Transfery z TT czyli fantazje, marzenia, koszmary i typy

Zwiń
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Meazza
    Olimpia Elbląg
    • 06.2014
    • 2169

    Czemu taka krytyka
    Już kiedyś w Legii grali tacy piłkarze jak: Novo,Mikel Arruabarrena, Inaki Descarga,Tito, Krzysztof Ostrowski, Maciej Iwański, Mezenga oraz Serb Kne¾evic i jakoś w Legii się nie wyróżniali ale do klub jednak ktoś ich sprowadził.
    W Polsce w ogóle panuje taka mentalność, że lepiej zawodnika sprzedać zagranice niż ma zasilić rywala w lidze.
    Ostatnio edytowany przez Meazza; 78468.

    Komentarz

    • paether
      Legionista
      • 09.2008
      • 343

      Może nie zauważyłeś ale od tego "kiedyś" nieco się w Legii zmieniło
      Na tyle, żeby z pewną dozą zaufania patrzeć na to, co się w klubie odnośnie transferów dzieje.
      Skauci na pewno "coś" robią, a że nie wrzeszczą o tym na lewo i prawo, to pewnie i lepiej.

      Komentarz

      • Mistarz
        Legionista
        • 05.2011
        • 748

        Zamieszczone przez slabiutki portal
        Złożyli [Legia] za to ofertę za Arkadiusza Piecha, ale została ona odrzucona.
        Jeżeli to prawda to Lubin w 1 lidze idzie na bogato

        Komentarz

        • Wschodnia Strona Legii
          Legionista
          • 08.2013
          • 127

          " Cyprus Football ‏@cyprusfooty 8 min
          Ex #AEL striker @ORLANDOSA10 could be leaving Poland for #Cyprus but this time to play in Nicosia for #APOEL. #Cyprus "

          Komentarz

          • Paw(L)ak
            Kocur
            • 11.2011
            • 2576

            Trochę nie na temat, ale...

            Tak, to było by bardzo rozsądne sprzedać piłkarza, który przyszedł za prawie pół bańki na koniec okienka transferowego, nie przepracował okresu przygotowawczego z drużyną a trener miał już ustaloną taktykę na grą bez napastnika i nie mógł jej zmienić w ostatniej chwili, złapał kontuzję... Jasne, już to widzę, a raczej nie widzę.

            Po pierwsze, gość musi dostać prawdziwą szansę i miejsce w pierwszym składzie na przynajmniej pół roku. Serio. W Europie nie zajedziemy za daleko z grą bez typowej 9, a Sagan już raczej nie pociągnie więcej niż jedną połowę meczu. Niech Berg się pogłowi co by tu z tym Sa zrobić. Kvrwa mać, drewnianego Żyrę tak nakręcił, że Leśny chce teraz za tego grajka 10 milionów.

            Po drugie, sprzedaż Sa w tym momencie to było by przyznanie się do wywalenia 450 tysięcy euro w błoto, komitet transferowy strzeliłby sobie przysłowiowego samobója. No, chyba że APOEL daje milion euro, wtedy to byłby sukces.

            Po trzecie, Leśny mówi że nadal w niego wierzy, bo on rzeczywiście ma w sobie to coś - tak jak Ljuboja potrafi przyjąć i przytrzymać piłkę z przeciwnikiem na plecach i nie odskakuje mu ona na pięć metrów. Chociaż może prezes ściemnia, a po kryjomu szuka nowego napadziora.

            Po mojemu, farmazon.
            Ostatnio edytowany przez Paw(L)ak; 53775.
            Faszysta i kibol

            ''Oto dziś dzień krwi i chwały...''

            Komentarz

            • Wschodnia Strona Legii
              Legionista
              • 08.2013
              • 127

              Portale nie raz pisały, że Orlando jest sfrustrowany, że nie gra i wcale mu się nie dziwię, bo najpierw grane było samymi pomocnikami, a potem częściej Saganem z przodu i to bylo dobre. Wydaje się, że Sa nie czuje się tu najlepiej. Nie widać było u niego entuzjazmu po zdobyciu mistrza więc może nabrał ochoty jednak wrócić. Liczę, że jak przepracuje okres przygotowawczy i dostanie więcej szans może być z niego dużo radosci. Mam nadzieje, że to bedzie taki nasz Paixao, który sam wezmie ciezar gry na siebie z przodu, w pucharach w ważnych momentach (oby!)

              Komentarz

              • me(L)u
                Legionista
                • 07.2004
                • 2832

                Zamieszczone przez Paw(L)ak
                nie przepracował okresu przygotowawczego z drużyną a trener miał już ustaloną taktykę na grą bez napastnika i nie mógł jej zmienić w ostatniej chwili
                Ktoś wymyśli bardziej karkołomne wytłumaczenie dlaczego Sa nie grał?
                raz!! dwa!! raz, dwa, trzy!! pięć, sześć, siedem, osiem!!
                ------------------------
                Sportowy serwis, sportowy portal

                Komentarz

                • detoxizer
                  Legionista
                  • 03.2004
                  • 7449

                  Zamieszczone przez Hyhyhy

                  Serio taki duży ?
                  Serio pisałem o tym sezonie?
                  https://www.facebook.com/cocadillaz

                  Komentarz

                  • Paw(L)ak
                    Kocur
                    • 11.2011
                    • 2576

                    Zamieszczone przez me(L)u
                    Ktoś wymyśli bardziej karkołomne wytłumaczenie dlaczego Sa nie grał?
                    No dobra, może trochę odpłynąłem . To chyba dlatego, że sporo sobie obiecywałem po tym transferze.

                    Nie zmienia to faktu, że szkoda by było go puścić bez pełnego, przepracowanego obozu przygotowawczego.
                    Faszysta i kibol

                    ''Oto dziś dzień krwi i chwały...''

                    Komentarz

                    • Wojtek(L)
                      Legionista
                      • 12.2011
                      • 576

                      Zamieszczone przez Wschodnia Strona Legii
                      Portale nie raz pisały, że Orlando jest sfrustrowany, że nie gra i wcale mu się nie dziwię, bo najpierw grane było samymi pomocnikami, a potem częściej Saganem z przodu i to bylo dobre. Wydaje się, że Sa nie czuje się tu najlepiej. Nie widać było u niego entuzjazmu po zdobyciu mistrza więc może nabrał ochoty jednak wrócić. Liczę, że jak przepracuje okres przygotowawczy i dostanie więcej szans może być z niego dużo radosci. Mam nadzieje, że to bedzie taki nasz Paixao, który sam wezmie ciezar gry na siebie z przodu, w pucharach w ważnych momentach (oby!)
                      Co do radości z mistrzostwa, to wcale mu się nie dziwie, ja miałem tak samo za dzieciaka, jechałem najmłodszy z chłopaków ze szkoły i praktycznie nie grałem, jak wygraliśmy turniej to nie cieszyłem się zbytnio, inaczej było jak to ja już byłem ważną postacią w drużynie, radość niesamowita.
                      Myślę że podobnie może być z Sa, gość przychodził tu jako gwiazda (no może nie jakaś wielka, ale zawodnik z niesamowitym CV a do tego te pół roku na Cyprze gdzie strzelał aż miło), to miał być dla niego krok do przodu a tym czasem lado zdążył zagrać i zaraza uraz, potem bramkę strzelił, ale zaraz nie grał, mam wrażenie że nie czuje się takim pełnoprawnym zawodnikiem tej drużyny bo ma wysokie ambicje, przychodził do Polski i miał tu pakować bramki a tym czasem zagrał ledwo kilka minut, to może być właśnie spowodowanie tym że nie widać było po nim wielkiego entuzjazmu.

                      Co do sprzedaży, ja bym jeszcze zaczekał, gość jak na nasze warunki sporo kosztował, że grać w piłkę potrafi to każdy jest pewny, bo angażu w Porto, Fulham i debiutu w pierwszej reprezentacji Portugalii nie dostaje się w prezencie, a do tego miano wielkiego talentu, ale jak to niestety często bywa, poważna kontuzja i plany się popsuły, to że Sa ma umiejętności to pokazał już w Legii ja chciał bym go zobaczyć w meczu gdzie Legia zagra najmocniejszym ustawieniem, żeby ten Sa miał jakieś sytuacje, bo w końcówce sezonu to ja go widziałem na skrzydłach, w środku pola, nawet rozgrywał piłkę prawie że w linii z obrońcami, ale co się dziwić, widać że chce wykorzystać każdą szansę, ale napastnik żyje z podań, a Sa ich nie miał, nawet nie dlatego że reszta nie chciała do niego podawać, tylko po prostu brakowało zgrania i pomysłu na grę, to nie jest Messi który weźmie piłkę i minie 3-4 rywali, to Orlando Sa, ja bym dał mu jeszcze przyszły sezon, kto wie, może to o nim będzie przyśpiewka jak wprowadzi nas do LM jak swego czasu było to z Golem po tym jak jego bramka dała nam LE.

                      Komentarz

                      • uho
                        Legionista
                        • 02.2010
                        • 996

                        z wywiadu prezesa dla legia.com:

                        Za Pana kadencji informacje transferowe wychodzą chyba najczęściej.
                        - No wychodzą, wychodzą. To jest kolejna ściema... Kiedy przyszedłem, była jakaś obsesja na tajemnicę, którą i tak wszyscy znają. Z jednej strony wychodzą najczęściej, z drugiej strony - te informacje, które nie chcieliśmy, by wyszły, zostały zachowane. Działa tu pewien mechanizm: coś musisz dać na pożarcie. Dajemy więc to, co nie jest aż tak ważne, by kwestie naprawdę istotne nie wyszły. Nie da się stworzyć w dzisiejszym świecie twierdzy, która nic nie przepuszcza. Chodzi o to, aby tematy naprawdę kluczowe nie znalazły się nigdzie w mediach - spójrzmy tu na sprawę Henninga Berga, która została tajemnicą aż do końca. Jeśli coś nie ma aż takiego wielkiego znaczenia, to na co robić z tego wielkie halo?

                        Może to wynika z faktu, że panuje powszechna opinia, że wyciek informacji transferowych sprawi, że cena za danego zawodnika wzrośnie?

                        - Oczywiście, to może być przyczyną. Dlatego też są sytuacje, w których robimy wszystko, by do takiej sytuacji nie doszło. To jednak zdarza się rzadko. Zazwyczaj nie ma to większego znaczenia. Wszystko zależy od tego, w jakiej znajdujemy się sytuacji negocjacyjnej. Każdy przypadek trzeba przeanalizować indywidualnie. Teraz mamy na przykład dwóch takich gości, których nazwiska powinny być znane tylko nam i zrobimy wszystko, by tak zostało. Reszta... to już co innego. Szwoch, Budziłek, Piech... Co z tego, że media o tym piszą? Nie wpływa to w żaden sposób na możliwość zrealizowania transferu. Weźmy na przykład Piecha - ma klauzulę odkupu i jeśli będzie chciał iść gdzie indziej, to pójdzie, nie będziemy się licytowali. Co z tego, że wszyscy będą o tym gadali, skoro nic z tego nie wynika? Niech się rajcują. Drożej i tak nie zapłacimy.
                        Czyli z tego wynika, że selekcja już nastąpiła i trzeba tylko czekać na pozytywne zakończenie. To wyjaśnia tą ciszę w mediach o transferach do klubu

                        Komentarz

                        • Jaco
                          Legionista
                          • 10.2003
                          • 19648

                          Dlatego właśnie od samego początku ten wątek jest bardzo zabawny. Zgodnie z moją dobrą tradycją polecam przejrzenie go od samego początku. Gwarantuję salwy śmiechu.
                          "Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
                          Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
                          Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
                          Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle.
                          "
                          Janusz Waluś - czekaMY!

                          Komentarz

                          • crespo1
                            Legionista
                            • 01.2014
                            • 856

                            "Do władz Legii klubu zgłosili się menedżerowie Bartłomieja Pawłowskiego i Prejuce Nakoulmy. Klub nie jest zainteresowany" - Legia.net

                            A jeszcze kilka dni temu jego manager zarzekał się, że Pawłowski nie wróci do Polski. Jak szybko spadły mu wymagania. Swoją drogą Pawłowski na środek rzeczywiscie nam nie potrzebny, ale na skrzydle aż takiego bogactwa nie mamy, więc może warto pomyśleć
                            Janusz z Południowej

                            Komentarz

                            • jednopostowiec
                              niezrzeszony
                              • 03.2013
                              • 1619

                              Zamieszczone przez Paw(L)ak
                              sporo sobie obiecywałem po tym transferze.
                              Cała Polska dużo sobie obiecywała. Przychodził do Was jak (na nasze możliwości) gwiazda. Większość się spodziewała, że będzie większym kotem niż Paixao.

                              Ale z drugiej strony... Wasi potencjalni rywale w eliminacjach będą mieli zagwostkę. No bo skoro koleś za 400tys, z łatką "prawie reprezentant Portugalii" grzeje ławę, to kurde co za kocury tam grają w ataku ?!

                              Komentarz

                              • Jasper121
                                Legionista
                                • 08.2010
                                • 1186

                                Tylko w przypadku Pawłowskiego nie rozchodzi się o umiejętności, a problemy "z głową", które według Leśniodorskiego wykluczają go z gry w Legii.

                                Komentarz

                                Pracuję...