Jeśli jest to Twoja pierwsza wizyta pamiętaj o:
sprawdzeniu FAQ klikając w powyższy link. Musisz się zarejestrować
zanim będziesz mógł dodawać posty: kliknij powyższy link, aby się zarejestrować. Aby rozpocząć przeglądanie wiadomości wybierz forum które chcesz odwiedzić.
"Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle." Janusz Waluś - czekaMY!
Heh, no muszę stwierdzić, że bardzo miła atmosfera w tym pokoju panuje... Wrzucę więc coś, co i się z Lechią kojarzy. Otóż kiedy zainteresowałem kibicowaniem tak bardiej na serio zacząłem ojcu gadać o ych wszystkich zgodach, kosach itp. (będąc w podstawówce oczywiście za fachowca żem się uważał). I pytam go czy za jego czasów też tak było. On więc, ze nie, nie bardzo (rocznik 51) i w ogólwe na wyjazdy nie jeździł... ale chwilę pomyślał i stwierdził: "Wiem, że był okres, ze Lechia Gdansk była bardzo lubiana..." Zafrasowało mnie to okrutnie, dopireo potem się co nieco dowiedziałem. Ale cos w tym musi byc, bo kiedy mój rodziciel widzi na szklanym ekranie tow. Millera Leszka reaguje (cyt. dosłaowny): " znów ta czerwona k....". Przypadek?
Zdrówko!
"Współczuję tym, którzy nie piją. Wstają rano i wiedzą, że cały dzień będą się czuć tak samo."
F. Sinatra
Myślę, że to kwestia wychowania. Ojciec nauczył mnie szacunku dla Gdańska (wspólna sprawa hehe), plus własne doświadczenia generują moją ocenę...
pozdr. dla Lechistów...
ja przed naszym Poznanskim Chorem nie spalem cala noc, a potem przewalilem przez organizm ok 6-7 Kro(L)i
skutek byl taki, ze jak wszyscy dopingowali, ja stalem w rogu sektora i trzymalem sie za napierdalajacy leb...
pod rozwage
Ems na fotkach całkiem dobrze trzymałeś fason
Ja to samo chyba przerobię przed wyjazdem na Łęczną. Ale czuję , że będę musiał przewalić kilka bro , bo kumpel ma urodziny i nie wolno zmarnować takiej okazji.....
czemu dopero teraz ten temat zauważyłem , ja wstałem dziś o 6 , mialem jechac do szkoły ... na 8 , ale kumpel z roku zadzwonił , który robi za szofera , że ... nie przyjedzie o 7.20 , bo musi jeszcze do pracy podjechać i tak ... jade do szkoly na 10.30 a w tej chwili jest godzina 7.42 (przynajmniej u mnie ) a ja oczywiscie popijam sobie piwko marki Królewskie piwo z rana lepsze od kobiety
oczywiście nie moge zapomniec o pozdrowieniach dla Wszystkich wpisujących sie w tym temacie
wieć pozdro dla OFMC , (L)LS i CF oraz pozostałych niezrzeszonych
Komentarz