Legia w Pucharze Polski
Zwiń
X
-
Co to dla nas oznacza?„Próbuję czasem być taki skromny, że ja się nie znam na tej piłce i tak dalej. Ale powiedzmy sobie szczerze, ja od siedmiu lat jestem bardzo pilnym studentem tego co się dzieje w piłce nożnej, co się dzieje na świecie, jak to wygląda.”Komentarz
-
Pary pucharu będą losować w maszynie losującej Totolotka, więc nie da się podgrzewać kuleczek "pod Legię"
(o tę maszynę, to podobno M.Sawicki wnioskował ).Lubię sobie jebnąć posta.
„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno”
St.Grzesiuk, „Boso, ale w ostrogach”Komentarz
-
Zresztą, wrażenie robi już ujawniona kwota nagrody za zwycięstwo. 3 miliony złotych dla tego, kto na Stadionie Narodowym wzniesie w górę trofeum to stawka, o którą warto zawalczyć. Oczywiście osobny wabik to awans do europejskich pucharów, ale do tej pory zwycięstwo w PP było bardziej wędką, niż rybą. Dziś to nie tylko widoki na przyszłe wpływy, ale też bardzo konkretny zastrzyk gotówki tuż po zwycięstwie. Jak duża to zmiana? Wcześniej by uzbierać trzy miliony trzeba było wygrać trzy razy z rzędu.Komentarz
-
Te 3 miliony były zapowiedziane już przed startem rozgrywek, nie ma to nic wspólnego z totolotkiem. Ciekawe więc dlaczego tęczowy o tym informuje w tym tekście?Komentarz
-
Komentarz
-
O widzisz. Z tego tekstu to w ogóle nie wynika i ja to zrozumiałem, że te 3 bańki są dzięki tej umowie właśnie. Sprytnie napisane bo w sumie nie skłamali a po prostu "ujawnili kwotę".Komentarz
-
wiadomo co, wiadomo z kim.Komentarz
-
Komentarz
-
Stanowski się śmiał z Ekstraklasy jak podpisali chyba lotto na jakieś małe siano. Rudy pewnie zrobił to samo z totolotkiem, to trzeba wszystko tak opakować, żeby był wielki sukces.Komentarz
Komentarz