Legia - Cracovia [31. kol. Ekstraklasy 2018/19, 20.04.2018, godz. 20:30]

Zwiń
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Tuzin
    Legionista
    • 05.2004
    • 7431

    #46
    Mam nadzieję, że Lechia się zesrała na dłużej.

    Komentarz

    • Robert E. Lee
      Legionista
      • 05.2012
      • 5627

      #47
      Zamieszczone przez Tuzin
      Mam nadzieję, że Lechia się zesrała na dłużej.
      Przecież wszystko mamy w swoich nogach. Grać swoje i będzie spokojnie mistrz jeszcze przed ostatnią kolejką. Zresztą Lechia ma 3 dni po finale PP wyjazd na Cracovię, więc zapowiada się kolejna strata niezależnie od tego czy mają większy kryzys czy nie.

      Komentarz

      • Adin
        Legionista
        • 07.2010
        • 2814

        #48
        probierz gadał tak jak nigdy przy Ł3. Czyżby od lipca w końcu prawdziwe wyzwanie?
        Po co być innym? Po co móc liczyć tylko na siebie? Po co robić coś, o czym inni tylko marzą? Po co dorastać do tej miłości? Nie wiem, ale wiem jedno, dobrze wykonana praca to coś niesamowitego. Więc, gdy ktoś następnym razem, zada ci pytanie za milion dolarów: \"Dlaczego to robisz?\" Odpowiedz mu \"*******laj człowieku!\" Jeżeli naprawdę chcesz to wiedzieć, to ładuj sztangę i sam spróbuj.\"

        Komentarz

        • Bo(L)etus
          Legionista
          • 02.2019
          • 246

          #49
          Nie było płynności w grze, momentami brakowało szczęścia, czasem lepszego rozegrania. Mam wrażenie że mamy problem w środkowej strefie boiska. Medeiros jak już ma połikę to wie co z nią zrobić, ale długimi momentami jest niewidoczny. Matrins ... czasem mam wrażenie, że ma za mały przegląd pola gry. Dostaje piłkę w środku i podaje w stronę, w którą patrzy, a zmiana kierunku gry mogła by przynieść wymierną korzyść. Przynajmniej momentami odnoszę takie wrażenie (kolejny mecz).
          Rocha, owszem głupi błąd się przytrafił, ale nie uważam, żeby był jakąś totalną porażką w chwili obecnej. Potrafi kiwnąć, zejść do środka ... może na Europę za mało, ale na ligę powinien dać radę (przynajmniej jako zmiennik).
          Trochę mnie serce stanęło przy sytuacji z Arturem, jak się tam któryś potknął ... nie wiem czy był faul, ale sędzia mógł się zachować różnie ...
          Widziałem, że nie tylko mnie irytowało, że gracze Cracovii nie dostawali kartek. Wdowiak nie powinien dokończyć meczu. Co do Kartek Jędrzejczyka i Martinsa ... zabrakło równowagi ... jeśli tamci nie, to nasi też nie powinni.

          Węgrzyna też nie trawię

          W Poznaniu niech teraz jeżdżą na dupach, a na koniec niech Hamalainen dokończy dzieła ....
          Never Surrender

          Komentarz

          • Gabro
            Legionista
            • 10.2003
            • 4901

            #50
            Dzisiejszy mecz a mecz lutowy.....niebo a ziemia. Pełna kontrola. Musieliśmy coś wcisnąć i ukarać Cracovię za ten antyfutbol. Medeiros to Pan Piłkarz.
            "Na szczęście to nie były jeszcze czasy, w których Legia męczy się z zespołem z Gibraltaru albo kompromituje się z jakimś Dudelange, a później pseudoeksperci trąbią w pięknych studiach TV, że dzisiaj nie ma już słabych drużyn. W latach 90. Legia nie miała prawa męczyć się w Luksemburgu i się nie męczyła." (Kosa. Niczego nie żałuję)

            Komentarz

            • Kijek
              coraz chudszy
              • 06.2004
              • 12341

              #51
              Pomijając gola to to co dziś grał Carlitos to skandal. Przedreptal mecz. Ilość przegranych pojedynków, strat. Czy jakiś fanatyk instata może sprawdzić?

              Szkoda, że bez Martinsa i Jedzy w Poznaniu. Będzie tam ciężko.

              Skandaliczny Frankowski.

              Jedziemy dalej z kurvvami!


              PS. Pojebało was konkretnie z tymi pomysłami z Probierzem. Nigdy tego śmiecia w Legii.
              Ostatnio edytowany przez Kijek; 2370.
              wiadomo co, wiadomo z kim.

              Komentarz

              • LOL3K
                Legionista
                • 12.2003
                • 9035

                #52
                3 pkt są. Po minucie strzelonej bramki można rzec, że fartownie, ale tak się właśnie zdobywa mistrza.


                Ale jak to, że wuefista nie wprowadził Mirka dziś przy 0-0?
                Byłoby nie 1-0, a z trójka najmarniej
                Jawny skandal i sabotaż.


                q[-_-]p

                Komentarz

                • Kijek
                  coraz chudszy
                  • 06.2004
                  • 12341

                  #53
                  To fakt zabrakło Radovica.
                  Oby w Poznaniu pozamykal gimbom, hejterom i tym co przez wiele miesięcy kochali Pinto.
                  Ostatnio edytowany przez Kijek; 2370.
                  wiadomo co, wiadomo z kim.

                  Komentarz

                  • Ivan Drugi
                    Legionista
                    • 02.2013
                    • 5268

                    #54
                    Punkty +3 , bilans bramkowy wyrównany . Alleluja .

                    Komentarz

                    • Bootleg
                      Legionista
                      • 05.2007
                      • 6186

                      #55
                      Zamieszczone przez Robert E. Lee
                      Po naszej stronie zdecydowanie słabszy dzień ofensywy. Cracovia przyjechała po remis, i dobrze, że im się nie udało. Legia mistrz.
                      Czy ja wiem. Z tych sytuacji co stworzyliśmy można było spokojnie ze dwie bramki zrobic. W porownaniu do czasów Sa Pinto to niebo a ziemia. Dwie poprzeczki, nieuznany gol Medeirosa, dwa strzały Sebixa, kilka stałych fragmentów. Na moje oko wcale nie tak mało.
                      Always look on the bright side of life!

                      Komentarz

                      • paether
                        Legionista
                        • 09.2008
                        • 343

                        #56
                        Zamieszczone przez Kijek
                        Pomijając gola to to co dziś grał Carlitos to skandal. Przedreptal mecz. Ilość przegranych pojedynków, strat. Czy jakiś fanatyk instata może sprawdzić?
                        Fanatykiem Instata nie jestem, ale służę tabelką

                        Ostatnio edytowany przez paether; 11173.

                        Komentarz

                        • Kijek
                          coraz chudszy
                          • 06.2004
                          • 12341

                          #57
                          Nie znam się na tym. Miałem nadzieję, że tam są jakieś wskaźniki straty, pojedynki przegrane a nie jakiś IC nie mówiący wskaźnik. Tak czy siak dzięki. Chujovvy mecz Carlitosa.
                          wiadomo co, wiadomo z kim.

                          Komentarz

                          • paether
                            Legionista
                            • 09.2008
                            • 343

                            #58
                            W taki razie edycja wpisu i dorzucam trochę więcej info razem z porównaniem do Cabrery

                            Komentarz

                            • Kijek
                              coraz chudszy
                              • 06.2004
                              • 12341

                              #59
                              Zamieszczone przez paether
                              z porównaniem do Cabrery
                              No i o czym to świadczy? Że na tle jakiegoś pacholka z Cracovii zagrał super mecz?
                              wiadomo co, wiadomo z kim.

                              Komentarz

                              • paether
                                Legionista
                                • 09.2008
                                • 343

                                #60
                                Zamieszczone przez Kijek
                                No i o czym to świadczy? Że na tle jakiegoś pacholka z Cracovii zagrał super mecz?
                                O tym, że nie chciało mi się wycinać cyferek tego pachołka z Cracovii

                                Komentarz

                                Pracuję...