jedni zdobywają punkty, inni złocisze, i to całkiem niedaleko W-wy
:

Zamieszczone przez ŻW
Zamana i inni
Najlepsi kolarze będą się ścigać w Wołominie
To będzie nie lada gratka dla kibiców kolarstwa na Mazowszu. W niedzielę w Wołominie będą się ścigać niemal wszyscy najlepsi polscy cykliści.
Wyścig o Puchar Burmistrza Miasta i Gminy Wołomin z roku na rok zyskuje na prestiżu. Tym razem wezmą w niej udział niemal wszystkie nasze zawodowe ekipy kolarskie.
Udział w imprezie zapowiedział m.in. zwycięzca ubiegłorocznego Tour de Pologne Cezary Zamana. Dla warszawskiego kolarza, który obecnie ściga się w Belgii, będzie to pierwszy start od ponad miesiąca. Zamana leczył bowiem kontuzję mięśni pośladkowych. Warto dodać, że w tym sezonie jeszcze w Polsce nie startował.
Bardzo mocny skład awizuje szef jedynej naszej grupy w II dywizji - Action ATI - Piotr Kosmala. Do Wołomina przyjedzie m.in. Tomasz Brożyna (zwycięzca TdP z 2002 r). Kolarze Action jeszcze w sobotę będą startować w wyścigu w Estonii. Swoje najsilniejsze składy wystawią też warszawskie grupy, czyli - Legia-Bazyliszek-Sopro, DHL Author i Grupa PSB. W barwach tej drugiej jeździ jeden z organizatorów imprezy Grzegorz Wajs.
- Mieszkam na co dzień w Wołominie. Staram się więc, jak mogę, pomagać organizatorom wyścigu - mówi Wajs, który będzie jednym z faworytów niedzielnej imprezy.
- Trasa jest płaska, ale bardzo kręta. Będziemy się ścigać na 10 kilometrowej rundzie (14 razy - przyp. red.), która biegnie po ulicach Wołomina, a także okolicznych miejscowości - Czarnego, Helenowa i Zagościńca. Co roku wyścig ogląda kilkanaście tysięcy kibiców - mówi Wajs, który niemal przez dziesięć lat swojej kariery reprezentował barwy Legii.
Start i metę wyznaczono w Wołominie przy Zespole Szkół nr 2 (ul. Armii Krajowej 81). Początek wyścigu o godz. 13.30. Wcześniej o 11 na trasę wyruszą młodzi adepci kolarstwa - wśród nich syn Cezarego Zamany, Olek.
Na seniorów czekają nagrody finansowe - w puli jest osiem tysięcy. Zwycięzca dostanie dwa. Jak na klasę wyścigu jest to ponoć jedna z wyższych wygranych w naszym kraju.Patronat nad imprezą objęło Życie Warszawy.
Najlepsi kolarze będą się ścigać w Wołominie
To będzie nie lada gratka dla kibiców kolarstwa na Mazowszu. W niedzielę w Wołominie będą się ścigać niemal wszyscy najlepsi polscy cykliści.
Wyścig o Puchar Burmistrza Miasta i Gminy Wołomin z roku na rok zyskuje na prestiżu. Tym razem wezmą w niej udział niemal wszystkie nasze zawodowe ekipy kolarskie.
Udział w imprezie zapowiedział m.in. zwycięzca ubiegłorocznego Tour de Pologne Cezary Zamana. Dla warszawskiego kolarza, który obecnie ściga się w Belgii, będzie to pierwszy start od ponad miesiąca. Zamana leczył bowiem kontuzję mięśni pośladkowych. Warto dodać, że w tym sezonie jeszcze w Polsce nie startował.
Bardzo mocny skład awizuje szef jedynej naszej grupy w II dywizji - Action ATI - Piotr Kosmala. Do Wołomina przyjedzie m.in. Tomasz Brożyna (zwycięzca TdP z 2002 r). Kolarze Action jeszcze w sobotę będą startować w wyścigu w Estonii. Swoje najsilniejsze składy wystawią też warszawskie grupy, czyli - Legia-Bazyliszek-Sopro, DHL Author i Grupa PSB. W barwach tej drugiej jeździ jeden z organizatorów imprezy Grzegorz Wajs.
- Mieszkam na co dzień w Wołominie. Staram się więc, jak mogę, pomagać organizatorom wyścigu - mówi Wajs, który będzie jednym z faworytów niedzielnej imprezy.
- Trasa jest płaska, ale bardzo kręta. Będziemy się ścigać na 10 kilometrowej rundzie (14 razy - przyp. red.), która biegnie po ulicach Wołomina, a także okolicznych miejscowości - Czarnego, Helenowa i Zagościńca. Co roku wyścig ogląda kilkanaście tysięcy kibiców - mówi Wajs, który niemal przez dziesięć lat swojej kariery reprezentował barwy Legii.
Start i metę wyznaczono w Wołominie przy Zespole Szkół nr 2 (ul. Armii Krajowej 81). Początek wyścigu o godz. 13.30. Wcześniej o 11 na trasę wyruszą młodzi adepci kolarstwa - wśród nich syn Cezarego Zamany, Olek.
Na seniorów czekają nagrody finansowe - w puli jest osiem tysięcy. Zwycięzca dostanie dwa. Jak na klasę wyścigu jest to ponoć jedna z wyższych wygranych w naszym kraju.Patronat nad imprezą objęło Życie Warszawy.
Komentarz