Jeśli jest to Twoja pierwsza wizyta pamiętaj o:
sprawdzeniu FAQ klikając w powyższy link. Musisz się zarejestrować
zanim będziesz mógł dodawać posty: kliknij powyższy link, aby się zarejestrować. Aby rozpocząć przeglądanie wiadomości wybierz forum które chcesz odwiedzić.
Biorąc pod uwagę,że jesteśmy de facto niemiecką kolonią zrobimy to co nam każą.Przy tym całkiem możliwe,że były wiceszef niemieckiego wywiadu BND będący do "przed chwili" ambasadorem Niemiec w Polsce(członkiem służb specjalnych jest się jak wiadomo do końca życia) miał za zadanie nadzorować Tuska o czym czasami niektóre źródła wspominają(wcześniej ,w czasie okrągłostołowym również pracował w Warszawie).Obecnie ma być ambasadorem w Rosji
Szczerze mówiąc to nieco niezrozumiała jest dla mnie ta paranoiczna atmosfera w związku z sytuacją ukraińsko rosyjską.Wiadomo od zawsze,że jak będzie zagrożenie dla przejęcia Ukrainy przez "obcych","czynniki zewnętrzne" Rosja będzie działać bo to dla nich "bracia","bufor","niezwykle ważny czynnik zabezpieczający przed osaczaniem NATO,UE" itp itd czyli priorytet najważniejszy.Ukraina tak czy inaczej suwerenna nie była i nie będzie(coraz mniej jest takich państw niestety) niezależnie kto położy na nią łapę.Zauważcie,że Chiny od dłuższego czasu współpracują intensywnie z Rosją i popierają ją w większości kwestii dlatego,że mają taki sam problem.Również próbuje się je za wszelką cenę osaczyć,zepchnąć,odciąć.Gdyby padła Syrią to po niej przyjdzie czas na Iran i tutaj...zacznie się dosłownie III wojna bo bez Iranu rąbnie cały region czyli brama do Azji Centralnej który obecnie jeszcze się trzyma.Azja Centralna zaś to droga na Rosję i Chiny właśnie.
Ciekawi mnie jak Putin się na nas odegra. Prezydent wnioskuje o radę NATO, premier o UE, ruskie to widzą.
Gazu to nam (chyba) nie przykręcą, może kolejne embargo na jakieś mięso, czy mleko (?). A już na pewno to, o czym kiedyś (bodajże) Foxx wspominał: "o tutce możemy zapomnieć".
jednopostowiec : Dobre pytanie. Ja osobiście obstawiam, że tuż przed wyborami "przypadkiem" wyjdzie jakieś gówno ze Smoleńskiem, które skompromituje Tuska i całą PO.
Chyba jest naprawdę grubo, skoro na lisowym portalu, na głównej stronie znalazł się taki art.:
Za każde wejście na ten lisowski portal, biorą pieniądze. Wystrczy tekst.
Lech Kaczyński przewidział kryzys na Ukrainie. W 2008 roku mówił: "Dziś Gruzja, jutro Ukraina, a później może Polska"
Po tym, jak Władimir Putin poprosił o zgodę na użycie sił militarnych na Ukrainie, a rosyjski parlament mu ją przyznał, jak bumerang wracają słowa Lecha Kaczyńskiego. Kiedyś wiecznie krytykowany za "machanie szabelką" i zbyt ostre podejście do Rosji, dziś może okazać się, że wiedział, przed czym przestrzegał.
Za pojechanie do Gruzji wiele osób krytykowało Lecha Kaczyńskiego. Tłumaczono, że to przecież nie nasza sprawa, że nie warto narażać relacji z Rosją, ba - że to niemal szarpanie śpiącego lwa za wąsy. Ś.p. prezydent nie słuchał tych głosów i pojechał wspierać Gruzinów. I przypominał przy tym, że Rosji za grosz nie można ufać w relacjach międzynarodowych, że rosyjskie apetyty nigdy nie zostaną zaspokojone. Dzisiaj jego wystąpienie wydaje się aktualne jak nigdy.
LECH KACZYŃSKI
Wypowiedzi z Gruzji, 2008 rok
Można powiedzieć, że państwo rosyjskie po raz kolejny pokazało swoją twarz, tą prawdziwą, bardzo to nas smuci, ale trzeba rzeczywistość przyjąć do wiadomości.
Wtedy Kaczyński, choć w kraju krytykowany, w Tibilisi stał w jednym szeregu z innymi prezydentami: Polski, Ukrainy, Estonii, Łotwy i Litwy. Wiele osób uważa do dzisiaj, że to właśnie inicjatywa tych osób zatrzymała poważny rozlew krwi w Gruzji.
Przemówienie Lecha Kaczyńskiego z Gruzji odbiło się szerokim echem, również na świecie. Dzisiaj, gdy nad Ukrainą tuż tuż wisi widmo wojny, a Władimir Putin - jak to określił ś.p. prezydent - "znowu pokazał swoją prawdziwą twarz", przemówienie Kaczyńskiego jest aktualne, jak nigdy.
LECH KACZYŃSKI
Przemówienie z Gruzji, 2008 rok
Jesteśmy tu po to, by podjąć walkę. Po raz pierwszy od dłuższego czasu nasi sąsiedzi z północy, dla nas także z północy, ze wschodu, pokazali twarz, którą znamy od setek lat. Ci sąsiedzi uważają, że narody wokół nich powinny im podlegać. My mówimy nie! Ten kraj to Rosja. Ten kraj uważa, że dawne czasy upadłego, niecałe 20 lat temu, imperium wracają. Że znów dominacja będzie cechą tego regionu. Otóż nie będzie. Te czasy się skończyły raz na zawsze. Nie na dwadzieścia, trzydzieści, czy pięćdziesiąt lat!
Lech Kaczyński zaznaczał wtedy, że rosyjską dominację poznaliśmy wszyscy, w różnych okresach historii. - To nieszczęście dla całej Europy - przekonywał. - To łamanie ludzkich charakterów, to narzucanie obcego ustroju, to narzucanie obcego języka. Ale czym się różni sytuacja dzisiaj od tej sprzed wielu lat? Dziś jesteśmy tu razem. Dziś świat musiał zareagować, nawet jeżeli był tej reakcji niechętny. I my jesteśmy tutaj po to, żeby ten świat reagował jeszcze mocniej. W szczególności Unia Europejska i NATO - mówił prezydent w 2008 roku w Gruzji.
LECH KACZYŃSKI
Przemówienie z Gruzji, 2008 rok
Gdy zainicjowałem ten przyjazd niektórzy sądzili, że prezydenci będą się obawiać. Nikt się nie obawiał. Wszyscy przyjechali, bo Środkowa Europa ma odważnych przywódców. I chciałbym to powiedzieć nie tylko Wam, chciałbym to powiedzieć również tym z naszej wspólnej Unii Europejskiej, że Europa Środkowa, Gruzja, że cały nasz region będzie się liczył, że jesteśmy podmiotem. I my też wiemy świetnie, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze Państwa Bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!
Kaczyński zaznaczył przy tym, że tak samo jak i inni, popełnił błąd - wierząc, że przynależność do NATO i Unii Europejskiej "zakończy okres rosyjskich apetytów".
- Ale potrafimy się temu przeciwstawić, jeżeli te wartości, o które miałaby się Europa opierać mają jakiekolwiek znacznie w praktyce. Jeżeli mają mieć znaczenie, to my musimy być tu, cała Europa powinna być tutaj - przekonywał.
Słowa te, jak ulał, pasują do dzisiejszej sytuacji na Ukrainie. Dzisiaj nikt ich nie wygłosi, ale warto je pamiętać. Warto je pamiętać tym bardziej, że przecież wszyscy po cichu myślimy to samo: skoro dzisiaj Ukraina, to może naprawdę za kilka lat Polska. Oby Lech Kaczyński wtedy, w 2008 roku, mimo bardzo trafnej diagnozy rosyjskiego imperializmu, co do Polski się mylił.
Jesteście smutni, polowanie nie wyszło, zające przed wami pouciekały!
Widać wyraźnie, że rząd Ukrainy stara się zaspokoić Putina Krymem, jak dla mnie idiotyczne działanie, kojarzace się z działaniem adm. Żydowskiej w gettcie w latach wojny.
Bóg z Nami, choj z Nimi.
Kocham Polskę, Pierdolę 3rp.
WYGADO:
Tak przeszkadza mi, bo nie rozchodzi się o wyższość jednej marki auta nad drugą.
To zapraszam do Korei Północnej.
„Rosyjska armia rozpoczęła szturm ukraińskiej jednostki w Sewastopolu na Matrosa Kiszki, 39 oddział MSW, adres - Łazarewskiego 1, nasi zagrodzili wjazd do jednostki BTR-em i przygotowują się do obrony, proszą dziennikarzy żeby o tym napisać lun tam jechać”. - napisał na swoim profilu na Facebooku członek „Udaru” - Dmytro Biłocerkoweć.
Widać wyraźnie, że rząd Ukrainy stara się zaspokoić Putina Krymem, jak dla mnie idiotyczne działanie, kojarzace się z działaniem adm. Żydowskiej w gettcie w latach wojny.
Ja ich działania tak nie odbieram. Ogłosili pełną mobilizację bojową. Co jeszcze mogą zrobić? Rosja tylko czeka na jakiś "akt agresji" aby móc wkroczyć i bronić obywateli rosyjskich. Rząd Ukrainy liczy na jakieś reakcje Zachodu, czy się doczeka to się okaże.
To trzeba przeżyć, żeby to zrozumieć, żeby w to uwierzyć.
Nie ma co dorabiac jakiejs ideologii do udzialu Kaczynskiego w RBN. W takich chwilach trzeba schowac gleboko w kieszen wszystkie urazy i zapomniec o niesnaskach w imię interesu narodowego.
Z perspektywy podkarpacia taka jednosc jest bardziej niz kiedykolwiek potrzebna.
obstawiam, że pierwszy strzał padnie (wg. ruskich) ze strony Ukraińców...
Jakże uniwersalny cytat ...
Na polu bitwy gdy Artur i Mordred się dogadywali co do warunków rozejmu, jeden z rycerzy wyciągnął miecz aby zabić węża który pełzał w okolicy. Strona przeciwna uznała to jako przejaw agresji i sygnał do ataku. Tak rozpoczęła się straszliwa, ostateczna bitwa.
Jesteście smutni, polowanie nie wyszło, zające przed wami pouciekały!
Rosyjscy żołnierze szturmują ukraińską jednostkę wojskową w Sewastopolu. Ukraińcy zablokowali wjazd na teren jednostki i szykują się do obrony. O sprawie informuje działacz partii UDAR.
A to jeśli ktoś powie, że się nie zgadza z Twoimi poglądami, to jest to Korea Północna?
Każdy ma prawo nie zgadzać się z moją opinią, której zresztą zbyt szeroko tutaj nie prezentowałem. W razie jakiś pytań zapraszam na priv, bo naprawdę szkoda zaśmiecać taki wątek dennymi komentarzami nic nie wnoszącymi do tego wątku. Wszystko byłoby dobrze gdybyś nie wmawiał mi czegoś czego nie powiedziałem.
Swoją drogą niezła paranoja: ewentualne otwarcie ognia do obcych wojsk czy też zwykłych band panoszących się na terenie suwerennego państwa jak u siebie, to akt agresji. Świat oszalał. Akt agresji już nastąpił i dokonała go Rosja. To ona jest napastnikiem. Cała reszta to pierdolenie jak po prowokacji gliwickiej.
Komentarz