Najpierw niech przyleci do Warszawy... Jak już to się stanie to dla mnie to taki transfer na udo. Albo się udo albo nie. Nie ma co się czarować że on tu przychodzi żeby się odbić albo rozwinąć. Po prostu jest już po drugiej stronie kariery i lepsze klubu będzie już zmieniał na slabsze. Od niego tylko zależy w jakim stylu. Na to pytanie nikt dziś nie odpowie
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Transfery z TT czyli fantazje, marzenia, koszmary i typy
Zwiń
X
-
Plusem jest, że jest w grze i omijały go dotąd większe kontuzje. Niestety, seryjnie bramek to on nigdy nie strzelał."Na szczęście to nie były jeszcze czasy, w których Legia męczy się z zespołem z Gibraltaru albo kompromituje się z jakimś Dudelange, a później pseudoeksperci trąbią w pięknych studiach TV, że dzisiaj nie ma już słabych drużyn. W latach 90. Legia nie miała prawa męczyć się w Luksemburgu i się nie męczyła." (Kosa. Niczego nie żałuję)
Komentarz
-
Zamieszczone przez Kijek Zobacz postaW każdym razie ciężko taki transfer nazywać wzmocnieniem.
Ściągnąć kogoś takiego w takie okienko pod względem zarobku to jest jakiś żart. Dać komuś takiemu kontrakt na 3 lata to trzeba być skrajnym ********. Mam nadzieję, że okaże się, że go nie będziemy musieli oglądać, bo nadziei co do tego, że przyjdzie i nie okaże się drewnem nie mam żadnych.
Komentarz
-
Pekhart osiem lat temu to był kawał zawodnika. Poza naszym zasięgiem. Ale od tego czasu jego notowania spadają w dół, i to mocno. W bundeslidze zaliczył kompromitujący okres blisko 80 spotkań z zaledwie 5 bramkami. Potem coraz słabsze kluby i nakierunkowanie na kasę. Ambicje? Mam wątpliwości. Obecnie zarabia miesięcznie 65 tys euro i wiadomo, że nikt z nim nie przedłuży kontraktu. Oczekuje 3-letniej umowy od nowego pracodawcy, a ma 31 lat... W Izraelu miał dobrą opinię, ale Hiszpanie przywieźliby go nam na taczce...
Komentarz
-
Nie chodzi o to czy Pekhart wypali czy nie tylko o pewien model transferów. Rekordowa sprzedaż i zamiast za 10-20% uzyskanej kwoty, wzmocnić zespół jednym zawodnikiem, który naprawdę strzela i jest w gazie to ściagamy typa, który ma wszystkie cechy, żeby stać się kolejnym Obtadoviciem, Agra czy innym Langilem. Niech mu jeszcze dadzą kontrakt na 3 lata...
Szkoda ***** gadać. Już wolę, żeby nie przyszedł nikt
Komentarz
-
Zakładając że ten transfer dojdzie do skutku.
Parę osób przyczepiło się do tego, iż napisałem, że Czech nawet przy Świerczoku nie stał. Oceniając przydatność zawodnika ofensywnego, który nie jest "młody i perspektywiczny" i który ma pomóc od razu, a nie się odbudowywać, patrzę na jego liczby na przestrzeni dwóch, maksymalnie trzech ostatnich sezonów. Umówmy się, że mając 2020 r. nie ma sensu patrzeć na coś co się działo 5 lat temu i później bo to prehistoria. I tak sobie luknąłem w transfermarkt. Wliczając sezon 2016/2017, 2017/2018, 2018/2019 i 2019/2020 (mniej wiecej połowa sezonu) to liczby wyglądają tak (sprawdziłem z ciekawości Alibeca i też go tutaj wrzucam):
Świerczok 67 goli, 16 asyst, 131 meczów
Pekhart 29 goli, 6 asyst, 103 mecze
Alibec 35 goli, 30 asyst, 111 meczów.
Zakładając, że niczego nie pomyliłem to przyznaję, że moje określenie z wczoraj może było trochę przesadzone, jednak i tak widać, że Świerczok ma osiągnięcia wyraźnie lepsze. Owszem ma więcej meczów, ale to nie jego wina że Pekhart w sezonie 18/19 rozegrał tylko 17 spotkań. Rozbijając to na poszczególne sezony to Świerczok jest cały czas regularny. Gole to odpowiednio (16,24,18,9), u Pekharta wygląda to tak (12,11,1,5), u Alibeca tak (16,3,7,9). Można by wiec było przyjąć, że Świerczok z dużym prawdopodobieństwem byłby u nas kotem, Czech już niekoniecznie, choć tak jak pisałem wczoraj pocieszające jest to, że strzela gole.
Spojrzałem sobie z ciekawości na Necida, który przyszedł do nas 3 lata temu. On też trzy sezony wstecz miał liczby naprawdę przyzwoite (36 goli, 9 asyst). Różnica taka, że jego wykręcanie liczb skończyło się mniej więcej na rok przed wypożyczeniem do Legii (od lutego 2015 do lutego 2016, kiedy do nas przyszedł, strzelił 3 gole i miał 0 asyst). Pekhart w tej rundzie strzelił 5 goli, więc jego forma powinna być lepsza niż to było u Necida.
Kończać powtórzę to co napisałem wczoraj.Wychodzi na to, że to 3 albo i niższa nasza opcja. Oczywiście to powoduje, że jest dla nas dostępny. Świerczok jak widać to była misja od razu skazana na niepowodzenie (czytając jak się zachowywał sam Ludogorets), Alibec też był pewnie bardzo trudny do wyjęcia. Obie te opcje były też najprawdopodobniej o wiele bardziej kosztowne, a i sami zawodnicy nie koniecznie musieli się palić do gry w Legii. Pekharta nie skreślam, choć nie obiecuję sobie za wiele. Jeżeli w nadchodzącej rundzie strzeli tyle goli co w tym sezonie w Las Palmas, uznam to za dobry wynik.
Oczywiście cały wywód jest z założeniem, ze transfer dochodzi do skutku. Jak się zaraz okaże, że "Pekhart nie dla Legii" to post do wywaleniaOstatnio edytowany przez e(L)egion; [ARG:4 UNDEFINED]."I tak Legia panowie, i tak Legia mistrzem"
Komentarz
-
Zamieszczone przez tre_zoliborz Zobacz postaNie chodzi o to czy Pekhart wypali czy nie tylko o pewien model transferów. Rekordowa sprzedaż i zamiast za 10-20% uzyskanej kwoty, wzmocnić zespół jednym zawodnikiem, który naprawdę strzela i jest w gazie to ściagamy typa, który ma wszystkie cechy, żeby stać się kolejnym Obtadoviciem, Agra czy innym Langilem. Niech mu jeszcze dadzą kontrakt na 3 lata...
Szkoda ***** gadać. Już wolę, żeby nie przyszedł nikt
Juz ten Rodado wygladal duzo lepiej - bramkostrzelny, a przy tym mlody, wiec bylyby szanse do pozniejszej odsprzedazy. A sprowadzamy jakiegos 30 letniego odcinacza kuponow, ktory przez cala kariere strzelil mniej bramek niz taki Nikolic pyka w 2-3 sezony... Chcialbym sie mylic, ale widze to marnie. Mam nadzieje ze chociaz gosc nie jest kontuzjowany/zapuszczony/nieprzystosowany/z depresja czy uj wie co jeszcze.
Komentarz
-
Zamieszczone przez e(L)egion Zobacz posta
Świerczok 67 goli, 16 asyst, 131 meczów
Pekhart 29 goli, 6 asyst, 103 mecze
Alibec 35 goli, 30 asyst, 111 meczów.
Nie bronię Pekharta, ale twoje zestawienie jest mało obiektywne. Świerczok miał dwa sezony życia i to naszym kraju, czego nie potrafił już przenieść na Bułgarię, grając w najlepszym klubie tego kraju, gdzie okazji do strzelania ogórkom nie brakuje, bo bułgarska liga jest równie ogórkowa jak nasza, patrz ranking UEFA.
Pekhart mi się nie podoba jako nasz ewentualny napastnik i uważam że podpisanie z nim kontraktu dłuższego niż 1+1 jest czymś nierozważnym, ale nie piszmy że Świerczok to napastnik lepszy, na podstawie tego że zagrał dwa sezony życia w naszym kraju. Równie dobrze Pekhart może walić bramę za bramą w naszej lidze ogórkowej, w tak ogórkowej lidze nie grał jeszcze w swojej karierze, bo uważam że La Liga 2 jest na wyższym poziomie, jeśli u nas kariery robią goście z tamtejszej trzeciej czy czwartej ligi.
Nie wiem za ile ten Pekhart miałby przyjść typuję że nie więcej niż 300-500 tys euro, to wolę jego niż Świerczoka za dwa mln euro.
EDIT: Dla mnie ważne jest by klub jeśli już miałby go brać, aby podpisano rozsądny kontrakt na rok + opcja przedłużenia na kolejny czyli 1+1, ewentualnie 1,5 +1. Żadne kontrakty na 3 lata bez opcji wcześniejszego zerwania takiej umowy, bez szkody dla klubu.Ostatnio edytowany przez snorri; [ARG:4 UNDEFINED].
Komentarz
-
Zamieszczone przez Sugarman Zobacz postaNie pojmuję po ch#j oni w ogóle pytali o Świerczoka i Alibeca jak ma przyjść typ za 300 tys.
W Legii powinien być typ, co wciąga ligę nosem - już na starcie typowany do korony króla strzelców jak przystało na Top klub w danej lidze. Niestety, włodarze mają inne zdanie. Lub wierzą w RosołkaOstatnio edytowany przez Hazardzista; [ARG:4 UNDEFINED].
Komentarz
-
Zamieszczone przez Sugarman Zobacz postaNie pojmuję po ch#j oni w ogóle pytali o Świerczoka i Alibeca jak ma przyjść typ za 300 tys.Darek oni wszyscy są chuje oprócz Ciebie!
#TeamVuko
Komentarz
-
Zamieszczone przez snorri Zobacz postaZ tego Świerczok 32 gole i 6 asyst zaliczył w ekstraklasie i I lidze w dwa sezony.
Nie bronię Pekharta, ale twoje zestawienie jest mało obiektywne. Świerczok miał dwa sezony życia i to naszym kraju, czego nie potrafił już przenieść na Bułgarię, grając w najlepszym klubie tego kraju, gdzie okazji do strzelania ogórkom nie brakuje, bo bułgarska liga jest równie ogórkowa jak nasza, patrz ranking UEFA."I tak Legia panowie, i tak Legia mistrzem"
Komentarz
Komentarz