Ciekawe książki

Zwiń
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Kostka Lodu
    Legionista
    • 12.2011
    • 29

    Myślę, że ciekawą lekturą dla Warszawiaków może być książka Stanisłąwa Gombińskiego (Jana Mawulta) "Wspomnienia policjanta z warszawskiego getta". Książka - wiadomo - ciężka, bo i temat ciężki, ale ciekawa. Zresztą co kto lubi. Ja lubie tematykę obozową i jej pokrewne.

    Tak jak napisałem - Warszawiak na pewno odebralby ją inaczej, bo mógłby kojarzyć konrektne ulice, miejsca itd.

    Ciekawą też dlatego, że wspomnienia Mawulta - Żyda z krwi i kośći nijak się mają do dzisiejszych opowieści o polskim antysemityzmie. Autor naprawde w bardzo wyważny sposób (czego niestety nie można powiedzieć o wydawcach książki, którzy skandalicznie opracowali niektóre przypisy, tak, żeby nieuświadomiony czytelnik nie wpadł na pomysł, że Polacy to wredni antysemici) opowiada o tym jak wspaniali przedstawiciele rasy panów traktowali kobiety, dzieci i starców; o tym jak funkcjonowała żydowska ulica i jakie były na niej nastroje, jak np. wyglądał szmugiel z "aryjskiej strony".
    Naprawde jak kogoś zajmują takie klimaty to zdecydowanie polecam.
    "Bez honoru i zasad śmieć w morde ******, śmierć konfidentom, tak zostałem wychowany".

    Komentarz

    • BlackAdder
      Legionista
      • 07.2011
      • 3611

      Zamieszczone przez Kostka Lodu
      Przejrzałem cały wątek poświęcony ksiązkom (troche czasu mnie to kosztowało), by dowiedzieć się jakim to lekturom oddają się "tępi kibole".

      Generalnie brakuje mi jednego autora, któego twórczość - moim zdaniem - powinien znać każdy kto ma antykomusze poglądy, ponieważ nie znam ani jednego polskiego pisarza (szczerze mówiać to nie znam żadnego pisarza, nie tylko polskiego), który by tak nienawidził komuny jak On i który tak jak On prawidłowo i tak wcześnie nie zdiagnozowałby jakim syfem była komuna.

      Chodzi o brata S. Mackiewicza - Józefa Mackiewicza. Generalnie moge z czystym sumieniem polecić każdą Jego książkę, ja zaczynałem od "Kontry" i "Drogi donikąd".

      Jest jeszcze jeden ciekawy wątek związany z tym autorem. Otóż Jego książki na skutek knowań pani N. Karsov-Szechter (tak, tak z tych Szechterów) mają ograniczony - że tak powiem - zasięg oddziaływania. Niby można je kupić, ale tylko w internecie. Z tego co się orientuje oprócz wydawnictwa "Kontra" nikt nie wydaje jego książek.

      Uważam, że ten człowiek poprzez swoją bezkompromisowość (pod koniec życia mówiąć wprost cienko przędł) i poświęcenie życia walce z komuną, jeszcze wtedy, gdy elity intelektualne zachodu były oczadziałe marksizmem (zresztą dalej są, tyle, że kulturowym) zasługuje na coś więcej niż aktualna niszowość. W ogóle to może dziwnie to zabrzmi, ale przypomnienie o J. Mackiewiczu było jednym z głownych motywów zarjestrowania się przeze mnie na tym forum.

      (tak jak pisałem przejrzałem cały wątek, ale gdyby ktoś wcześniej już wspomniał J. Mackiewicza to potraktujcie to co napisałem jako niebyłe).
      Jeśli chodzi o książki Józefa Mackiewicza to oczywiście podbijam. Szczególnie polecam "Drogę do nikąd" (jedna z najlepszych jakie czytałem powieści oddających istotę komunizmu-moim zdaniem pozycja absolutnie obowiązkowa) i "Nie trzeba głośno mówić".
      Natomiast jeśli chodzi o tezę, jakoby nie można ich było kupić w księgarniach, to się nie zgadzam, gdyż bodajże w pierwszej połowie 2010r. kilka książek Mackiewicza kupiłem w Bellonie czy jak to się teraz nazywa koło sądu na Lesznie (między innymi: "Optymizm nie zastąpi nam Polski" i "Lewa Wolna" - wydane w istocie przez Kontrę).

      P.S. Delektując się i dozując jak mogę skończyłem niestety "Satynowego Magika" - uważam, że Łysiak dawno nie napisał aż tak dobrej książki.
      "Jak się wyrosło w komunizmie, to nie można było nie mieć antykomunistycznego nastawienia"

      WOLNOŚĆ dla JANUSZA WALUSIA!

      Komentarz

      • (L)ookasch
        Legionista
        • 11.2011
        • 3692

        [QUOTE=księciuniu;918477]Jakiś czas temu w Uważam Rze był leksykon lektur nieprawomyślnych czy jakoś tak – no generalnie faszystowskich
        Z opisanych pozycji ciekawie się zapowiadały wspominany już w tym temacie „Obóz Świętych” Raspaila i „Montaż” Volkoffa. Niestety chwilowo z okolicznych bibliotek jacyś faszyści powypożyczali te pozycje, więc sięgnąłem po inne książki tych autorów – przypadkowo obydwie dot. papiestwa. Obydwie warte polecenia.

        Pierścień Rybaka


        Rozłam w Kościele od czasów niewoli awiniońskiej (XIV w.) „poprowadzony” do czasów współczesnych.
        Intrygujący główny koncept książki, pięknie „namalowane” obrazy Średniowiecza plus odrobina „duchowości” – całość bardzo klimatyczna i przyjemna do czytania.

        "Pierścień Rybaka" czytałem jest świetny również polecam

        Komentarz

        • księciuniu
          Gintleman
          • 10.2010
          • 21054

          Zamieszczone przez Kostka Lodu
          Ja polecam "Rozważania o wojnie domowej". Piękny esej o powstaniu w Wandei i walce z jakobińską zarazą i przywiązaniu do konserwatywnych wartości.
          Również polecam - przeczytałem jakoś w liceum i byłem bardzo zdziwiony - od tej strony rewolucji w szkole nie uczyli
          Lubię sobie jebnąć posta.

          „Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
          St.Grzesiuk, „Boso, ale w ostrogach”

          Komentarz

          • Kostka Lodu
            Legionista
            • 12.2011
            • 29

            Zamieszczone przez BlackAdder
            Jeśli chodzi o książki Józefa Mackiewicza to oczywiście podbijam. Szczególnie polecam "Drogę do nikąd" (jedna z najlepszych jakie czytałem powieści oddających istotę komunizmu-moim zdaniem pozycja absolutnie obowiązkowa) i "Nie trzeba głośno mówić".
            Natomiast jeśli chodzi o tezę, jakoby nie można ich było kupić w księgarniach, to się nie zgadzam, gdyż bodajże w pierwszej połowie 2010r. kilka książek Mackiewicza kupiłem w Bellonie czy jak to się teraz nazywa koło sądu na Lesznie (między innymi: "Optymizm nie zastąpi nam Polski" i "Lewa Wolna" - wydane w istocie przez Kontrę).

            P.S. Delektując się i dozując jak mogę skończyłem niestety "Satynowego Magika" - uważam, że Łysiak dawno nie napisał aż tak dobrej książki.
            Ja szukałem w księgarniach na Dolnym Śląsku (przez ciekawość, bo kupowałem w sieci) i nie znajdowałem. Możłiwe, że w niektórych księgarniach są. Chodziło mi o to, że z tego co się orientuje brak jest wznowień. Coś mi świta po głowie, że czytałem już jakiś czas temu artykuł bodajże Masłonia (moge się mylić) gdzie wspominał on coś tych utrudnieniach w dostępie do twórczości MAckiewicza. Poza wszystkim chodziło mi głównie o to, że J. Mackiewicz zdaniem bardzo wielu osóbv, krytyków to jeden z najwybitniejszych wspólzcesnych pisarzy polskich, natomiast z powodu swojego antykomunizmu wpędzony w niszę, zupełnie nieadekwatną do talentu.

            Polityka pani Karsov- Szechter, która w wężowy sposób weszła w posiadanie praw do jego twórczości polegała na utrudnianiu dostępu do jego książek, nie jego uniemożliwianiu. Myślę, że to drugie mogłoby wywołać efekt odwrotny do zamierzonego, a tak J. Mackiewicz nie istnieje w świadomosći szerszego odbiorcy.

            Osoby, które wpisywały się w tym wątku, to nie są jednak "przeciętni" odbiorcy, tylko już raczej - sądząc po tym co czytają, nieco bardziej zaawansowani czytelnicy (nie wchodząc nikomu w dupę, ale znajomość Ossendowskiego, Dicka, Zajdla, Cata - MAckiewicza o tym świadczy).
            "Bez honoru i zasad śmieć w morde ******, śmierć konfidentom, tak zostałem wychowany".

            Komentarz

            • BlackAdder
              Legionista
              • 07.2011
              • 3611

              Zamieszczone przez Kostka Lodu
              Poza wszystkim chodziło mi głównie o to, że J. Mackiewicz zdaniem bardzo wielu osóbv, krytyków to jeden z najwybitniejszych wspólzcesnych pisarzy polskich, natomiast z powodu swojego antykomunizmu wpędzony w niszę, zupełnie nieadekwatną do talentu.

              Polityka pani Karsov- Szechter, która w wężowy sposób weszła w posiadanie praw do jego twórczości polegała na utrudnianiu dostępu do jego książek, nie jego uniemożliwianiu. Myślę, że to drugie mogłoby wywołać efekt odwrotny do zamierzonego, a tak J. Mackiewicz nie istnieje w świadomosći szerszego odbiorcy.
              Pełna zgoda - chodziło mi bardziej o to, że jak ktoś się zainteresuje Mackiewiczem to może wpaść do Bellony i obczaić czy akurat nie ma jego książek
              "Jak się wyrosło w komunizmie, to nie można było nie mieć antykomunistycznego nastawienia"

              WOLNOŚĆ dla JANUSZA WALUSIA!

              Komentarz

              • KBK
                Legionista
                • 09.2009
                • 996

                Zamieszczone przez Kostka Lodu
                Polityka pani Karsov- Szechter, która w wężowy sposób weszła w posiadanie praw do jego twórczości polegała na utrudnianiu dostępu do jego książek, nie jego uniemożliwianiu.
                No właśnie, jak to jest dokładnie? Ona ponoć odziedziczyła te prawa po kimś(żonie?) komu przepisał je Mackiewicz, więc pozornie niby ok, ale samo nazwisko mówi, że to pewnie tylko z wierzchu tak wygląda

                No i kim był Szymon Szechter?

                Komentarz

                • Kostka Lodu
                  Legionista
                  • 12.2011
                  • 29

                  Zamieszczone przez KBK
                  No właśnie, jak to jest dokładnie? Ona ponoć odziedziczyła te prawa po kimś(żonie?) komu przepisał je Mackiewicz, więc pozornie niby ok, ale samo nazwisko mówi, że to pewnie tylko z wierzchu tak wygląda

                  No i kim był Szymon Szechter?
                  To długi temat. Polecam stronę http://tylkoprawda.akcja.pl/.
                  Po lewej stronie masz zakłądki i jet tam zakłądka "wydwnictwo kontra". Jak w to klikniesz i wejdziesz w tekst to na dole będziesz miał fragment

                  POLITYKA WYDAWNICZA NINY KARSOV, A ZWŁASZCZA JEJ FAKTYCZNY – A OD ROKU 2009 TAKŻE PRAWNY – MONOPOL NA WYDAWANIE KSIĄŻEK JÓZEFA MACKIEWICZA, BUDZI ZDECYDOWANĄ KRYTYKĘ (ważniejsze wypowiedzi).

                  Jak klikniesz w "ważniejsze wypowiedzi" znajdziesz chyba wszystkie dostępne artykuły na ten temat. Lista jest długa :

                  Listy N. Kozłowskiej, N. Karsov i K. Orłosia do "Kultury" (nr 7-8, 1993)
                  M. Domagalski, Kolejny spór wokół spuścizny Józefa Mackiewicza ("Rzeczpospolita" 25.08.199
                  G. Eberhardt, Zbyt długa nieobecność ("Rzeczpospolita" 3-4.07.1999)
                  G. Eberhardt, Jedyna reakcja ("Rzeczpospolita" 11.09.1999)
                  W. Odojewski, Józef Mackiewicz – autor nadal nieznany("Tygodnik Powszechny" 23.04.2000)
                  M. Czerminska, bez tytułu ("Tygodnik Powszechny" 30.07.2000)
                  W. Odojewski, bez tytułu ("Tygodnik Powszechny" 30.07.2000)
                  N. Kozłowska, Wspólne dobro ("Tygodnik Powszechny" 30.07.2000)
                  W. Bolecki, Józef Mackiewicz -- pisarz przemilczany ("Tygodnik Powszechny" 20.08.2000)
                  W. Odojewski, Jasnowidzenie wstecz ("Rzeczpospolita" 4-5.11.2000)
                  W. Bolecki, Kontra raz jeszcze ("Rzeczpospolita" 25.11.2000)
                  D. Rohnka, [Czy teraz Mackiewicz pozwoliłby na druk swoich książek w Polsce?] (www.fatalnafikcja.pl)
                  Fragment wywiadu z W. Odojewskim ("Rzeczpospolita" 1.12.2001)
                  K. Orłoś, list do redakcji ("Rzeczpospolita" 31.05-1.06.2003)
                  Proces o prawa autorskie po Mackiewiczu (PAP 9.03.2005)
                  G. Eberhardt: Niektórzy nie mają prawa czytać listów Mackiewicza
                  W. Odojewski o wydawnictwie Niny Karsow-Szechter
                  I. Chmielowcowa o artykule W. Odojewskiego
                  Nina Karsov wygrywa proces
                  J. Trznadel komentuje wyrok w sprawie Mackiewicz v. Karsov
                  Mirosława Kruszewska: Testament Józefa Mackiewicza (tekst na blogu)
                  Oświadczenie Edwarda Duszy (Jeszcze jeden głos w sprawie Mackiewicz-Karsow, tekst na blogu)
                  Mackiewicz "zaszechterowany"
                  G. Eberhardt o działaniach Niny Karsov
                  Ważne oświadczenie Kapituły Nagrody im. J. M.
                  G. Eberhardt o wrogach J. M.
                  W. Bolecki o tłumaczeniach i książkach J. M. w Polsce
                  G. Eberhardt o tym, że J. M. jest groźny
                  M. Domagalski informuje o kolejnej wygranej Niny Karsov
                  K. Orłoś: Mackiewicz w złych rękach
                  M. Domagalski informuje o odrzuceniu przez Sąd Najwyższy wniosku o kasację
                  K. Masłoń, Gospodyni w Mackiewiczowskiej parafii
                  Polemika Eberhard – Bolecki na portalu Fronda.pl
                  Jacek Trznadel, Piotr Czartoryski-Sziler: Przemilczany świadek Katynia
                  Marek Klecel: Mackiewicz a Katyń
                  Piotr Czartoryski-Sziler: Karsov-Szechter nadal blokuje Mackiewicza

                  Nie musisz czytać wszystkiego, wystarczy choćby ostatni tytuł pt. Karsov-Szechter nadal blokuje Mackiewicza.
                  "Bez honoru i zasad śmieć w morde ******, śmierć konfidentom, tak zostałem wychowany".

                  Komentarz

                  • Kempes
                    Legionista
                    • 06.2003
                    • 8032

                    Pozycje zapewne szerzej znane ale dla formalności i ostatnio ponowionej zajawki: zdecydowanie polecam podróżnicze książki Cejrowskiego. Łyka się to momentalnie - ciekawie i lekko opowiedziane historie + ogromna dawka humoru. Człowiek ma wrażenie, że uczestniczy w tym wszystkim. Mowa tu o ''Gringo wśród dzikich plemion'' , ''Podróżnik WC'' i ''Rio Anaconda''.

                    + pytanie: ktoś może jakimś cudem posiada inne pozycję WC i ewentualnie chce się ich odpłatnie pozbyć ? Nakłady małe, dawno poszły i ciężko cokolwiek wyhaczyć. Jedynie co na allegro udało mi się złapać to ''Kołtun się jeży''.

                    Jesteś panem własnego losu.

                    Komentarz

                    • (L)ookasch
                      Legionista
                      • 11.2011
                      • 3692

                      ''Kołtun się jeży'' się jeży jest świetny,"Młot na lewice" mam w pdf mogę podesłać mailowo a "Sól do oka " jest nawt w pdf nie osiągalna przynajmniej ja nie mogę nigdzie znaleźć

                      Komentarz

                      • BlackAdder
                        Legionista
                        • 07.2011
                        • 3611

                        Zamieszczone przez (L)ookasch
                        ''Kołtun się jeży'' się jeży jest świetny,"Młot na lewice" mam w pdf mogę podesłać mailowo a "Sól do oka " jest nawt w pdf nie osiągalna przynajmniej ja nie mogę nigdzie znaleźć
                        A ten "Młot na lewicę" da się porównać z "Kołtun się jeży", czy jest wyraźnie gorszy? A może przyjąłem złe założenie i jest lepszy?

                        P.S. Dziękuję Lookash
                        Ostatnio edytowany przez BlackAdder; 51375.
                        "Jak się wyrosło w komunizmie, to nie można było nie mieć antykomunistycznego nastawienia"

                        WOLNOŚĆ dla JANUSZA WALUSIA!

                        Komentarz

                        • (L)ookasch
                          Legionista
                          • 11.2011
                          • 3692

                          Jest równie dobry i równie antykomunistyczny jak wskazuje tytuł

                          Komentarz

                          • trendyOrca
                            Czerwona kartka
                            • 11.2011
                            • 533

                            Zamieszczone przez Kostka Lodu
                            Myślę, że ciekawą lekturą dla Warszawiaków może być książka Stanisłąwa Gombińskiego (Jana Mawulta) "Wspomnienia policjanta z warszawskiego getta". Książka - wiadomo - ciężka, bo i temat ciężki, ale ciekawa. Zresztą co kto lubi. Ja lubie tematykę obozową i jej pokrewne.

                            Tak jak napisałem - Warszawiak na pewno odebralby ją inaczej, bo mógłby kojarzyć konrektne ulice, miejsca itd.

                            Ciekawą też dlatego, że wspomnienia Mawulta - Żyda z krwi i kośći nijak się mają do dzisiejszych opowieści o polskim antysemityzmie. Autor naprawde w bardzo wyważny sposób (czego niestety nie można powiedzieć o wydawcach książki, którzy skandalicznie opracowali niektóre przypisy, tak, żeby nieuświadomiony czytelnik nie wpadł na pomysł, że Polacy to wredni antysemici) opowiada o tym jak wspaniali przedstawiciele rasy panów traktowali kobiety, dzieci i starców; o tym jak funkcjonowała żydowska ulica i jakie były na niej nastroje, jak np. wyglądał szmugiel z "aryjskiej strony".
                            Naprawde jak kogoś zajmują takie klimaty to zdecydowanie polecam.
                            Zainteresowanym Warszawa moge polecic " Alfabet wspomnien " Antoniego Slonimskiego -warszawiaka z urodzenia i wyboru - oraz jegi zbior recenzji teatralnych z przedwojennej Warszawy - niestety, musze poszukac pod jakim tytulem zostaly wydane .
                            Lubie tez tworczosc Hemara . Powojenna byla bezkompromisowa do konca wobec sowieckiego komunizmu okupujacego Polske i dlatego osamotniona ale zostaly blyskotliwe , hemarowskie puenty i ironia .
                            Ksiazka , ktora moge polecic jest takze "Ochrzczony na szablach powstanczych " Boguslawa Longchamps de Berier - czyta sie swietnie .
                            "Trzy po trzy " Aleksandra Fredry - jego udzial w wojnach i ironiczny opis Napoleona grzejacego tyl przy ognisku oraz fantastyczny wizerunek mlodego Fredry jako ofiary mody .
                            Ostatnio edytowany przez trendyOrca; 54158.

                            Komentarz

                            • casual
                              Legionista
                              • 05.2007
                              • 9732

                              Muszę na gwałt nabyć knige "Piotruś" Leo Lipskiego. Szukam stacjonarnej księgarni, w której nabęde tą książkę. W necie coś szukałem w tej sprawie, ale nic nie znalazłem sensownego.

                              Sprawa bardzo pilna.
                              Taki miał dziwny charakter. Tylko raz w życiu sypnął i to był ostatni raz. Starsza siostra uderzyła go w złości, więc pobiegł na skargę do rodziców. Ojciec najpierw zrugał siostrę i dał jej klapsa, a potem jego przełożył przez kolano i waląc w tyłek wymawiał słowa powoli, jedno przy każdym uderzeniu:
                              - Kablowanie to charakter, więc ja zamierzam połamiać ci ten charakter! Możesz pracować kiedyś jako alfons, ale nie pozwolę, żebyś miał charakter dziwki!
                              Zapamiętał.

                              Waldemar Łysiak, "Najlepszy".

                              Komentarz

                              • voytek
                                Legionista
                                • 08.2010
                                • 4275

                                Casual, jeśli masz na gwałt dostęp do drukarki, może to Cie poratuje, łap > KLIK

                                PS na prezent się nie nadaje, do przeczytania tak
                                Joe Jordan - który przed wejściem na boisko wyjmował dwa przednie zęby i chował do szafki - był uosobieniem prawdziwego futbolu. Bo prawdziwy futbol to nie gra dla lalusiów, którzy w przerwie poprawiają fryzurę. Prawdziwy futbol zostawia ślady. - "Spalony"

                                Komentarz

                                Pracuję...