Transfery z TT czyli fantazje, marzenia, koszmary i typy

[Zyga]

Niezgoda mógłby być w tym czasie również na obozie z Legią, a i tak by nie brał udziału w zajęciach, bo dziś ma zabieg.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[Budyń_70]

Co to zmienia, że po czyste majtki przyjechał? Fakt jest taki, że kontrakt nie podpisany i perspektywy na to coraz bardziej się oddalają, a gościa nie ma 2 tygodnie w klubie.

Kuźwa, bo już nie mogę czytać tych przepychanek...a jak by był, to by coś zmieniło, lepiej, żeby mu się coś stało podczas treningu np. u nas na obozie, chyba lepiej, że wyszło to co wyszło na bardziej szczegółowym badaniu (zakładam, że baczniej się temu amerykańce przyjrzeli) aniżeli miało by to wjakiś sposób zaważyć na ogólnym zdrowiu Jarka.
Miejmy nadzieję, że kolejna interwencja odbędzie się bez niespodzianek i Jarek szybko wróci do gry....czy to u nas, czy za wielką wodą, nie ważne gdzie, ważne aby wrócił.

[ŁUKASZ.]

Szkoda, że u nas tak Obradovica 2 tygodnie nie czesali na tych testach medycznych Może by się chłop przestraszył i sam zrezygnował

[Zyga]

Kuźwa, bo już nie mogę czytać tych przepychanek...a jak by był, to by coś zmieniło, lepiej, żeby mu się coś stało podczas treningu np. u nas na obozie, chyba lepiej, że wyszło to co wyszło na bardziej szczegółowym badaniu (zakładam, że baczniej się temu amerykańce przyjrzeli) aniżeli miało by to wjakiś sposób zaważyć na ogólnym zdrowiu Jarka.
Miejmy nadzieję, że kolejna interwencja odbędzie się bez niespodzianek i Jarek szybko wróci do gry....czy to u nas, czy za wielką wodą, nie ważne gdzie, ważne aby wrócił.

To nie wiesz, że w mniemaniu większości kibiców piłkarz jest pacynką i ma grać wtedy, kiedy kibic chce, żeby grał? Że ma stawać na baczność, kiedy kibic chce?

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[Woytek]

Niezła tragifarsa... może jeszcze skończy się szczęśliwie dla zawodnika i Legii, natomiast nie może pozostać niezauważona następująca kwestia: CO W TEJ SPRAWIE OD DWÓCH TYGODNI ROBI LEGIA WARSZAWA?

Niestety zakładam, że na Ł3 zapewne wiedziano o ponownych problemach Jarka (kwestia czasu jak to wyjdzie). Najwidoczniej postanowiono przemilczeć, nie robić zabiegu, udać głupków i liczyć na farta, bo kasa potrzebna... Nikt nie chciał się na ten temat w ogóle wypowiadać. Do końca forsowano narrację o problemach wizowych, a nawet jak wczoraj wyszło dość wyraźne info od Amerykanów, że chodzi o testy medyczne, to nadal nie pojawiło się żadne wsparcie i słowo wyjaśnienia od prezesa/dyrektora. Amatorka...
A przecież w tej sytuacji i tak to Legia zapłaci za ten zabieg w USA.... O tyle dobrze dla samego zawodnika, że być może zwiększa to szanse na powodzenia gdy zrobią go jacyś najlepsi specjaliści.

[R.]

"Zakładam, że wiedziano..." Po co takie rzeczy pisać bez żadnej pewności? Zakładając jednak, że to prawda to jak to sobie wyobrażasz? Że ukrywali to przed Niezgodą? Czy może sam Jarek o tym wiedział? O ile wiem to zwykłym badaniem tego nie wykryjesz a ostatnie badanie serca miał w czerwcu i nic tam nie wyszło.

[AGZI]

Przemilczeć? Przecież to mogłoby się skończyć tragicznie. Chyba jednak Mioduski nie byłby zdolny do czegoś takiego...

[Peer]

W sumie nazwa tematu zobowiązuje, ale poziom teorii spiskowych i ploteczek osiąga tragikomiczny poziom.

[Woytek]

"Zakładam, że wiedziano..." Po co takie rzeczy pisać bez żadnej pewności? Zakładając jednak, że to prawda to jak to sobie wyobrażasz? Że ukrywali to przed Niezgodą? Czy może sam Jarek o tym wiedział? O ile wiem to zwykłym badaniem tego nie wykryjesz a ostatnie badanie serca miał w czerwcu i nic tam nie wyszło.

A ja słyszałem, że miał w grudniu i wyszło. Ot cała nasza wiedza. Artykułu nie napiszę, bo potrzebowałbym więcej źródeł (a nie mam bo Legia nadal załatwia kwestie wizowe), ale na forum spekulować będę do woli, może się to wam nie podobać, trudno. To Legia sama sobie pozwala sobie na takie prowadzenie tego tematu...

[klinton]

Ja, dla odmiany, spokojnie czekam na rozwój wydarzeń. Póki co, ani Legia, ani Timbers nie robią nerwowych ruchów, więc wierzę, że wszystko pójdzie w dobrą stronę i na dniach powitamy nowego napastnika w klubie.

[Zyga]

No dobrze, jaka wina klubu jest w tym, że chłopak jest chorowity? Bo raczej o to część ma pretensje. Czy to, że ma kłopoty zdrowotne oznacza, że powinien siedzieć na dupie i nie myśleć o transferze? Czy klub ma rezygnować z dużych pieniędzy, bo wie o problemach piłkarza? Przecież to nie są dzieci, i on, i klub wiedzą o co w tym chodzi, z tego co można wyczytać, to wiedzieli o tym również Amerykanie, więc naprawdę nie rozumiem o co jest spina.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[Bootleg]

A ja słyszałem, że miał w grudniu i wyszło.

Jeżeli tak było to naprawdę podziwiam tych którzy dalej bronią sterników naszego klubu... poziom dyletanctwa zarządzających jest tak wysoki, że mnie nie zdziwi już nic. Prezes i jego świta z kompetencjami strategicznymi.... śmieszno i straszno zarazem

[R.]

A ja słyszałem, że miał w grudniu i wyszło. Ot cała nasza wiedza. Artykułu nie napiszę, bo potrzebowałbym więcej źródeł (a nie mam bo Legia nadal załatwia kwestie wizowe), ale na forum spekulować będę do woli, może się to wam nie podobać, trudno. To Legia sama sobie pozwala sobie na takie prowadzenie tego tematu...

Spekulowanie na poziomie celowego działania na szkodę zdrowia piłkarza w celu jak największej korzyści dla klubu, nie mając żadnych dowodów to jest dla mnie poziom gazety wyborczej.

Bo jeśli faktycznie coś takiego miałoby miejsce, to nie tylko wszystkich należałoby wypierdolić z Legii ale to jest już chyba materiał dla prokuratury. Chyba, że Jarek doskonale o tym wiedział.

[Budyń_70]

Wątpię, by Jarek w taki sposób szastał swoim zdrowiem.

[Woytek]

Spekulowanie na poziomie celowego działania na szkodę zdrowia piłkarza w celu jak największej korzyści dla klubu, nie mając żadnych dowodów to jest dla mnie poziom gazety wyborczej.

Dlatego wracam do swojego pierwszego pytania: co od 2 tygodni robi Legia Warszawa? Właśnie doprowadza do tego, że takie spekulacje będą się pojawiać.