za onet.pl
"Licencje nie są wymysłem ostatnich dni czy tygodni. Kluby miały parę dobrych lat, by się do procesu ich wprowadzenia przygotować. Dlatego litości nie będzie" - powiedział Marcin Stefański, dyrektor Departamentu Rozgrywek PZPN, na łamach "Sportu".
W poniedziałek właśnie upłynął termin wysyłania przez uczestników baraży wniosków do PZPN o przyznanie "licencji na ekstraklasę". Na razie trzy kluby mają poważne luki w dokumentacji.
"Jeśli kluby się nie dostosują do wymogów licencyjnych, nie zagrają w ekstraklasie" - zapowiedział stanowczo, Eugeniusz Kolator, wiceprezes PZPN oraz przewodniczący Komisji ds. Licencji Klubowych.
Pierwsze posiedzenie tego gremium zaplanowano na 7 lipca.
Na razie trwa systematyzowanie wniosków wpływających z klubów.
Ze wstępnej analizy dostarczonych dokumentów wynika, że z przyznaniem licencji nie będą miały problemów: Amica Wronki, Dospel Katowice, Górnik Polkowice, Górnik Zabrze, Groclin Grodzisk Wielkopolski, Odra Wodzisław, Wisła Kraków i Wisła Płock. Drobne poprawki, nie rzutujące na wynik prac komisji licencyjnych, konieczne są w przypadku wniosku złożonego przez Lecha Poznań.
Największy kłopot dla potencjalnych I-ligowców stanowią dokumenty finansowe. Z wniosku nadesłanego przez łódzki Widzew wynikają przede wszystkim nieuregulowane stosunki z ZUS i Urzędami Skarbowymi, a także brak wskazania wymaganych w uchwale źródeł finansowania na najbliższy sezon. Ten pierwszy problem dotyczy też warszawskiej Legii. Stołecznemu klubowi brak zarówno raportu biegłego rewidenta, jak i odpowiednich dokumentów z obu wymienionych wyżej instytucji państwowych.
Podobnie sprawa ma się z: Polonią Warszawa, Garbarnią Jaworzno i Górnikiem Łęczna.
![]()