Byłem, u mnie podobnie, ok 40 osób, gdzie również zawsze jest cały kościół.
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
koronawirus – nowa grupa chuligańska z Kielc czy faktyczne zagrożenie?
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez looking1916 Zobacz posta"Plus" tego wirusa jest taki, że Ukraińcy masowo uciekają z Polski.Z końmi się nie kopię bo przegram, z idiotami staram się nie dyskutować bo sprowadzają dyskusję do swojego poziomu, na argumenty ad personam staram się nie reagować, patrz wcześniejsze punkty - no i tylko krowa nie zmienia zdania ...
Komentarz
-
Zamieszczone przez Hermit Zobacz postaBrytole wprowadzą ścisłą kwaranntanę dla osób 70plus, reszta ma się zarazić, poradzić sobie z wirusem, nabyć odporność. Ryzykowny plan ale jak się uda to gospodarczo będą za chwilę parę kroków przed UE.
Anglia jest na najlepszej drodze, żeby swoją polityką przegonić Włochy.
W sumie case jest bardziej polityczny niż medyczny, od samego początku kompletnie bagatelizowali, czy tam wręcz wyśmiewali się z COVID, a teraz zamiast wziąć to na klatę, dalej zakłamują rzeczywistość.
Coś takiego jak "odporność zbiorowiskowa" to w świecie naturalnym
a) praktycznie nie istnieje
b) kształtuje się pokoleniami
Żeby nie pierdolić 3 po 3.
102 lata temu mieliśmy Pandemie Hiszpanki - czyli było, nie było "zwykłej" grypy, jak to się skończyło wszyscy wiemy. Zasadniczo polityka zdrowotna sprzed 100 lat wyczerpywała myśl "reszta ma się zarazić, poradzić sobie z wirusem, nabyć odporność."Lieber tot als rot!!
Komentarz
-
Zamieszczone przez Jestem Zobacz posta... i zarażają swoich
Komentarz
-
Zamieszczone przez looking1916 Zobacz posta"Plus" tego wirusa jest taki, że Ukraińcy masowo uciekają z Polski.You'll take my life but I'll take yours too
You'll fire your musket but I'll run you through
So when you're waiting for the next attack
You'd better stand there's no turning back.
Komentarz
-
Zamieszczone przez TNTP Zobacz postaJa mam lepszy pomysł - rozstrzelać wszystkich po 70 roku życia + plus osoby ułomny. Plan bez ryzyka, za to gospodarczo to hoho.
Anglia jest na najlepszej drodze, żeby swoją polityką przegonić Włochy.
W sumie case jest bardziej polityczny niż medyczny, od samego początku kompletnie bagatelizowali, czy tam wręcz wyśmiewali się z COVID, a teraz zamiast wziąć to na klatę, dalej zakłamują rzeczywistość.
Coś takiego jak "odporność zbiorowiskowa" to w świecie naturalnym
a) praktycznie nie istnieje
b) kształtuje się pokoleniami
Żeby nie pierdolić 3 po 3.
102 lata temu mieliśmy Pandemie Hiszpanki - czyli było, nie było "zwykłej" grypy, jak to się skończyło wszyscy wiemy. Zasadniczo polityka zdrowotna sprzed 100 lat wyczerpywała myśl "reszta ma się zarazić, poradzić sobie z wirusem, nabyć odporność."
Komentarz
-
Zamieszczone przez berserk Zobacz posta+ ponad 100?
E: albo coś im się z tą mapką zesrało:
Jeśli obiecujemy, że Wam damy to Wam damy.
I to bez względu na to, ile będziecie musieli za to wszystko zapłacić
Komentarz
-
Zamieszczone przez Hermit Zobacz postaBrytole wprowadzą ścisłą kwaranntanę dla osób 70plus, reszta ma się zarazić, poradzić sobie z wirusem, nabyć odporność. Ryzykowny plan ale jak się uda to gospodarczo będą za chwilę parę kroków przed UE.
Kilka tygodni temu Gates wyklada o wirusie, który może zabić kilka mln ludzi, kilka tyg później gdy taki wirus może właśnie latać po świecie Gates ustepuje że stanowisk w firmach w których od lat jest prezesem.
Dziwnie to trochę wygląda wszystko.
Z kolei Merkel twierdzi, że tyle ludzi zachoruje...
Do tego dodać te wszystkie teorie Nwo masonow i może jest w tym jakaś logika?
Dziękuję ktoremus z forumowiczow za opis dot. cukrzycy.
Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka
Lubisz pie.dolic? Pie.dol ITI.
Komentarz
-
Zamieszczone przez Finiks Zobacz postaCenna rzecz z tego tekstu to banalny ale często pomijany fakt, że media podają % umieralności w oparciu o liczbę wykrytych przypadków i zgonów.
A co z armią zarażonych ale niewykrytych przypadków? Przewinęło się kilka razy, że masa ludzi przechodzi to bezobiawowo. Ich organizmy same zwalczają wirusa.
Prawdziwy procent umieralności powinien uwzględniać tych ludzi chociaż jak wiadomo to jest na tę chwilę nie do policzenia.
Z drugiej strony patrząc po zachowaniu części społeczeństwa może nawet lepiej, że jest to podawane w zawyżonym procencie bo dla wielu byłby to pretekst do bagatelizacji problemu.
Przecież ja od początku tłukę jedną rzecz - koronawirus, sam w sobie - tak jak grypa nie jest niebezpieczny.
Problemem jest sytuacja w której dochodzi do płuc i powoduje to śródmiąższowe zapalenie płuc
To wszystko jest % opisane i póki co to te procenty wyglądają podobnie czy to w Chinach, czy to we Włoszech (oczywiście są wahania - ale są one w medycznej normie)
Tylko tutaj dojeżdżamy do aspektu który ten lekarz kompletnie pomija - mimo tego, że danych dotyczących śmiertelności jest cała masa.
W jednym zdaniu napiszę to tak - śmiertelność jest w największym stopniu uzależniona (obok kilku innych łatwych do zdefiniowana czynników) od tego czy służba zdrowia jest w stanie w sposób profesjonalny obrobić tego pacjenta.
Przykład Chiński Wuhan ~5%, prowincja Hubei ~3%. Reszta kraju ~0,1%.
WHO liczy to trochę inaczej - pewne rzeczy chyba się doszacowuje (aż tak pojebany nie jestem, żeby badać ich metodologie badawczą)
I teraz jaka jest tego konkluzja - jeżeli doprowadzimy do wchodzenia epidemii w kolejne fazy, to pierwsi zakażeni mają praktycznie pewność, że przeżyją (z jakimiś wyłączeniami). Tylko, że ze wzrostem zarażonych opieka medyczna będzie siłą rzeczy coraz mniej wydolna (w Chinach co 40 zarażony był z personelu medycznego) - aż dojdziemy do granicy kiedy to wszystko pierdolnie - bez żadnych problemów jestem sobie w stanie wyobrazić 10 % - czyli to co ma miejsce dziś we Włoszech (nawet mniej więcej znając liczbę zarażonych "bezobjawowych" bo przecież ich też się bada na obecność COVID - to w najlepszym przypadku, przy założeniu kompletnego wyłożenia się szpitali, to śmiertelność COVID będzie na poziomie kilku procent)
I tak jak pisałem wcześniej jest wiele zarówno pozytywnych, jak i negatywnych zmiennych które wpływają na rozwój/śmiertelność Koronawirusa. I tak jak teoretycznie może się zdarzyć, że za 3 miesiące praktycznie nie będzie tematu. Tak przy złym scenariuszu będzie jeszcze bardziej przejebane.Ostatnio edytowany przez TNTP; 12812.Lieber tot als rot!!
Komentarz
-
Nie finito ale nie na skutecznego w stu procentach lekarstwa, dlatego testują leki reumatoidalne, na malarię, czy na AIDS, ale to raczej na zasadzie testów klinicznych niż realnego użycia we wszystkich bardzo ciężkich przypadkach.
Dochodzimy do etapu, gdzie pewne jest już, że cała Europa Zachodnia wystrzeliła w górę i będzie tylko gorzej, a nie lepiej tam. Gospodarki będą leciały na łeb na szyję i już teraz trzeba myśleć o planie B, albo C na rzeczywistość po pandemii.
Komentarz
-
Zamieszczone przez midzi Zobacz postaNie finito ale nie na skutecznego w stu procentach lekarstwa, dlatego testują leki reumatoidalne, na malarię, czy na AIDS, ale to raczej na zasadzie testów klinicznych niż realnego użycia we wszystkich bardzo ciężkich przypadkach.
Dochodzimy do etapu, gdzie pewne jest już, że cała Europa Zachodnia wystrzeliła w górę i będzie tylko gorzej, a nie lepiej tam. Gospodarki będą leciały na łeb na szyję i już teraz trzeba myśleć o planie B, albo C na rzeczywistość po pandemii.
Wy mylicie skutek z przyczyną
Nie ma lekarstwa na COVID - to co testują to ma to spowolnić/osłabić (plus oczywiście w opracowaniu są zarówno szczepionki jak i leki zwalczające COVIDA - ale imho to co najmniej pół roku do wdrożenia tego, jeżeli nie rok...)
Na zapalenie płuc śródmiąższowe - wywoływane COVIDEM jak najbardziej są lekarstwa - ja nawet nie wiem, czy to nie wystarczy po prostu kogoś wentylować + jakoś go tam farmakologicznie wspierać. Ale ogólnie to najważniejszy jest respirator.
Inną kwestią w jakim stanie człowiek wychodzi, bo to do końca nie jest jeszcze zbadane - są różne wersje, na bank wiele osób będzie miało później po tym powikłania.Lieber tot als rot!!
Komentarz
Komentarz