Może to jednak wynika z braku ruchu w przednich formacjach?
Legia Warszawa - Wisła Kraków 21.05.2011 godz. 15:45
Zwiń
X
-
-
albo to jest gość który patrzy do przodu i.... centralnie z przodu widzi Hubnika pod pachą jakiegoś cztery razy większego obrońcy, z przodu po lewej nie widzi nic, a z przodu po prawej oczami wyobraźni widzi Manu wywracającego się o własne nogi... to komu i po co ma tam podawać ?Komentarz
-
Joe Jordan - który przed wejściem na boisko wyjmował dwa przednie zęby i chował do szafki - był uosobieniem prawdziwego futbolu. Bo prawdziwy futbol to nie gra dla lalusiów, którzy w przerwie poprawiają fryzurę. Prawdziwy futbol zostawia ślady. - "Spalony"Komentarz
-
Borysiuk jaki jest każdy widzi. Robienie z niego rozgrywającego... może to jest i jakiś pomysł skoro (Vrdoljak na stoperze zatrybił raz dwa) na DM się niespecjalnie sprawdza i maleją jego szanse na grę - Vrdoljak, Gol (a u nowego trenera może nie być miejsca dla dwóch def.) ale oczywiście bez hurraoptymizmu i tego że będzie drugi Messi - tu się zgadzam, ale też na totalną krytykę i wpisywanie go jako nr 1 do sprzedania to nie zasłużył. Jak celujemy teraz w poważnego trenera to może u takiego podnieść swoje umiejętności i sprzedamy go nie za 1,5 mln a za 2,5 mln za rok.Komentarz
-
połowa obiecujących graczy z jakiejkolwiek pozycji grała najpierw w ataku (tak jak Ariel w wieku 13 lat). Żyro też grywał w Piasecznie w ataku (i wraca hehe). Niedawno np. w Legii był na testach chłopak który w swojej lidze załadował ponad 50 goli. Okazało się, że albo była to specyficzna liga, albo niekoniecznie na napastnika ma zadatki, tylko np. na obrońcę, i to jeżeli popracuje nad techniką.
Czy widzieliście kiedyś Borysiuka by szedł do przodu na akcję jeden na jeden? (pewnie zaraz znajdzie się przykład ). Ma świetne crossy, ale od rozgrywającego naprawdę wymaga się dużo więcej, choćby w kwestii bezpośredniego włączenia się do akcji ofensywnej, pójścia na przeciwnika, zaryzykowania, ominięcia atakującego gracza (czasami dwóch na raz) zwodem, utrzymania się przy piłce bez pozbywania się jej, odegrania dokładnego z pierwszej piłki. Wiele z tych rzeczy nie jest najmocniejszymi punktami "Wizira". Ma je w jakimś stopniu, ale pytanie w jakim. Pytanie też czy sprzedać go już teraz zakładając, że jest już u nas wystarczająco długo, czy też zaczekać, że może jakiś trener wyciągnie z niego ukryte dotąd rezerwy.podpis cyfrowy <--------
================
Zaprawdę powiadam wam, nie ma takiej siły jak ta.... LEGIA! LEGIA! LEGIA!Komentarz
-
Do przodu to akurat średnio Arielowi idzie. Ja bym tu z Raffim się zgodził a propos dryblingu. Nie wiem czy są takie założenia, ale ciągle gra do tyłu. Wiadomo, że DM nie ma się kiwać, ale czasem brakuje mi grania do przodu, tylko widzi kilka metrów od siebie przeciwnika i od razu do obrońców. Brakuje trochę odwagi, żeby poszukać coś z przodu, a nie od razu grać do tyłu.
Jest jeszcze młody, przy dobrym trenerze może jeszcze bardziej poprawić grę z tyłu, w końcu może ktoś mu przemówi, że nie trzeba napierdalać ciągle wślizgów.„Przechodniu, pochyl czoło, wstrzymaj krok na chwilę
Tu każda grudka ziemi krwią męczeńską broczy
Tu jest Służewiec, to są nasze Termopile
Tu leżą ci, którzy chcieli bój do końca toczyć (...)"
Komentarz
-
Czy widzieliście kiedyś Borysiuka by szedł do przodu na akcję jeden na jeden? (pewnie zaraz znajdzie się przykład ).
Co nie zmienia faktu, że uważam go za dobrego piłkarza i... życzę mu rychłej gry za granicą. Szkoda go zmarnować w e-klasie.Komentarz
Komentarz