Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Polityka

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Ominąłem BK bo się ch... kopiowało z tej strony. przepraszam za niecelową cenzurę.
    I wszystkie komputery Panu udowodnią, że Pan nie ma racji, a Pan mówi nie, bo nie. Mówię Panu święte słowa, a Pan moja krowa.

    Komentarz


    • Fugas chrustas

      Dowcip jest dobry, kiedy śmieją się z niego słuchacze, a nie opowiadający. Podobnie z propagandą; mają w nią wierzyć ci, do których jest kierowana, a nie ci, którzy ją robią. W ostatnich dniach kampanii wyborczej stronnicy Bronisława Komorowskiego chyba o tej oczywistej prawdzie zapomnieli

      „Gazeta Wyborcza” upaja się sukcesem swego idola, bo pojawił się na debacie, na której zapowiadał, że go nie będzie. Zaskoczył rywali, popsuł im szyki! PiS i SLD już witały się gąską, a tu przyszedł „gajowy z dwururką” i pogonił ich z lasu − cieszy się Jarosław Kurski. I chyba tylko on. Wszyscy inni widzą, że kandydat PO prostu przestraszył się zapowiedzi szefów TVP, że będą pokazywać pusty fotel i odliczać w ciszy czas po każdym skierowanym do niego pytaniu; a i bez tego przecież stale traci poparcie.

      Piszę te słowa, zanim sztab Komorowskiego podjął decyzję, czy pozywa PiS do sądu, czy nie. Ale domyślam się, że Jarosław Kurski ma już przygotowane do publikacji dwa wstępniaki. Jeśli pozwą, zachwyci się, że Komorowski twardy jest, słowa na wiatr nie rzuca, powiedział, że pozwie, potem, że nie pozwie, i pozwał; brawo! Jeśli nie pozwą, zachwyci się, że Komorowski nieźle nastraszył PiS, że naprawdę pozwie, a nie pozywając, dokonał po prostu mistrzowskiego posunięcia; a Jarosław Kaczyński miał taką przerażoną minę, że ha-ha-ha, brawo!

      Tak się zdobywa dziennikarską wiarygodność.

      Zdobywa się ją także świeżo skolonizowany przez „Polskę jasną” „Wprost” (czy może raczej już „Polityka light”). Zgodnie z zapowiedzią nowego naczelnego, iż pismo nie będzie się angażować partyjnie, najnowszy numer utrzymany jest w poetyce biuletynu wyborczego PO. Piszę „zgodnie”, bo kto choć raz przeczytał felieton Tomasza Lisa albo wysłuchał jego tyrady wie doskonale, że nieprzejednanego tępienia PiS i „pisowców” nie uważa on bynajmniej za zaangażowanie partyjne, ale za zaangażowanie obywatelskie. To wybór moralny: stanąć po stronie cywilizacji i postępu przeciw zaściankowi i kompleksom, po stronie politycznego rozumu przeciwko ciemnocie, i w ogóle za dobrem, przeciwko złu. Nie ma to nic wspólnego z polityką, to służba najwyższym wartościom, wedle najlepszych wzorów Michnika i Bartoszewskiego.

      Szczególnie ciekawy objaw „nowej bezstronności” tygodnika stanowi otrąbiony jako przełomowe wydarzenie polityczne wywiad z Januszem Palikotem, który ogłasza triumfalnie, że wszystkich nas nabrał. Wszyscy uwierzyliśmy, że się zmienił, a on nagle mówi, że wcale się nie zmienił, dalej jest, jaki był! Ha-ha! A to nas zaskoczył! I jak przebiegle skompromitował przemianę Kaczyńskiego! No, po prostu, ostatecznie go pogrążył! Zachwyt „Wprost” Palikotem i Palikota samym sobą byłby może bardziej uzasadniony, gdyby udało się znaleźć choć jedną osobę, która bodaj na chwilę potraktowała zmianę fryzury i bredzenie platformerskiego pajaca, iż jest drugim Księdzem Robakiem, Konradem, Chrystusem i Panią Walewską (coś pomyliłem? Nieważne, równie dobrze mógłby się ogłosić i nią) jako cokolwiek więcej niż kolejną żenuę. A, podobno Bronisław Komorowski pytał, czy on to on. Więc to ten jedyny nabrany? Ale i tu wątpię, bo Komorowski zagrał zdziwienie równie przekonująco, jak w pamiętnej scenie ze „Zmienników” − „ojej, pękł mi pasek klinowy, co ja teraz zrobię…” Wielbiciele Barei wiedzą, co mam na myśli, inni niech się wstydzą i zarepetują czym prędzej klasyka, to też będą wiedzieć.

      Sławomir Nowak również jest zachwycony sobą, kierowaną przez siebie kampanią i kolejnego sukcesu kandydata, który w czasie debaty pomylił tylko artykuł 68 Konstytucji RP z art. 70 i nazwał sądy 24-godzinne sądami 48-godzinnymi. Jak na niego, to prawie nic, tym bardziej, że liczba 48 gdzieś tam się w procedurach karnych też pojawia, więc kandydat prawie się nie pomylił. No i sam Komorowski też jest zachwycony, że tak zręcznie zamienił wtopę o skąpych Poznaniakach w sukces, opowiadając im „po poznańsku”, że jeśli unikniemy II tury, zaoszczędzimy 100 milionów. A ileż byśmy zaoszczędzili, w ogóle kasując urząd, który, zdaniem człowieka sterującego wyborczym awatarem, służy tylko radosnemu kontemplowaniu pałacowego żyrandola?

      W tymże Poznaniu ekipa z „Naszości” oczekiwała na p.o. kandydata pod wejściem z pluszowym kaszalotem. Tego rodzaju wygłupy, czy też, z angielska, happeningi, stanowią dla polityka dobre ćwiczenie w umiejętności szybkiej, błyskotliwej riposty, ale Komorowski takich ćwiczeń nie potrzebuje, bo, jak wielokrotnie dowiódł, w bon-motach i tak jest znakomity. Posłał więc do przepędzenia żartownisiów policję, a gdy ta nie znalazła podstaw prawnych do usunięcia ich na zadowalającą p.o. odległość, umknął przed kaszalotem tylnym wyjściem. Jutro Jarosław Kurski napisze wstępniak o jego kolejnym miażdżącym zwycięstwie. Trzeba się nacieszyć póki czas, bo w poniedziałek, jak się zdaje, powodów do radości nie będzie.

      Ja od siebie dodam, że w najnowszym Wprost oprócz felietonu Lisa i wywiadu z Palikotem, możemy przeczytać wywiad z Aleksandrem Kwaśniewskim, na deser felieton Magdaleny Środy

      Komentarz


      • Poznań, 14 czerwca 2010Więcej informacji o akcji: http://www.mmpoznan.pl/11749/2010/6/14/happening-naszosci-co-zrobic-z-bobrem-dywersantem?category=photos



        Nie pij Piotrek...
        "Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
        Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
        Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
        Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle.
        "
        Janusz Waluś - czekaMY!

        Komentarz


        • Zamieszczone przez Peace Zobacz posta
          http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2010/0...ugas-chrustas/Ja od siebie dodam, że w najnowszym Wprost oprócz felietonu Lisa i wywiadu z Palikotem, możemy przeczytać wywiad z Aleksandrem Kwaśniewskim, na deser felieton Magdaleny Środy
          Konkret
          Nie ustanę w walce, wciąż jestem sobą
          Wierzę w prawdę, honor i serbskie Kosowo.

          Komentarz


          • Zamieszczone przez Jaco Zobacz posta
            Kandydat na prezydenta Janusz Korwin-Mikke (Wolność i Praworządność) złożył dziś w Sądzie Okręgowym w Warszawie pozew w trybie wyborczym przeciwko telewizji TVN. Żąda od stacji wpłaty 50 tys. dla Caritas Polska na rzecz powodzian.
            Korwin-Mikke poinformował na konferencji prasowej przed siedzibą sądu, że składa pozew w związku z materiałem informacyjnym przygotowanym przez TVN, w którym - jak mówił - przedstawia się go jako osobę wykonującą hitlerowskie pozdrowienie. - Nie mam pojęcia, co ja mam wspólnego z socjalistą Adolfem Hitlerem - mówił. Po raz kolejny - dodał - ludzie kojarzą go z człowiekiem, którego on "wykpiwa".
            "29 maja 2010 roku stacja TVN w programie Fakty (19.00) wyemitowała materiał filmowy przedstawiający propozycje piosenek najbardziej pasujących do spotów poszczególnych kandydatów na prezydenta RP wraz z komentarzem redaktora Pawła Abramowicza, w którym, poprzez manipulacyjne zestawienie obrazu i komentarza sprawiono wrażenie, sugestię, że kandydat na prezydenta pan Janusz Korwin-Mikke jest przedstawicielem lub zwolennikiem faszyzmu i zapewne piosenka o takiej konotacji byłaby dla niego najwłaściwsza - napisano w uzasadnieniu pozwu.
            "W rzeczywistość nagranie, a właściwie wyrwany z niego dwusekundowy obraz, pochodzi sprzed ponad roku, w którym pan Janusz Korwin-Mikke komentuje plany wprowadzenia jednolitej waluty europejskiej, nie bez słuszności przyrównując je do pomysłów hitlerowskich" - napisano w pozwie.
            Rzecznik TVN Karol Smoląg powiedział, że nie będzie tej sprawy komentował, gdyż została ona skierowana do sądu.

            źródło informacji: INTERIA.PL/PAP
            Korwin nie po raz pierwszy raz ma zatargi z tą stacją.
            Pamiętna sytuacja, do której jak widać Tv WSI chętnie wraca

            http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...__w_TVN24.html

            Oni zrobią wszystko, aby w jak najskuteczniejszy sposób wyeliminować oponentów. A to jeden z nielicznych przykładów jak można zniechęcić wybrców. Wszak wyciągnięta rękę jeszcze przez długi czas będzie się odbijać czkawką i kojarzona z Adolfem. Cóż wykształciuchy i tak dadzą się wciągnąć w tą grę.
            Notabene zdaje się ONR, czy NOP też miało problem z oskarżeniami o faszystowskie konotacje.
            "...Szac chłopaki lwoskie dzieci kużdy ładny, aż si świeci....Ni ma to jak batiar lwoski,
Lecz najlepszy łyczakoski...Chto si z naszy wiary śmieji, naj gu nagła krew zaleji...I kto Lwowa ni szanui, Naj nas w dupy pocałuji...Kto we Lwowi raz był bity, ten udwalić musi kity...A chto z nami trzyma sztamy, temu lepi jak u mamy...
            Oj, diridiri, rach, ciach, ciach, 
ruchaj, ruchaj, uhaj, dana, 
oj, didiri, rach, ciach, ciach, 
ruchaj, ruchaj, uha!"

            Komentarz


            • Mości Gawrioszu... W tem celu to wrzuciłem, żeby wywołać dyskusję względem tegoż i w ogóle.. Niestety, interlokutorów wcięło..

              Nie idźcie tą drogą, oponenci sprzed roku czy dwóch albo trzech lub czterech... Dajcie głos....
              Ostatnio edytowany przez Jaco; 1067.
              "Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
              Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
              Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
              Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle.
              "
              Janusz Waluś - czekaMY!

              Komentarz


              • Oglądali "teraz my"? Podobał mi się tekst Staniszkis o pasji i to "pana nie ma". Januszek chyba odrobinę się zdenerwował i zaczął zarzucać Kaczyńśkiemu iż jest tchórzem i nic nie robił za czasów opozycji, polecą sondaże?
                Io di notte ti sogno sempre, e di giorno canto per te,
                quando in campo c'e la Juventus, tutto il resto e niente per me!

                Komentarz


                • Zamieszczone przez djjuve Zobacz posta
                  Januszek chyba odrobinę się zdenerwował i zaczął zarzucać Kaczyńśkiemu iż jest tchórzem i nic nie robił za czasów opozycji, polecą sondaże?
                  Januszek za czasów opozycji był King Kongiem. Gdzie tam Jarosławowi do niego... Kombatant ze świńskim ryjem.
                  "Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
                  Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
                  Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
                  Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle.
                  "
                  Janusz Waluś - czekaMY!

                  Komentarz


                  • Monsieur Jaco

                    pozwoli Jegomość,że z lekka odbiegnę od clue dyskursu. Ludzie charyzmatyczni, a przede wszystkiem określeni ideologicznie tak już widac mają. Ich wybryki biorą górę nad sednem tego co głoszą. I to nie ot dziś, czy wczoraj, ale zgoła lat 15-20.
                    Popartrzeć należy na przeciwległy biegun w postaci PPS i Ikonowicza. To przecież drugi "oszołom" obok Korwina, którego w mediach jest wcale???
                    Czy nie o wiele ciekawiej wyglądałaby scena polityczna. Brakowałoby tylko jakiś Narodowców, bo ludowcy i tak by byli. Oni są zawsze

                    Zresztą pewnie Monsieur wie to lepiej ode mnei
                    "...Szac chłopaki lwoskie dzieci kużdy ładny, aż si świeci....Ni ma to jak batiar lwoski,
Lecz najlepszy łyczakoski...Chto si z naszy wiary śmieji, naj gu nagła krew zaleji...I kto Lwowa ni szanui, Naj nas w dupy pocałuji...Kto we Lwowi raz był bity, ten udwalić musi kity...A chto z nami trzyma sztamy, temu lepi jak u mamy...
                    Oj, diridiri, rach, ciach, ciach, 
ruchaj, ruchaj, uhaj, dana, 
oj, didiri, rach, ciach, ciach, 
ruchaj, ruchaj, uha!"

                    Komentarz


                    • Zamieszczone przez Jaco Zobacz posta
                      Januszek za czasów opozycji był King Kongiem. Gdzie tam Jarosławowi do niego...
                      A jak! Siedział i wyrzucili go ze szkoły, za chwilę okaże się, że wojewódzki działał w solidarności, a figurski był internowany.
                      Io di notte ti sogno sempre, e di giorno canto per te,
                      quando in campo c'e la Juventus, tutto il resto e niente per me!

                      Komentarz


                      • Ciekawe kiedy się w sztabie Komorowskiego zorientują ,że Palikot im tylko szkodzi?Czasu już jakby mało

                        Komentarz


                        • Zamieszczone przez Gawriosz Zobacz posta
                          Popartrzeć należy na przeciwległy biegun w postaci PPS i Ikonowicza. To przecież drugi "oszołom" obok Korwina, którego w mediach jest wcale???
                          Brat pani Magdy Gessler, który zdejmuje krawat po swoich happeningach i zapierdala na obiad do restauracji siostrzyczki jest idealnym przełożeniem jednego z kandydatów na prezydenta... Też wyższe sfery wszak...
                          W gronie znajomych zastanawialiśmy się kiedyś, czy prawdziwe damy srają... Okazuje się, że srają jak każdy... Problem mają tylko te z długimi paznokciami... Bo trudniej się podcierać, mości Gawrioszu, o czym zapewne wiesz, jako znający życie swojak.
                          "Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
                          Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
                          Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
                          Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle.
                          "
                          Janusz Waluś - czekaMY!

                          Komentarz


                          • Wierzy ktoś w opcję całkowitego zaprzeczenia sondażom (czyli, że ta połowa zamykająca drzwi jak jeden mąż na PiS), marnej moblizacji PO (zwłaszcza tych od 'zmień kraj, idz na wybory'), wielkiej mobilizacji elektoratu Kaczora i ponad 50% w I turze?

                            Macie jakies przewidywania jak to wyjdzie?

                            Czy raczej tylko Komorowski - gdzies minus 3 od sondażowych wyników, a Kaczyński plus trzy i ogólnie 2-3 procent różnicy..

                            O Bronka w pierwszej i zakończenia zabawy nie pytam, bo nawet Wołek u Lisa w to nie wierzył.
                            "Kto już raz posiadł w swych granicach Kijów i tyle kroci prawosławnych, ten nie mógł pozwolić, aby za jej granicami tworzył się osobny ośrodek dla tychże i powinien był dotrzeć aż do Kremlu i tak problem rozwiązać."

                            Komentarz


                            • Zamieszczone przez Jaco Zobacz posta
                              Kozackie

                              A Wprost proponuje uczcić minutą ciszy.

                              Komentarz


                              • W necie pojawiło się dużo wpisów typu "Komorowski vel Szczykunow".
                                Czy to może jakiś żarcik?

                                Rodzina Komorowskich!!!. ON NIE POWINIEN NAZYWAC SIE KOMOROWSKI, BO TO NAZWISKO POLSKIEJ SZLACHTY Z LITWY. JEGO DZIADEK ROSYJSKI POP Z BIAŁEJ CERKWI W ROSJI NAZYWAŁ SIE OSIP SZCZYNUKOW...GDY UCIEKA Z ROSJI DOTARŁ NA LITWE DO ZRUINOWANGEO MAJATKI KOMOROWSKICH W KOWALISZKACH...I TAM OGŁOSIŁ,ZE JEST RODZINA KOMOROWSKICH. POTEM URODZIŁ SIE OJCIEC BRONISŁAWA ZYGMUNT LEON I TEZ ZAPISANY POD NAZWISKIEM PRZEJETYM BEZPRAWNIE KOMOROWSKI... CZYLI WYCHODZI NA TO,ZE POLSKA BEDZIE MIAŁA PREZYDENTA Z KORZENIAMI ROSYJSKIMI SZCZYNUKOWA VEL KOMOROWSKI. JAK PISZA AUTORZY NA NIEPOPRAWNI I WPROST I TD. PRZYPISYWANIE SOBIE KOLIGACJI Z P.BÓR-KOMOROWSKIM JEST NIEETYCZNE!!
                                I wszystkie komputery Panu udowodnią, że Pan nie ma racji, a Pan mówi nie, bo nie. Mówię Panu święte słowa, a Pan moja krowa.

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X