Media o kibolach

Zwiń
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Pako
    Legionista
    • 08.2010
    • 284

    "Spoliczkował"? Parę dni temu to jeszcze było pobicie
    Kiedy nie przemawiają silne argumenty, musi przemówić argument siły.

    Komentarz

    • Mini
      Legionista
      • 05.2003
      • 7773

      zaczyna się Cafe Futbol z Romanem K. i Cezarym K.

      Komentarz

      • Orzech
        Czerwona kartka
        • 05.2008
        • 719

        Po trzech i pół roku rządów Donalda Tuska nie można już mieć wątpliwości: rządzi nami ekipa, która uważa, że nic tak władzy nie służy, jak mała, zwycięska wojenka od czasu do czasu. Nie za często, ale raz na kilka miesięcy, to i owszem. Wojenka musi być krótka, spektakularna, zwycięska. Były już wojenki z hazardem, z pedofilami, dopalaczami, kilka wojenek z PiS-em, teraz wojna z kibicami.

        Pretekst do wojenki musi być starannie dobrany: temat musi być "słuszny", społecznie nośny, i cieszący się poparciem większości obywateli. Wojenki niemal zawsze są jednocześnie odpowiedzią na zgłaszane wcześniej - głównie w mediach - "zapotrzebowanie społeczne" (często dotykające ważnych, realnych problemów, vide pedofile), czego klasycznym przykładem jest wojenka z kibicami, wcześniej przygotowana propagandowo przez "Wyborczą". Na pytanie, czy "zapotrzebowanie społeczne" kreowane jest oddolnie, czy też w porozumieniu z władzą, odpowiedzieć dziś twierdząco nie można, bo dowodów brak. Ale pytać już można.

        Oczywiście, premier Tusk i jego ekipa swoją wojowniczość praktykują bardzo ostrożnie i precyzyjnie. Baczą uważnie, by nie wydać wojny komuś na tyle silnemu, by mógł stawić opór długotrwały i dobrze zorganizowany. Dlatego też wojenki nie dotyczą nigdy spraw zagranicznych - bo tu nasz rząd zna granice swojej mocy. Symbolicznie, w dniu, w którym "Wyborcza" donosiła na pierwszej stronie iż "Tusk zamyka stadiony", "Rzeczpospolita" podawała na pierwszej stronie informację o zakończeniu budowy pierwszej nitki Gazociągu Północnego. I to takim zakończeniu, które blokuje dostęp do polskich portów w Świnoujściu i Szczecinie większym statkom. Nawet w tej ostatniej sprawie rząd nie zdecydował się na żaden wyraźniejszy krok. Bo z Niemcami nawet maciupeńką wojenkę trudno wygrać.

        A propos "Wyborczej". Uderzając w kibiców Tusk zrealizował postulat "Czerskiej", i zyskał tam zapewne sporo punktów. Ale jednocześnie - zamykając stadion Legii - premier bardzo szkodzi interesom ITI, właścicielowi stołecznego klubu i jednocześnie TVN. Napięcie na linii "Wyborcza" - TVN w tej sprawie jest widoczne od dawna, i jakieś konsekwencje musi przynieść. Nie sposób też nie zauważyć, że władza uderzyła nie tylko w dwa najbezpieczniejsze stadiony w Polsce (Poznań i Warszawa), ale jednocześnie w dwa kluby, których kibice od miesięcy toczą batalię z "Wyborczą" i odwrotnie (Lech i Legia). Przy okazji władza uderza w kluby, których fani krytykowali rząd za pomocą transparentów. Za rządów PiS-u to już byłaby dyktatura faktyczna, a nie tylko projektowana.

        Ale do rzeczy, czyli do kibiców. Czy wiosenna wojenka z kibicami będzie kolejną zwycięską wojenką premiera Tuska? Myślę, że po raz pierwszy można mieć wątpliwości. Przede wszystkim dlatego, że Donald Tusk uderzył w środowiska naprawdę dobrze zorganizowane, zbudowane wokół niezwykle silnych i żywych emocji. Co więcej, są to emocje, których społeczne potępienie nie jest oczywiste (wierność klubowym barwom, solidarność "wyznawców", kult męskości). Oczywiście, są w tych grupach również zjawiska patologiczne, ale jednak nie da się owej patologii rozciągnąć na kilkudziesięciotysięczne rzesze fanów. Za przeproszeniem, nie da się z tysięcy kibiców zrobić pedofilii ani dystrybutorów dopalaczy. Po prostu się nie da, nawet jeżeli "Staruch" ma na sumieniu to, co przypisuje mu "GW".

        W sumie, premier Tusk upokorzył kibiców przynajmniej dwóch dużych klubów. I za to upokorzenie - wcześniej czy później - kibice mu odpłacą.

        Bo to zapewne przypadek, choć wart odnotowania, że w czasie gdy premier Tusk ruszał na kolejną zwycięską wojenkę, na Placu Powstańców Warszawy odsłonięto pomnik Napoleona (stał tam też przed wojną) - wodza również, wydawało się, niepokonanego. A jednak w końcu przegrał. Choć może nie krzywdźmy Napoleona - on bił się z najsilniejszymi.

        Tak jak premier Tusk w młodości. Szef rządu ma przecież w biografii - jak sam to ujął - "kilka sytuacji z meczów wyjazdowych, z Bydgoszczy, z Olsztyna".

        Komentarz

        • Bangoo
          Legionista
          • 11.2010
          • 624

          Cezary sprzedawczyk z PO ... Wielcy znawcy ruchu kibicowskiego

          Hahaha kolega Cezarego się poskarżył, bo biletu na finał PP nie mógł dostac
          Ostatnio edytowany przez Bangoo; 42960.
          Ole, To My kibole!

          Komentarz

          • iniemamniejusz
            Legionista
            • 04.2009
            • 2980

            Uszy ***** więdną jak ich słucham! Kibole to kibole tamto, bandyci a jakiś ****** banan co ma najdroższy karnet nie może kupić biletu na finał bo stowarzyszenie to, tamto.
            ***** ich
            brak podpisu

            Komentarz

            • pawlik
              Legionista
              • 11.2005
              • 1778

              niemożliwi są
              sam siebie podziwiam, że to oglądam. Porównali Heysel do Wilna i Kowna...

              i czemu na galach mma kibice grzecznie siedzą i się nie biją
              to byście się jeszcze k...a zdziwili

              Komentarz

              • patriot
                Legionista
                • 08.2010
                • 119

                Szacun do Kosy i Kucharza już dawno straciłem ale Kowal zaczyna mnie przerażać swoją moralnością.
                Piszę poprawnie po polsku.
                Spartanie nie pytają jak wielu jest wrogów tylko gdzie oni są.

                Komentarz

                • Robson(L)
                  Legionista
                  • 04.2006
                  • 1042

                  "Murawa jest święta" - pewnie dlatego na dwóch ostatnich meczach kibice QPR na nią wbijali...
                  Przykre, że takie pierdoły wygadują - jakby nie było - legendy naszego klubu.

                  Komentarz

                  • Ćwirek
                    Legionista
                    • 09.2010
                    • 656

                    niestety są koniunkturalistami - Kosecki już w PO, Kucharski ma startować - więc tańczą tak jak im ktoś wyżej zagra, bądź nawet sami wymyślają bzdury by zabłysnąć..
                    i tak jak zostało napisane, szkoda, że w ten sposób niszczą swój status jednych z wybitniejszych piłkarzy Naszej Legii.

                    Komentarz

                    • Cyclone
                      Legionista
                      • 06.2005
                      • 588

                      Megafony wraz z głośnikami też są przyczyną awantur i służą do szerzenia agresji wśród kiboli

                      Komentarz

                      • b.
                        Legionista
                        • 03.2009
                        • 6840

                        Co powiedział Kowal?

                        Komentarz

                        • Cyclone
                          Legionista
                          • 06.2005
                          • 588

                          Teksty typu:

                          -Kiedyś kibice wchodzili do szatni i bili piłkarzy jak widzimy nic się nie zmieniło od tego czasu.
                          -Jak to się dzieje ,że komendant policji pisze pismo i ten "Staruch" wchodzi na mecz
                          -Są wszędzie zdjęcia w internecie w prasie etc jak kibice nie mają zasłoniętych twarzy i stoją na bieżni podczas radości ze zdobycia pucharu więc żaden problem ich zidentyfikować

                          Komentarz

                          • rey
                            Legionista
                            • 07.2007
                            • 9718

                            Heh, jak to kiedyś ktoś powiedział, maski spadają. Dobrze wiedzieć z kim ma się do czynienia...
                            ...zmartwychwstałe miasto rodzi ludzi nieśmiertelnych...

                            Komentarz

                            • b.
                              Legionista
                              • 03.2009
                              • 6840

                              Zamieszczone przez Cyclone
                              Teksty typu:

                              -Kiedyś kibice wchodzili do szatni i bili piłkarzy jak widzimy nic się nie zmieniło od tego czasu.
                              -Jak to się dzieje ,że komendant policji pisze pismo i ten "Staruch" wchodzi na mecz
                              -Są wszędzie zdjęcia w internecie w prasie etc jak kibice nie mają zasłoniętych twarzy i stoją na bieżni podczas radości ze zdobycia pucharu więc żaden problem ich zidentyfikować
                              No to widzę, że Kowal też zaczął rozmieniać się na drobne.

                              Zawsze może iść sobie klepnąć pod Barcelone i Messiego.

                              Komentarz

                              • qba107
                                Legionista
                                • 04.2011
                                • 2

                                http://www.igol.pl/article,34937.html wszystko wyłożone na tacy, sama prawda

                                Komentarz

                                Pracuję...