To i ja dorzucę swoje trzy grosze. JKM nie przystaje zupełnie do współczesnego stylu prowadzenia polityki, nie przystaje do rzeczywistości. Jest to jego najwięsza zaleta i największa wada zarazem. Cenię go bardzo za poglądy, za logikę, za pewną stałość wyrażanych opinii. Nie podoba mi się natomiast coś co wydaje mi się wynika z wiecznego bycia na przegranej pozycji. Widać gorycz porażki w postępowaniu Korwina w ostatnich latach. To sprawia, że JKM stara się być "przystępny". Wychodzi mi to średnio, a objawia się w rzucaniu bzdurnych opinii. Szkoda...
Jest jednak jedna ważna kwestia - JKM swoją osobą przyciąga do konserwatywnego liberalizmu (lub później podobnych ideologii) masy młodych ludzi. Uwodzi ich prostota, logika i szczerość. I ta wartość jest nie do przecenienia. I choć pewnie usłyszę, że drugie tyle ludzi JKM odstrasza od prawicy, to jednak trudno jest znaleźć w tej części sceny osobę równie przyciągającą uwagę.
Podobnie jak Nazgul - chyba pierwszy raz zdaży mi się nie zagłosować już na Pana Janusza, tymniemniej wdzięczny mu jestem za każdy artykuł, każde wystąpienie, które przyczyniło się do kształtowania moich poglądów na sprawy obyczajowe, ekonomię etc.
Jest jednak jedna ważna kwestia - JKM swoją osobą przyciąga do konserwatywnego liberalizmu (lub później podobnych ideologii) masy młodych ludzi. Uwodzi ich prostota, logika i szczerość. I ta wartość jest nie do przecenienia. I choć pewnie usłyszę, że drugie tyle ludzi JKM odstrasza od prawicy, to jednak trudno jest znaleźć w tej części sceny osobę równie przyciągającą uwagę.
Podobnie jak Nazgul - chyba pierwszy raz zdaży mi się nie zagłosować już na Pana Janusza, tymniemniej wdzięczny mu jestem za każdy artykuł, każde wystąpienie, które przyczyniło się do kształtowania moich poglądów na sprawy obyczajowe, ekonomię etc.
Komentarz