liczę na złoto olimpijskie! na szczęście oni dają nam naprawdę wiele powodów do radości, ale siatkówka to nie futbol
Siatkówka
Zwiń
X
-
Poczytałem dziś trochę, co się w drużynie Bułgarii dzieje i muszę zweryfikować poprzedni pogląd. Jak ich nie pojedziemy 3-0, to będzie niespodzianka. Trener odszedł, bo pokłócił się z prezesem federacji, za nim poszedł Kazijski, kibice odwrócili się od drużyny i na koniec jeszcze ta fala krytyki po wczorajszym meczu. Ogromna szansa na finał.Komentarz
-
Komentarz
-
I to właśnie siatkarze, a nie piłkarskie pizdeczki zasługują na złote góry, flagi na autach i strefę kibica w centrum miasta. To jest strasznie niesprawiedliwe, że drużyna pokrak jest bardziej medialna, niż drużyna złożona z świetnych graczy.
UB, SB, FB - co następne?Komentarz
-
LiTAK 100% poparcia. Polska siatkówka od lat trzyma światowy poziom, chłopaki wkładają w to całe serce i należy im się szacunek. A co do tego że nie ma aż takiego zainteresowania siatkarzami to tylko i wyłącznie dlatego że pieniądze tam są o wiele mniejsze, o wiele mniej wpływa za reklamy to i rozgłos mniejszy, a także to że w Polsce jest zaledwie kilka hal na których może zasiąść więcej ludzi, zdecydowana większość to małe,przestarzałe "salki"." Syreni Gród jest fest, tu życie mija z biglem "Komentarz
-
Ale jednak nie jest tak, że nie ma zainteresowania bo nie ma sponsorów, tylko nie ma tych sponsorów bo właśnie nie ma zainteresowania. Wystarczy sobie przypomnieć wczorajszy mecz Polska - Brazylia, absolutny klasyk jeśli chodzi o siatkówkę. Poza grupką Polaków, na wielkiej hali raptem garstka osób. To chyba nie jest wina niskich (relatywnie) kontraktów siatkarzy? Dla mnie osobiście (choć jestem z chłopaków niesamowicie dumny i będę ściskał za nich kciuki jutro i całą Olimpiadę) jest to dyscyplina raczej nudnawa, spotkań naszej ligi (mimo, iż zgaduję, że jest jedną z lepszych) nie mogę zdzierżyć przed telewizorem. Do tego dochodzi amatorszczyzna sędziów.Komentarz
-
Hmm czy nudnawa to polemizował bym, bo tam jednak non stop coś się dzieje, wymiana, punkt, wymiana, punkt, w piłce nożnej czasami to dopiero jest nuda, zwłaszcza w naszej lidze gdzie poziom jest wątpliwy poza kilkoma drużynami. Tylko różnica jest taka że na piłce nożnej ta atmosfera jest o wiele lepsza, gdyby przenieść atmosfere ze stadionów na hale to już inaczej ten sport by wyglądał. Gdyby za siatke jakaś telewizja wzięła się jak za piłke nożną chodzi mi o opakowanie "produktu" tak jak to robi C+ z polską ekstraklasą to także przyniosło by niezłe rezultaty. Co do liczby widzów, oglądając mecze polskiej ligi czy reprezentacji rozgrywane w Polsce nie wygląda to aż tak źle" Syreni Gród jest fest, tu życie mija z biglem "Komentarz
-
Pełne hale są tak naprawdę tylko w Polsce, Brazylii i we Włoszech. Trochę to dla mnie dziwne, bo ten sport jest ciekawy, bez przestojów, non stop coś się dzieje i nawet jak dostajesz w dupę w pierwszych 2 setach ciężko, to i tak możesz odwrócić losy rywalizacji. U nas i tak zostały wpompowane olbrzymie pieniądze, najpierw przez publiczną, teraz przez Polsat i daje to znakomite efekty. Ale dopóki nie zaczną w większej liczbie krajów tak propagować siatkówki, to pozostanie ten sport niszowym.Komentarz
-
To ja dorzuce swoje 3 bardzo subiektywne grosze...
Nigdy nie bedzie takiego zainteresowania siatkowka jak nozna, basketem, hokejem, footballem itp
Siatkowke dobrze sie oglada, ale tylko zenska i to z wiadomych powodow. Facet ma walczyc bark w bark z drugim i pokazac swoja wyzszosc, a w siatkowce ostro wk.(*&^ mnie te serie traconych punktow, te tlumaczenia ze sie podlamali itp Nawet tenis ma wiecej w sobie uroku meskiej walki niz ta dyscyplinaKomentarz
-
To ja dorzuce swoje 3 bardzo subiektywne grosze...
Nigdy nie bedzie takiego zainteresowania siatkowka jak nozna, basketem, hokejem, footballem itp
Siatkowke dobrze sie oglada, ale tylko zenska i to z wiadomych powodow. Facet ma walczyc bark w bark z drugim i pokazac swoja wyzszosc, a w siatkowce ostro wk.(*&^ mnie te serie traconych punktow, te tlumaczenia ze sie podlamali itp Nawet tenis ma wiecej w sobie uroku meskiej walki niz ta dyscyplina
Popatrz sobie choćby na naszych pilkarzyków. Żel z włosów kapie ... to są prawdziwi mężczyźni?
Hokej to co innego, ale czy jego zasięg jest tak duży? USA, Kanada, Skandynawia, Rosja plus kilka krajów byłego ZSRR, Czechy i Słowacja. Trochę Niemcy i Szwajcaria.
Moim zdaniem fakty są takie - inwestować trzeba, ale w siatkówkę i to siatkarzy trzeba nosić na rękach. Siatka ma potencjał, aby być naszym sportem narodowym. Narodowy tzn. taki w którym jesteśmy klasą dla siebie, a nie ktorym insteresuje się najwieksza grupa masochistów.
Narzekacie, że nie ma na siatce atmosfery? Zróbmy ją! Przecież siatkarska Legia de facto należy do kibiców. Gdyby udało się tworzyć doping, oprawy jak na meczach piłkarskich, to bardzo szybko moda by się nakręciła.
Czy nie chcielibyście, aby przyjeżdzali do nas najlepsi siatkarze z całego świata i mówili: "od dziecka marzyłem, aby grać w Polsce"?
A piłka? Jestem pewny, że jedynymi, którzy mogą uzdrowić polską piłkę są ... kibice. My. I to my jesteśmy winni obecnej chujni. Jak i dlaczego? Bo mimo kolejnych lat upokorzeń, plucia nam w twarz, nie tylko żenującymi wynikami, ale postawą na i poza boiskiem, nie zrobiliśmy nic by wstrząsnąć samymi piłkarzami. Smuda i jego banda patałachów zamiast porcji wyzwisk i obitych ryjów dostaje nieśmiertelne "nic się nie stało". Na Legii to samo. Niby jest wkurwienie, narzekania, ale i tak wszyscy chodzą na mecze i nabijają kieszenie miernym grajkom. Dziwicie się polskim piłkarzom, że mają najebane we łbach, skoro zarabiają miliony badąc w piłkarskim świecie totalnymi zerami? Pewnie każdemu by palma odbijła.
Wszystkich - PZPN, kluby, w tym nasz, pilkarzyków, trzeba sprowadzić na ziemię. Odejściem od piłki nożnej. Tylko masowy odpływ kibiców może w czymś pomóc. Dopiero kiedy Rybusy, Borysiuki i inne gnoje zrozumieją co to bieda, jest szansa na zmianę ich mentalności. To samo tyczy się działaczy. Obecnie wszystko wygląda jak wygląda, bo i tak całe środowisko piłkarskie wie, że jakby w ***** nie leciało, to banda zakochany w piłce debili przyjdzie na stadion, zasiądzie za tv i nabija im kieszenie.
Innej drogi nie ma.
Dlatego warto wspierać siatkarzy, bo oni:
A) zasługują na kibiców wysokiej klasy
B) Założę się za wspaniały doping będą umieli się odwdzięczyć 1000 razy lepiej niż piłkarzyki, którym cieżko po meczu do sektora podejśćOstatnio edytowany przez SPQR; 12678.
UB, SB, FB - co następne?Komentarz
-
o czym pisze Litak opowiadaja dziennikarze w formie przeroznych anegdot. zdarza sie np.,ze w tym samym hotelu spotykaja sie:jakas polska ekipa pilkarska i siatkarze czy szczypiornisci. do kopaczy jak podejdziesz,to odburkna i pojda dalej. chcesz pofadac z siatkarzem czy reczniakiem -spoko,usiadzie,porozmawia.wiekszosc sympatyczna,usmiechnieta.
ostatnio Rudzki (byly dziennikarz Faktu,ten z c+) o tym pisal.„Przechodniu, pochyl czoło, wstrzymaj krok na chwilę
Tu każda grudka ziemi krwią męczeńską broczy
Tu jest Służewiec, to są nasze Termopile
Tu leżą ci, którzy chcieli bój do końca toczyć (...)"
Komentarz
-
Co kto lubi. Ja tam lubię sobie od czasu do czasu obejrzeć naszych siatkarzy ale nigdy nie będzie mnie to tak ruszało jak piłka nożna. Może i nasza liga piłkarska jest nudna ale to ją w każdą możliwą sobotę oglądałem od 13 do 20 w C+, a nie polską ligę siatkówki. I dlatego choćby nasi siatkarze wygrywali seriami różne mistrzostwa tak jak do niedawna Brazylijczycy to i tak bardziej emocjonowałaby mnie kadra naszych piłkarzy na MŚ niż siatkarzy na takiej samej imprezie."I tak Legia panowie, i tak Legia mistrzem"Komentarz
-
Litak trochę cię chyba poniosło. Trudno jest by ktoś jarający się od dzieciaka piłką nożną nagle zajarał się siatkówką bo wygrywamy w tej dyscyplinie. Dla mnie to "Januszowe" podejście, typowe dla kibica sukcesu - w czymś nam idzie i nagle okazuję się że mamy tysiące kibiców tego sportu i znawców. Przykład to skoki narciarskie i F-1. Siatkówka w Polsce wydaję mi się, że ma się tak naprawdę dobrze, frekwencja jest bardzo dobra jak na ten sport a gra w Polsce to już niesamowite przeżycie dla przyjezdnych. Media, drużyny i związek piłki siatkowej wygenerowały sobie takich kibiców jakich chcieli, moim zdaniem nie warto się pchać gdzieś na siłe by się tylko pokazać, róbmy swoje na swoim podwórku a siatkówkę zostawmy tym którzy się tym interesują.
Inna kwestia jest też taka, że nie przychodzimy na trybuny dla wyników na murawie, wydawało im się, że to jest akurat jasne . No i jak by nie było, w latach 70-80 mieliśmy jedną z najlepszych reprezentacji na świecie i tylko pech sprawił, że nie byliśmy mistrzami świata i moim zdaniem dobrze, że kibice dalej są za piłką nożną i wierzą w odrodzenie potęgi !
Spójrz na to w ten sposób. Chciałbyś aby w środowisko kibicowskie na trybunach piłkarskich nagle wjeżdżał wodzirej i całe to towarzystwo z kibicowskiej siatkówki ? Ja nie.
Bardziej martwiłbym się o ręczną bo sport naprawdę zajebisty a jeszcze niedawno był problem ze sponsorem, reklama tej dyscypliny też znacznie odstaje nie mówiąc o piłce ale i od siatkówki.Fanatyczny TarchominKomentarz
Komentarz