "chamscy i agresywni" w stosunku do PiS.

              Przytacza tutaj przykład, gdy poseł PO usiadł w restauracji sejmowej na miejscu parlamentarzysty PiS, mimo że wiedział, że miejsce jest zajęte. - To jest lekceważenie, chamstwo. To jest grupa ludzi nie wiem czy zdegenerowanych, bo nie wiem, czy byli kiedyś na poziomie - mówił prezes PiS.

              Jak to było Foxx? "Szkoda" ?

              Żeby było ciekawiej jeszcze 3-4 dni temu mówił, żeby nie zmieniać znaczenia słów. Dzisiaj nazywa kogos, kto kogoś przypadkiem bądź z rozmysłem podsiadł, degeneratem. Generalnie coraz bardziej staje się Palikotem PiS. Tusk może spać spokojnie.


              Zamieszczone przez Citlivu Zobacz posta
              Podpisuję się pod tym, a to niezwykłe. Czytam ten temat od jakiegoś czasu i przeważnie Foxx ładnie punktował Ciebie Z na argumenty.
              O gustach się nie rozmawia.

              Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
              Dzięki, ale jeżeli w jakiejś sprawie się z Z. zgadzam, nie będę go "punktował"
              Twoja litościwość jest powszechnie znana
              "Kto już raz posiadł w swych granicach Kijów i tyle kroci prawosławnych, ten nie mógł pozwolić, aby za jej granicami tworzył się osobny ośrodek dla tychże i powinien był dotrzeć aż do Kremlu i tak problem rozwiązać."

              Komentarz


              • Zamieszczone przez Z. Zobacz posta
                Jak to było Foxx? "Szkoda" ?
                Szkoda, że całą swoją wiedzę na temat tego wywiadu czerpiesz z gazietki.
                Lieber tot als rot!!

                Komentarz


                • No, tak - wszak 'wyborca decydujący o wyniku wyborów' przeczyta prawdziwą wersję wywiadu na stronie www.mam3wejściadziennie.pl, a nie tą okrutnie zmanipulowaną na gazeta.pl (pewnie onet, tvn), którą przeczyta tysiące ludzi.

                  Przecież niewykluczone, że tekst posła Górskiego, byl żartem. Tylko że przekaz z całego wywiadu w Polskę poszedł jaki poszedł (swoją drogą TVN już pytał inną posłankę PiS co na temat przeniesienia pomnika Poniatowskiego sądzi - na szczęście na razie nie nawinęła się im Rokita - 'a nie mówiłem' po raz setny). Tutaj pójdzie kwestia niebywałego chamstwa, czyli podsiadania przy stole. Degeneraci, bo z innego podwórka (to też poszło jako jedyne z całości wypowiedzi).

                  Chodzi o samobóje... Codzienne..

                  P.S. To jest problem PiS i Jarka, że takie coś idzie w świat. Tyle razy już było grane, że mogli się zorientować. Mimo to Kaczor dalej ma manie używania mocnych słów, co prowadzi do śmieszności. Można albo próbować to zmienić - jak w kampanii albo użalać się na złe media.

                  EDIT:

                  No, oczywiście - na onecie pierwsza wiadomość.

                  Ostatnio edytowany przez Z.; 6102.
                  "Kto już raz posiadł w swych granicach Kijów i tyle kroci prawosławnych, ten nie mógł pozwolić, aby za jej granicami tworzył się osobny ośrodek dla tychże i powinien był dotrzeć aż do Kremlu i tak problem rozwiązać."

                  Komentarz


                  • nie mam za bardzo teraz czasu, żeby tu pisać, ale w kontekście restauracji poselskiej nie pada słowo zdegnerowany odnośnie danego gościa z PO, tylko ogólnie ta restauracja była wtrętem apropos "kultury" politycznej polityków PO, którzy zostali określeni jako zdegradowani. Na tej zasadzie to PiS wogóle nic nie powinien mówić bo zawsze jakieś obiektywna i niezależna stacja telewizyjna, czy tam gazeta wyrwie coś z kontekstu.
                    Lieber tot als rot!!

                    Komentarz


                    • Zamieszczone przez TNTP Zobacz posta
                      nie mam za bardzo teraz czasu, żeby tu pisać, ale w kontekście restauracji poselskiej nie pada słowo zdegnerowany odnośnie danego gościa z PO, tylko ogólnie ta restauracja była wtrętem apropos "kultury" politycznej polityków PO, którzy zostali określeni jako zdegradowani. Na tej zasadzie to PiS wogóle nic nie powinien mówić bo zawsze jakieś obiektywna i niezależna stacja telewizyjna, czy tam gazeta wyrwie coś z kontekstu.
                      Powinien robić to co w kampanii, gdy Salon aż zżerało, że nie ma się do czego przyczepić - co owocowało kwiatkami w stylu wypowiedzi Wajdy czy Bartoszewskiego.

                      Piszę ostatni raz - nikt nie wymaga niemożliwego, bo wszyscy widzieliśmy, że się da.

                      Robić swoje, a nie dawać teksty w stylu 'jest elementarne pytanie o uczciwość PO, elementarne pytanie o ich dobre wychowanie. Do tej pory pokazała haniebną twarz degenerata zajmującego mój stolik'*. Jak tu nie załamywać rąk?


                      *tak, wiem że tego nie powiedział
                      "Kto już raz posiadł w swych granicach Kijów i tyle kroci prawosławnych, ten nie mógł pozwolić, aby za jej granicami tworzył się osobny ośrodek dla tychże i powinien był dotrzeć aż do Kremlu i tak problem rozwiązać."

                      Komentarz


                      • Zamieszczone przez TNTP Zobacz posta
                        Na tej zasadzie to PiS wogóle nic nie powinien mówić bo zawsze jakieś obiektywna i niezależna stacja telewizyjna, czy tam gazeta wyrwie coś z kontekstu.
                        Oj tam, w czasie kampanii ciężko było na czymś ich przyłapać. Tylko na początku Środa w rozpaczy wykrzykiwała ileż w tym milczeniu Kaczyńskiego jest agresji
                        Edit: O, dokładnie co napisał Z.

                        Zamieszczone przez Z.
                        Przecież niewykluczone, że tekst posła Górskiego, byl żartem.
                        On to mówił raczej w 100% poważnie Akurat Górski zawsze był hardkorowym oszołomem, który od lat powinien mieć zakaz publicznych wypowiedzi.
                        "Kiedyś chodziło o to, żeby czegoś dokonać, teraz o to, żeby być kimś"

                        Komentarz


                        • Zamieszczone przez TNTP Zobacz posta
                          nie mam za bardzo teraz czasu, żeby tu pisać, ale w kontekście restauracji poselskiej nie pada słowo zdegnerowany odnośnie danego gościa z PO, tylko ogólnie ta restauracja była wtrętem apropos "kultury" politycznej polityków PO, którzy zostali określeni jako zdegradowani. Na tej zasadzie to PiS wogóle nic nie powinien mówić bo zawsze jakieś obiektywna i niezależna stacja telewizyjna, czy tam gazeta wyrwie coś z kontekstu.
                          Wystarczyłby odgórny zakaz wypowiadania się, za wyjątkiem tematów: VAT, ZUS, polityka zagraniczna itp. Klucz do sukcesu: MERYTORYCZNIE. Po co się teraz JK kopać z Krzywonos? (vide wywiad na pis.org.pl) Z góry wiadomo, że ona przez kilka tygodni będzie bohaterką salonu. Dzienikarze oraz historycy są od wyjaśniania tego a nie prezes największej partii opozycyjnej.
                          PiS nie robi wszystkiego idealnie, baa jest daleko od idealności jeżeli przegrywa któryś raz z rzędu, z partią bezideowych populistów...

                          Z. - piszesz, że ludzie zasłużeni walką opozycyjną powinni pisać biografie zamiast robić politykę. Z tezą oraz z argumentacją jak najbardziej się zgadzam ale wydaje mi się utopijna. Nie wyobrażam sobie państwa na świecie z polityką bez pokolenia 50+.
                          Ostatnio edytowany przez mkr; 1854.

                          Komentarz


                          • Zamieszczone przez mkr Zobacz posta
                            Klucz do sukcesu: MERYTORYCZNIE. Po co się teraz JK kopać z Krzywonos? (vide wywiad na pis.org.pl) Z góry wiadomo, że ona przez kilka tygodni będzie bohaterką salonu. Dzienikarze oraz historycy są od wyjaśniania tego a nie prezes największej partii opozycyjnej.



                            Z. - piszesz, że ludzie zasłużeni z walki opozycji powinni pisać biografie zamiast robić politykę. Z tezą oraz z argumentacją jak najbardziej się zgadzam ale wydaje mi się utopijna. Nie wyobrażam sobie państwa na świecie z polityką bez pokolenia 50+.
                            No, jasne że utopia. Zwłaszcza gdy w mediach również jest sporo osób z tamtych czasów i wszyscy się w jakiś sposób ciągną w kółku wzajemnej adoracji. Dla mnie to coraz bardziej wygląda jak PZPN - wezmy takiego Niesiołowskiego. Wysadził pomnik Lenina, chwała mu za to. Posłem jest 20 lat. Jakieś osiągnięcia? Projekty? Nic. Borusewicz? Może i legenda, ale polityk musi umieć chociaż mówić. I tak dalej i tym podobne.

                            A potwierdzeniem tego, że to jest towarzystwo wzajemnej adoracji jest fakt, że ani pokolenie komuchów, ani (zwłaszcza) pokolenie Solidarności nie wytworzyło przez 20 lat nowej klasy politycznej. Dalej są dokładnie Ci sami co przy nocnej zmianie - i po jednej i po drugiej stronie. Z tą różnicą, że odchodzą Ci co mają po 70 lat. I to jest dramat. Bo Kaczyński mimo samobójów, utraty instynktu politycznego i ciągłych wpadek, nadal potrafi patrzeć globalnie i systemowo.

                            A teraz wyobraź sobie, że za 10 lat nie będzie ani Kaczora, ani Komorowskiego, ani Tuska, ani Kwaśniewskiego. Główne role będzie grał np. Nowak i Girzyński. To mniej więcej będzie zmiana jak z Kowala i Kucharskiego oraz Koniarka i Michalskiego na Rybusa i Wawrzyniaka oraz Robaka i Grzelczaka.
                            Ostatnio edytowany przez Z.; 6102.
                            "Kto już raz posiadł w swych granicach Kijów i tyle kroci prawosławnych, ten nie mógł pozwolić, aby za jej granicami tworzył się osobny ośrodek dla tychże i powinien był dotrzeć aż do Kremlu i tak problem rozwiązać."

                            Komentarz


                            • Zamieszczone przez Z. Zobacz posta

                              wezmy takiego Niesiołowskiego. Wysadził pomnik Lenina,
                              No, niezupełnie, Panie szczególarzu.
                              "Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
                              Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
                              Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
                              Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle.
                              "
                              Janusz Waluś - czekaMY!

                              Komentarz


                              • No, wiem. Chyba to była nieudana próba
                                "Kto już raz posiadł w swych granicach Kijów i tyle kroci prawosławnych, ten nie mógł pozwolić, aby za jej granicami tworzył się osobny ośrodek dla tychże i powinien był dotrzeć aż do Kremlu i tak problem rozwiązać."

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X