A wiec czas na nowy mecz.
Na poczatku dwie ciekawe informacje:
obie za 90minut.pl:
"Na popołudniowym treningu pierwszoligowego beniaminka Górnika Łęczna pojawił się Sylwester Czereszewski, były reprezentant Polski, w poprzednim sezonie występujący w barwach poznańskiego Lecha.
Niespełna 32-letni Sylwester Czereszewski piłkarską karierę rozpoczął w Koronie Klewki, skąd - do Stomilu Olsztyn. Grał też m.in. w stołecznej Legii oraz w Chinach i na Cyprze.
W polskiej ekstraklasie rozegrał 218 spotkań zdobywając 67 bramek. W sezonie 1997/98, jako zawodnik Legii, wespół z Arkadiuszem Bąkiem (Polonia Warszawa) i Mariuszem Śrutwą (Ruch Chorzów) z 14. golami został królem strzelców 1. ligi.
W pierwszej narodowej reprezentacji Sylwester Czereszewski wystąpił 23 razy zdobywając 4 bramki.
Warunki rocznego kontraktu doświadczony napastnik uzgodnił już z kierownictwem Górnika Łęczna i jeśli w środę pomyślnie przejdzie testy medyczne, w najbliższą sobotę, w spotkaniu beniaminka z Legią na stadionie przy ul. Łazienkowskiej w Warszawie, będzie do dyspozycji trenera Jacka Zielińskiego.
Z Sylwestrem Czereszewskim podjęto rozmowy po tym, jak podczas badań lekarskich Roberta Dymkowskiego stwierdzono u tego gracza przewlekły, wymagający leczenia uraz kolana i zrezygnowano w Łęcznej z podpisania umowy.
źródło: PAP "
oraz jeszcze ciekawsze:
"
Sylwester Czereszewski po nieudanym podejściu do Widzewa Łódź i Świtu Nowy Dwór Mazowiecki przymierza się do transferu do Górnika Łęczna.
- W poniedziałek najprawdopodobniej przejdę badania w Warszawie. Mam nadzieję, że nastąpi to szybko i jeśli wszystko pójdzie pomyślnie już tego samego dnia mogę przyjechać do klubu.
- Czyli jest już po rozmowach?
- W sobotę w Lublinie doszło do spotkania. W rachubę wchodzi jednoroczny kontrakt.
- Już w najbliższej kolejce może pan wrócić na doskonale sobie znany stadion przy Łazienkowskiej...
- Można powiedzieć, że Górnik będzie rzucony na głęboką wodę. Dla mnie oczywiście nie ma problemu, aby zagrać na Legii.
źródło: Dziennik Wschodni"