Szanse mamy już tylko teoretyczne, ale wszystko powinno wyjaśnić się w najbliższej kolejce. Wisła gra trudny mecz na wyjeździe z GKS, a my równie trudny w Łodzi z Widzewem. Jeśli będzie inny wariant niż przegrana Wisły i zwycięstwo Legii możemy zapomnieć o mistrzostwie już na pewno. A jeśli będzie tak jak napisałem to może być ciekawie, bo potem pojedynek Wisełek, a w Płocku potrzebują punktów, a biedni też nie są. Potem 1 brakujący pkt mogą stracić zarówno u siebie z nieobliczalną Polonią jak i w prestiżowym meczu z Lechem lub Widzewem.
Głupie pytanie.
Zwiń
X
-
A ja powiem tak....wierze w mistrzostwo!!! .Zresztą w coś trzeba wierzyć..Mam taką skromną nadzieje że w tym roku znów się niezawiode i będe mógł cieszyć się z upragnionego tytułu atera: .Zresztą "prawo serii" zapomnieliście??Naszą Dzielnicą Bie(L)any-Legia Klubem Który Kochamy.Komentarz
-
No szanse mamy coraz większe, chociaż coraz mniej kolejek. 4 punkty straty, 4 mecze, a w Polsce są takie cyrki, że można przegrać z każdym. Przypominam, że Wisła wygrywała ledwo co z takimi słabymi drużynami jak Kszo i Pogoń po 1:0. Dlatego nie jest powiedziane, że pogoni też Polonię, Płock, Lecha czy Widzew. Naprawdę wierzę.
A poza tym, jeszcze niedawno było 9 pkt straty, a teraz tylko 4. Wszystko możliwe.Legia
wszystko co mamy to te trybuny szare...
Komentarz
-
jak czy wirzymy ? jasne , że tak !! jeżeli mistrz to tylko w Warszawie . a u mnie w OKS-ie juz V liga '8Komentarz
Komentarz