Bieganie

Zwiń
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • szyszkownik_kilkujadek
    Legionista
    • 08.2010
    • 1181

    Bieganie

    Przeszukałem forum i oprócz pojedynczych postów, niewiele znalazłem.

    A wszystko zaczęło się parę lat temu mniej więcej tak: pewnego wieczoru żona truła nad głową ponad wszelkie normy i nie chciała przestać. Stwierdziłem, że warto się przewietrzyć i uniknąć konfrontacji słownej. Przebiegłem kilometr, zadyszka totalna, kondycja fatalna. Ale spodobało mi się. I stopniowo, bardzo powoli zwiększałem dystanse. Od tamtej pory minęły jakieś trzy lata i stwierdzam, że uzależniłem się. Na dziś staram się nie opuszczać żadnych imprez średniodystansowych w Warszawie, z szczególnym naciskiem na Biegi Powstania Warszawskiego i Niepodległości. Niedawno po raz pierwszy pokonałem w przyzwoitym czasie 20 km, a celem na jesień przyszłego roku jest maraton. Chętnie poczytam i wymienię się wiedzą i doświadczeniem z innymi.
    Powiadają, że kumoter szyszkownik sam bardzo lubi pociurlać...
  • Pan Artysta
    Wieczny Łowca
    • 04.2004
    • 8865

    #2
    ja biegam wg. planu co 2 dni
    od 3 lat - Cipek zaraził tym pare osób
    systemem 9 min biegnę 1 min idę
    i tak 3 razy powtarzam
    no jakoś 30 min biec bez przerwy mi się nie udaje w dobrym tempie
    a już biegi mało i średnio dystansowe to mogę zapomnieć
    Czas kończyć z baranami na forumce

    Komentarz

    • rolnik
      Legionista
      • 11.2003
      • 4080

      #3
      9 minut do sklepu, a 1 minuta na 0,2 cytryny
      jest cynizm w skurwysynach...

      Komentarz

      • Bobicz
        Legionista
        • 11.2010
        • 889

        #4
        Dla poprawy i utrzymania kondycji polecam sprawdzony zestaw.

        15 min- trucht
        15 min- skipy
        10 min- rozciąganie
        10 min- szybkich startów
        15 min- interwały

        Komentarz

        • milton
          Krawaciarz
          • 07.2010
          • 1017

          #5
          Jeszcze rok temu biegałem codziennie rano około 5km. Po płaskim i po małych wzniesieniach. Ilość uwolnionych z samego rana endorfin dawała niezłego kopa. Trzeba chyba do tego wrócić, choć czasu deko brak. Polecam. Po kilku dniach/tygodniach wciąga bardziej niż Prison Break i Hattrick razem wzięte
          Wojciech Jaruzelski, Czesław Kiszczak, Florian Siwicki i Tadeusz Tuczapski stanowili związek przestępczy o charakterze zbrojnym, który przygotował i z zaskoczenia doprowadził do nielegalnego wprowadzenia stanu wojennego w PRL

          Komentarz

          • Karina.Vorbrodt
            Legionistka
            • 07.2011
            • 40

            #6
            Zamieszczone przez Bobicz
            Dla poprawy i utrzymania kondycji polecam ...
            Codziennie biegam z moją suką po parku, dla zdrowia swojego i psiego, wprawia mnie to zawsze w świetny nastrój, niezależnie od pogody. Każdemu polecam psie towarzystwo do biegania. Suka towarzyszy mi także podczas rowerowych wycieczek.
            Grzeczne dziewczynki idą do nieba. Niegrzeczne mają niebo na ziemi.

            Komentarz

            • szyszkownik_kilkujadek
              Legionista
              • 08.2010
              • 1181

              #7
              Zamieszczone przez FANATYCZNY
              Jeszcze rok temu biegałem codziennie rano około 5km. Po płaskim i po małych wzniesieniach. Ilość uwolnionych z samego rana endorfin dawała niezłego kopa. Trzeba chyba do tego wrócić, choć czasu deko brak. Polecam. Po kilku dniach/tygodniach wciąga bardziej niż Prison Break i Hattrick razem wzięte
              Pobudka godzinę-półtorej wcześniej jest dla mnie niewykonalna
              Powiadają, że kumoter szyszkownik sam bardzo lubi pociurlać...

              Komentarz

              • emse
                Legionista
                • 12.2005
                • 639

                #8
                Bieganie rano jest dla mnie niewykonalne, stąd biegam tylko wieczorami.
                Przy takiej pogodzie brak motywacji więc ten raz w tygodniu staram się zrobić te 8-10 km.
                Ale od następnego tygodnia postanowiłem sobie, że wracam do treningu i co dwa dni będę biegał. Bieganie ogromnie wciąga to fakt.

                Komentarz

                • milton
                  Krawaciarz
                  • 07.2010
                  • 1017

                  #9
                  To jasne, że nie każdy może sobie pozwolić, żeby wstać tę godzinę wcześniej. Czy to z uwagi na pracę, szkołę czy fakt, że rano śpi się najfajniej, ale bieganie rano na czczo, szczególnie w tempie katabolicznym daje nie tylko frajdę z witania nowego dnia i biegania pomiędzy spuszczonymi ze smyczy pasami , ale też dziwnym trafem sprawa, że np. spodnie szybko stają się luźniejsze w pasie
                  Wojciech Jaruzelski, Czesław Kiszczak, Florian Siwicki i Tadeusz Tuczapski stanowili związek przestępczy o charakterze zbrojnym, który przygotował i z zaskoczenia doprowadził do nielegalnego wprowadzenia stanu wojennego w PRL

                  Komentarz

                  • Bobicz
                    Legionista
                    • 11.2010
                    • 889

                    #10
                    Zamieszczone przez Karina.Vorbrodt
                    Codziennie biegam z moją suką po parku, dla zdrowia swojego i psiego, wprawia mnie to zawsze w świetny nastrój, niezależnie od pogody. Każdemu polecam psie towarzystwo do biegania. Suka towarzyszy mi także podczas rowerowych wycieczek.
                    Psa wziąłem ostatnio, przy truchcie nawet się cieszyła, ale przy sprintach trochę zgłupiała, co się z patykiem położyła na trawie przy bieżni to mnie już nie było haha. Ale to dobra motywacja żeby cię "kundel" nie dogodnił na prostej!

                    Komentarz

                    • Citlivu
                      Legionista
                      • 08.2010
                      • 1962

                      #11
                      Starałem się rano biegać ale nie daję rady... Przed wyjściem z domu MUSZĘ coś zjeść, a jak po zjedzeniu biegałem to mało się nie pożygałem za każdym razem.... Wieczorny bieg jednak to jest to. Czasem też w ciągu dnia idę się trochę przebiec, od razu lepiej obiad wchodzi
                      http://komandir.wrzuta.pl/audio/9lE2...zek_czajkowski

                      Komentarz

                      • Snoopy
                        Legionista
                        • 02.2006
                        • 1296

                        #12
                        Jak ktoś ma gps-a w telefonie (albo zewnętrzny moduł) to polecam aplikacje trackujące:




                        Można śledzić swoje trasy, czasy, ogólnie postępy - fajna sprawa.

                        Postawiłem sobie za cel start w "Biegnij Warszawo" 2 października - 10km to będzie dla mnie spory sukces, póki co dziś było 4km ale dam radę. Bieganie wciąga!

                        Citlivu - co do żarcia przed bieganiem, to ja biegam na czczo i jest spoko ale tylko jeśli jest to trening aerobowy - jeśli chodzi o interwały to bieganie na pusty żołądek jest niewskazane.
                        Proszę tu nie jeździć bo hałas jak na produkcyjnej hali
                        ONI MAJĄ PARAGRAFY A MY MAMY GRANATY W GĘBIE KTÓRE MOGĄ NAM WYPALIĆ
                        Szemrane typy co chcą czyścić nam morale, znowu wmawiać, że kolorowe znacze szare
                        Dzielić nas jak nigdy dotąd, leczyć swe kompleksy - ja mam tego potąd!

                        Komentarz

                        • milton
                          Krawaciarz
                          • 07.2010
                          • 1017

                          #13
                          Nie tylko na czczo, ale i po mocnej, niesłodzonej kawie bez mleka! Za poradą Przemka Salety
                          Wojciech Jaruzelski, Czesław Kiszczak, Florian Siwicki i Tadeusz Tuczapski stanowili związek przestępczy o charakterze zbrojnym, który przygotował i z zaskoczenia doprowadził do nielegalnego wprowadzenia stanu wojennego w PRL

                          Komentarz

                          • Citlivu
                            Legionista
                            • 08.2010
                            • 1962

                            #14
                            Zamieszczone przez FANATYCZNY
                            Nie tylko na czczo, ale i po mocnej, niesłodzonej kawie bez mleka! Za poradą Przemka Salety
                            Kawa tylko z dużą ilością mleka! Właściwie to mleko z dodatkiem odrobiny kawy :P Tak więc tym bardziej widać, że poranne biegi nie dla mnie
                            http://komandir.wrzuta.pl/audio/9lE2...zek_czajkowski

                            Komentarz

                            • 0utsid3r
                              Legionista
                              • 08.2011
                              • 1

                              #15
                              Ja biegam 4km bez przystanków po drodze. Ten dystans zajmuje mi 23 minuty. Na początku wakacji miałem problem z przebięgnięciem 800m więc kondycja idzie do przodu

                              __________________
                              gry na przegladarke

                              Komentarz

                              Pracuję...