Ciężko mnie nazwać obrońcą Jozaka, ale Jodłowiec odpalił się sam.
Ciężko mnie nazwać obrońcą Jozaka, ale Jodłowiec odpalił się sam.
Lubię sobie jebnąć posta.
„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno”
St.Grzesiuk, „Boso, ale w ostrogach”
"Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle."
Janusz Waluś - czekaMY!
Arek to jest bardzo pozytywny człowiek. Taki nasz polski Buffon.
Pełno na ziemi ludzi, co nie zasługują by do nich mówić.
Odpalił się sam swoją postawą przez ostatnie półtora roku w Legii.
Lubię sobie jebnąć posta.
„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno”
St.Grzesiuk, „Boso, ale w ostrogach”
Szacun dla Arka. Na każdym kroku udowadnia jaki to wartościowy człowiek!
Nie każdy na miejscu Arka zachowałby zimną krew, zwłaszcza w takim wypadku. Szacun wielki!
Co by nie mówić to skauting u nas jest high level !
Są też tematy o żarciu i dla pijących![]()
Lubię sobie jebnąć posta.
„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno”
St.Grzesiuk, „Boso, ale w ostrogach”