Grzybobranie

Zwiń
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Marcino
    Legionista
    • 05.2015
    • 5111

    Wczorajsze półgodzinne ŻÓŁTE zbiory


    Żółciaki siarkowe i kurki rosnące tuż obok. Niestety czas zablokował możliwość wejścia w las, bo leśniczy ganiał dziki i kazał się wynosić.
    I wkurzaj się na nasz charakter strączku łuskany
    Spytasz skąd jestem? Powiem z dumą: z Warszawy

    To warszawskie ballady ...

    Komentarz

    • olek_grom
      Legionista
      • 09.2006
      • 63

      Korzystaliście ze strony grzyby.pl? Opłaca się wykupować dostęp? Generalnie nie chodzi mi o dokładne miejscówki, ale czy w ogóle gdzieś warto jechać.

      Komentarz

      • Jestem
        Legionista
        • 12.2016
        • 3760

        Siedzę w okolicach na północ od Pomiechówka i zero grzybów, może ktoś coś poradzić w tamtym rejonie?
        Niby coś tam padało kilka dni temu ale grzybnia się nie zdecydowała ruszyć ...
        Z końmi się nie kopię bo przegram, z idiotami staram się nie dyskutować bo sprowadzają dyskusję do swojego poziomu, na argumenty ad personam staram się nie reagować, patrz wcześniejsze punkty - no i tylko krowa nie zmienia zdania ...

        Komentarz

        • zie(L)ak
          Legionista
          • 08.2013
          • 1355

          Oprócz kurek i może kilku fartownych prawdziwków na razie nic nie uświadczysz w mazowieckim.

          Komentarz

          • zbinky
            Legionista
            • 04.2008
            • 2601

            Straszna bryndza ale jak w końcu wysypie.............będzie lepiej niż rok temu

            Komentarz

            • księciuniu
              Gintleman
              • 10.2010
              • 21054

              Zamieszczone przez Stout
              Podzielił się miejscówką,gdzie panuje hvjnia z grzybnią
              Nie sama hvjnia, trochę tej grzybni też było - w dwie godziny łubianka, głównie podgrzybków; sporo zjedzonych zostawiłem.

              Lubię sobie jebnąć posta.

              „Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
              St.Grzesiuk, „Boso, ale w ostrogach”

              Komentarz

              • Raczej
                Lubelak
                • 02.2009
                • 4925

                No i ja wczoraj dwie godzinki.

                Komentarz

                • krzysiek1916
                  Legionista
                  • 06.2016
                  • 463

                  Wiadomo, że grzybiarza o miejscówki się nie pyta...
                  Ale powiedzcie Panowie chociaż czy to na południe czy północ od Warszawy?
                  Bo ja jeżdżę na południe i nie chce mi się już kolejny raz robić pustego przelotu...

                  Komentarz

                  • księciuniu
                    Gintleman
                    • 10.2010
                    • 21054

                    Ze mną się namiarami podzielono na priv, więc nie czuję się upoważniony puszczać dalej jakiekolwiek wskazówki. Przepraszam
                    Lubię sobie jebnąć posta.

                    „Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
                    St.Grzesiuk, „Boso, ale w ostrogach”

                    Komentarz

                    • krzysiek1916
                      Legionista
                      • 06.2016
                      • 463

                      Zamieszczone przez księciuniu
                      Ze mną się namiarami podzielono na priv, więc nie czuję się upoważniony puszczać dalej jakiekolwiek wskazówki. Przepraszam
                      To przecież oczywiste, że odp tylko na priv. Ja i tak już za dużo powiedziałem o swojej lokalizacji

                      Komentarz

                      • Jestem
                        Legionista
                        • 12.2016
                        • 3760

                        Zamieszczone przez krzysiek1916
                        To przecież oczywiste, że odp tylko na priv. Ja i tak już za dużo powiedziałem o swojej lokalizacji
                        Na północy na razie bryndza, na środowym targu w Nowym Dworze było tylko jedno stoisko z grzybami, kurki i trochę podgrzybków i nic więcej, przy trasach ludzie nie stoją z grzybami a powinni już. Oczywiście całej północy nie zaliczyłem, jestem kawałek za Pomiechówkiem i mam pod nosem lasy które powinny się roić od prawdziwków i kozaków
                        Z końmi się nie kopię bo przegram, z idiotami staram się nie dyskutować bo sprowadzają dyskusję do swojego poziomu, na argumenty ad personam staram się nie reagować, patrz wcześniejsze punkty - no i tylko krowa nie zmienia zdania ...

                        Komentarz

                        • Raczej
                          Lubelak
                          • 02.2009
                          • 4925

                          Dokładnej wsi nie podam(bo tam chcę jeszcze wrócić ) ale południe od Warszawy hehe, Lasy Kozłowieckie(daleko). Na początku chvjnia i płacz bo stada podgrzybków nie zebranych spleśniałych(mówię na nie "białe"), rodzinki po 10, 15 sztuk(a niby sucho w lasach), więc cza na drugą stronę szosy skoczyć, no ale tam to samo. Nie załamując się szedłem dalej i mając zamiar wracać się do samochodu najnormalniej w świecie zachciało mi się lać po po paru piwkach(nie byłem kierowcą)(ta siateczka to śmietniczek). No i w tym czasie pojawiła się sztuka a zaraz widzę następną i następną. Teren zryty przez dziki. I właśnie tutaj na 50m/kw(mniej więcej) nazbierałem prawie koszyk dużych, zdrowych, twardych podgrzybków, kilka nadgryzionych jedynie przez ślimole. No ja powiem tak. To co zebrałem to na farcie, szału nie ma w lasach jeszcze i gdyby nie ta miejscówka to by było nic. Sosik zayebisty.

                          Fotki niestety tylko z miejsca po zebraniu bo wpadłem w amok i nie myślałem w tym momencie o jakimś aparacie a szkoda


                          I właśnie na tej czarnej ziemi odkrytej ze ściółki rosły sobie jak gdyby nigdy nic.

                          Komentarz

                          • księciuniu
                            Gintleman
                            • 10.2010
                            • 21054

                            Kurczę, ta relacja pozwala wczuć się w emocje tego grzybobrania
                            Lubię sobie jebnąć posta.

                            „Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
                            St.Grzesiuk, „Boso, ale w ostrogach”

                            Komentarz

                            • midzi
                              Legionista
                              • 07.2010
                              • 9901

                              Ja na noc i poranek zapuszczam się w okolice Spały. Zobaczymy co ciekawego serwują lasy w menu 1 września

                              Ogólnie ten trójkąt bermudzki pod Tomaszowem Mazowieckim to jedna z lepszych miejscówek do 100 km od Warszawy.
                              Ostatnio edytowany przez midzi; 23991.

                              Komentarz

                              • jednopostowiec
                                niezrzeszony
                                • 03.2013
                                • 1619

                                No lasy spalskie spoko są. Jak się trafi, to się można obłowić nieźle. No i fajne chodzenie, bo raczej nie ma chaszczy Ale ludzi dużo.
                                Dla "ciekawskich" i zapaleńców historii II WŚ, dodatkowym smaczkiem są kolejowe bunkry w Konewce i Jeleniu

                                Komentarz

                                Pracuję...