Zobacz pełną wersję : Zygo walczy z piknikami
walczyl z chuliganami, stawial trudnosci ultrasom, wkurwial normalnych kibicow... wszystko to przeszlosc- teraz zabral sie za piknikow:
http://cwks.legia.warszawa.pl/~emsiwo/iha01.jpg
to może zwiększyć determinację niektórych osób, usiłujących zająć ,,swoje,, miejsca bo takie maja na bilecie :chytry:
Parsimony oglosza chyba zalobe :oczko:
bardzo dobry pomysł :hyhy:
Niedługo będą kanary po trybunach chodziły i bilety sprawdzali :hyhy: :ucieszony:
:lol2: :lol: :hyhy:
No to od jutra ubieram sie na czarno na znak zaloby jakiem "krol piknikow" :oczko: :mistrz:
Wogóle część tych zakazów na stadionach nie wiadomo czemu ma służyć. Chyba tylko sporom na lini Kibice - Klub albo Kibice - PZPN. Ogólnie należą sie wielkie słowa uznania panu Zygo i brawa <lol> :brawo:
coś czuje , ze niedługo to catering i kible będa zamykać a otwierac tylko w przerwie meczu , w koćńu jak masz siedzieć na swoim miejscu to nie mozesz iść do kibla :rotfl:
Panie Zygo gratuluje pomysłowości , ale skoro wprowadził pan takie ceny biletów , to ja jako klient , chciąłbym miec równiez jakies uprawnienia , ulgi a nie tylko zakazy , zę tego mi nie wolno , albo tamtego... chodze na Legie ponad 10 lat i nigdy jeszcze z takim regulaminem się nie spotkałem...
Dobrze , ze jeszcze nie każą wycierać butów przed stadionem ,albo zmieniać bielizny :klnie:
i jeszcze niech ***** któryś po golu wstanie .... :)
nie wolno miejsc opuszczać !
Dokładnie ... Jak ktoś wstanie to kara finansowa oraz zakaz wpuszczania na stadion ... :brawo: :brawo:
Teraz po golu mamy wszyscy siedząc ładnie oklaskiwać swoją drużyne ... :oczko:
Czego się czepiacie!? :O
Moim zdaniem to dobry przepis. :efoch:
W ten sposób picnic bądź cała picnic area nie stanie się przez przypadek opętanym przez szatana tumem z kurwikami w oczach. :zlosliwy:
Bo np. Tak zwany picnic kibic, wchodzi na stadion ze snickersem... Przy bramkach jest mu on odebrany i bezczelnie wszamany na jego oczach przez pracownika ochrony.
Picfan też człowiek i pierwsza dioda na desce rozdzielczej wkurwienia się zapala.
Stan: |*
* 1 dioda
Idzie sobie dalej nasz pcfan na trybunkę spokojnie rozmyślając o snickersie, a tu nagle ktoś na niego wpadnie i nie przeprosi tylko jeszcze powie...
Uważaj chuju jak leźiesz!
2 dioda - on
Stan: | |
No nic, idzie dalej zdegustowany... Wchodzi na trybunkę, patrzy na mapę rozplanowanych miejsc... 2h chodzi
3 dioda - on
Stan: | | |
W końcu zdyszany znajduje miejsce - *****, zajęte!
4 i 5 dioda - On
Stan: | | | | |
Kolejną 1h chodzi szukając jakiegoś wolnego miejsca...
Mecz trwa
6, 7, 8, 9, dioda on.
Stan: | | | | | | | | |
W końcu siada... Zapomniał o Popcornie, mecz trwa ale ****, twardo idzie po popcorn...
Wraca miejsce zajęte!
I już Diody rozświetliły się jak w kokpicie Beinga 777 przy awari wszystkich systemów.
Nasz bohater picnic, z oczami maniaca...
Zaczyna trząść się, rozrzucać popcorn z kubełka, a co za tym idzie - śmiecąc all over... By w końcu pierdolnąć kubełkiem z pozostałym popcornem w kogoś - możesz to być ty forumowiczu - i wyrywająć sobie kudły ze łba wydrzeć się - Pierdole to!
Dlatego nasz prezes dba o nas... By ci jakiś typ z pod ciemnej gwiazdy nie przyjebał w mazak kubełkiem z tłustym popcornem, bo by cis się jeszcze gajer upierdoli. Dba też o to żebyśmy nie musieli słuchać przekleństw jakiegoś furiata.
Bo jak będzie siedział na dupie już i nie będzie mógł wstać, to nic się nie stanie...
Kapiszi?
cóż, nikt nie wyjdzie przed końcem meczu przynajmniej
"A pan gdzie?"
"A, myślałem że już można...."
"Widzisz pan że doliczył 4 minuty - to szuraj pan na swoje miejsce. "
a jak ktoś stoi w przejściu na Żylecie? to co ... ?
a jak ktoś stoi w przejściu na Żylecie? to co ... ?
To znaczy, ze nie ma biletu, więc jest na stadionie bezprawnie :P
znaczy się żeby wyjść po popcorn czy do kibla, trzeba poprosić o pozwolenia pana porządkowego 8) ?
tak. zeby wyjsc po popcorn, musisz przedstawic zaswiadczenie, ze jadles o tej i o tej, a mozesz byc glodny o tej i o tej. zas - zeby isc do kibla, musisz miec taki miernik w cewce moczowej, zeby moc pokazac panu porzadkowemu ze sie przepelniasz..
tak. zeby wyjsc po popcorn, musisz przedstawic zaswiadczenie, ze jadles o tej i o tej, a mozesz byc glodny o tej i o tej. zas - zeby isc do kibla, musisz miec taki miernik w cewce moczowej, zeby moc pokazac panu porzadkowemu ze sie przepelniasz..
dajcie spokoj. jeszcze sobie trzeba urzadzenia do sprzetu montowac. przejebane.
tak. zeby wyjsc po popcorn, musisz przedstawic zaswiadczenie, ze jadles o tej i o tej, a mozesz byc glodny o tej i o tej. zas - zeby isc do kibla, musisz miec taki miernik w cewce moczowej, zeby moc pokazac panu porzadkowemu ze sie przepelniasz..
:slucha: Ty już lepiej im nie podpowiadaj co maja robić... to sa fachury i sami najlepiej wiedzą :ucieka:
tak. zeby wyjsc po popcorn, musisz przedstawic zaswiadczenie, ze jadles o tej i o tej, a mozesz byc glodny o tej i o tej. zas - zeby isc do kibla, musisz miec taki miernik w cewce moczowej, zeby moc pokazac panu porzadkowemu ze sie przepelniasz..
dajcie spokoj. jeszcze sobie trzeba urzadzenia do sprzetu montowac. przejebane.
mozesz nie montowac - wtedy on kaze Ci wyjac ptaka, pociagnie dwa razy - jak nic nie poleci to mowi ze mozesz wracac na trybune.
Ems, wstrzymaj się ze szczegółami technicznymi, gdy ktoś będzie miał rozwolnienie. 8)
nie no to proste jest - patrza na kolor nogawki.
tak. zeby wyjsc po popcorn, musisz przedstawic zaswiadczenie, ze jadles o tej i o tej, a mozesz byc glodny o tej i o tej. zas - zeby isc do kibla, musisz miec taki miernik w cewce moczowej, zeby moc pokazac panu porzadkowemu ze sie przepelniasz..
dajcie spokoj. jeszcze sobie trzeba urzadzenia do sprzetu montowac. przejebane.
mozesz nie montowac - wtedy on kaze Ci wyjac ptaka, pociagnie dwa razy - jak nic nie poleci to mowi ze mozesz wracac na trybune.
to juz wole zamontowac. jakos nie mam ochoty, zeby mnie ochroniarz ciagnal (i to jeszcze dwa razy) za sprzet. co to, to nie! chyba, ze zatrudnia ladne dziewczyny w ochronie (S/F) to one moga ciagnac.
ps. tak sie nabijaliscie z piknikow, ze popkorn i costam. i kto ma teraz najbardziej przejebane? chyba zaloze stwoarzyszenie przesladowanych piknikow kibicujacych Legii Warszawa. co za zycie
nie no to proste jest - patrza na kolor nogawki.
:rotfl:
Tylko się nie śmiej jak mnie dziś zobaczysz. :D
a jak ktoś stoi w przejściu na Żylecie? to co ... ?
to znaczy , że naruszył regulamin stadionu i zostanie usunięty przez ochronę i może zostać obłożony zakazem stadionowym
znaczy się żeby wyjść po popcorn czy do kibla, trzeba poprosić o pozwolenia pana porządkowego ?
nalezy podnieść rękę i czekać aż pani... yyy tzn porzadkowy zapyta o co chodzi
maciej_KO
06-10-2004, 20:28
Jak przeczytałem ten wyjątek z regulaminu (zreszta on cały jest ciekawy :modli: ) to najpierw pomyślałem o piknikach, którzy wychodzą przed końcem meczu i myślę: jest dobrze :zlosliwy:
ale potem naszła mnie refleksja... jestem po "spozyciu" no kurde piwo jest niezbedne ale moczopędne i co wtedy :zdziwiony:
Wstać i wyjść tak po prostu nie mogę bo mi wklepią zakaz, zanim dowołam sie ochrona i wytłumacze mu że siusiu mi sie chce to już może mi sie nie chcieć... :wstyd: no to może do butelki jakiejś... ale przecież butelek wnosić nie można...
rady jakieś?
PS elo all, wiem wiem... wszyscy, którzy mnie znają są w szoku ale z nudów sie zalogowałem wiec jak mi sie znów bedzie nudziło to coś napiszę :chytry:
Hihihi!!! Kogo ja widzę??? Pisz, Pan, pisz, Panie Maciej KO!! :brawo:
Zygo! Dawaj kiełbaski!!
A gdzie słonecznik??? :hyhy:
i tak nie bylo ani popcornu ani hot dogów :(
Gdzie jest ten popcorn ej Zygo gdzie jest ten popcorn ? :(
maciej_KO
06-10-2004, 21:46
Hihihi!!! Kogo ja widzę??? Pisz, Pan, pisz, Panie Maciej KO!! :brawo: no cos tam piszę Panie kolego :cicho:
proszę mi Maciusia na zdjęcia nakręcić bo na Praterze tylko on robił naszej skromnej gromadce...
Jak wyjmiesz ptaka i będziesz sikał do butelki czy czegoś tam innego (np. torebki foliwej) to i tak dostaniesz zakaz stadionowy, bo podepną Cię pod punkt który mówi, że zakzuje "-załatwiania potrzeb fizjologicznych poza toaletami..."
el majoneze
07-10-2004, 21:20
Ems, wstrzymaj się ze szczegółami technicznymi, gdy ktoś będzie miał rozwolnienie. 8)
tu tez jest skomplikowana sprawa..bo jakby nie patrzeć jeśli to rozwolnienei będzie miało miejsce poza miejscem do tego wyznaczonym to jest znowu zygo ban.. :hmm:
już wiem dlaczego nie ma na stadionie gientej!!
to w ramach walki z piknikami.... przecież nachos czy popcorn łatwiej rozsypać niż kiełbę (o ile z tą ostatnią jest to wogóle możliwe) i buch! zakaz za zaśmiecanie :O
już wiem dlaczego nie ma stadionie gientej!!
to w ramach walki z piknikami.... przecież nachos czy popcorn łatwiej rozsypać niż kiełbę (o ile z tą ostatnią jest to wogóle możliwe) i buch! zakaz za zaśmiecanie :O
o ***** :strach:
tzreba wystosowac pismo do prezesa z pytaniem, jakie formy dopingu sa dopuszczalne. oczywiscie powinny powstac odrebne dokumenty dla ultrasow i piknikow. chcialbym to wiedziec, zanim narusze regulamin :strach:
Zygo jest po prostu zadziwiającym człowiekeim nigdy niewiadomo jaką kolejną bzdure wymyśli ,juz sam mam różne odczucia na jego różne wymysły njapierw gotowałem się ze złości ,później śmiałem ,czasem miałem myśli rodem z kryminału , a teraz sam nie wiem czy płakać czy się śmiać :-
a teraz sam nie wiem czy płakać czy się śmiać
always look on the bright side of live ... :prawi:
Zygo frajerze kiełbaski mi nie odbierzesz 8)
VANAHAIM72
08-10-2004, 10:05
A propos popcornu. Czy "strzelanie" pękających ziaren kukurydzy nie stwarza zagrożenia dla osób postronnych (w tym wypadku kibiców) na imprezie masowej? Co będzie jak taki prażony ochłapek popcornu uderzy kogoś w oko? Przecież wtedy osoby kupujące to białe, śmierdzące jankeskie paskudztwo będą współwinne utraty zdrowia. No i dostaną zakaz stadionowy...
Chyba Zygo tego nie przewidział - sam łamie regulamin stadionu i ustawę... Do paki go!
o chodzeniu do kibla w przerwie mozna zapomniec...
popcornu, hot doga czy meksykanskich wiorow tez nie mozna kupic od Zygowiny
wiecie co ... moim zdaniem to chodzi o tą akcje, która miała miejsce podczas meczu z Zagłębiem .... czyli wszyscy(?) opuścili trybuny :kibice:
ITI robi juz pierwsze kroki do zdyscyplinowania nas na trybunach ,nie wiem czy widzieliście ,ale na meczu z Austrią stało już na samej górze "Żylety" dwóch ochroniarzy ,musze przyznać ,że budzili respekt :hyhy:
ITI robi juz pierwsze kroki do zdyscyplinowania nas na trybunach ,nie wiem czy widzieliście ,ale na meczu z Austrią stało już na samej górze "Żylety" dwóch ochroniarzy ,musze przyznać ,że budzili respekt :hyhy:
z całym szacunkiem ale ochroniarze budzą we mnie litość zawsze (że im Bozia kazała być tym kim są :hyhy: )
wiecie co ... moim zdaniem to chodzi o tą akcje, która miała miejsce podczas meczu z Zagłębiem .... czyli wszyscy(?) opuścili trybuny :kibice:
no i powiedz co ci to da?
pomogło coś po Zagłębiu?? :kurde:
można wymyślić coś innego, bardziej dobitnego niż po prostu wyjście z trybuny. Zygo i Waltera to nie wzrusza, a jedynie cierpią piłkarze.
wiesz zuz, jemu chyba chodziło o to, że ten zakaz opuszczania miejsc jest konsekwencją wyjścia wszystkich na meczu z Zagłębiem... :roll: chociaż nie jestem pewien, bo dosyć zagmatwanie to ujął ;)
wiesz zuz, jemu chyba chodziło o to, że ten zakaz opuszczania miejsc jest konsekwencją wyjścia wszystkich na meczu z Zagłębiem... :roll:
DOKŁADNIE :brawo:
tak czy siak jak potluczeni gadacie :)
kto? ja? tu akurat nie gadam jak potłuczony :P :)
ten przepis o siedzeniu na dupie obowiazywal zawsze
ochroniarze tez od dawna na gorze stoja
w tym kontekscie, naprawde nie jest wazne o co mu chodzilo :)
On ogranicza prawa obywatelskie. Chcę sobie pójść i nie mogę? :prawi:
BTW: Dziś widziałem te cosie za krytą co żarcie dają. Pepsi z hot-dogiem 10 zł. :ucieka: A u nas sama Pepsi za 3. Sam hot-dog to 5, więc na Ż mamy napoje yańsze o 2 złotych? Nie kumie... :hmm:
A swoją drogą to fajnie walkę prezesa z kibicami zilustrował Wiktor Bołba w NL (41 nr) - rys "Kibic idealny" :brawo:
kud(L)aty68
17-10-2004, 10:20
http://www.kobylinski.pl/pst/kibol.jpg
Prosze bardzo :)
All rights reserved!!!!!!!
Kudlaty... :hmm:
Ja nie wspomne kto wczoraj nachosy wpieprzal :oczko:
Pzdr. szczepan! pdk. :D
kud(L)aty68
17-10-2004, 10:51
Kudlaty... :hmm:
Ja nie wspomne kto wczoraj nachosy wpieprzal :oczko:
Pzdr. szczepan! pdk. :D
Do mnie pijesz? Ja naczosy? A moze jeszcze popkorn?
:zly: :chytry: :efoch:
Jaaa?? Nieeee! :hyhy:
To szczepan Cie rozkminial wczoraj. Cos tam o nachosach i hot dogach przebąkiwał :chytry:
kud(L)aty68
17-10-2004, 11:16
Szczepan? :zly: Mnie? :zly:
....
...
cos sie dzieciakowi....ale ja mu dam...niech go tylko dorwe :D
Chyba ze jest jakis inny Kudlaty, ktory byl wczoraj w Zrodle...
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2019 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.