Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Polityka

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • państwo policyjne !


    a nie, sorry, to było za pisu
    "No pasaran!" ???

    HEMOS PASADO !!!

    Komentarz


    • Firmy poszukujące w Polsce gazu łupkowego będą mogły eksploatować jego złoża bez konieczności występowania o przyznanie koncesji wydobywczej. Wynika to z rządowego projektu nowelizacji Prawa geologicznego i górniczego, o czym dowiedział się


      Ma ktoś jeszcze JAKIEKOLWIEK wątpliwości dlaczego głos na PO to zwyczajne splunięcie w twarz powstańcom?
      “lewicowość jest czymś w rodzaju fantazji masturbacyjnej, w której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia” - G. Orwell

      Komentarz


      • Bardzo chciałbym poznać Twoją logikę w tej kwestii bo przeczytałem 2 razy ten artykuł i nie wiem o co kaman...
        jest cynizm w skurwysynach...

        Komentarz


        • Zamieszczone przez rolnik Zobacz posta
          Bardzo chciałbym poznać Twoją logikę w tej kwestii bo przeczytałem 2 razy ten artykuł i nie wiem o co kaman...
          Też za bardzo nie rozumiem jaki związek ma wydobywanie gazu łupkowego z obrażaniem Powstańców....

          Komentarz


          • „Chciałabym przekazać Państwu jako koproducentom filmu informację, że firma Gutek Film, w związku z emisją filmu »Solidarni 2010« i medialną burzą wywołaną tym filmem, podjęła decyzję o rezygnacji z dystrybucji kinowej filmu »Nie opuszczaj mnie« w reż. E. Stankiewicz”. Mejla tej treści otrzymali producenci filmu fabularnego wyreżyserowanego przez dokumentalistkę, która z Janem Pospieszalskim zrealizowała film o żałobie po katastrofie smoleńskiej. Po emisji „Solidarnych 2010” przez media przetoczyła się fala krytyki. Autorom filmu zarzucano stronniczość i tendencyjność.

            Roman Gutek tak powiedział „Rz” o swojej decyzji: – Pan podejmuje swoje decyzje, ja podejmuję swoje. Nie mam obowiązku tego komentować.
            Ewa Stankiewicz decyzją dystrybutora jest zaskoczona. –Miałam wrażenie, że „Nie opuszczaj mnie” na pokazie dla Gutek Filmu został przyjęty pozytywnie – mówi „Rz”.


            Agnieszka Grochowska, która w filmie Ewy Stankiewicz zagrała główną rolę, też jest zdumiona wycofaniem się dystrybutora. – Wydaje mi się co najmniej dziwne blokowanie dystrybucji filmu z powodu dokumentu, jaki nakręciła Ewa. Jej debiut fabularny nie ma charakteru politycznego. To bardzo intymny i osobisty film – mówi „Rz”.


            Z kolei Daniel Olbrychski, krytyk „Solidarnych 2010”, który też zagrał w filmie Stankiewicz, mówi: – Po tym filmie, który zrobiła pani Stankiewicz z Janem Pospieszalskim, ta decyzja wcale mnie nie dziwi.
            I dodaje, że nie żałuje, iż film z jego udziałem ma problemy z dystrybucją. – Pani Ewie się to należy – stwierdził.


            Jana Pospieszalskiego także nie dziwi to, co się stało. – Sam od wielu dni jestem przedmiotem medialnej nagonki przy użyciu kłamstw i półprawd – mówi.



            Dziennikarz opowiada, że z powodu „Solidarnych 2010” został poddany ostracyzmowi. – Organizatorzy wielkiego koncertu w Łagiewnikach, który miałem prowadzić, odwołali mój udział. Nawet nie ukrywali, że jest to spowodowane awanturą wokół filmu. Jednak sytuacja Ewy jest szczególna, bo w walce z nią sięgnięto po metody niegodne. Jej film fabularny nie ma nic wspólnego z polityką. Jest filmem o miłości – mówi.
            http://www.rp.pl/artykul/485667_Film_zablokowany.html

            Komentarz


            • Zamieszczone przez Magik2501 Zobacz posta
              http://gazownictwo.wnp.pl/koncesja-p...851_1_0_0.html

              Ma ktoś jeszcze JAKIEKOLWIEK wątpliwości dlaczego głos na PO to zwyczajne splunięcie w twarz powstańcom?
              Pytałem mojego prastryja (Powstaniec). Zapewnia, że nie czuje się urażony.
              TSW

              Komentarz


              • Oj nie chodzi stricte o powstańców, tylko ogólnie o osoby, które walczyły i oddały (bądź były gotowe oddać) życie za ten kraj i naród. A PO teraz w blasku fleszów i z uśmiechem na ustach jawnie działa na jego szkodę. W prawie takie działanie jest karalne (świadome przynoszenie strat swojej firmie prawdopodobnie za własne korzyści).

                Nie czepiajcie się słówek, wczoraj od 14 do 1 siedziałem nad obróbka plastyczną i miałem świadomość, że to jeszcze nie koniec wcale
                “lewicowość jest czymś w rodzaju fantazji masturbacyjnej, w której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia” - G. Orwell

                Komentarz


                • Ręce opadają, jak to można nazwać?



                  Czy jeśli są tu jacyś zwolennicy PO, czy mogą mi to wytłumaczyć?
                  Czy mogą jakoś obronić decyzję dystrybutora i komentarz Olbrychskiego?

                  edit: karakan dzięki, jakoś przeoczyłem.
                  Ostatnio edytowany przez Ar2ras; 13562.

                  Komentarz


                  • Ciekawe czy to pomysł Gutka czy ktoś na niego naciskał?

                    Ciężko musi być bardziej rozumnym wyborcom PO.
                    Zaczyna to przypominać PRL.

                    Edit: Ar2ras spójrz parę postów wyżej.

                    Komentarz


                    • Olbrychski

                      Czyli mam rozumieć, że będąc na planie tego filmu uśmiechał się do Stankiewicz i udawał, że jest spoko a za plecami udziela wywiadów w których twierdzi, że 'jej się to należy'?
                      Nie ustanę w walce, wciąż jestem sobą
                      Wierzę w prawdę, honor i serbskie Kosowo.

                      Komentarz


                      • Zamieszczone przez elano Zobacz posta
                        Olbrychski
                        From flood into the fire
                        One thousand voices sing
                        We're in this together
                        For whatever fate may bring

                        Komentarz


                        • Andrzej Dycha, członek gabinetu unijnego komisarza ds. rolnictwa, został wyrzucony z powodu niekompetencji - dowiedziała się brukselska korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginion. Dycha trafił do Brukseli dzięki poparciu polskiego rządu; wcześniej był wiceministrem rolnictwa. Jest związany z PSL-em.

                          Oficjalnie Andrzej Dycha podał się do dymisji z powodów osobistych. Jak się jednak dowiedziała dziennikarka RMF FM, to komisarz kazał mu złożyć rezygnację, by załatwić sprawę w "białych rękawiczkach". Sam zainteresowany odmówił komentarza.
                          Dycha - jak nieoficjalnie wiadomo - nie sprawdził się na stanowisku, był niekompetentny. Nie spodziewał się też, że w Brukseli trzeba będzie ciężko pracować i to w cieniu komisarza. W unijnych strukturach pracował dwa miesiące.
                          Dla polskiego rządu to spora kompromitacja. Bruksela uznała, że rekomendowany przez rząd wiceminister rolnictwa z gabinetu premiera Donalda Tuska nie ma odpowiedniej wiedzy. W dodatku Polska straciła stanowisko w najważniejszym gabinecie, gdzie decydować się będą kwestie reformy wspólnej polityki rolnej.
                          - Stanowisko to już zostało zajęte, dla komisarza nie jest ważna narodowość, ale kompetencje - usłyszała od Rogera Waite'a, rzecznika komisarza, dziennikarka RMF FM. Po Polaku stanowisko to objął Brytyjczyk.
                          "Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
                          Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
                          Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
                          Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle.
                          "
                          Janusz Waluś - czekaMY!

                          Komentarz


                          • Czego się tak bardzo boi Olbrychski?

                            Komentarz


                            • Czarny tydzień wolności słowa

                              Mijający tydzień przyniósł kilka wydarzeń, które nakazują postawić fundamentalne i retoryczne zdawałoby sie pytanie: czy w Polsce istnieje wolność słowa?

                              Poniedziałek: TVN i Polsat- największe w Polsce stacje telewizyjne odmawiają emisji reklamy dziennika Rzeczpospolita zawierającej informacje o dołączonym do wydania filmem E.Stankiewicz "Solidarni 2010". Powodem są zarzuty wobec filmu i jego autorów, mówiące o braku obiektywizmu itp.

                              Środa: Zarząd Polskiego Radia odwołał z funkcji dyrektora Pr III Jacka Sobalę. Jako powód podano jego publiczny występ na koncercie charytatywnym organizowanym przez redakcję Gazety Polskiej, który według GWyborczej "miał charakter wiecu wyborczego" a redaktor naczelny Gazety Polskiej Tomasz Sakiewicz "nie ukrywał, ze popiera Jarosława Kaczyńskiego."

                              Czwartek: Roman Gutek, - dystrybutor filmu fabularnego autorstwa Ewy Stankiewicz wycofał sie z rozpowszechniania filmu z powodów politycznych. "Chciałabym przekazać Państwu, jako koproducentom filmu informację, że firma Gutek Film, w związku z emisją filmu +Solidarni 2010+ i medialną burzą wywołaną tym filmem, podjęła decyzję o rezygnacji z dystrybucji kinowej filmu +Nie opuszczaj mnie+ w reż. E. Stankiewicz".


                              Wcześniej też nie zabrakło ciekawych wydarzeń:

                              17 maja 2010: Igor Janke nie poprowadzi już wtorkowych wydań „Poranka z radiem TOK FM”. Ewa Wanat, szefowa rozgłośni, w ubiegłym tygodniu rozwiązała współpracę z dziennikarzem w trybie natychmiastowym. Janke kopniaka dostał w dniu opublikowania na s24 wywiadu z Jarosławem Kaczyńskim.

                              19 luty 2010: Anita Gargas została odwołana z funkcji wicedyrektora Pr. 1. TVP. po emisji w Jedynce filmu dokumentalnego "Towarzysz generał" autorstwa Roberta Kaczmarka i Grzegorza Brauna.Oburzony SLD uznał wówczas, że film ten jest skrajnie jednostronny; znacząco odbiega od standardów, jakimi powinna się kierować telewizja publiczna.

                              Na pełne kalendarium wydarzeń o charakterze naruszania wolności słowa i wolności mediów miejsca tu mało, to temat na oddzielny tekst i zachęcam do jego współtworzenia. Jednak juz powyzsze zestawienie powinno zabrzmieć jak sygnał ostrzegawczy. Bo w Polsce 2010 wolnośc słowa jest powaznie zagrożona.

                              Współzałożyciel Agory (wydawcy Gazety Wyborczej, współwłaściciela wielu rozgłośni radiowych i innych mediów) Andrzej Wajda ma pełne prawo uczestniczyc w Komiteie Honorowym popierajacym B. Komorowskiego, a dziennikarka G.Wyborczej Anna Bikont ma prawo wynajmować mieszkanie jego sztabowi wyborczemu i nie wpływa to nijak na ich wiarygodność zawodową ani na wiarygodność firm dystrybujących ich filmy czy książki.

                              Natomiast J. Sobala nie ma prawa powiedziec kilku słów na koncercie charytatywnym poświęconym ofiarom katastrofy smoleńskiej: "Bardzo proszę uwierzcie w to, że jest możliwe, żeby Polska była nasza, żeby Polska była dla nas, żeby Polska była dla naszych dzieci, takich dzieci, które śpiewały przed chwilą. (okrzyki i oklaski) Bardzo was proszę, uwierzcie w to, że możemy skończyć z tym łajdactwem, że możemy skończyć z tym kłamstwem (oklaski),że w wolnej Polsce, prawdziwie wolnej Polsce, to łajdak powinien się bać, a przyzwoity, normalny człowiek mieć możliwość, żeby wychować swoje dziecko i żeby mu bez trudu tłumaczyć, co to jest dobro, a co to jest zło. (okrzyki, oklaski) Bardzo proszę uwierzcie, że możemy tego dokonać. Dziękuję".

                              Sobala był na wiecu prywatnie. Wyraził swój prywatny pogląd choc zrobił to publicznie. Więc jest niewiarygodny. Ale wiarygodny jest szef informacji RMF Roman Osica, reporter tej stacji Krzysztof Zasada czy czołowy reporter Zetki Mariusz Gierszewski, którzy prywatnie i po pracy koncertują z własną kapelą "Poparzeni kawą" wyśpiewując songi typu "aaa kartofle dwa". I oczywiście ich prywatne przekonania nijak się nie mają do ich zawodowej wiarygodności i redakcyjnej pozycji.

                              Gdzie my żyjemy?

                              (...)Wolność słowa – prawo do publicznego wyrażania własnego zdania oraz poglądów, a także jego poszanowania przez innych. Współcześnie jest uznawana jako standard norm cywilizacyjnych i jedno z najważniejszych praw człowieka. Jest zapisana w Konstytucji RP:

                              Art. 54.

                              1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.


                              2. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane. Ustawa może wprowadzić obowiązek uprzedniego uzyskania koncesji na prowadzenie stacji radiowej lub telewizyjnej.

                              Pluralizm - prawo wyrażania przez różne grupy społeczne własnych pogladów, realizacji własnych interesów, w tym udziału w sprawowaniu władzy. Pluralizm zakłada poszanowanie zróżnicowań społecznych i kulturowych i uznanie równości poglądów.
                              Mijający tydzień przyniósł kilka wydarzeń, które nakazują postawić fundamentalne i retoryczne zdawałoby sie pytanie: czy w...
                              Nie ustanę w walce, wciąż jestem sobą
                              Wierzę w prawdę, honor i serbskie Kosowo.

                              Komentarz


                              • Było info na wcześniejszych stronach tematu (czytuję średnio regularnie) że wasi ulubieńcy Mazurek i Zalewski sprzedali się do Faktu ?

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X