Piast pomimo gry praktycznie przez cały mecz w przewadze chvj pokazał. Obie bramki po stałych fragmentach gry. Jeden po rożnym, drugi po babolu Wieteski.
Gwilia złapał niezłą formę, ale kur*a, dzisiaj kolejny raz zjebał pięknie wystawioną piłkę. Byłoby 2:0...
W Poznaniu bez Kante i Wszołka. Pekhart kontuzja, nie da się wypożyczyć na weekend Hamalainena, więc w 90 minucie na 2:1 stuknie Cholewiak

Zostaw komentarz: