Co by nie mówić, Stasiek ma megatrudny początek. Jak mu się uda nie przegrać w październiku to będę zadowolony. Cel na ten rok to zmniejszenie przewagi do Piasta i wprowadzenie zamordyzmu do szatni A personalnie oczywiście, zabranie opaski pizdusiowi Kubusiowi i odczarowanie Dudy!
Stanisław Czerczesow - były trener Legii
Zwiń
X
-
Z kapitanem może być problem. Ciężko mu będzie przez dwa tygodnie ogarnąć charaktery piłkarzy i zdecydować na zmianę kapitana. Sprawę utrudnia fakt, że większość potencjalnych kandydatów (np. Pazdan - szczerze nie bardzo widzę kogo innego) będzie na zgrupowaniach reprezentacji.Komentarz
-
Zacznę od końca - nie traktuje Piasta jak ogórków. Styl, w jakim grają budzi szacunek. Ale przecież też nie piszę, że spokojnie do wiosny ich wyprzedzimy. Piszę o odrobieniu 4 punktów w 19 kolejek. Chociaż rzeczywiście raczej wyobrażam sobie, że o MP powalczymy z Pogonią i Cracovią niż z Piastem.
Odnosnie formy fizycznej i mentalnej - wydaje się, że pierwsze będzie trudniejsze do odbudowania, ale też nie wyglądamy tragicznie. Przeciętnie w e-klasie. Wydaje się, że nie jest obciążeniem, raczej brakiem atutu.
Forma mentalna - jesli to Berg był taki konfliktowy, to samo jego odejście powinno sporo pomóc.Komentarz
-
Jeśli się kapitan zmieni to zapewne w zimie, nie sądzę aby Stanisław podejmował decyzje nie znając piłkarzy, do zimy pozna ich wystarczająco aby coś zdecydować. Po za tym kto jest kapitanem jest najmniejszym problemem w Legii, ne jest powiedziane że kapitan ma zagwarantowane miejsce w składzie. Na chwile obecna wydaje się że para Pazdan-Lewczuk jest optymalna, no ale Stanisław będzie miał dwa tygodnie aby zapoznać się z piłkarzami. Liczę na to że 5 dni urlopu w przerwie na reprezentację to już historia i nie powtórzy się. Gramy co 3 dni, więc przerwa na reprezentacje to idealny czas dla takiego klubu jak Legia, aby popracować na spokojnie, a nie urlopować się, bo w cyklu gry co 3 dni nie ma czasu na treningi i pracę z zespołem, tylko gra się z marszu. Faktem jest że kilku zawodników wyjedzie na kadrę, ale to i tak przy tej trudnej obecnej sytuacji, jednak plus dla Stanisława że większość zawodników będzie miał do dyspozycji i będzie mógł popracować z nimi.
Inna sprawa że październik i listopad to ciężki czas dla nas Cracovia, Lech, Lechia, Pogoń, Śląsk + PP i LE a w grudniu LE i Wisła oraz Piast. Ruski od razu wsiada na wysokiego konia, z którego łatwo spaść. Jak pisałem już kiedyś w tej rundzie gramy 38 meczy, tyle ile zagra Piast i większość klubów Ekstraklasy przez cały sezon.Ostatnio edytowany przez Gość; 94142.Komentarz
-
Legia Urbana miała być oparta na technice ( tiki-taka).
Legia Berga miała być oparta na taktyce i psychologii ( staypositive ).
Legia Czerczesowa zdaje się, że będzie oparta na testosteronie i terrorze.
Co najlepiej podnosi poziom testosteronu? Katorżniczy trening z przerwami na wpier..nie tatara. Spodziewam się więc, że zimą Rzeźnik będzie przesyłał nam tweety ze zgrupowania w Nowosybisrku ( no chyba, że nie będzie miał siły podnieść telefonu ).
Jest tylko jedno ale. Piłkarze będą tyrać tylko w przypadku gdy będą widzieli efekty swojej ciężkiej pracy. Jeśli będą biegać w meczu po 15 kilometrów a mimo to będą dostawać bęcki od mniej biegających przeciwników to stwierdzą, że ich ciężka praca idzie na marne. Wtedy zacznie się dobrze znane zwalnianie trenera.
Mam więc nadzieję, że Rusek wesprze ciężka prace piłkarzy jakąś sensowną taktyką i pomysłem na grę.Komentarz
-
Co by nie mówić, Stasiek ma megatrudny początek. Jak mu się uda nie przegrać w październiku to będę zadowolony. Cel na ten rok to zmniejszenie przewagi do Piasta i wprowadzenie zamordyzmu do szatni A personalnie oczywiście, zabranie opaski pizdusiowi Kubusiowi i odczarowanie Dudy!"Na szczęście to nie były jeszcze czasy, w których Legia męczy się z zespołem z Gibraltaru albo kompromituje się z jakimś Dudelange, a później pseudoeksperci trąbią w pięknych studiach TV, że dzisiaj nie ma już słabych drużyn. W latach 90. Legia nie miała prawa męczyć się w Luksemburgu i się nie męczyła." (Kosa. Niczego nie żałuję)Komentarz
-
bardzo wymowny jest fakt, że drugi trener z rzędu leci m.in. za to, że jest konfliktowy i ma nienajlepsze stosunki z pracownikami klubu. Tutaj należy się zastanowić - czy władze wybierając trenera patrzą tylko na jego wyniki sportowe kompletnie nie zwracając uwagi na czynniki okołoboiskowe czy też jednak pracownicy klubu powinni zrewidować swoje podejście do trenerów"Na szczęście to nie były jeszcze czasy, w których Legia męczy się z zespołem z Gibraltaru albo kompromituje się z jakimś Dudelange, a później pseudoeksperci trąbią w pięknych studiach TV, że dzisiaj nie ma już słabych drużyn. W latach 90. Legia nie miała prawa męczyć się w Luksemburgu i się nie męczyła." (Kosa. Niczego nie żałuję)Komentarz
-
Już go tak wszyscy witacie a tymczasem w negocjacjach podobno jest małe ale.
Jedyną kością niezgody pomiędzy rosyjskim szkoleniowcem a władzami warszawskiego klubu jest obsada pozycji trenera bramkarzy. Czerczesow chciałby, aby w jego sztabie pracował znany niegdyś reprezentant Litwy - Gintaras Stauce, ale zarząd Legii widzi w tej roli Krzysztofa Dowhania, uznawanego za jednego z najlepszych specjalistów w kraju w swoim fachu.Komentarz
-
Już widzę Żyrę na treningu jak w Rocky IV
Ciężko żeby "trener" w Polskim znaczeniu tego słowa nie był konfliktowy. Znaczy się nie jest póki ma wyniki ...Komentarz
-
Czerczesow wspominał jeszcze o zatrudnieniu Gintarasa Stauce, specjalisty od przygotowania bramkarzy, ale Legia jasno zaznaczyła, że w klubie ma zostać Krzysztof Dowhań, który zdołał doprowadzić do wysokiej formy wielu golkiperów przy Łazienkowskiej.349meczów*
71 goli*
58 asyst*
jest tylko jeden King!!!!
*dane mam nadzieję ulegną jeszcze kiedyś zmianieKomentarz
-
Pamiętam Stasia z Tereka (pewnie ok. 10 meczów oglądałem) i wtedy Terek grał bardzo agresywnie w środku boiska plus wyprowadzał często akcje oskrzydlające, po czym centrowano mocne piły do napastników. Z centrostrzałami Brzyskiego, czy Kucharczyka może to nie wyglądać za dobrze.Komentarz
-
Dzieki za odp.
Jest szansa ze jesli zagraja agresywnie w środku i szybko odbierać piłkę to i Kucharczykowi uda sie rzucić raz czy dwa dokładnie Wszystko tak naprawde zależy od tego czy tym dziewczynkom zechce sie w koncu biegać, aczkolwiek widząc nieraz ich podania to sie zastanawiam czy nie można by wprowadzić wynagrodzen zależnych od celnych/niecelnych podań na polowie przeciwnika hehe probowalem ostatnio policzyc 5 celnych w meczu z Napoli i Dunczykami i było cieżko tzn łatwo 3-4 max i to co 5(?) akcja.Komentarz
-
Pamiętam Stasia z Tereka (pewnie ok. 10 meczów oglądałem) i wtedy Terek grał bardzo agresywnie w środku boiska plus wyprowadzał często akcje oskrzydlające, po czym centrowano mocne piły do napastników. Z centrostrzałami Brzyskiego, czy Kucharczyka może to nie wyglądać za dobrze."lepiej wejść komuś w drogę niż w dupę"Komentarz
Komentarz