Janusz Waluś Official Support Club

[t2]

Jeszcze raz podziękowania i szacunek dla wszystkich eleganckich dam i dżentelmenów, którzy wzięli udział w aukcji. Niektórzy, mimo że zostali przebici i tak swoje dołożyli w imię idei (Jaco, chapeau bas!). W każdym razie rywalizacja w typie: biały sport - powinniście licytować w strojach do polo lub przynajmniej tenisa

Następny fant do licytacji, coby wątek nie stygł. Tym razem na krócej - do piątku (13!) do 24.00
Startujemy od sakramentalnego 19,16 zł

Szalik - Śmigły Wilno, upamiętniający nieistniejący przedwojenny klub z tego miasta. Aby nie wypisywać tu przydługich wynurzeń, o samej idei wydania takiego szalika można poczytać w tekście zakończonej jakiś czas temu aukcji:

http://allegro.pl/szalik-smigly-wilno-kresowa-kolekcja-i6641657560.html

Dochód z tych szali idzie na wyposażenie wileńskich harcerzy ale tę sztukę dedykujemy Januszowi

[szczup(L)ak]

Szalik Śmigły Wilno - szczup(L)ak - 50 zł.

[McDoune]

Szalik Śmigły Wilno - McDoune - 75 zł

[Budyń]

Czasu mało także trzeba się streszczać:

Szalik Śmigły Wilno - Budyń - 125 zł

[LWICA]

Szalik Śmigły Wilno - LWICA - 150 zł

[Wiktor79]

Szalik Śmigły Wilno - Wiktor79 - 200 zł

[luckyb]

Sto lat i dużo zdrowia dla Janusza! Oby jak najszybciej w Polsce! CzekaMY!

[t2]

Sto lat i dużo zdrowia dla Janusza! Oby jak najszybciej w Polsce! CzekaMY!

Brawo, tak...dziś są urodziny Janusza, zatem powtórnie: STO LAT!!!
Gratuluacje dla W....(iktora) z tytułu wygranej szalika i tradycyjnie podziękowania w imieniu dzisiejszego jubilata dla zwycięzcy oraz wszystkich, którzy równie hojnie licytowali powyższy szal.

Lecimy zatem dalej. Kolejna perełka - szalik ofiarowany na cel przyświecający temu wątkowi przez chłopaków z sekcji Rugby (dzięki Michał i Marcin!) Licytacja trwa do wtorku - 17.01, do godziny 21



Legia Sekcja Rugby - 19,16 złociszy

[Roza(L)in]

Legia Sekcja Rugby - Roza(L)in - 100zł

[t2]

Gratulacje dla Roza(L)ina. Aż dziwne, że nie pokusił się nikt z legijnych kolekcjonerów szali, bo fant raczej niespotykany.

Kończymy z pojedynczymi aukcjami na razie i rozpoczynamy zapisy na koszulki. Szczególy pod tym adresem:

http://forum.legionisci.com/showthread.php?t=16748

[Corkowiec]

powiem szczerze nie zobaczyłem licytacji szkoda graty dla kolegi szlik kokret !! aby wiecej takich akcji

[t2]

Wczoraj dzwonił Janusz. Prosił żeby wszystkim którzy w jakikolwiek angażują się w temat pamięci o nim i pomoc, serdecznie podziękować. Przepraszał za dłuższe milczenie ale...zepsuły się telefony. Z humorem opowiedział, jak to przyszła ekipa czarnych naprawiaczy-autochtonów a po ich długiej i fachowej wizycie, dokonał się cud i zaczął na całą puchę działać aż jeden. Forma dobra, właśnie otrzymał kartkę od Legii z Dublina za którą bardzo dziękuje i jest to ewenement bo jak sam mówi, na Boże Narodzenie czyta życzenia wielkanocne a na Wielkanoc bożonarodzeniowe. Bo to takie sprawnie działające w różnych aspektach państwo. Poczta priorytetem stoi Pozdrawia wszystkich serdecznie i jest mile zaskoczony, że aż tylu młodych ludzi o nim pamięta. Wszystkim po stokroć dziękuje.

[t2]

Jak wiadomo w Lubinie legioniści pozdrowili Janusza odpowiednimi okrzykami. Link do poniższego filmu ze wskazaniem co się dzieje w 0:49 dotarł do RPA. Nie bawiąc się w zawiłe szczegóły jak to możliwe (jak wiadomo nie ma rzeczy niemożliwych) ale wczoraj nasz bohater miał okazję obejrzeć to co poniżej i...mocno się wzruszył. Jak sam powiedział to dla niego totalny szok oglądać 500 facetów którzy pojechali na mecz swojej drużyny i skandują imię i nazwisko gościa za którym 24 lata temu zatrzasnęła się krata i którego przecież nie znają. Mało tego, Janusz zdaje sobie sprawę, że większość z tych ludzi te 24 lata temu srała jeszcze w pieluchy a części nie było nawet na tym świecie. A jednak pamiętają o nim...i to go naprawdę wzrusza strasznie bo sam powiedział: nie wiem co powiedzieć. W każdym razie te pozdrowienia zrobiły niesamowite wrażenie. No i oczywiście serdeczne podziękowania i gorące pozdrowienia dla wszystkich obecnych na sektorze. Sami pomyślcie, wczujcie się w jego położenie. Dla niego to wielka i niewyobrażalna rzecz, dla nas...krótki przerywnik w tradycyjnym dopingu.

Wciąż wspieramy Janusza poprzez sprzedaż koszulek. W niedzielę znów jesteśmy przed meczem z Wisłą w Źródle od 16.

[/QUOTE]

[t2]

Z nowości. Rozprawa przed ostateczną instancją planowana na sierpień tego roku, została niespodziewanie przeniesiona na 5 maja. Z jednej strony zaskoczenie że coś wreszcie przyspieszono, z drugiej zaś obawy o to czy w tak krótkim terminie uda się zgromadzić środki potrzebne do reprezentacji kancelarii, które trzeba pokryć.
Możemy jednak powiedzieć, że wspólnym wysiłkiem Was i wielu ludzi w Polsce, którzy nie patrząc na barwy klubowe wspomagali ideę, udało się. Potrzebna kwota zgromadzona przez nas została właśnie przekazana.
Nadal jednak myślimy o głównym bohaterze tej akcji, który kiedy po 24 latach wyjdzie z afrykańskiego kryminału, będzie na pewno swój majątek w postaci jednej czy dwóch toreb mógł unieść w rękach Zatem nie przestajemy zbierać środków, które pozwolą Januszowi na komfort posiadania choćby niewielkiej kwoty na start do nowego życia.
Wciąż w sprzedaży oferujemy koszulki Janusz Waluś Official Support Club a wkrótce zaoferujemy nowe fanty.
Dziękujemy wszystkim za wsparcie, w imieniu Janusza i własnym!

[luckyb]

Transparent na meczu Legii w Poznaniu.